Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2015


Gość chuda

Rekomendowane odpowiedzi

wiruśka
kiti problem taki, ze ja mam zgagę po wodzie mineralnej nawet :(

wyprobuje cos z tego co polecacie dziewczyny.. dzięki :)

Mnie również męczy zgaga, ratuje mnie Rennie (tylko unikaj smaku owocowego, bo jest paskudny, przynajmniej dla mnie). W razie czego, podobno bardzo skuteczne jest mleczko Alugastrin. Ale mi na razie pomaga Rennie, więc jeszcze nie sięgała po to silniejsze.

A np po mleku zgaga mi znika, ale po kilkunastu minutach wraca i to dużo silniejsza. To podobno wynik tego, że w żołądku zaczyna się z tego mleka wytwarzać większa ilość kwasu a to on jest przyczyną zgagi.

8.09.2015, Jagódka
Pierwsze
Drugie

Odnośnik do komentarza

Witam was w ten niedzielny dzionek :)
W koncu u mnie ochlodzenie wczoraj było 35 stopni a dzis 18 ale jest czym oddychac i to mi pasuje w domu i tak duszno. Cała noc nie spałam bo bylo mi duszno i bylam cała mokra chodziłąm tylko od okna do okna zeby sie ochłodzic.
Musze sie pochwalic ze wczoraj zostałam ciocia moja najlepsza kuzynka a zarazem przyjaciołka urodziła synka 3290 a doktorka jej mowila ze bedzie kolo 4 kg ale wazne ze zdrowy :)
Tylko ona sie bardzo o meczyłą bo bardzo chciała rodzic naturalnie i przez 4 godz silnych skurczów ze myslała ze oszaleje rozwarcie bylo tylko na 1 cm i doktorka musiala zrobic jej cesarke ktorej tak nie chciała no ale coż robiły co mogły. ale jutro ja odwiedze w szpitalu i zobacze tego królewicza:) Troche mnie strach oblatuje jak pomysle sobie o porodzie chodz 1 juz przezyłam. A ja juz we wtorek wizyta nie moge sie doczekac:) I wyprawka juz prawie skonczona został wózek i pare rzeczy dla mnie :) A ja jestem dzis do niczego chyba pojde spac:)

http://www.suwaczki.com/tickers/82doi09koq1kgtjd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/svchgywl6nk32snd.png

Odnośnik do komentarza

joanna89a
A ja zasnęłam po 3.. bo nie dość, że brzuch bolał to jeszcze zaczął twardnieć i tak tylko leżałam i liczyłam, na szczęście nic więcej się nie rozwinęło :)

Ale od rana znowu to samo..mam cały twardy brzuch i bóle jak na okres, do tego bolą mnie dłonie i stopy i dziwnie mi się przewraca w jelitach. Czuję się fatalnie.

A mała ruchliwa owszem, ale dopiero wieczorem, dzisiaj narazie jest spokojna.

Też tak miałam wczoraj i dzisiaj. Nawet już powiedziałam mojemu, że nie wiem, czy przypadkiem nie rodzę :) ale pomyślała m, że chyba bolałoby bardziej gdyby to było TO.
Ale nic nie robię od rana, odpoczywam i jest już dobrze. A Ty to może masz po tym sprzątania i prasowaniu?

8.09.2015, Jagódka
Pierwsze
Drugie

Odnośnik do komentarza

gosia, joanna ja tam nigdy nawet się nie zastanawialam nad tym czy bym wolala, zeby Mala juz wyszla czy zeby jednak zostala, pewnie przez to, że ciąża mijala bez problemow (no oprocz tych początkowych).. a teraz jak wiem, ze moze sie urodzić w kazdej chwili to się modle, żeby jeszcze zostala w brzuchu.. bo mam takie same mysli jak Asia- jakbym miała ja oglądać w inkubatorze to serce by mi pękło..

Marcelinka 21.09.2015

Odnośnik do komentarza

Gosia.83 no coś Ty:) jaka wiedźma? To normalne, że już jest Nam ciężko. Większość z nas tęskni za normalnym funkcjonowaniem, spaniem na brzuchu:D itd., ale uwierz, że potem też nie będzie łatwo. Ja chcę, żeby Dominika jeszcze siedziała na swoim miejscu:) a jeszcze jak sobie pomyślę, że to już może ostatni raz z brzuszkiem to szkoda mi go:-) Lubię bycie w ciąży, bardziej niż w pierwszej, bo wtedy wiedziałam, że jeszcze raz chcę w niej być w niedługim czasie(rodziłam w kwietniu 2013) :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqvcqgbj495x7y.png

Odnośnik do komentarza

gosia.83
Itta nie gniewaj się,ale skoro na zgagę sprawdzają się u Ciebie jeszcze migdały to uwierz mi że do takich z piekła rodem to im jeszcze daleko...ja nazwałam tak dopiero taką zgagę która nie dała mi spać pól nocy,a żółć dosłownie zalewała mi gardło gdy się cofała. Myślałam że się uduszę

Ja się nie gniewam ;) Powiem szczerze, że taki obrót spraw nawet mi pasuje ;)

http://s2.suwaczek.com/201509231756.png
https://www.suwaczki.com/tickers/iv09wn15haip1d26.png

Odnośnik do komentarza

gosia.83 też tak sobie czasem myślę żeby to już był ten wrzesień, nie myślę że wtedy będzie łatwiej ale może troszkę lżej. Termin z OM mam dopiero na 16 września ale tak długo to chyba nie wytrzyma..i puki co zapowiada się cc bo na razie ma ułożenie pośladkowe..wiec skoro doszło by do tego cc to musi być wcześniej. .

Odnośnik do komentarza

Witajcie Dziewczyny w ten przyjemny niedzielny dzień.

Rozmawiacie o porodzie.. powiem Wam, że ja z kolei mam przeczucie że urodzę po terminie. Z om mam na 22.09, z usg na 23.09 ale od samego początku stawiam że że będzie to raczej 25-28.
W piątek byłam na długo wyczekiwanym usg. Nasz Staś waży 1640 g (31+2) więc ciut poniżej średniej dla takiego wieku ciąży. Załączam zdjęcie naszej Myszki. Nie mogę się na niego napatrzeć. Co chwilę oglądam zdjęcia lub włączam płytę z nagraniem. Lekarz stwierdził że jego zadaniem bardziej podobny jest do męża więc ten teraz chodzi dumny jak paw ;-) Zmienił też położenie z miednicowego na główkowe ale podobno może jeszcze kilka razy się przekręcić.

Pisałyście o skurczach.. U mnie też się chyba zaczęło- twardnienie brzucha i pobolewanie w dole. Przypisał mi luteine dopochwowo i w związku z tym wszystkim stwierdziłam że najwyższy czas wziąć zwolnienie także pracuję do końca lipca.

Co do pieluszek też zaczynam od papmersow. Najpierw jedno dwa opakowania 1 białych i potem już 2 zielone.

Co do używek w ciąży to jestem zdecydowanie na NIE jeśli chodzi o papierosy czy alkohol ale powiem Wam że również nie popieram codziennego picia kawy. Na początku wydawało mi się że nic w tym złego skoro poradniki czy nawet lekarze nie zabraniają ale mój gin stwierdził, że wysokie tętno płodu jest dla niego bezpośrednim zagrożeniem i nawet jeśli my zmierzymy sobie ciśnienie i sugerując się niskim pozwolimy sobie na kawę to i tak nigdy nie będziemy wiedzieć jak to zadziała na nasze dziecko.. Na początku 2 trymestru piłam tak co drugi dzień ale kiedy gin powiedział że za często to zupełnie zrezygnowałam i przerzucilam się na inke.

Szczerze współczuję tym dziewczynom, które przez długie tygodnie są zdane same na siebie i nie mogą liczyć na mężów czy ogólnie bliskich.. jesteście dla mnie mega dzielne!!! Życzę Wam żeby Wasze dzieciaczki były dla Was łaskawe do końca ciąży i pamiętajcie, nie nadwerężajcie się! Bo zdrowie maluszków i Wasze samopoczucie są najważniejsze!

Miłego popołudnia :-)

monthly_2015_07/wrzesniowki-2015_33297.jpg

http://fajnamama.pl/suwaczki/d9yv4au.png

Odnośnik do komentarza

myszaa
gosia.83 też tak sobie czasem myślę żeby to już był ten wrzesień, nie myślę że wtedy będzie łatwiej ale może troszkę lżej. Termin z OM mam dopiero na 16 września ale tak długo to chyba nie wytrzyma..i puki co zapowiada się cc bo na razie ma ułożenie pośladkowe..wiec skoro doszło by do tego cc to musi być wcześniej. .

nie masz się co martwić, mi powiedzieli, że będę rodzić SN z ułożenia pośladkowego ;)
to dopiero mnie przeraża, już chyba wolałabym CC chociaż bardzo chciałabym urodzić SN, ale główką w dół...

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nhdge4c9yyzh3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxyx8dd3m1ocra.png

Odnośnik do komentarza

Susu

Dziewczyny, któreś z was wspominały jakiś czas temu o pozytywce z Pepco no nie mogę w żadnym znaleźć, a w innych sklepach ceny zaczynają się od 40-50 zł? Czy w Waszych sklepach jeszcze są?

ja dostałam od koleżanki na początku czerwca tę pozytywkę z Pepco, byłam tam później i ją widziałam, nie chcę skłamać 19 albo 29 zł. To już prawie dwa miesiące temu więc może ich nie być ale chyba nie masz czego żałować bo używałam jej kilka razy żeby brzuszkowi dać posłuchać i co raz krócej gra (!) ten sznureczek się co raz gorzej zwija i jak naciągam na nowo to na początku bardzo szybko gra jakby w przyspieszonym tempie a później zwalnia :/

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nhdge4c9yyzh3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxyx8dd3m1ocra.png

Odnośnik do komentarza

siwa no to już całkiem szaleństwo. .u mnie puki co zgodni że jeżeli się nie odwróci to cc. Ja mam dość wąskie bioderka to obawialabyn się jak dam rady SN ale i brzucha nie mam znowu nie wiadomo jak wielkiego Łucja waży prawie 1800 i juz z czasem chyba coraz trudniej będzie się jej odwrócić

Odnośnik do komentarza

Karolinek26 (chyba).porownalas pieluszki dada 1 do zielonych pampersow. Jednak one nie maja tej siateczki i gorzej wypadaja w starciu z rzadka kupa. A biale pampersy kosztuja 60zl. A to juz roznica.

ja mam pozytywke z rossmanna. Te krowki sa cudne. I melodyjka fajna.

Co do kawy to nieraz pije 2 dziennie. W szpitalu co 2 godziny sprawdzano tetno dziecka i po kawie nie bylo roznicy. Zatem nie zamierzam ograniczac.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...