Skocz do zawartości
Forum

Fasolki sierpień 2015


kalafiorki

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Pampuszka

Witam was Kobitki:-) jestem w 10 tygodniu, póki co ciąża przebiega bez zakłóceń, termin porodu według OM 30 sierpień:-) tak jakoś czuję że będzie dziewczynka, ale najważniejsze by dzidzia była zdrowa:-)

Odnośnik do komentarza

Już pisałam kilka razy. Ja mam wizyty co 3 tygodnie, tak teraz, jak i w pierwszej ciąży. Chodzę prywatnie. USG nie jest na każdej wizycie, czasem lekarz słucha tylko serduszka, ale ja nie jestem przekonana, czy często usg jest na pewno w porządku, no i jeszcze się na tego bobasa napatrzę ;)
A tak w ogóle to jestem w 12 tygodniu, miałam usg 3 razy robione. Pierwsze wiadomo - trzeba było sprawdzić - w 7 tygodniu chyba, kolejne dwa dni później, bo spanikowałam i pojechałam na IP, trzecie na koniec 10 tygodnia, bo zmieniłam lekarza i poszłam pierwszy raz do nowego.

A dla w gorącej wodzie kąpanych odnośnie plci chciałam napisac, że to wszystko i tak przypadek ;P W pierwszej ciąży na 100% było widać płeć dwa tygodnie przed porodem, bo mój syn, a to się wykręcił pupą, pleckami, a na połówkowym bite pół godziny spał z pępowiną między nóżkami... więc rozmawiajcie ze swoimi dziećmi raczej, żeby się pokazały ;)
W tej jestem pokorniejsza i jest mi obojętne co to będzie ;)

JA prenatalnych nie będę miała. Nie widzę potrzeby...

Wasze dzieci giganty, a ja pewnie znów będę słuchała, że małe... masakra... cale życie słuchałam jako dziecko, że ja mała, chuda, teraz słucham o synku, że jakoś nisko w siatkach i z kolejnym dzieckiem jest teraz podobnie... a wszyscy zdrowi jesteśmy jak ryby ;)

Co do tycia to we wszystkich moich poradnikach jest napisane, że w pierwszym trymestrze nie powinno się nic przybrać na wadze. Dla odmiany w kolejnych ja np. powinnam chyba jakieś 15 kg? Niewykonalne dla mnie ;) choć może zostanę zaskoczona ;)
Ale nie podchodźcie do przybierania na wadze jak do czegoś zlego. Te kilogramy są Wam bardzo potrzebne przecież. No i nie jest to tylko tłuszcz, poza dzieckiem, wodami płodowymi, macicą to jeszcze więcej krwi w obiegu i u niektórych szczęściar większy biust ;) No a potem, jesli będziecie karmić piersią to Wam zejdzie w trymiga!

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Ja sie na poczatku stresowalam, ze tyje, ale polozna powiedziala, ze absolutnie nie ma sie czym przejmowac. W piatek bede w 13 tygodniu, utylam 4 kilo w tym 1 w ciagu ostatniego miesiaca, ale przybyly mi dwa rozmiary miseczek stanika. Pytalam, czy musze jakos uwazac, czy mam upic sobie wage - polozna powiedziala, ze absolutnie nie, ze bede sie tylko stresowac, a powinnam zaufac swojemu cialo. Ze poki nie zajadam sie glownie chalka z nutella, tylko po prostu jestem glodna , to OK.
Pozyczyla mi zreszta fajna kanadyjska ksiazke, w ktorej jest napisane to samo - ze stosowanie jakiejkolwiek diety "bo sie za duzo w ciazy tyje" jest moze miec wrecz odwrotny efekt, bo w ciazy organizm przestawia sie na "chomikowanie" i jesli czuje, ze ma ograniczony dostep do kalorii, to moze jeszcze bardziej popychac nas jedzenia.
Nie mam sie wiec zamiaru specjalnie przejmowac, oczywiscie nie mam zamiaru sie zapasc, ale poniewaz w pracy nie mam mozliwosci "podjadania" - to musze sie najadac wczesniej na wszelki wypadek, zeby wytrzymac fizyczny wyslek przez 4-5 godzin. Mysle, ze gdybym probowala jesc mnie przed wyjciem to skonczyloby sie zaslabnieciem, bo czasem mocno kreci mi sie w glowie.

A na zgage polecila lyzeczke sody oczyszczonej w szklance wody i ograniczenie chili oraz surowych warzyw wieczorem

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxol2az93dfhsy.png

Odnośnik do komentarza

Masz mądra położną :)
Wychodzę z tego samego założenia. W ciąży słucham swojego dziecka, czego ono potrzebuje i spełniam jego zachcianki ;) dlatego porzuciłam swoje jakieś postanowienia żywieniowe i wróciłam do tego mięsa skoro dziecko ma ochotę ;) zresztą dziecko nie dawało mi wyboru. Miałam tak mocną zachcianke na mięso, że nie mogłam tego zignorować ;)
Robię tak samo jak Ty z tym jedzeniem. Próbuję zjeść więcej jeśli wychodzę na dłużej, bo inaczej będzie mi słabo. ..

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Ciekawa jestem czy karmilas piersia, Ladyjust?

Mari, ja tez od kilku lat jadlam bardzo malo miesa, do ostatnich wakacji mieszkalam zreszta nad oceanem wiec zywilam sie super swiezymi rybami (najchetniej na surowo :) ) ale od paru tygodni na ryby patrzec nie moge, a wolowine mam ochote jes kilka razy w tygodniu. Wczoraj przed praca o 16 pozwolilam sobie nawet na wielka salatke z kawalkami kaczki i jajkiem... Przyjaciolka z ktora mialam isc na kawe, a skoczylam na tej salatce o porze dnia zupelnie absurdalnej na posilek zdaniem Francuzow, patrzyla na mnie jak na wariatke :)

A polozna mam naprawde fajna. Pokazala mi gdzie dokladnie znajduje sie w tej chwili macica jej mieszkaniec i moge kazdej chwili dotknac tej twardej kulki lekko naciskajac na skore. U niej nie mam USG (przez cala ciaze mam prawo do 3) tylko sluchamy rytmu serca. Nie na zadnym fotelu ginekologiczny ale na wygodnej kanapie pelnej poduszek :)

uciekam spac, dobranoc Mamy!

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxol2az93dfhsy.png

Odnośnik do komentarza

Popatrz, a ja w pierwszej ciąży przybralam około 7-8 kg (ostatni raz ważyłam się 3 tygodnie przed porodem, wiec zakładam ze do 8 kg na plusie dobilam:)). Dziecko 3 kg ważyło, reszta ze dwa, bo po rodzice raptem 5 kg mi ubyło. No ale tak jak pisałam, karmienie piersią sprawiło, że po miesiącu najpozniej wróciłam do starej wagi... no ale niestety potem dalej waga spadała im dłużej karmiłam. ..

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Co do wagi to ja ważyłam stale 50kg teraz ważę 53kg i jakiejś tragedii nie widze, zresztą mój lekarz też nie widzi w tym żadnej nieprawidłowości tym bardziej,że przy moim wzroście 170cm to i tak niedowaga. Prawda jest taka,że kazda kobieta jest inna i każdej organizm inaczej reaguje i czego innego potrzebuje. Dla jednych normą jest początkowe chudnięcie dla innych przybieranie na wadze. Prędzej czy pózniej każda coś przytyje.Waga w ciązy to nie tylko tłuszcz to też dzidziuś, łożysko, powiększona macica, płyn owodniowy, gruczoły w biuście, zwiększa się tez osocze krwi. Pierwszą ciażę tak samo przybierałam a po porodzie drastycznie chudłam do stałej wagi, a jak przestałam karmić to i biust zniknął.. niestety.

Odnośnik do komentarza

Hej. Z jedzeniem mam zupełnie odwrotnie. Uwielbiałam mięso teraz na żadne nie mogę patrzeć tylko na rybkę, zupy, nabial. Nie myślę o tyciu wcześniej przytyłam w ciąży 13 kg teraz jestem kg na plusie wiec ok. Mdlosci naprawdę mnie męczą mam już ich dość. Mam je od 4 tc! A jest 12. Niewiem juz co jeść i pić. W pt lekarz może odetchne w 2 trymestrze. Do kiedy bierzecie kwas foliowy?

http://s8.suwaczek.com/201808277252.png

Odnośnik do komentarza

mi lekarz w pierwszej ciazy zalecil brac witaminy do konca karmienia wiec je tak bralam.

Niestety u mnie karmienie nie pomoglo w chudnieciu karmilam 2 miesiace a ani kilograma nie schudlam mimo ze uwazan co jem a i tak dupa byla. Pozniej przez stres zaczelam tracic pokram no i zaczęły sie wyrzuty do samej siebie ze nawet dziecka nakarmić nie moge. A przez te nerwy bylo coraz mniej i mniej. Wiec w koncu odpusiclam i przeszlam na mm. Wzielam wtedy sie za siebie i w 1,5 miesiaca 12kg mniej:)

Ja na początku tylam a dzis sie zwazylam i od miesiaca nie przytylam wiec to sprawa indywidualna

https://www.suwaczki.com/tickers/f2w3ugpje3uct678.png

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkie przyszłe mamy :) Jestem nowa ale na pewno będę tu zaglądać Dzis kończę 13 tydzień ciąży ale wedlug usg dzidziuś jest młodszy o jakiś tydzień. Termin mam na 13 sierpnia :) To moja pierwsza ciąża i wszystko mnie zadziwia. Waga na razie stoi ale widać lekki brzuszek więc w spodniach ciasno. A jak u Was z odzieżą mieścicie sie w stare rzeczy?

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3skjojg3osn5c.png

Odnośnik do komentarza

mi lekarz zalecił witaminy z DHA od samego początku ze względu na ciążę mnogą więc biorę :)
moja waga powoli wraca do normy, ważę prawie 64kg przy wzroście 172cm, lwia część wagi to biust więc koszule poszły w odstawkę, przerzuciłam się na staniki sportowe i kupiłam wczoraj smarowidło na rozstępy, mam nadzieję, że się sprawdzi ;)
jeżeli chodzi o dietę - mięso chętnie, ale pieczone, na myśl o smażonym raczej mi niedobrze niż dobrze, po owocach i warzywach surowych niestety dokucza brzuch więc w menu zupy i warzywa gotowane :)

http://s4.suwaczek.com/201508087444.png

http://www.suwaczki.com/tickers/akeuyx8dfmnpchd5.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry :) U Was też dziś słoneczko?
Nie wymiotowalam juz od 3dni! Ale nudności są jeszcze gorsze.
Wagę tez mam lekko na minusie ale u mnie to wszystko to powtórka z poprzedniej ciąży.
Zabieracie swoje starsze dzieci na usg? Ja na to następne wezmę mojego na parę minut bo juz się nie może doczekać rodzeństwa. Gorzej ze ostatnio wymyślił ze się nie może zdecydować czy chce siostrę czy brata i on chce 2! :)

25dz (cc)
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgu8ewg40p.png

Odnośnik do komentarza

cześć, mój lekarz powiedział, że kwas foliowy mam juz odstawić (zaczęłam 2 trymestr), póki co suplementuję tylko jod (na tarczycę) a innych witamin mam nie brać, wyniki w porządku więc mam się dobrze odżywiać.
Zresztą mój lekarz jest zdania że nie ma żadnych naukowych dowodów na przyswajanie witamin z tabletek, a dają one złudne poczucie ze sie dostarcza co trzeba, wiec lepiej skupić się na diecie. Więc sie tego trzymam!

Co do jedzenia ryb- mam podobnie jak paę z Was - przed ciąża zajadałam się rybami a teraz mnie odrzuca, kiedyś piekłam pstrągi co tydzień a teraz nikt by mnie nie zmusił do zjedzenia:/ A szkoda bo to zdrowo... czekam aż mi sma k na ryby wróci. Ostatnio nawet upiekłam łososia i był pyszny a i tak większość zjadł mój mąż, mi bardziej smakowała sałata do tego... Może akurat mój organizm bardzie potrzebuje zieleniny niż ryby?

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kiovyujc1.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...