Skocz do zawartości
Forum

Fasolki sierpień 2015


kalafiorki

Rekomendowane odpowiedzi

Ale mamy podzielone" forum :-) rozpakowane mamusie żyją juz laktacja odparzeniami itp a te w dwupaku dalej doszukują sie oznak zbliżającego sie porodu ( czyt. Ja :-) ) tak czy inaczej jakies dwa tyg juz wszystkie bedziemy roZpakowane i o tym samym bedzie można mowić :););)
Ja czekam na burze co by sie ochłodziło , juz grzmi :D
I zastanawiam sie nad laktatorem , bratowa ma ręczny z aventu mowi ze użyła 4xbo miała jakies kłopoty i przestała karmić piersią jak u mnie sie sprawdzi i bedzie mnie męczyć to kupie ten wlektryczny :-) póki co chyba nie ma sensu od razu elektrycznego ..
Dziewczyny co u Tosio ? Albo omijam jej posty albo w ogole sie nie odzywa .. Tosio wywołuje Cie :-)

http://s4.suwaczek.com/201508161352.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny za radę!
daniela mały miał podana w szpitalu, ale tez kazali suolementowac do 3msc.

lolka szkoda ze nie wiedziałam że jest tego inna wersja, bo ja za medela dałam 60 zł :/

mari to są takie ranki przy odbycie, takie jakby popękane hemoroidy :/ szkoda mi bidulka w te upały w tym pampersie, wierzymy ile się da ale dziś właśnie rewolucję z brzuszkiem i rzadziocha :/

ewulka super wieści! Tak trzymaj!

Trzymam kciuki za wszystkie dwupaki! Szybkiego rozwiązania!

A jeszcze pytanie - czy ogladscie telewizję przy dziecku? Może to moje hormony albo głupoty ale jakoś nie chce żeby telewizor był włączony przy takim niemowlaku :/ ale może przesadzam?

Piotruś

Odnośnik do komentarza

Jej, Dziewczyny.
Witam sie po kroplowke z oksytocyną. Po godzinie rozwarcie z jednego palca na dwa. Skurcze były, ale niezbyt mocne i nieregularne.
To byłoby na tyle. Teraz nie mam już żadnych. Jutro dzień bez oksytocyny, a w poniedziałek kolejna dawka ( no chyba, że cc... Nie wiem)
Jestem niepocieszona, głowa mnie boli, tesknie za synkiem - jak tylko pomyśle o nim, płacze. On na szczęście lepiej znosi rozłąkę że mną.
Tak chciałam urodzić dziś...: ((( już nie mam złudzeń.
Do tego ta chrapiaca dziewczyna też coś nie może urodzić i kolejną noc jestem skazana na niewyspanie i nerwy.

Odnośnik do komentarza

hej Dziewczynki!!!

Ja wczoraj wieczorem poszalałam ze sprzątaniem, a dziś to odchorowuję, taki mnie ból lewego pośladka i nogi złapał, że.... tzn. bywa że nie boli, a bywa, że jak jakoś źle stanę, czy za szybko, albo jak siedzę jakoś i jest masakra :/ Mam nadzieję, że kilka dni i przejdzie, bo mam wrażenie, ze miałabym problemy nawet z wejściem na łóżko do porodu :/

Gratuluję nowym Mamusiom :-)
Ewelad u mnie wychodzi duży dzidziuś, ale łudzę się, że usg kłamie.... z tym, że w przeciwną stronę, a u Ciebie widzę, że jednak zaniżyło :) i to sn.... no ładnie!!!

Kasia, a dlaczego nie chcesz włączać telewizora? żeby nie było za głośno? czy po prostu boisz się, że ma negatywny wpływ na dzidziusia?

Odnośnik do komentarza

ewelad jestem w szoku, ze tak duze dziecko i bez nacięcia! brawo! ja urodziłam 3800 a szwów mam... szkoda gadac :/

rewolucja mi oksy tez nie pomogla w ten sam dzien, a jednak cos sie ruszyło o 2 dni potem juz było po wszystkim :) moze u ciebie tez tak będzie...

Lusia ja byłam w szpitalu wiec miałam chyba zaparcia z tego względu ale pomagałam sobie czopkami (położna mi dała więc chyba to OK)

kasiaaa ja dzis specjalnie przyniosłam małego do salonu gdzie siedzieliśmy przy TV zeby sie z nami socjalizował:) leżał sobie na kocyku na kanapie obok nas. on przeciez tego telewizora nie ogląda, hałas niewielki a zawsze jakos tak jest z nami, w normalnym środowisku:)

co do witaminy K ja mam na wypisie by podawać tylko jesli karmienie będzie wyłącznie piersią...

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kiovyujc1.png

Odnośnik do komentarza

Rewolucja bądź dzielna!!! Synek jest przecież w dobrych rękach :-) ojjj, z tym załatwianiem się w takich miejscach to i ja mam problemy... a Tobie jeszcze dochodzi ten stres :/
Twarda z Ciebie kobietka, nawet oksy nie zadziałała :P u mojej siostry też dopiero druga dawka poskutkowała i też biedaczka przezywała cały ten pobyt, wywoływanie.... (Pewnie wszystko przede mną!) więc trzymaj się tam i pamiętaj, że już bliżej rozwiązania niż dalej, lada dzień będziesz tulić swoje maleństwo :-) A na chrapiącą koleżankę.....może jakieś stopery do uszu by pomogły?! (jeśli można w szpitalu, nie wiem). A może akurat jutro coś ruszy!!! Powodzenia!!!

Odnośnik do komentarza

rewolucja Dzięki za odpowiedź, a tego szpitala to Ci szczerze współczuję. Dla mnie chrapanie czyjeś to jest katastrofa, o korzystaniu z wc w takim miejscu nie wspominając, także rozumiem, co czujesz.

Może Bobas się zlituje i w nocy zechce przyjść na świat ;) z całego serca Ci tego życzę! A synek - prawdziwy, dzielny, starszy brat :)

Mój mąż dzisiaj mi powiedział, że super, jak urodzę w weekend, ale brakuje nam jednej ważnej rzeczy. Ja już przerażona, że o czymś zapomniałam, a on do mnie - "no tego kosza na pieluchy, żeby zapachu nie było. Przecież, jak będę musiał wrócić do pracy nie będziesz z brudnymi pieluchami po schodach biegała" (mamy sypialnie na piętrze i w sypialni z wygody póki, co kącik dla małej). Także pozytywnie mnie zaskoczył, bo on tv nie ogląda, więc musiał gdzieś wyczytać, że jest coś takiego :)

http://www.suwaczki.com/tickers/gann3e3kp18m6m7k.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Ania no właśnie też myślałam o czopku, ale może to głupie... nigdy sobie nie aplikowałam i boje się. Jakby się jednak zaczął poród - poproszę o lewatywe, chociaż szczerze mam nadzieję, że mnie przeczysci do tego czasu.

Dziewczyny, jak ja Wam pozytywnie zazdroszczę tych Maleństw przy sobie! :) i mam nadzieję, że jednak moja córka zechce urodzić się do terminu. Już mi wszystko jedno, jaki ten poród będzie - byle Mała była zdrowa i już z nami.

21 dz

http://www.suwaczki.com/tickers/gann3e3kp18m6m7k.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Eweland gratuluję synka sporo do kochania: )
Rewolucja może stopery coś pomogą: )kochana w końcu i Ty się doczekamy zobaczysz, z tym utęsknieniem za synkiem to Cię rozumiem jak nikt ja jeszcze z Antkiem w domu ale wizja szpitala i nocy bez niego jest gorsza niż poród,trzymam kciuki z całych sił za Was!
mmadzia gratulacje buźka dla Was: )
U nas dziś popadało wręcz lało temp spadła do 20 a ja jestem jak nowo narodzona: ) w takiej temp to ja mogę funkcjonować, ahh 2mieśki upałów i wreszcie ulga
Odebrałam gbs ujemny wynik to już moge iść rodzić: ) mąż mówi żeby do poniedziałku się wstrzymać bo dopiero może wolne dostać hehe niech z córką gada: )
Pozdrawiam dwupaczki nie martwcie się tak i na nas przyjdzie pora: )

http://www.suwaczki.com/tickers/1usasg18kcrql3qn.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371qm2918sh.png

Odnośnik do komentarza

Ppati
Hei, czytam Was i czytam i nie nadążam.

Wszystkie dzieciaczki śliczne!

U mnie chyba zaczyna sie cos dziać bo wody sie zaczęły sączyć z malutka kropelką krwi, alepolozylam sie z powrotem do łóżka. Moze zasnę, albo cos więcej zacznie sie dziać.

Miłego dnia!!!

Wydaje mi się ze i u mnie zaczynają się sączyc wody, ale oprócz tego żadnych objawów. Wczoraj tylko bolał mnie brzuch jak na okres.
Widzę też ze masz termin na ten sam dzień co ja

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...