Skocz do zawartości
Forum

Fasolki sierpień 2015


kalafiorki

Rekomendowane odpowiedzi

Ewelad, to ją biorąc pod uwagę długość cyklu, mam termin na jutro
( w sumie to już na dziś)
Ciekawe co noc przyniesie...
Lilianka, a Ty? Rodzisz już?

Wiele z Was pisało, że dzieciaki są spokojniejsze teraz, przed porodem.
To powiem Wam, że moja córa chyba jeszcze tak nigdy nie dokazywała, jak przez ostatni tydzień. Ale w nocy śpi;)))

Odnośnik do komentarza

Ann cudowna dziecina, jak namówiłaś na taki "filmowy" uśmieszek? :)

Inez bardzo dobrze, że jesteś dosadna i piszesz o takich rzeczach. Przynajmniej wiadomo na co się przygotować :)

Silv nie przejmuj się, przecież lekarze musieliby Cię poinformować o tak wielkiej nieprawidłowości! Myślę że to przez te nagonki na szpitale, nie chcą popełnić błędu i wypuścić Was z zupełną pewnością.
Przepiękna jest, no i cała w sówkach :)

Aga jaka cudowna Myszka! :)

Mamuśka świetnie, że przeszło! Oby nie wróciło..

Mama-Majki ja właśnie w ciucholandzie dorwałam za 2 zł naprawdę świetną, lekką koszulę, która nada się idealnie. Warto szukać :)

Rewolucja ajj jak czytam o tych synkach to aż chcę już drugiego dziecka :D

Ania jestem w szoku, bo ja spotykam się na szczęście tylko z tym, że ludzie odchodzą ode mnie jak chcą zapalić. Dobrze że mąż zareagował.
Przesyłam mentalnie kilka "przysiadów wywołujących" co by Krzyś szybciej Was przywitał, a co! Ja mogę jeszcze troszkę poczekać :P

Daniela mnie zawsze boli to, że jest tyle wspaniałych kobiet które tak długo starają się o dziecko a nie jest im dane.. A niektóre nie doceniają jakie mają szczęście i nie szanują swojego stanu w ogóle. Inna sprawa to tak jak mówisz - los tych dzieciaczków.
Dobrze że już choć trochę lepiej, mam nadzieję, że szybko wrócisz do siebie i będziesz mogła w pełni cieszyć się macierzyństwem.

Ewelad makarona?! :D Co to za pomysł w ogóle :D

Monii mój lekarz odradzał ziołowych sposobów na ułatwianie i wywoływanie porodu. Stwierdził, że ani wiesiołek ani maliny nie są potwierdzone żadnymi badaniami i mam sobie darować. Zalecał aktywność i jeszcze raz aktywność, na lepsze przygotowanie się.

Ja dziś kolejne przysiady, dwie godziny spaceru, jak nie więcej, seks i schodów jakiś milion i tylko kilka razy spiął się brzuch. Lekarz widocznie ma rację, że póki dzidzia niegotowa to nic nie pomoże. Przynajmniej mieszkanie lśni a moja kondycja utrzymuje się na znośnym poziomie :D

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzcwa1y1ul5yo0.png
http://www.suwaczki.com/tickers/vpjwxzdvhnaaa3fj.png

Odnośnik do komentarza

No póki co spokój i......przez to wszystko (a właściwie dzięki temu) zakupiłam większość brakujących rzeczy, więc będę nieco spokojniejsza! Jutro może poprasuję i popiorę resztę, żeby rzeczywiście nie martwić się, ze coś niegotowe, nie wbijać sobie takich "problemów" do mojej pustej główki :-)

Daniela, to baardzo szybko Was wypuścili!!! Tym bardziej, ze już skarżyłaś się na złe samopoczucie :/ U nas po cc trzymają 6 dni!!!

Śliczna Zosieńka !!!!

Też pytałam wcześniej o Liliankę.....pewnie rodzi/urodziła!!!

Odnośnik do komentarza
Gość Mama-Majki

daniels matko tak szybko po zabiegu wypuścili cie do domu???? No żartujesz? I jeszcze biorąc pod uwagę, ze zle się czułaś?? No wariaci z tych lekarzy..
To kochana przez ich pospiech tobie sie pogorszyło, gdybyś leżała w szpitalu dluzej, sadze,ze byloby znaczniej lepiej bo mieliby cie pod kontrolą.
Ja się nie zgodzę chyba na wypisanie po zabiegu cc po dwóch dniach.
To trzymam kciuki żebyś teraz prędziutko doszła do siebie!
Rudamaruda - jutro chyba napadnę wiec na ciuchy i poszukam czegos sensownego do porodu!

Odnośnik do komentarza

Mam nadzieje, że jest któraś z Was na forum i szybko pomoże, bo się denerwuje...
Chyba właśnie odszedł mi czop, nie wiem czy jest galaretowaty bo spłynął na dół ale ma jakby brzegi lekko czerwone jakby zabarwione krwią i wydzielina na wkładce też ciemniejsza niż normalna. Poza tym boli lekko krocze, nic więcej wody się nie sączą, ale kolor mnie zestresował bo mały element czerwieni oznaczający krew i normalnie ręce mi się trzęsą.

Odnośnik do komentarza

Euforia pomieszana ze stresem. Wczoraj urządziliśmy pokój dla małego, dzisiaj małe elementy jeszcze i planowałam wstawić zdjęcie.
Powiedziałam synusiowi, że pokój gotowy może już wychodzić, może posłuchał? :P
Siedzę już nie pójdę spać, na zakupy też nie bo będę się bała że odejdą mi wody akurat w sklepie.
Zjadłam śniadanie i czekam na jakiś sygnał... pewnie do wc będę co chwilę biegała i obserwowała wkładkę.
Dobra, a teraz już na spokojnie... poczytam.

Odnośnik do komentarza

Ewulka8 z tego, co wiem, czop swobodnie może być lekko podbarwiony krwią i to nie jest nic złego :) Dla własnego spokoju poobserwuj wkładkę, ale jeżeli nie masz krwawienia żywą krwią, to moim zdaniem wszystko jest w porządku :)

Odnośnik do komentarza

Ewelad śmieszny ten makaron :-D a skoro mówisz że będzie dobrze, to Ci wierzę ;-) dziś o 10.00 zapadnie wyrok co z nami dalej...

A my się właśnie karmimy. Dobrze nam idzie. Karmilysmy się o 2.00 w nocy i do 6.00 Agatka spała więc mam chyba dużo pokarmu... A prawa pierś bardzo mnie boli. Ale polecam femaltiker na rozkrecenie laktacji. Na prawdę działa. A jak w szpitalu nie macie pokarmu to nie bójcie się butelek z mm. Tylko najpierw przystawiajcie do piersi żeby dziecko possalo a potem można dokarmic mlekiem. Moja z dnia na dzień przestała dostawać butelke i jest ok. A przez 4 dni dostawała do każdego karmienia. I nawet przytyła 30 gram;-)
A ta kobieta która pies ojszczał co godzinę zostawiala mi dziecko i szła zapalić. Mówiła że nawet przed porodem jak kazali jej się już położyć na łóżku to powiedziała lekarzom że jak nie zapali najpierw to nie urodzi... I w ciazy też paliła. Aż dziw że jej dziecko urodziło się zdrowe... Juz nawet nie chciało mi się z nią rozmawiać bo jej głupota mnie zadziwiala:-/

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny
Zgagę miałam straszną więc u mnie się potwierdza.
Ciśnienie miałam 160/80 i nawet po silniejszych lekach w kroplówce nie normowało się. Przez 3 dni próbowa no coś z tym zrobić ale się nie udało. Pierwsza doba po cesarce działają leki więc ok, później jak zaczynasz wstawać to gorzej, drugi dzień jak wstajesz już dużo lepiej.

Odnośnik do komentarza

Ja od gidziny siedze z Julkiem na balkonie bo tylko tu na razie jest znosnie...

Daniela ja nie doczytalam ale co to za bóle. Biedna zebys Ty jakichś komplikacji nie miała przez ich pospiech.

ewulka na tym etapie odrobina krwi to juz tylko zwiastun :)

Co do wod to w W oczekiwaniu na dziecko wczoraj czytalam ze wody odchidza najpierw tylko w przypadku 15% porodow. Co do odejscua wod w miejscu publicznym to piszą zeby sue nie martwic bo zeby wody chlusnely to trzeba leżeć, bo stojąc glowka dziala jak korek i wody moga ewentualnie pojąć. To by się zgadzało. Mi zaczely odchodzić jak spalam.

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry;)
Wyszłam się dziś pierwszy raz od...nie pamietam kiedy?...
Może dlatego, że nie ma Jasia? Jak on jest, to zawsze bardziej czuwam-patrze czy oddycha, przykrywam go wciąż...

Silv i dziewczyny, które już urodzilyscie... Pytanko: jak dokarmialyscie dzidzie mm, to mialyscie własną butelkę?
Jasiowi wlewano do buzi mleczko prosto z kubeczka do buzi, nie wolno było używać butelek. Oczywiście robiły to położne.

Ewulka, czekaj na rozwój wydarzeń:)

Miłego dnia, mamusiom z dzidziusiami w brzuszkach i z dzidziusiami w łóżeczkach :)))

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny witam się po gorącej nocy u mnie już na termometrze 28 stopni. Wczoraj po całym dniu i bardzo słabych ruchach małej pojechaliśmy na ip i co mała podczas ktg tak się rozbrykala że aż bolało jak kopala a cały dzień ruszać się nie chciała mała zlosnica juz charakter pokazuje:) ale sprawdzili mi jeszcze przepływy i powiedzieli że wszystko jest idealnie. O 22 było tak ciepło że poszliśmy na spacer nad Odrę i zaszalelismy jeszcze z pizza i colą której dawno nie piłam ale doszło do mnie tak na poważnie że za 2tyg termin i w sumie w każdej chwili może się zacząć. No i jutro kończę 38tyg więc bezpieczna granica i w końcu można przejść do 3razy S no a po tych miesiącach ograniczeń przez lekarza :) Po pozytywnej opinii na ip mieliśmy bardzo miły wieczór a raczej noc no i teraz boli mnie brzuszek i kręgosłup. Daniela dobrze że się odezwałaś i idzie ku lepszemu wg mnie też za szybko wyszlas po cc u nas 5 dni się leży. A robili ci usg może złe wyczyścili bo na sr położna mówiła że wtedy jest goraczka.

http://www.suwaczek.pl/cache/37d48efce6.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Hej :)
Olga witaj w klubie. Ja wczoraj pisałam ze się wysypiam i mam za swoje. Dziś w nocy myślałam że się wykończe. Zgaga okropna. Nogi i Ręce mi spuchly pierwszy raz do tego stopnia ze kostek nie widać. Głowa mnie strasznie bolała i z gorącą nie mogłam oddychać. Koszmar po prostu. Dziś miałam tyle zrobić i chyba nici z tego:/mam nadzieje ze mi się jeszcze polepszy na dniu.

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bk6nle2adag11.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprj44jzcnrgysj.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie,

Jestem wymeczona tymi upalami. A końca nie widać!

rybcia dzis skończyłyśmy 38tc! Zobaczymy jak teraz sytuacja się rozwinie :)

daniela dobrze, że powolutku dochodzisz do siebie. U nas po cc jak jest ok to tez wypisują w 3 dni. Natomiast moja kuzynka po cc chodzić nie mogła bo za szybko chciała wstać i robić coś przy małym. Ale wszystko minęło i jet dobrze. Także u Ciebie napewno tez będzie. Ucaluj Helenke :*

Piotruś

Odnośnik do komentarza

My dzis zaczynamy 38 tydzien :) jeszcze jutro nad morze chcemy sie wybrac, lekarz pozwolil :D czuje sie dobrze :)przydalby mi sie taki maly namiot plazowy to bym tam siedziala tylko nogi bym wystawila do opalania. I do wody bede latac co chwile sie ochlapac bo cala to niewiem czy bym weszla, niby juz teraz by sie nic nie stalo ale czy skurczy bym nie dostala ? Jak myslicie, kapala sie ktoras w morzu z brzuszkiem ?:)

Odnośnik do komentarza

Dzien dobry :)
Nocka średnia bo 6 razy wstawałam ale troszkę tez pospalam.
Daniela trzymam kciuki za ciebie. Obyś sie szybko lepiej poczuła. Bardzo przejęłam sie twoim stanem.
Jak tylko wstaje to mnie wszystko na dole boli, tak w kroczu jakby mi sie coś rozgrywało. Jakby mała chciała już wyjsć. Ale skurczy nie mam. A tak chciałabym wytrzymać jeszcze chociaż do wtorku. Bo wtedy mój lekarz ma akurat dyżur :) trzymajcie kciuki.

Pytanie do mam po cc: ile godzin lezalyscie po cc zanim was postawiono na nogi? I czy kroplówki przestaliście dostawać już jak was uruchomili? Ja już tak dawno temu to przerabiałam ze nic nie pamietam i zaczynam panikować.

Miłego dnia. Uff jak już gorąco.

25dz (cc)
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgu8ewg40p.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...