Fasolki sierpień 2015

[Calinka84]

Do Św. Zofii przekonały mnie bardzo dobre opinie no i jednoosobowe sale porodowe...nie wyobrażam sobie rodzić z kimś za kotarką...a z tego co wiem to tylko tam jest taki luksus, z który wyjątkowo nie trzeba płacić. Poza tym czytałam opinie dziewczyn, które tam rodziły nie mając opłaconej położnej i absolutnie nie miały niczego do zarzucenia personelowi:) brzmi optymistycznie.
Zapisałam się tam do szkoły rodzenia, co przyznam nie było łatwe, bo zainteresowanie jest olbrzymie.
A Wy Dziewczyny idziecie do szkoły rodzenia? Wybrałyście już coś dla siebie?

[karol12]

A czy jest ktoś ze Szczecina? Też ostatnio magluje temat szpitali i już głupieję każda mama którą pytam poleca swój i odradza pozostale... Oszaleć idzie

[Szysz.ka]

.Calinka tez chce tam rodzic. A konkretniej to będe próbowała do domu narodzin sie dostać. Do szkoły rodzenia zapisałam sie wlasnie do domu narodzin, zajęcia sie odbywaja na nowolipiu w fundacji rodzic po ludzku. Czyli koło św Zofii. Oni na swojej stronie maja kilka szkół rodzenia ktore polecają. ja sie zapisałam na termin jakoś pod koniec maja

[Mari]

Jak Was czytam to się cieszę, że u nas jest tylko jeden szpital ;) o jeden problem mniej.

Porownywalyscie te swoje szpitale na tej stronie gdzierodzic.pl?

[Olusiowamama]

calinka nie tylko w św. Zofii są jednoosobowe sale porodowe. Tak samo jest na inflanckiej. Rodzilam tam synka. Warunki są super, szpital po remoncie, sale z plikami, wanna, drabinka itp. Poporodowe też z łazienkami i max 3 osobowe.
Mój lekarz przeniósł się z inflanckiej na żelazna, więc plan mam taki ze jadę rodzic na żelazna a jak mnie nie przyjmą (chociaż, mój lekarz mówi że napewno przyjma) to pojadę na inflancka - to zaraz niedaleko.

[Olusiowamama]

mari gdzierodzic.info

[Mari]

Haha ;) to nie wiem jakim cudem na te strone trafilam ;)
GGłowa albo raczej zatoka mi dzis peka... choc sama nie wiem juz co to boli. Musze sie przejsc na to badanie wzroku i po cos do nawilzania oczu bo czuje ze cos nie tak :/

[Silv]

Mari Karol12 dzięki :-) uspokoilyscie mnie bo myślałam że jak piszecie że Wasze dzieci szaleją to czujecie takie prawdzie mocne kopniaki :-) a ja tylko takie małe nie bardzo przypominające choćby wbicie palca:-)

[Calinka84]

Marija wszystkie informacje czerpałam ze strony gdzierodzic.info, bo uważam że jest wiarygodnym źródłem informacji, no i zawiera mnóstwo aktualnych opinii kobiet, które rodziły w danym szpitalu.
Szysz.kao Domu Narodzin słyszałam, jeszcze kilka lat temu myślałam, że tam właśnie będę chciała rodzić, ale teraz nie jestem pewna, czy się odważę...powód prosty: nie wiem czy dam radę bez znieczulenia zewnątrzoponowego, a tam go nie stosują;)

A Wy myślałyście o znieczuleniu? Wiem, że opinie są różne...wiem też że strach ma wielkie oczy, ale nie chciałabym wspominać porodu jakoś tragicznie, dlatego pomyślałam o znieczuleniu...jednak teraz myślę, że zobaczę jak to jest, co jestem w stanie wytrzymać i w razie "W" zdecyduje się na znieczulenie...a Wy?

[Mari]

Calinka całą pierwszą ciążę myslalam o znieczuleniu az sie okazalo ze nie bylo co myslec bo przy porodzie sn i tak zewnatrzoponowe nie wchodzi w grę u nas, wiec postanowiłam tak jak piszesz: bedzie co ma być. Dostalam dolargen, ale teraz zrobię wszystko zeby ominęła mnie oksytocyna i dolargen. Sa plusy i minusy znieczulen. Co do dolargenu to jest chyba lekko narkotyzujacy i chyba dlatego w czasie porodu zaczęłam odplywac. Mial przestac trzymać do porodu a nie przestal... no ale i tak wszystko dobrze poszlo i sie skończyło, wiec porod wspominam wesoło i milo ;) atmosfera na sali byla świetna ;)

[amelia189]

W moim szpitalu nie dają takiego znieczulenia wiec nie mam tego dylematu.

[Silv]

Ja chciałabym znieczulenie ale nie wiem jeszcze tak dokładnie na czym to polega, kiedy się podaje i czy w każdym wypadku można z niego skorzystać. Nie wiem też czy chcieć prod naturalny czy cesarke. Boję się bólu ale tyle kobiet urodziło naturalnie i daly radę więc nie jest to niemożliwe.

[Calinka84]

Olusiowamama O szpitalu na Inflanckiej czytałam, ale prawdę powiedziawszy zniechęciły mnie niezbyt przychylne komentarze właśnie na gdzierodzic.info...Patrzyłam również na stopień referencyjności szpitala i Inflancka na II, a szpitale w które ja celowałam III. Teraz z kolei zaczynam rozmyślać o Domie Narodzin - może się jednak skuszę, bo póki co mam ciążę fizjologiczną, więc pewnie nie byłoby przeciwskazań...na szczęście mamy jeszcze trochę czasu, żeby podjąć ostateczną decyzję:)

PS.Pewnie to pytanie padało tu przynajmniej kilkanaście jak nie więcej razy, ale jak zrobić, żeby suwaczek pojawiał się za każdym razem przy wypowiedzi?jakoś atechniczna w tych kwestiach jestem...

[Tunia]

Dziewczyny rodzic bez znieczulenia to naprawdę nie jest takie złe ;) znieczulenie podane za wcześnie moze wydłużyć poród. Wydaje mi sie ze należy zaufać lekarzom położnym.
Ja tez sie dzisiaj wybieram do giną. I juz teraz mam stresa.Naprawdę boje sie tego co mi powie. Próbowałam męża namówić ale uparty jest i nie chce iść ze mną. :( i napewno zapytam dzisiaj o środki uspokajające dla ciężarnych. Najlepiej takie żeby byc ciagle na lekkim odlocie...
Słoneczko dzisiaj i cieplutko, super na dworze jest. Chociaż pogoda dodaje troche optymizmu.

[amelia189]

Tunia dlaczego twój mąż nie chce iść z tobą? Powinien cie wspierać jeśli go teraz potrzebujesz. Nie martw się wizyta będzie na pewno dobrze, wiem wiem łatwo mi mówić ale wiem co czujesz bo mam wizytę pojutrze i tez strasznie się martwię.

[kasiaf]

Dziewczyny przy porodzie sn nie dajecie sobie oksytocyny za szybko podac.Ja przy poerwszym porodzie dostałam przy 8-9 cm rozwarcia bo mały słabo główką schodził i bylo ok.Niestety przy drugim dostałam już na 5 cm(lekarz chciał by było szybciej) oj to wtedy był ogromny ból no,ale fakt już po godzinie Mały był już z nami.

[ewelad]

ja rodziłam bez znieczulenia i z oksytocyną, więc podobno kumulacja bólu dosyć znaczna-bałam się znieczulenia równie mocno jak porodu, a najbardziej bałam się cesarki, dla każdego co innego,każdy ma inny próg bólu, ja ze znieczuleniem zdałam się też trochę na położną- poprosiłam, żeby na podstawie doświadczeń oceniła, czy dam radę bez i wyszło, że dałam:-)

[chloea]

Calinka84, najpierw zrób sobie taki suwaczek. Kliknij na jakikolwiek u nas i tam Cię już poprowadzi. Pozniej skopiuj link (ja skopiowalam ten pierwszy), wejdz tutaj na edytuj profil i tam w Sygnaturze wstaw link.

ja tez mialam z tym problem jako, że pierwszy raz udzielam się na jakimkolwiek forum;) Ale dziewczyny mi pomogły.
Człowiek całe zycie sie uczy ;))

[Tunia]

Amelia189 bo mój maz ma trudny charakter. Uważa ze tam tylko baby chodzą i chyba myśli ze byłoby mu wstyd. Juz sie zmienił naprawdę dużo na dobre, przez lata pruboje mu pokazać inne strony życia niż był nauczony z domu. Ale czasami jeszcze uparty jest. :) za to wiem ze do porodu chciałby iść ze mną.

[Faerie]

Hej dziewczyny :) ja już po wizycie.
Wszystko książkowo, dzieciątko duże i potwierdzony 100% chłopak (bez skrępowania już drugi raz nóżki rozłożył)

Od początku ciąży już 6 kg mi przybyło :o
Ja nie wiem gdzie to jest bo tłuszczyku nie mam za wiele.

Za dwa tygodnie połówkowe :)

[kasiaf]

Faerie fajnie ,że już znasz płeć i polówkowe tak szybko.Ja muszę do 09.04 czekać i mam nadzieje ,że już poznam płeć.

[Ania27]

Faerie świetna wiadomość:)

[kiwulek]

Witam mamuśki
Mam dzisiaj jakiś gorszy dzień. Albo bym krzyczała albo płakała. Od samego rana wszystko jest na nie a mi brak cierpliwości :-(

[Olusiowamama]

calinka co do znieczulenia-ja wiedziałam, że zapewne skorzystam. W W-wie raczej dolargen czy jak mu tam odchodzi w zapomnienie. Dużo na temat znieczulenia było na szkole rodzenia - kiedy, co i jak. Ja miałam oksytocyne podana jak miałam niecałe 3 cm. Ciężko znoszę ból i cała się spinam. Dopiero po podaniu znieczulenia zewnatrzoponowego (po 6 h od podania oksy, przy 4 cm rozwarcia) w ciągu półtorej godziny było pełne rozwarcie i za chwilę urodziłam, więc ono mi życie uratowało bo już lekarze rozwazali cesarke a to mnie bardziej przerazalo niż wszystko. W niektórych szpitalach też jest gaz rozweselajacy jako znieczulenie.
szyszka podziwiam Cię za ten dom narodzin. Ja bym nie dała rady.

Co do inflanckiej - ja akurat na gdzierodzic.info bardziej oglądam statystyki i czytam opisy. Opiniami się nie kieruje aż tak bo wiadomo kto dodaje opinie - te co są bardzo niezadowolone lub euforycznie zadowolone. Zwykle kobitki zajmują się dzieciaczkiem a nie dodawaniem opinii. Ja bardziej opieram się na opinii z pierwszej ręki - mojego lekarza, który zna skład lekarzy i położnych i u siebie w św zofii i na inflanckiej.

[kiwulek]

Faerie gratuluję i super wieści :-)
Ja też już czekam aby do piątku na tą wizytę i połówkowe.