Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe 2015! :)


bella09

Rekomendowane odpowiedzi

Hej dziewczyny.
Przepraszam że tak długo się nie odzywałam.
Muszę nadrobić. Nie mogłam nawet Was czytać w telefonie, jakiś błąd mi wyskakiwał. Przy kompie teraz piszę bo z telefonu nie mogę.
Zima i choróbska;( mam już dość. w ciągu 2 miesięcy Kubuś miał zapalenie płuc i niedawno zapalenie oskrzeli. Nie wiedzą czemu tak szybko mu idzie na oskrzela. Na szczęscie w Pl zrobiliśmy usg i nie ma płynu w płucach.
Synek już dużo ząbków ma;) w nocy dalej pierś a ja walczę zeby nie dawać i ulegam bo tak mocno krzyczy i wpada w szał. Jest kochanym urwisem;)
Zdałam pierwszy egzamin z języka duńskiego;)
Praca szkoła dom i tak wkółko.
Karolina gratuluję synka;-))) wszystkiego dobrego
Izabelap bede trzymać kciuki żebyś zdała nastepnym razem, zdałam za 3 razem.Tylko się nie zniechęcaj

Pozdrawiam Was

Odnośnik do komentarza

witaj szczęśliwy lipiec, gratuluje zdania egzaminu ;) napisz nam coś po duńsku :D

u nas zębów sztuk 12 brakuje jeszcze wszystkich trojek i piątek, choć jedna trójka na wybiciu i przez to noce są cycane, ech
zabawne jest to ,że już miałam tak mało pokarmu a tu przez chorobę Hani tak mi rozkręciła laktacje, że mi kapało ;P choć znów zaczęłam jej ograniczać więc znów mi ubędzie obwodu w piersiach ;)

ja prawko zdałam za 5 ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hsqsl0n6p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jbggezgg8.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny:)
Dzięki za miłe słowa pocieszenia. Nie załamałam się ani nie zniechęciłam. Śmieję się ze swojej głupoty. Zapomniałam że w samochodzie trzeba włączyć światła zanim zacznie się jechać.I to właśnie był powód negatywnego wyniku egzaminu. Tak naprawdę nikt nie miał możliwości ocenić moich umiejętności, bo nawet łuku nie zrobiłam. Zatrzymano mnie dwa razy a ja głupia nawet sie nie zorientowałam że chodzi o światła. Następnym razem zdam:)

Złożyłam dziś dokumenty do żłobka. Będziemy jeszcze raz próbować sił. Zobaczymy czy nasz syn dostanie się w tym roku. Zresztą nie wiem jeszcze czy będziemy go wysyłać do żłobka. Do września jeszcze tyle czasu... Jednak dokumenty złożyłam, żeby w razie czego mieć miejsce.

Miłego dnia mamusie.

https://www.suwaczki.com/tickers/zi13jqivl2cbe6kj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09kqbx4doex.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomvcqg5939n8wl.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1zqlnck25.png

Odnośnik do komentarza

Izabelap ja też na egzaminie nie włączyłam świateł i mnie zawrócił z łuku, ale miałam jeszcze jedną próbę i na szczęście skapowałam o co chodzi. To już prawie 10 lat a teraz w ogóle nie jeżdżę, a tak by się przydało czasem.

Szczęśliwy Lipiec wow duński wygląda na trudny język. Gratuluje żadnego egzaminu :)

Pogoda u nas nienajlepsza, deszcze i zimno :/ a już wiosna była... Oliwia zaczęła 'krzyczeć' na swoje miśki jak są niegrzeczne, przekomiczne to jest jak robi groźną minę i nimi dyryguje :)

Odnośnik do komentarza

Cukinia gratuluję i zazdroszczę znajomości duńskiego- niektórych zdań domyślam się co znaczą :)

Ja na prawku za pierwszym razem też coś ze światłami pomyliłam, chyba miałam jakieś pytanie od egzaminatora już w samochodzie ale kazał mi powiedzieć raz jeszcze i za drugim razem powiedziałam już dobrze. A zdałam za drugim razem bo za pierwszym miałam problem z parkowaniem równoległym- wjechałam za głęboko (zresztą do dzisiaj zdarza mi się parkować na kilka razy ;)- najgorszy manewr samochodem.

Moje dziecko śpi już 3,5h po spacerze z babcią w dzień... zaczynam się nudzić... Mieliśmy piękną pogodę od poniedziałku- dziś trochę padało ale potem przeszło. A ja wróciłam do pracy- 9 mamy kontrolę więc najbliższe dni będą zajęte...

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwhdge6o0nafep.png

Odnośnik do komentarza

Mam pytanie do mam chłopców. Na którejś z wizyt dr powiedziała że napiętej małego za mało schodzi i powinnam przy kąpieli mu odciągnąć delikatnie. Robicie takie rzeczy? Czytałam różne opinie na ten temat i zdania są podzielone. W sumie poza Wami nie mam się kogo poradzić. Będę wdzięczna za wszystkie odpowiedzi.

https://www.suwaczki.com/tickers/zi13jqivl2cbe6kj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09kqbx4doex.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomvcqg5939n8wl.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1zqlnck25.png

Odnośnik do komentarza

Ja wam powiem że u mojego prawie 7 latka jeszcze napletek całkiem nie zszedł czytałam że nawet do wieku dojrzewania to może trwać a skoro nic się nie dzieje to po co robić to na siłę, mój M przy kąpieli mu to odsuwa i wymywa, bo młody boi się sam tego robić.

A zawsze mnie ciekawi jedno czy naszym ojcom też ktoś na siłę odsuwal napletek,śmiem wątpić.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hsqsl0n6p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jbggezgg8.png

Odnośnik do komentarza

Rysiek, Katarzyna_Honorata dzięki dziewczyny za odpowiedz. Chętnie poczytam co na ten temat sądzi reszta dziewczyn:)

Dziś jest tak piękny dzień ze żal w domu siedzieć a moj cudak śpi już trzecią godzinę. To zasługa przedpoludniowego spaceru pewnie. Pierwszy raz od bardzo dawna byliśmy na placu zabaw. Miłosz był tak szczęśliwy że nie wiedział na której zabawie się skupić i biegał co chwilę gdzie indziej. Śmiał się w głos i bawił się doskonale. Dzieci bo bardzo interesowały również.
Czekamy na prawdziwą wiosnę, czuć że jest już blisko.

Ja, Wiki i Miłosz trochę się pochorowalismy ale powoli już nam przechodzi.

Kupiliśmy auto. Duuuzo miejsca w nim mamy. Czekam na zdany egzamin i będę smigac hehe.

Kontakt Twój wpis o zachowaniu Kuby to jakby opis mojego Miłosza. Jedyne co to Miłek nikomu i nigdzie jeszcze szafki nie rozmontowal, ale nigdy nie wiadomo kiedy to nastąpi;)

Cieplutko i wiosennie pozdrawiam.

https://www.suwaczki.com/tickers/zi13jqivl2cbe6kj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09kqbx4doex.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomvcqg5939n8wl.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1zqlnck25.png

Odnośnik do komentarza

SzczesliwyLipiec super, gratulacje, fajnie dunski wyglada, idzie nawet zrozumiec albo sie domyslic :)
Izabelap gratuluje zakupu auta, nasze w piątek sie zepsulo, alternator padl :/ takze kilka dni bedziemy bez auta. Co do napletka to nam polozna mowila zeby delikatnie odchylac i przemywac i tak robilismy dlugo, jakos w zeszlym roku na ktorejs z wizyt lekarka podczas badania kazala nam jednak mocno naciagac bo inaczej pójdziemy na zabieg, takze od tego czasu ma mocno, M sie tym zajmuje od początku.

U nas bylo kilka dni wiosennie chociaż wietrznie, niestety dzisiaj juz jest ponuro i deszczowo, takze dzis raczej nie wyjdziemy.
Kuba ostatnio mnie obejmuje za szyje, przytula policzek do mojego, glaszcze mnie po włosach i mowi: "moooja, moooja" :D lubie takie momenty :)
Sciagnelam fajna ksiazke - Rozwój psychiczny dziecka 0-10 lat, polecam, na chomiku jest. Podobno pomaga przetrwac te trudniejsze etapy i lepiej zrozumieć dziecko, dopiero zaczynam czytac.
W piatek bylam u fizjoterapeuty, bo znowu mnie rozbolaly plecy i promieniuje az do stopy, troche mnie wymasowal, zalecil jedno ćwiczenie i pic duzo wody, generalnie chyba sie znal na rzeczy, ale denerwowaly mnie niektóre teksty typu "następnym razem niech sobie pani strzeli dwie setki przed wizytą bo nie moze sie pani rozluznic" hmmm moze dla innych to zabawne, dla mnie akurat nie na miejscu, sama nie pije, mam w rodzinie osoby z problemami z alko i drażnią mnie tego typu zarty, dlatego nie wiem czy tam wrócę, chociaż czuje sie lepiej... sciagnelam tez ksiazke Wylecz swoje plecy, McKenziego i zaczynam stosować się do jego wskazówek wiec moze to tez jest juz odczuwalne , tez polecam :)

Cos sie zaczyna przejasniac, moze jednak uda się wyjsc po drzemce malego. Ide pranie wieszać. Miłego dnia!

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71311.png

Odnośnik do komentarza

Dziękuje dziewczyny.
Powaliło mnie na całego:(
Leżę z grypą. Synuś mnie zaraził.
Dobrze, że mam mamę bo niedałabym rady. Tak złapało mnie pare lat temu.
Muszę sie Wam pochwalić że już nie karmię piersią. Było bardzo ciężko, nie dałabym rady gdyby nie to ze miałam zapalenie sutków.

Izabelap mi lekarz mówił żeby nie dotykać napletka i nie dotykamy.
Gratuluje auta :-)
I super ze u Was czuć początek wiosny:) u nas zima :(

Odnośnik do komentarza

Wszystkiego najlepszego kobitki :)

Ja dziś w ramach dnia kobiet pojechałam po pracy na zakupy zadzwoniłam tylko do M ile mogę udać i M dał mi wolną rękę więc wzbogacilam się o 2 nowe biustonosze, 3 bluzki, szpilki i torebka i jeszcze sexi koszulkę co by M tez mógł się nacieszyć ;)

A za godzine jade z kumpelami na imprezę :)

A i najważniejsze w sobotę w ciągu 3 h dowiedziałam się ze zostanę 2 razy ciocia :) najpierw moja siostra nam to oswiadczyla a później brat męża i teoretycznie w październiku w ciągu 10 dni będą maluchy :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hsqsl0n6p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jbggezgg8.png

Odnośnik do komentarza

Hej. U nas raz lepsze raz gorsze dni. Przykrocilismy bajki i w tygodniu oglada ok 40 minut po powrocie ze zlobka. Potem sie bawimy i po 19 zaczynamy przygotowania do spania. Mam nadzieje ze uda sie to tak utrzymac. W weekend bajki beda rano przez godzine i po poludniu tez ok godziny.
Pogoda slaba. Pochmurno, temperatura ok 5 stopni.. ale ptaki pieknie juz spiewaja. Marzy mi sie zeby moc wyjsc juz na balkon z kawa.
Od 2 tygodni jestesmy zdrowi, ale Olek caly czas ma w gardle wydzielone, ktora odkrztusza. Z nosa nic nie cieknie. Wy tez tak macie? Nie wiem czy to normalne czy zatoki... poza tym dalej w domu jest niejadkiem. Na szczescie w zlobku je wiec staram sie nie przejmowac.
Milego dnia

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09hdgeywb1h2o0.png

Odnośnik do komentarza

izabelap gratuluje serdecznie :)
Ps. U nas dziwny etap. Zmiana pieluchy to koszmar. Rozgrywaja sie prawie ze dantejskie sceny. Rzucanie na podloge, ryk, ucieczki, placz. Nie wiem o co chodzi. Jak u Was z pieluchami? Moze to dobry moment zeby znowu sadzac na nocnik i sprobowac odpieluchowac? Zakladac majtki i spodnie? tyle ze z ubieraniem u nas podobny problem a nie chce zeby latal nago juz teraz. Z jedzeniem dalej slabo. Pociesza mnie tylko ze w zlobku niezle je. Ale w domu moglby nie jesc nic poza mlekiem.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09hdgeywb1h2o0.png

Odnośnik do komentarza

Izabelap gratulacje. To teraz nie ociagaj się i od razu wsiadaj za kierownice.

U nas w weekend byli dziadkowie. Fajnie było. Młody zafascynowany dziadkiem. Biegał i przynosił mu zabawki "dziadku betoniara, dziadku pilka" i tak wciąż. Moi rodzice byli w szoku ze można tyle ciągle gadać i gadać :D

A tak to dzien za dniem leci. Myślę nad schowaniem wózka. Mamy taki rower który rodzic może pchać. Trojkolowy. I chyba jakieś spacery to tylko na piechotę i w tym będą.
Zastanawiam się nad kupnem fotelika do roweru sezon się zaraz zacznie. Ktoś ma? Polecacie jakiś?

Mamy problem ze zlobkiem. Zastanawiam się czy nie zmienić placówki od września. Młody chodzi od sierpnia a już ma 3cia wychowawczynie. Pomoc wychowawcy tez się 3 razy zmieniała. W sumie jak w grupie są 3 ciocie to tylko jedna jest stała. A reszta się zmienia i zmienia. No u dyrektor rezygnuje ze swojej funkcji. A ja za ten cały bałagan place 1350 zł miesięcznie.. teraz młody jest starszy u juz dla 2 latków jest dużo większy wybór placówek.

K_H u nas z pieluchami nie ma problemu. A jeśli będziesz próbować odpieluchowywac to relacjonuj jak idzie :D trzymam kciuki. A na ten "glut" w gardle robocie inhalacje? Może pomoga? Ale w sumie to chyba najlepiej pokazać się lekarzowi. I zobaczyć co powie.

Poziomkowa jak remonty? Przeprowadziłas się już?

Ninja bywasz tu czasem?

Olafasola, Rene jak wasze chłopaki?

Karolina jak junior? I jak Helena na brata reaguje?

Cukinia, Nat, Krzykacz i reszta dziewczyn jak u was?

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkjw4z7rnaggcp.png

Odnośnik do komentarza

Hej ja tak na szybko, bo juz pozno.
Izabela wielkie gratulacje, zdanie prawo jazdy to jak dla mnie byl najtrudniejszy egzamin w zyciu, a troche ich mialam, takze nic tylko swietowac.

U nas bez wiekszych zmian. Duzo biegania i wymuszania, czasem jest ciezko, bo maly walczy o swoje jak nie wiem. I niestety zaczal sie nadmiernie intetesowac moim telefonem, wiec musze go ukrywac po katach. Z pieluchami jest jak bylo, czasem cos sie uda zlapac, poki co nie ma cisnienia, w lecie wezmiemy sie za to juz konkretnie.
Pozdrawiam Was dziewczyny, piszcie!

http://www.suwaczki.com/tickers/43ktjw4zty66dgng.png

Odnośnik do komentarza

SzczesliwyLipiec mam nadzieje że juz Ci lepiej.
Izabelap gratuluje!!! :) super, pamiętam jak mnie ten egzamin na prawo jazdy uskrzydlil jak zdalam :)
Irysek fajny dzień kobiet miałaś, zazdroszczę :)
K_H u nas raz lepiej raz gorzej ze zmianą pieluchy, tez zdarza sie ze jest to prawdziwa walka, ostatnio dostałam kopa w nos ze az mi w uszach dzwonilo, kopniaki w zoladek to standard, zawsze musze go czyms zainteresować bo grzecznie lezec nie chce, tez bym chciała odpieluchowac juz ale przyznaje się ze brak mi konsekwencji, moze na wiosne mi się bardziej zechce, w tej książce o rozwoju dziecka przeczytałam ze 2lata to czas stabilizacji i dziecko jest spokojniejsze wtedy niz teraz ( pozniej 2,5 roku jest znow masakra) wiec moze bedzie latwiej blizej 2 urodzin.

Jutro mamy wizyte u urologa w związku z jaderkami, zapytam o ten napletek (w sensie czy odciagac ) od razu specjaliste i dam znać jaka opinia.

U nas od paru dni bunt we wannie tzn na początku wszystko fajnie i nagle w jednym momencie wrzask, ryk i ucieka z widy, nieraz nie zdazymy glowy umyc.

Mam pytanie - ktoras posiada wózek skladany jak parasolka? Jakies opinie, ktore polecacie? Myslimy zakupic taki w miare tani i wytrzymaly zeby nad morze zabrac.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71311.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...