Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe 2015! :)


bella09

Rekomendowane odpowiedzi

Anwa to razem cwiczylysmy bo ja na zumbie bylam znowu :) ostatnio dwa dni mialam zakwasy tym razem nic mnie nie boli, wczoraj ramiona, kark i plecy zaraz po mnie bolaly bo robi nam na koniec 10 min pilatesu i sie rozciagamy i te partie tym razem sie odezwaly bardziej niz nogi, ale dzisiaj juz ok :) ja jestem bardzo zadowolona, ze wogole moge wyjsc z domu i nie myslec o niczym tylko sie tak cudnie zmeczyc :) wiadomo z dzieckiem tez sie rusza ale inne partie miesni pracuja, juz sie nie moge doczekac nast wtorku :)
K_H moj kuba nie spal od 4 do 5 tej nocy, obudzil sie z mega placzem, dalam pic, smoka i niby zasypial ale jak gasilam lampke to od nowa ryk, i tak pare razy, moze on sie zaczal bac ciemności? W koncu lezalam przy lozeczku i go glaskalam po glowie az zasnal i jeszcze poczekalam chwile i dopiero zgasilam, nie moglam sie uspic pozniej dlugo, ale tez mnie cos bierze chyba bo mialam mega dreszcze a pozniej sie obudzialm cala mokra, wypilam rano herbate z miodem i cytryna i jak narazie ok, chyba mnie przewialo wczoraj na spacerze bo na chwile wyszlismy z małym popoludniu.... no i po zumbie tez moglam troche zmarznac....
Nati slodko z tymi caluskami na dobranoc :) my z szumisia juz dawno nie korzystamy...
Dzisiaj jest tak zimno i paskudnie ze masakra, nie wiem czy nie kupic malemu juz butow zimowych, jeszcze takich polbutow mu nie zdazylam kupic to teraz chyba jedne i drugie bedzie trzeba... auto dalej w naprawie, chyba na jutro sie nie wyrobia ale moze do soboty zdaza, to bysmy jechali po te buty w niedziele moze...
Wspolczuje tych katarow u dzieci, kuba ma wiecznie cos w nosie, ale katarem bym to nie nazwala, kiedys laryngolog stwierdzil ze to od zebow sluzowka podrazniona i wysuszona... a kuba taki zlosnik ostatnio sie zrobil, jak mu czegos zabronie to idzie i robi specjalnie inna rzecz ktora tez mu zabraniam zawsze i z takim usmiechem lobuzerskim, no gdzie to to sie tego nauczylo... :p lubi tez patrzec na czyjs goly brzuch i podchodzi do kogos i bluzke do gory podnosi zeby zobaczyc brzuch a najlepiej dotkanc i podrapac albo uszczypac... z nowych slow to mowi bim bam, jak czyms macha w rece :) ogolnie jest pocieszny chociaż mam wrazenie ze jakis ciezszy okres przechodzi teraz, jakis bunt ? I wielu dzwiekow sie zaczal bac i łapie sie za ucho wtedy i placze, jakis strachliwy sie zrobil...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71311.png

Odnośnik do komentarza

Hej hej. U nas za to pogoda piękna. Słońce świeci codziennie i grzeje choć powietrze zimne, no i w nocy czy wieczór włączamy ogrzewanie na chwile codziennie, bo bez słońca to okrutnie zimno się robi.
Z jednego karmienia w nocy zrobiły się nam dwa.. Nie wiem jak to będzie z tym odstawianiem. Myślę o tym i się stresuję, ale nie działam w ogóle w tym kierunku. Zrobiłam młodej kakao na śniadanie, jak zobaczyła butle to się strasznie ucieszyła, spróbowała, popatrzyła na mnie wzrokiem: co to jest i dlaczego to nie jest herbata jak zwykle :D postawiła butelkę na podłodze, spróbowała jeszcze raz, zapytałam czy będzie to piła to mi pokiwała głową że nie :) Próbowałam znów przekonać ją do jajka, ale tak samo spróbowała raz, pokrzywiła się i kiwała głową na nie. Ma swoje ulubione smaki już.
Miłego dnia :)

Odnośnik do komentarza

Hej.
U nas znowu ząb sie szykuje :( ślini sie strasznie, gryzie mnie i wszystko co sie da. W nocy od 1 wielki ryk i cieżko uspokoić, tylko cycus pomagał. Dałam wkoncu syrop bo cała zdrętwiałam od tego cyckowania a jak tylko zabierałam to ryk. Kaszkę w nocy robiłam bo myślałam ze może głodny ale nie zjadł, gorzej jeszcze płakał. Szumi miś pomógł i cycek. Noc straszna.
Obkupilam dzieci na zimę :) kombinezony buty i trochę ubrań. Jeszcze tylko rękawiczki i kominiarkę.
Super dziewczyny ze na zumbe udaje Wam sie wyjść :) ja wyskoczę czasem na siłownie a tak na wibracje wskakuje żeby trochę sie ujędrnić.
Dziewczyny polecam Wam komedie co ostatnio oglądałam tak głośno sie śmiałam ze Kuba sie obudził(Planeta singli) a potem płakałam, fajny film.

Odnośnik do komentarza

Hej!
U nas od dwóch dni mega wichury, strach wychodzić na dwór, niby od jutra ma już mniej wiać, więc może wychylimy nosy, bo siedzieć kolejny dzień w domu, to nie dam rady. Moje dziecie, podobnie jak Wasze, pokazuje charakter i humory, zwłaszcza jak coś idzie nie po jej myśli. Najpierw jej tłumaczę, dlaczego czegoś jej nie pozwalam, ale jeśli to nie pomaga, to po prostu ignoruję i staram się czymś ją zainteresować. Powiem Wam, że czuję, że teraz to się dopiero zacznie - wychowanie.

K_H super weekend mieliście, dobrze że Olek pozwolił Wam zjeść w knajpie :). Co do drugiego dziecka, to my też jesteśmy tu sami, moi rodzice daleeeeko, daleko, a teściowa niecałe 200 km. Bardzo zazdroszczę znajomym, którzy mają swoich rodziców na miejscu, to się docenia zwłaszcza jak pojawia się dziecko i jest komu podrzucić :). Mam nadzieję, że stan zdrowia Twojej mamy się poprawi!

irysek będzie syn, no chyba że siusiak się wchłonie :D ale nie sądzę i nie liczę na taką niespodziankę. Zatem będzie Stanisław - to jedyne imię, do którego oboje jesteśmy przekonani w 100%. Mi się podoba jeszcze Franek i Ignaś, ale mężowi nie bardzo, więc chyba zostanie Staśko.

Cukinia gratuluję pierwszych kroków Oliwki! Zaraz się tak rozchodzi, że nie będzie można jej zatrzymać :)

Anwa super, że chłopaki dali radę podczas Twojego dyżuru, w sumie - dlaczego mieliby nie dać? :)
Zazdroszczę Ci wyjścia na fitness! Też planuję - na wiosnę :D Masz w planie chodzić regularnie?

A i mam pytanie odnośnie kontroli bioderek - na drugiej wizycie lekarz zalecił trzecią wizytę, jak mała zacznie dobrze chodzić, czy Wy też musicie iść? Moje dwie koleżanki nie dostały takiego zalecenia.

OlaFasola jak dziś Franio w żłobku dał sobie radę?

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bmg7ykx2zcftk.png

Odnośnik do komentarza

Karo_lina my nie musimy isc na kolejna kontrole. Ale moze u Was delikatnie sie cos dzialo i dlatego dr Wam zalecila?
SzczesliwyLipiec oj ciezka noc za Wami. Oby zeby szybko wyszly. A propos zakupow to od dzis chyba w lidlu kombinezony za 50zl beda? Jak ktoras z Was kupi to niech ds znac czy sensowny i jak z rozmiarowka bo rzeczy z lidla u nas zawsze byly o wiele za duze mimo rozmiaru ktory nosi Olek.
Cukinia tez mam w planach podac kakao takie zwykle czarne ale zastanawialam sie czy nie bedzie po nim uczulenia albo rewolucji zoladkowych i do tej pory nie dalam.
U nas 2 dni nie chcial znowu jesc. Ani w zlobku ani w domu :( zjadl troche makaronu tylko..a tak to butla. Przeraza mnie to...

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09hdgeywb1h2o0.png

Odnośnik do komentarza

Karo_lina my dostaliśmy takie zalecenie i poszliśmy ale to już nie bylo usg tylko kontrola. Lekarz obejrzał stopki, nóżki, popatrzył jak chodzi i dał wskazówki odnośnie obuwia. U nas wszystko ok.
Wiecie co, dopada mnie zmęczenie. .na nic nie mam czasu i siły. . Zasypiam z Filipkiem, N czuje się zaniedbany i chyba niestety ma rację.. w Nd ma 30 urodziny i w sob zapraszamy kilka osób. Filipka oddelegowujemy do rodziców. Będą mieli bojowe zadanie-położyć go spać. Jeszcze nigdy nie zasnął beze mnie i cycusia. Zobaczymy jak to będzie. Jutro biorę wolne żeby coś przyszykowac....no i mam nadzieje ze tort-niespodzianka się uda :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3wn15q03p2bpy.png

Odnośnik do komentarza

Hej :) nie wiem czy mogę chwalić czy lepiej nie, ale u nas nocki się polepszyły. O 6 budzi się na butlę i potem zasypia i przed 7 muszę bidulkę budzić. Tak słodko śpi, a trzeba budzić :( ale jak się zorientuje że się ubieramy i że idzie do dzieci to się cieszy :) stoi pod drzwiami wyjściowymi, robi tacie papa i czeka na mnie :)
Wrzuciłam na dropa fotkę jak wczoraj zasnęła. Jak zwykle dałam butlę i wyszłam. Po 15 minutach wchodzę a ona śpi tuląc butlę i szumisia :) a szumiś był na barierkach od łóżeczka :)
Karo_lina my też miałyśmy się zgłosić na badanie bioderek jak zacznie chodzić. Lekarz zrobił usg i obejrzał jak chodzi i wszystko ok.
Co do humorków to ja nie poznaję mojego dziecka. Zawsze taka raczej spokojna, grzeczna a teraz ciągle gdzieś chce mnie ciągnąć za rękę żebym z nią chodziła po mieszkaniu a jak nie chcę to kładzie się na podłodze i krzyczy. Tak samo jak nie chcę jej wziąć na ręce. Macie rację, zaczęło się wychowanie ...
Miłego dzionka ! (u nas baaaardzo deszczowo, ponuro).

Odnośnik do komentarza

K_H u nas były 2 łyki tego kakaa więc nic się działo, z reszta młoda jest wysypana non stop. Synek kuzynki miał po nim uczulenie i dawała mu Puchatka przez jakiś czas a później znów spróbowała normalne czarne kakao i było ok, nie wiem kiedy to się działo, ale młody ma już 5 lat.
U nas kolejny zimny ale słoneczny dzień :)
Dziś pierwsza wizyta u położnej :)
Miłego dnia dziewczyny :)

Odnośnik do komentarza

Cześć mamusie.

Czytam w miarę na bieżąco ale nie mam siły albo nastroju żeby pisać. Co u nas?...
Miłosz nadal jest w domu, ogony ze w poniedziałek miał iść do żłobka. Niestety obudził się w poniedziałek z temp 37,7, darowałam sobie żłobek. We wtorek byliśmy u lekarza bo w nocy miał 39,9. Do dzisiaj temp nie zeszła, wczoraj była kulminacja, rano obudził się z temp 40,3. Wczoraj zrobiliśmy badania więc dziś poszliśmy znowu do lekarza. Okazało się że mamy angine i zapalenie węzłów chłonnych. Znowu mamy antybiotyk. Mały męczy się, w nocy spać nie może, my razem z nim. Dobrze że jestem jeszcze na urlopie, po moim powrocie do pracy M będzie musiał chodzić na zwolnienia w razie chorób młodego. Mam nadzieję że antybiotyk pomoże i zacznie nam synek zdrowieć. Do żłobka chodził przez 1,5 tygodnia, teraz trzeci tydzień siedzi w domu.

Co do bioderek, też dostaliśmy zalecenie na trzecią wizytę. Niestety zupełnie o tym zapomniałam i dopiero w zeszłym tygodniu zarejestrowałam Miłosza, wizyta będzie za miesiąc.

Dostaliśmy też skierowanie do okulisty i neurologa w związku z plamami które pojawiają się na ciele Miłosza. Pierwsza pojawiła się jak miał dwa tygodnie. Teraz mamy cztery. Nasza pediatra kazała się nie denerwować ale na skierowaniach napisała podejrzenie choroby Recklinghausena. Poczytałam niepotrzebnie o tym w internecie i trochę się denerwuje. Trochę bardzo nawet... Będziemy szukali lekarzy prywatnie bo na NFZ terminy styczeń i marzec, a nie dam rady tyle czekać. Nerwowo nie wytrzymam.

Pozdrawiam dziewczyny i wszystkim życzę dużo zdrowia.

https://www.suwaczki.com/tickers/zi13jqivl2cbe6kj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09kqbx4doex.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomvcqg5939n8wl.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1zqlnck25.png

Odnośnik do komentarza

Izabelap nie zamartwiaj sie na zapas. Lepiej sprawdzić takie rzeczy i wykluczyć. Termin NFZ to kpina jakaś. Mam nadzieje ze szybko zorganizujecie wizyte u specjalisty i będziecie mogli spokojnie odetchnąć.

Co do bioder to mój młody był na jednym USG. dr stwierdziła że jest ok i nie trzeba więcej wracać na badania.

Kakao dostaje w żłobku I nic my później nie jest.

Cukinia który to tydzien?

Rene nie wyrzucaj sobie zaniedbywania M. Jeśli on ci nie pomaga w domu to sam sobie to zaniedbywania sprawia. (Chyba że raptem zaczął pomagać przy Filipie?) Udanej imprezy życzę. Dziadkowie poradzą sobie z Filipem. Albo on z nimi...

Właśnie wróciłam z drugich zajęć fitness. Pośladki i brzuch jeszcze mi płoną. Karolina pytałaś czy chce systematycznie chodzić. Chce i mam nadzieje ze wytrwam. Mój M mnie dziś nawet motywowal do wyjścia. Powiedział ze jak nie pojde to nie będzie ze mnie dumny

Maluch dalej w histerie wpada wchodząc do żłobka. Ale później zapomina i jest ok. Na szczęście. Dziś w zlobie był fotograf, ale moje dziecię nie chciało zapozowac do zdjecia. Wiec będzie miał tylko zdjęcie w grupie.

Dalej kaszle i smarkaty jest. Byłam nawet u lekarza dziś. W płucach i oskrzelach czysto. To wszystko od zębów. Juz jeden wylazl tydzień temu ale jeszcze 4 w natarciu...

Jutro 24 h w pracy. Idę coś do jedzenia sobie przyszykowac.

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkjw4z7rnaggcp.png

Odnośnik do komentarza

hej
iza zdrowka dla Miłka, i nie martw się na zapas, oby szybko można było tą chorobę wykluczyć.

Rene- wrzuć na luz, jesien, wczesne wstawanie, to może wykańczać, a N pomaga w domu, czy tylko jego pomaganie ogranicza się do dowozu Filipka do babci z rana?

Mój mąż od wtorku ma bojowe zadanie hehe zartuje, spędza duuuużo czasu z młodą, bo teście wyjechali, a ja w pracy, rano odwiózł młodego do przedszkola, jak wrociłam to kończył robić obiad, w sumie ok :D dobrze że mu mięso wyciągnęłam bo by się pewnie nie skapnął i jakoś w dwójkę dajemy sobie radę z tym naszym domostwem i psem i kotem
dziś byłam w kościele z dziecmi łomatko, Hani spodobał się konfensjonał i non stop tam biegała a ja za nią, mam nadzieje że w przyszłości aż tak często nie będzie się spowiadać, a byłam z nią, bo M poszedł na nockę do pracy i nie miałam wyjścia, więc teraz siedzę sobie sama w domu, dzieci i pies śpi i pewnie i ja się położe zaraz.

co do usg my bylismy 3 razy jak miała 6 tyg, pozniej 12? i jak skończyła poł roku i powiedział że starczy.

kurcze kumpela z roboty urodziła przedwczesnie córkę o miesiąc, łożysko niewydolne, mała niedotleniona, dostała 3pkt apgar, echhhhh non stop o nich myślę, czas pokaże na ile to niedotlenienie zrobiło spustoszenie w organizmie, a kurde my jesteśmy świadome co to może oznaczać, bo połowa naszych uczniów to własnie dzieciaki z niedotlenieniami.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hsqsl0n6p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jbggezgg8.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny!

U nas kolejny dzień masakryczna pogoda, ciągle jest szaro - buro i non stop pada, dobrze że chociaż tak nie wieje.
Na szczęście obok nas mamy salę zabaw, wczoraj byłyśmy pierwszy raz i małej bardzo się podobało, zwłaszcza trampolina i basen z kulkami. No i mi też się podobało :D

Dziękuję za odpowiedzi odnośnie bioderek, czyli widzę, że nie ma jednolitych zaleceń, w takim razie zadzwonię do przychodni i się zapytam, jak to tu wygląda.

Katarzyna_Honorata może za brak apetytu u Olka odpowiadają zęby? Całe szczęście, że butli nie odrzucił, z głodu nie padnie, dzieci są mądre i nie dadzą sobie krzywdy zrobić :)

Rene_87 nie dziwię się, że brakuje Ci sił! Ja nie pracuję, a czasami wieczorem padam jak mucha. A jak z pomocą u Twojego N? A dziadkowie dadzą sobie radę! Nie martw się i korzystaj z wolnego wieczoru i nocy (?) :)

natii_86 moja mała też wyciąga do mnie rączkę i prowadzi mnie w różne miejsca, urocze to jest :). Humorki też pokazuje, ostatnio nie mogę używać przy niej aparatu, bo chce mi zabrać, a ja jej nie daję takich sprzętów do zabawy, no i jest foch z przytupem :D

izabelap dziewczyny dobrze piszą - nie martw się na zapas i nie ufaj dr Google, można tylko się niepotrzebnie nakręcić. Pójdziecie do lekarza i wszystko się wyjaśni - będzie dobrze!

Anwa trzymam kciuki za systematyczne ćwiczenia! Fajnie, że M Cię motywuje! Pamiętam, jak super czułam się po siłowni, tylko najgorzej jest się zebrać i wyjść z domu :/
Dużo zdrowia dla młodego! :*

irysek mam nadzieję, że z koleżanką i maleństwem będzie wszystko w porządku!
Moja mama była ostatnio dwa razy w kościele z moją małą i bardzo jej się podobało, zwłaszcza chór :D

Jakie macie plany na weekend? :)

Pozdrawiam Was serdecznie!

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bmg7ykx2zcftk.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, czytam Was na na bieżąco ale jak zwykle odezwanie się raz na tydzień to chyba max. Dziś mam sprzyjające warunki bo Olek śpi już 4! godzinę. Dziś przespał całą noc- ale ostatnie dwa dni usypiał z nami o 23.
olafasola ostatnio o Tobie myślałam, fajnie że się odezwałaś.
izabelap wiem, że łatwo powiedzieć- jakbym dostała takie skierowanie też bym się martwiła ale szkoda Twoich nerwów, postaraj się nie zamartwiać na zapas (wiem po sobie, że to bez sensu).
KH my ostatnio też mieliśmy mocno mleczny okres- trwał chyba ze 2 tygodnie, obiadki do tej pory idą opornie (żadnych papek, wszystko chce jeść rączkami i widelcem). Mnie martwi, że moje dziecię je mało warzyw- za to jak usłyszy, że to mięso wcina chętnie.
irysek miejmy nadzieję, że córka znajomej mimo trudnego początku wyjdzie z tego w jak najlepszym stanie
rene ja w tym tygodniu też padałam razem z dzieckiem, mój M. też trochę się martwił o nasze relacje ale uspokoiłam go, że jeszcze nie składam papierów rozwodowych i nie unikam go celowo, poprostu miałam masę obowiązków na głowie
Cukinia fajna data, mojego męża urodziny
Anwa zazdroszczę zajęć fitness. Ja ostatnio uczyniłam krok w kierunku powrotu do zdrowego odżywiania i zaczęłam wozić do pracy domowe lunche w formie sałatek.

Wogóle to u nas w tym tygodniu pogoda była na tyle kiepska, że Olek wychodził na dwór w kratkę i trochę mi kicha. Ale cieszę się, że weekend się zaczął. M. nie jedzie na zjazd, ja już w pracy większość papierów oddałam (doszły tylko nowe sprawdziany do sprawdzenia). Jutro idę do fryzjera i ogólnie w ten weekend mam ochotę się zrelaksować, może jakieś zakupy albo kino...

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwhdge6o0nafep.png

Odnośnik do komentarza

Hej,
Izabelap najgorsze jest to czytanie na necie, zawsze dziwnym trafem objawy pasuja i czlowiek sie nakreca, sama bym tak pewnie robila, nie pozostaje nic innego jak czekac na wizyte u specjalisty, bedzie dobrze!

Mialam dzisiaj pisac wczesniej ze chyba nam kryzys minal bo ostatnie dwie noce superowe, zero pobudek, zaczal troche pozniej chodzic spac ale za to wstawal tez pozniej, juz sie cieszylam.... do czasu.... dzisiaj po kapieli jak normalnie w okolo pol godziny max zasypia to tym razem wulkan energii, zaczal mi uciekac do salonu, do kuchni, i zabawa w najlepsze, zrobil taka rozpier... ze nieraz w dzien tyle nie nabalagani, byl tak pobudzony ze mu goraczke mierzylam, chociaz przy goraczce zwykle w druga strone, ale juz nie wiedzialam co mu sie dzieje, nie wiem czy co do kaszki nowego zaczeli dodawac czy co, latal jak nakrecony... ale w koncu padl u mnie na rekach, po 40 min pobudka i mega ryk, byc moze zly sen, nie mam pojecia, wzielam na rece i sie uspokoil i spi dalej, zobaczymy co bedzie do rana... normalnie ktos mi podmienil dziecko....
A wczoraj probowalam uspic go bez smoka w dzien, bo dzien wczesniej zasnal bez smoka na noc, i podjarana tym wyczynem chcialam osiagnac kolejny level :D po okolo godzinie prob, i ostatecznie kilkunastominutowej histerii poddalam sie, dalam smoka ale nie podzialal juz wtedy, musialam usypiac na rekach i jeszcze dlugo lkal przez sen... brawo ja :/ moze za jakis czas sprobuje znow, ale to nie na moje nerwy...
Aha i chyba trojki na dole mu sie wybily...

Do tego powiem wam ze mam koszmary z moja babcia ta z alzheimerem w roli glownej, za miesiac rodzice jada do sanatorium na 3 tygodnie, nie wiem jak ogarne dom, dziecko i babcie, ktora na dobra sprawe ktos powinien non stop pilnowac, ja tego nie widze, boje sie ze cos jej odbije, cos zrobi, gdzies pojdzie, nie jestem w stanie jej upilnowac, do tego ostatnio traktuje mnie jak wroga, wydziera sie na mnie, obraza mnie, nie mam juz sily chwilami.... sorki musialam sie wygadac... ide spac, dobrej nocy.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71311.png

Odnośnik do komentarza

kitkat a noze na ten okres chociaz na kilka godzin w ciagu dnia kogos do pomocy zalatwic, zeby siedzial z babcia?
Mi tez czasem przychodza takie pomysly jak Tobie ze smokiem i potem sie sama na siebie denerwuje.
caiyah o zazdroszcze mozliwosci zrelaksowania sie :)
Karo_lina my w taka deszczowa pogode tez wspomagamy sie sala zabaw bo Olek caly dzien w domu nie wysiedzi. Niestety wczoraj byly urodziny i dzieciaki mialy twarze wymalowane. Olek sie bardzo wystraszyl i bylo po zabawie.
Cukinia jestem ciekawa jaka plec dzidziusia :)
Pirysek oby z dzieckiem kumpeli bylo ok
izabelap trzymam kciuki zeby to nie bylo nic powaznego
Anwa super z tym fitnesem.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09hdgeywb1h2o0.png

Odnośnik do komentarza

My z Frankiem w końcu w naszym mieszkaniu w Gliwicach. Kupiliśmy je w marcu a dopiero teraz zostajemy na dłużej. Na początku remont później urlop mojego M a później wyjazdy z pracy. Teraz zostajemy na dwa tygodnie a później znów na tydzień do mamy jadę. Będziemy powoli kończyć remont ale nie jest to takie łatwe. Ciuch dalej w torbach się trzymają bo nie mamy szafy. Pieniądze są i nagle ich nie ma. Ja nie mam już swojego dochodu wiec tylko z wypłaty M i łatwo nie będzie.
Franek od dziś wkroczył w nowy etap. Sam biega po domu i nie chodzimy za nim w krok no i nauczył się pić z butelki z tym nie kapiacym dziubkiem. No i ząb wyrósł mu dziś. Jeden z tych trzech co wychodzą właśnie. Nie było tak źle. Chciał tylko wszystko grySC. Od tygodnia non stop gada tato. Dzwoni z telefonu albo z pilota do telewizora ostatnio nawet łopatki przyglądał do ucha i udawał ze dzwoni.
Jutro robimy spacer i odwiedzamy sklep z ciuszkami który ostatnio jak byłam odkryłam blisko mojego domu. Tzw ciuszki z drugiej ręki ale na pewno coś na zimę dla młodego się znajdzie. Udanego poniedziałku.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09ktl7gnvzh.png

https://www.suwaczek.pl/cache/68a570adf3.png[/url

Odnośnik do komentarza

Cześć mamuśki!

Natii nie martw się ząbki wyjdą. Skoro nawet pediatria Cię uspokaja to nie ma powodu do obaw.

Łoooo matko jak tu cicho się zrobiło ostatnio!!!
Piszcie dziewczyny piszcie bo nasze forum zaginie.
Sama rzadko pisze ale czytam raczej na bieżąco. U nas wszystko dobrze. Zosia przyzwyczaili się już o spędzania czasu babcią gdy ja jestem w pracy. Babcia też nie narzeka. Ogólnie dziewczyny się dogadają i zgodnie się bawią. Oby tak dalej .
Pozdrawiam wszystkich i miłego dnia życzę :*

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqjw4z29d6hwk5.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny.
Impreza się udała, jedzonko wszystkim smakowało, Filip dał radę , rodzice też :) oczywiscie jak wróciłam o 24 to w najlepsze układał klocki ale co tam :) nie mógł zasnąć po przebudzeniu....nie było cycusia to nie było spania :) najważniejsze że nie płakał. Tort zrobił furore-wrzucam foto.
Jeśli chodzi o pomoc N...no cóż mogłoby być lepiej... od dzisiaj pracuje od 7-mam wtedy chwile żeby ogarnąć mieszkanie bo niestety po och pprannym szykowaniu wygląda jakby ktoś bombę zdetonowal... jak można w ok godzine tak zdemolowac mieszkanie? Proste, tata leżybo mu się dupska ruszyć nie chce a Filip robi co mu się podoba. Matka wróci to posprząta...szykuje się na poważna rozmowe z N (kolejna juz). Nie po to o 5 z domu wychodzę żeby tylko sprzątać po nich...chciałabym coś ugotować zanim N małego przywiezie...chociaż 2 razy w tygodniu.. która w domu będę kolo 16 (dzisiaj 16:20) N przywiezie małego przed 18...tyle mam czasu. Jak juz Filipek jest to mnie na krok nie puszcza. Wszystko musze ja. Ja muszę wszystko mu podawać, czytać, klocki układać...juz do kapania jest tylko zabawa. Nawet zjeść nie mogę. A po kapanie Zasypiam razem z nim... taka to wegetacji a nie życie. ..
Dość narzekania.
A teraz troszkę się porozpuszczam nad tym naszym szkrabek kochanym. :) jest takim mądrym chłopczyk em, tyle rozumie, pamięta, pięknie uladanki układa, no same ohy i ahy no i tancerzem jest wybornym a przy tym słodziak przekochany :) codziennie nas zaskakuje i powoduje uśmiech na twarzy. :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3wn15q03p2bpy.png

Odnośnik do komentarza

Dzien dobry. Ja dzis caly dzien przelezalam w lozku. Bardzo zle sie czuje. Boli mnie chyba zoladek. I strasznie glowa. Pije wygazowana cole. Niby odrobine lepiej.
Rene nasz maluch to churagan. Odkad M zmienil prace to razem mamy ok godzine na ogarniecie siebie i jego a i tak zawsze jest balagan.
Ciesze sie ze impreza sie udala.
natii ciezko mi sie wypowiadac na temat zebow, rozumiem Twoje zdenerwowanie. A moze zasiegnac opinii u dentysty dzieciecego?
krzykacz fajnie ze dziewczyny sie dogadaly :) masz spokojna glowe.
ana mam nadzieje ze szybko ogarniecie urzadzanie mieszkania. My czesc rzeczy kupowalismy pozniej.
Olek tez zaczal przykladac telefon do ucha. Raz nawet dalam mu z babcia porozmawiac to byl zaskoczony :) milego popoludnia.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09hdgeywb1h2o0.png

Odnośnik do komentarza

Witam Was serdecznie :))
Postanowiłam dołączyć do Was, moge??
Moja corka ma 14 miesiecy, troche ozywie to forum i zadam Wam 100 pytan :P
Moja corka jeszcze sama nie chodzi, czy ktores dziecko nie chodzi jeszcze samo?? Jakos zachęcałyscie do chodzenia?
Mamy problem z jedzeniem, otoz nie chce jesc nic z lyzeszczki...najchetniej tylko mleko i mleko...ale nie moze byc tylko na mleku...nie mam juz sposobow :( oczywiscie grudek nie zjada...co prawda cos w kawaleczkach malych zje, ale jak juz jej stanie na koncu jezyka to zwraca ;/ ma ktos taki egzemplarz? i jakies pomysly na rozwiazanie tego problemu?? Podejrzewam zeby, bo caly dzien rece w buzi...
Ogolnie z tych dobrych rzeczy to corka w miare ladnie spi, jest grzeczna, cos tam mowi: mama, tata, baba, dziadzia, dzidzia, tita(kita), aloo, lala itp, ale zauwazylam ze od kilku dni mowi duzo po "chinsku" :D
Przepraszam ze sie nie odniose, ale musze poczytac najpierw i zostac przez Was przyjeta :))
Pozdrawiam i zycze milego dnia :)
ps, nie chce mi sie rejestrowac ;)

Odnośnik do komentarza

Hej!

Faktycznie jakiś tu spokój większy - ale trochę się nie dziwię, ja nie pracuję, a nie mam w dzień czasu, żeby usiąść i coś napisać, a co dopiero dziewczyny, które chodzą do pracy.
Wczoraj koleżanka mnie zapytała, czy "nie mam dość siedzenia w domu", to odpowiedziałam jej, że z chęcią bym poszła do pracy, do ludzi, oderwała się od domowych obowiązków (które w sumie po powrocie do pracy nie znikną... ), ale doceniam ten czas, który mogę poświęcić dla dziecka (a zaraz dla dzieci) i pewnie będę za jakiś czas tęsknić z tym okresem ;)

Cześć clio! Zapraszamy serdecznie i napisz coś więcej o sobie :)
Co do chodzenia, to moja mała zaczęła śmigać jak miała 13,5 miesiąca, a więc całkiem niedawno, oczywiście do tej pory chodziła, ale z pomocą. Niespecjalnie ją zachęcałam do samodzielnego chodzenia, bo każde dziecko rozwija się w swoim tempie i widać potrzebowała więcej czasu. Na Twoim miejscu poczekałabym do 1,5 roku i wtedy na jakąś kontrolę bym się udała. Ale oczywiście rozumiem Twój niepokój. Ale Twoja mała chodzi przy meblach, za rękę? Może jest jeszcze większą "ostrożnicką" niż moja :P
Co do jedzenia, to faktycznie masz kłopot - a próbowałaś jej dawać kawałki jedzenia do ręki, aby sama jadła? Moja też mówi po "chińsku" i gada, aż jej się buzia nie zamyka :D A ja jej odpowiadam i sobie gadamy każda po swojemu :D

K_H współczuję marnego samopoczucia, obyś szybko wróciła do formy!

Rene_87 super, że impreza się udała, wiedziałam że dziadkowie sobie poradzą :). No i faktycznie - czas na kolejną poważną rozmowę z Twoim N. Dobrze, jakby zrozumiał, że jeśli Ciebie odciąży, to Ty będziesz miała więcej energii i chęci na różne rzeczy, które mogą być też przyjemne dla niego :D

natii_86 to może idź skontrolować małą do dentysty? A w ogóle jakieś objawy ząbkowania miała/ ma? Widać, żeby tam coś się działo?

U nas od tygodnia non stop pada deszcz, więc na spacery się nie ruszamy, chyba że na szybkie zakupy, dwa razy byłyśmy też na sali zabaw, generalnie jak pogoda się nie poprawi, to jesienna depresja mnie dopadnie jak nic.
Dziś miałam badanie na krzywą cukrową, już zapomniałam, jakie to niedobre, fuuuj. A w czwartek kolejna wizyta, więc podejrzę swego Stacha :)
Aaa i u nas po trzech miesiącach przerwy reaktywacja "ząbkowego horroru" :(

Pozdrawiam Was i udanego wieczoru!

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bmg7ykx2zcftk.png

Odnośnik do komentarza

Witam. U nas długo nie było ząbków. pierwszy wyrósł jak Franek miał prawie 11 miesięcy. Teraz ma 8 zębów i one wyrosły w półtorej miesiąca. Do tej pory była przerwa. Dziś urósł 9 ząb i jeszcze dwa idą. U nas było tak ze wychodziły 3 zabki w tydzień.
Co do chodzenia to sama wiem po sobie ze dużo zależy od dziecka i jego predyspozycji ale też od naszych zachowań. Ja długo używałam kojca i to trochę błąd. Ale przez psa nie miałam wyjścia. Kojec w pewien sposób ograniczał umiejętności motoryzacyjne. Dziecko nie podaje aż tak dobrze otoczenia. A ja chyba za bardzo byłam się od tak puścić Franka żeby chodził. Niby po trawie śmiga i to aż za szybko. A teraz na naszym mieszkaniu stwierdziłam ze kojec chowany i od wczoraj chodzi sam po domu. Uczy się gdzie i jak chodzić. Zaliczył 3 wywrotki ale inaczej nie nauczy się panować nad sobą i swoimi ruchami.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09ktl7gnvzh.png

https://www.suwaczek.pl/cache/68a570adf3.png[/url

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...