Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe 2015! :)


bella09

Rekomendowane odpowiedzi

Hej dziewczyny składam trochę spóźnione życzenia z okazji Dnia Kobiet u nas minął bardzo miło i spokojnie. Dostałyśmy z Julcią po róży od M a od synka dostałam tulipana:) Teraz dzieciaki śpią więc mam trochę spokoju.
Poza tym wiosenna chandra chyba już mi przeszła nabrałam nowych sił i nawet mam ambitne plany na najbliższe dni.
Co do umiejętności to Julcia też robi papa podaje też rączkę na cześć i próbuje przybijać piątkę na razie to tylko takie dotknięcie ale wie jak ma wtedy rączkę podnieść.
Jutro postaram się wejść na kompa i dodać na dropa aktualne zdjęcie Julci bo na tel mogę tylko oglądać zdjęcia a dodać nie mogę. Wasze dzieciaczki kochane wszystkie cudnie wyglądają rosną w oczach i cały czas się zmieniają :)
Na ważenia i mierzenia chodzimy tylko przy szczepieniu częściej nikt nam nie każe chyba że jest chora lub coś mnie niepokoi to wtedy idziemy.
Sadeo dziwna lekarka jak tak można traktować pacjenta czy rodzica. Ja bym więcej do niej nie poszła jak się raz do jakiegoś lekarza zrażę to więcej do niego nie pójdę.
Ninja podziwiam Cię że ogarniasz tyle zwierząt przy maluszku ja mam tylko jednego kota i raczej na razie mi wystarczy może kiedyś pomyślimy o jakimś piesku przyjaznym dla dzieci. Moi rodzice mają psa ale nie przepada za dziećmi zwłaszcza że synek hak był mniejszy kilka razy go pociągnął za futro i potem już tylko warczał na jego widok. Teraz już mu przeszło bo syn starszy i już nie targa za futro ale Julcią do niego nie podchodzę.
Rene Twój Filipek zaczyna już stawiać kroki? Kurde to moja starsza a jeszcze nawet nie raczkuje może pomimo ten etap nie wiem będziemy widzieć. Życzę powodzenia z zakupem działki sama mam domek z ogrodem i wiem jak to super przy dzieciach kiedy można wyjść do ogrodu. Dzieciaki mogą się wyszaleć do woli latem pochlapać w basenie. Szczerze nie wyobrażam sobie zamknąć swojego syna w mieszkaniu w bloku chyba bym z nim zwariowała:D
Dratewkas szczerze nigdy nie sądziłam że można dawać dzieciom i to takim małym coś na sen. Koleżanka ma dwóch synów którzy też jej kiepsko śpią w nocy jeden ma prawie roczek a drugi ma ponad trzy lata i wciąż się budzi po nocach ale nigdy nie pytała o to lekarza. Daj znać czy to coś pomoże.
Zielona powodzenia z tym jedzeniem oby szybko przeszły problemy.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71535.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-71536.png

Odnośnik do komentarza

Dobry wieczor.
Bylismy wczoraj na szczepieniu wzw. Kilka sekund placzu i spokoj wiec jestem dumna.
73cm i waga 8630 i to o 30g mniej niz 3tyg temu ale to 50centyl wiec mam sie nie martwic. Poza tym Olek duzo sie rusza. Zaczyna na czworakach ruszac nogami wiec czelam az zacznie raczkowac. Dostalismy inny probiotyk i na wszelki wypadek lek rozruszajacy jelita, ktory podaje sie max 3tyg. Ponoc nie uzaleznia tzn nie przyzwyczaja organizmu. Ale dalej glownie dieta mamy dbac o kupki. Obejrzala odbyt i stwierdzila, ze na ssczescie wszystko wyglada ladnie.
Maly spi na brzuchu. Smiac mo sie chce bo jak sie przebudzi to w sekunde jest na czworakach i buja sie w przod i w tyl. Smiejemy sie z M, ze rosnie komandos zawsze gotowy do dzialania hehe. M chory :( wiec w domu ciezej niz zwykle.
Rene zazdroszcze dzialeczki.
ninja zazdroszcze nocek
sadeo wspolczuje lekarki. Chyba bym nie wytrzymala i powiedziala jej co mysle.
Dziewczyny pozdrawiam i przepraszam,ze tym razem nie odniose sie do wszystkich ale padam.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09hdgeywb1h2o0.png

Odnośnik do komentarza

blondmama ja też Cię pamiętam:) czekamy na info co u Ciebie...

Miłoszek drugi dzień z rzędu siusia rano do nocnika. Postanowiłam go przyzwyczjać powolutku. Radość moja i dziewczyn i brawa jakie młody dostaje pewnie go zaskakują ale uśmiech w odpowiedzi dla nas powala urokiem:)
Zauważyłam też, że mały mocno denerwuje się że nie umie sam się przemieszczać i tylko szuka okazji,żeby złapać się kogoś i wstawać na nogi.
Mały właśnie zasypia po raz pierwszy dziś więc może ogarnę pranie...
Ach... zapomniałam jeszcze dodać, że katar pojawił się u małego znowu. Oby nie przerodziło się w coś poważnego.

Wszystkim naszym mężczyznom składam najlepsze życzenia w dniu ich święta.

https://www.suwaczki.com/tickers/zi13jqivl2cbe6kj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09kqbx4doex.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomvcqg5939n8wl.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1zqlnck25.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny!

U nas właśnie drzemka nr 1, ja mam chwilę dla siebie - zazwyczaj jak młoda śpi, to ja robię NIC ;).

Ile u Was jest drzemek? Zmniejsza się powoli ich ilość? U nas z trzech zrobiły się dwie, ale ostatnio znów są trzy.

Czy któraś z Was używa spacerówki, w której dziecko siedzi przodem do kierunku jazdy? Ja mam taką i córeczka często płacze i nie może zasnąć - zastanawiam się, czy nie jest za malutka jeszcze.

Blondmama ja również Cię pamiętam, Twoja córeczka to Klaudynka? Daj znać, co u Was.

Ninja współczuję a zarazem podziwiam, że ogarniasz takie towarzystwo. Ja czasem narzekam przy jednym dziecku.

Wow, izabelap! Brawo Miłosz! Kurczę, dla mnie temat odpieluchowania jest jakiś mega odległy. Chętnie skorzystam z doświadczenia mam - kiedy i jak się za to zabrać.

U nas pochmurno, zspowiada się szaro - bury dzień, ale nim nie pada, idziemy na szybki spacer, trzeba coś mężowi kupić w dniu mężczyzny :).

Pozdrawiam!

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bmg7ykx2zcftk.png

Odnośnik do komentarza

Rene zapomniałam zachwycić się na forum pierwszym mini kroczkiem Filipka:) Widać że ma chłopak zapał do samodzielnego ruszenia w teren:)
Karo_lina narazie nie myślę o odpieluchowywaniu małego, chodzi mi raczej o przyzwyczajenie do urządzenia jakim jest nocnik:) Jakiś tydzień temu zaczęłam go sadzać i pierwsze kilka razy marudził a teraz chyba się już przyzwyczaił. To jego siusianie nie jest świadome ale liczę na to że moja systematyczność w tym temacie zaowocuje. Narazie sadzam go tylko rano po spaniu. Z biegiem czasu zacznę sadzać też w ciągu dnia i może nauczy się i pojmie o co chodzi. Co do drzemek to u nas nadal są trzy a zdarzają się też cztery. Spacerówka przodem do kierunku jazdy u nas juz od około miesiąca i w przypadku mojego syna działa jak trzeba. Tzn zdarza mu się płakać i muszę go brać na ręce ale zdecydowanie dłużej wytrzymuje jak widzi co się dzieje dookoła.
ninja dołączam do grona dziewczyn podziwiających za ogarnięcie słodkiego zwierzyńca domowego.

https://www.suwaczki.com/tickers/zi13jqivl2cbe6kj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09kqbx4doex.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomvcqg5939n8wl.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1zqlnck25.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie! Córka nerwowo bierze do buzi co się nawinie - widać, że wykluwają się dolne dwójki (mamy już dolne jedynki). A co z ząbkami u góry? Mam nadzieję że wyrosna :). Wczoraj się zestresowalam, bo wydała się nagle jak opętana a jak do niej podeszłym zobaczylam, że poszła jej z buzi ślina z krwią. Przypuszczam, że sobie coś przygryzla, ale nie wiem co, bo nie pozwoliła sobie zajrzeć. Na szczęście dzielnie to zniosła i po chwili odzyskała dobry humor, a ja się uspokoilam. Ola też robi papa nawet kilka razy powiedziała "papa" machajac, ale głównie macha do swojego odbicia w lustrze :P, a na pożegnanie jeszcze jej się nie zdarzyło. Czesc umie zrobić, ale nie zawsze ma ochotę :). Pelza już ładnie i szybko, ustawi się niekiedy do pozycji raczkowania, ale jak ma się gdzieś przemieścić to wraca do pelazania, więc nie wiem, czy cos z tego raczkowania będzie.
izabelap, wow, gratulacje dla Miłosza! Jak tylko moja zacznie siadać to też kupimy jej nocnik, żeby ją przyzwyczajac powoli :)
Rene, trzymam kciuki, żeby udało się z działka. Super mieć domek :)
Ocsywiwice nie jest mi dane napisać wszystkiego co chciałam bo znowu ma humorki. Lece ogarnąć dziecko!

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxe20mme8xnfduo.png

https://www.suwaczki.com/tickers/010igzu3unfednv7.png

Odnośnik do komentarza

Rene gratuluje pierwszego kroczka:-) no i trzymam kciuki za działkę i wymarzony domek :)

Blondmama również Cie pamietam, co u Was?

Izabelap gratuluje siusiania na nocnik :)
U nas też Kubuś lubi siedzieć na nocniku i czesto robi na nim siku, siostra go uczy :)

Ninja podziwiam ze sama dajesz radę :)

Sadeo współczuje lekarki :(

My w szpitalu od wczoraj. Jesteśmy na kontroli płuc, zbyt szybko Kubuś oddycha. Byle kaszel a jest problem. Zbyt czesto tu jesteśmy :(

Wszystkim naszym małym mężczyznom wszystkiego dobrego :-)

Odnośnik do komentarza

To super, że mnie pamiętacie. :)

U mnie super. Klaudynka ma 8 miesięcy i 9 dni. Jest kochana dziewczynka.
Karmolam pół roku piersią. Potem zaczęłam rozszerzać dietę. Teraz w nocy kp i w tym jedna butla mm z kleikiem. I ja się wysypiam i Klaudynka dzięki temu. Pobudki co 2 godziny mnie wykanczaly.
:)

Lada dzień zacznie mój mały brzdąc raczkowac. :)

Ma 3 ząbki. 4 już wychodzi...

Ładnie siedzi. Ma apetyt. I co najważniejsze nie choruje.

Ja jestem szczęśliwa spełniona mamusia...

I jestem w ciąży. :p

Zaczęłam dzisiaj 7 tc :)

A tutaj moja córeczka :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/48lsp1k.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/j3lt76m.png

Odnośnik do komentarza

Izabelap super, że udało się z nocnikiem:) ja podobnie jak Rene nie wyobrażam sobie, że Franek usiedzi mi w nocniku choć parę sekund, choć może warto spróbować?
Rene ale Wam zazdroszczę działki i domku! My kiedyś też o tym myśleliśmy, ale zabrakło nam odwagi i kupiliśmy mieszkanie. Teraz trochę żałuję. Dopiero zaczęłam marzyć o domku jak się urodził Franek. Może jeszcze kiedyś nam się uda :) Gratuluję kroczku!
blondmama ja również pamiętam! Pisz tu szybko co u Ciebie i szkraba!
Achaja ja również śledzę wszystkie Twoje wpisy :) jak u Was teraz nocki i jak z usypianiem?:)
SzczesliwyLipiec współczuję i zdrówka życzę!
Katarzyna_Honorata mój też się tak zrywa jak Twój zaraz po przebudzeniu na czworaki a potem staje w łózeczku! jeszcze dobrze oka nie otworzy a już rozrabia!

Dawałyście już dzieciakom jogurt naturalny??
U nas dalej szczerbata paszcza!
Dziś mamy kontrolę bioderek, więc zobaczymy!

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cj44jtq7ddk90.png

Odnośnik do komentarza

Hej!

Blondmama gratuluję! Super! A ja wczoraj byłam u mojego gin z okazji "minięcia pół roku od porodu"... Wszystko ok, stwierdził że najlepiej karmić piersią do roku, i to norma, że jeszcze nie mam miesiączki... Ale poczułam takie ukłucie w sercu, że to prawdopodobnie moje ostatnie dziecko... Chciałabym jeszcze kiedyś być w ciąży, ale niestety sama ledwo daję radę z dwójką, po 7 latach siedzenia w domu czas iść do pracy, wyjść do ludzi. Odpocząć.

Wiki ma katar. Filip ma katar. Katar to nasz przyjaciel, który nie chce nas opuścić :D

http://s5.suwaczek.com/201507234580.png
http://s8.suwaczek.com/200908144662.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry ;)
U nas dziś ponury bowiem, mgła nie odpuszcza, ale byłam dziś z Amelką na zakupach i bardzo się cieszyła i rozglądała w sklepie. Kupiłam Amelce dziś też buciki o większym numerze, bo 18 już nie pasują, a moje dziecię uwielbia matkę wykorzystywać i chodzić trzymana za bioderka albo pod pachami...żeby nie było jeszcze nie raczkuje i ciekawa jestem czy wgl będzie to robić...
Podobnie jak Wasze dzieciaczki, Amelka robi papa, przybija 5, a w stosunku do nieznajomych to taka mała wstydnisia..uśmiecha się i chowa- wtula we mnie ;)

Blondmama, super, że się odezwałaś ;) serdecznie gratuluję ciąży ;) dbaj o siebie ;) napisz wiadomość do poziomkowej, dołącz do dropboxa lipcowych mam i pochwal się córką i sobą oczywiście ;)

Gaga, ja też jeszcze nie dostałam okresu..jakoś szczególnie za nim nie tęsknię, Tym bardziej, że za każdym razem umierałam, gdy go dostawałam...;/ Ale kiedyś będzie musiał wrócić ;/

Szczęśliwylipiec, na pewno jesteś bardzo dumna, jak słyszysz od Kubusia "mama"...

Odnośnik do komentarza

blondmama, gratulacje!
gaga, nie wiem, jaką pracę będziesz chciała wykonywać, ale obawiam się, że w mało której pracy można odpocząć ;)
SzczęśliwyLipiec, suuuper, że Kubuś mówi mama. To musi być piękne uczucie :) Mam nadzieję, że szybko wyjdziecie ze szpitala.

W ogóle to chciałam podziękować za porady dotyczące kaszki - rzeczywiście z jabłkiem smakuje i to bardzo :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxe20mme8xnfduo.png

https://www.suwaczki.com/tickers/010igzu3unfednv7.png

Odnośnik do komentarza

Blondmama też Cię pamiętam fajnie że córeczka zdrowo rośnie i gratuluję ciąży:)
Szczęśliwylipiec współczuję pobytu w szpitalu obyście szybko stamtąd wyszli. Super że Kubuś mówi już. "mama" ja wciąż czekam na to słowo chociaż jak mnie potrzebuje albo placze to mówi coś jakby "maa" ale to jeszcze nie pełne słowo.
Izabelap zdolnego masz synka jak już zaczyna korzystać z nocnika ja jeszcze Julki nie sadzałam poczekam aż będzie trochę rozumniejsza bo teraz to traktowałaby to jak zabawę.
Gaga rozumiem cię też czasem myślę że chciałabym mieć jeszcze jedno dziecko ale raczej już się nie odważę po moich przejściach. Hmm jeśli znajdziesz gdzieś pracę gdzie można odpocząć to daj mi znać też chetnie takiej poszukam;)
My po dzisiejszej rehabilitacji Julcia ładnie poćwiczyła. Wydaje mi się że też coraz więcej rozumie dziś jak M wrócił o 18 z pracy i wziął ją na ręce to tak przytuliła się do niego jakby wiedziała że nie widziała go od wczoraj tak słodko to wyglądało:)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71535.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-71536.png

Odnośnik do komentarza

blondmama gratuluje!! Kurcze, az poczulam lekka zazdrość.. Nie, to raczej takie rozczulenie... Miło wspominam okres ciąży.. Chociaż wiem ze druga nie bylaby taka sama. W pierwszej lezalam, pachnialam i zajmowalam sie wyprawka. Ze szkrabem przyczepionyn do nogi juz nie byłoby tak kolorowo :)
Zobaczymy co przyniesie los.. :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3wn15q03p2bpy.png

Odnośnik do komentarza

Blondmama gratuluje ciazy :) planowaliscie ze tak spytam czy tak wyszlo? :)
Rene gratulacje dla Filipka z okazji pierwszego kroczku! kurcze tydzien roznicy miedzy naszymi bąblami a w rozwoju jakby przepaść...
izabelap tez planuje malego sadzac na nocniku jak tylko bedzie siedzial, fajnie ze malemu tak siostry dopinguja :)
Szczesliwy Lipiec wspolczuje pobytu w szpitalu, oby z pluckami Kubusia wszystko sie unormowalo...
avel ja tez czekam na "mama" ciagle, juz mowi tata, dada, ostatnio baba... dzisiaj wprawdzie slyszalam mama ale nie wiem czy mi sie zdawalo czy nie, dosypialam rano z malym jak mial drzemke nr 1 i jak sie obudzil i zaczal cos gadac to podnioslam glowe, popatrzylam na niego w lozeczku on sie usmiechnal, polozylam glowe na poduszke i tak jakbym jeszcze na sekundy odplynela i slysze "mama", patrze a on sie usmiecha dalej, i nie wiem czy mi sie to snilo czy nie... :)

U mnie nadal spadek mocy, ciezko mi sie z codziennymi sprawami ogarnac, mam problem z wyslawianiem sie... a jak pomysle ile mam do zrobienia przed swietami to mi slaboooo.... Maly nadal sie czolga, cos probuje na czworaki czasem sie dzwignac ale rzadko i raczej robi to w lozeczku przed drzemka jak bryka... poza tym to strasznie mnie drapie, szczypie, jakby mi chcial skore zerwac i gryzie w sutek specjalnie, taki sie zadziorny zrobil... :) odkad zaczal pelzac to szybciej zasypia po kapieli, ok 20 juz spi, za to znowu sa 2 pobudki w nocy na jedzenie, a byla juz jedna jakis czas...
Wczoraj bylismy na basenie, maly na poczatku plakal, ale jak sie oswoil to byl juz do konca zachwycony, takze zdecydowalismy sie chodzic na te lekcje plywania z nim, za 2 tyg nastepne zajecia a pozniej juz co tydzien, w sumie 10 zajec :) porobilam zdjecia, wrzuce na dropa jakies pozniej :) szatnia rodzinna troche do kitu bo bardzo mala i np nasza grupa sie zalapala na nia ale juz nastepna nie, takze tyle dobrze ze jestemy w pierwszej grupie...
poza tym to mam wkurwa na mojego tate, sory ze ponarzekam ale juz nie daje rady... fajnie ze mozna na niego liczyc i ze sie zmalym chetnie pobawi, zajmie sie nim chwile i moge ja cos porobic w tym czasie wieczorem jak on ma czas, ale minus jest taki ze on go ciagle chce nosic i nie uwaza jak go trzyma i maly caly pokrzywiony u niego na rekach jest, za kazdym razem mu mowie zeby go prosto trzymal to nie, nie dociera i jeszcze obraza... no ilez mozna??? czy ja mowie po chinsku?? dzisiaj na dodatek go posadzil na lozku i maly sie bawil na siedzaco, tata go trzymal po bokach, jak zwrocilam uwage ze ma go nie sadzac to tez zdziwienie wielkie... za kazdym razem jak mu zwracam uwage to patrzy na mnie jak na psychopatke, a ja juz mam dosc tego powtarzania bo widze ze nie dociera i jestem przy nim nerwowa.... no kurde.... jak nie pozwalam mu brac malego na rece to tez sie obraza... nie wiem jak to rozwiazac zeby bylo dobrze, a zeby taty nie urazic i zeby sie nie obrazil... dla mnie najwazniejsze jest zdrowie malego, nie wiem czemu tata nie moze sie dostosowac do tego o co prosze.... sorki za smęty :/

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71311.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...