Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe 2015! :)


bella09

Rekomendowane odpowiedzi

Ja zazwyczaj też słoik. Sama scieram jabłko lub gruszkę i dodaje do kaszy manny. Raz że młody moich wypieków nie bardzo chce jeść (parę razy spróbowalam ale odmawiał współpracy) dwa że jak u K_H nie je dużo słoik na dwa dni starcza. Chociaż mam nadzieję że po którymś razie zaakceptuje moje gotowanie :)

Drugi fotelika mam tyłem do kierunku jazdy. Tak jak wcześniej pisalam cybex sirona. M na początku zapytał jak to tyłem? Ale jak powiedziałam co i jak to od razu przystał na mój pomysł. Sam zajął się szukaniem okazji na allegro.
Irysek Twój to powinien być zadowolony, że młodemu nic się nie stało. Oby te nasze foteliki nie musialy udowadniać swojej przewagi nad tymi przodem do kierunku jazdy. Mimo że są droższe, to chyba najważniejsze jest zdrowie naszych pociech.

Chyba mamy zęba, albo prawie mamy... Opuchlizna na dziasle się zmniejszyła. Jak dotykam to czuje ostre... Tyle że maluch nie daje sobie w paszczę zajrzeć. Od raz zaczyna ssać mojego palucha.

Aaaaa. Jeśli chcecie poczytać o odżywianiu i dieach to polecam blog www.drlifestyle.pl dziewczyna jest studentka dietetyki i fajnie pisze. Tylko trzeba byłoby zacząć się stosować do jej rad :D byłyby efekty.

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkjw4z7rnaggcp.png

Odnośnik do komentarza

ja zjadłam 3 lub 4 pączki wczoraj 3 więc przez 24 h aż 7 i jeszcze mam ochotę :D

u nas dziś debiut marchewki ze słoiczka- nie smakowało ;P
później dałam marchewkę ugotowaną i zjadła trochę metodą BLW także ten zaczynamy rozszerzanie diety :D

K_H no pisałam wcześniej że Hania już prawie zdrowa, dziś byliśmy na kontroli, jutro rano ostatni zastrzyk i finito, czasami kaszlnie ale to sporadycznie więc jest ok

mamsitka nie przejmuj się że chuderlaczek, siatki centylowe są tworzone bez podziału na kp i mm a dzieci kp wolniej przybierają na wadze, moja też kruszyna (jutro ją zważę i zobacze ile i czy schudła po chorobie) i co najważniejsze patrząc na siatki centylowe trzeba to odnieść też do wzrostu bo dziecko może zatrzymać się wagowo za to ze wzrostem ruszy. Akurat wczoraj przeczytałam ten artykuł u Hafiji

idę młodą uśpić, bo spała 20 min od 15tej i już ją ojciec kąpie ;P

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hsqsl0n6p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jbggezgg8.png

Odnośnik do komentarza

Ja jutro mam wizyte rodziców NM. Zrobilam dwa ciasta, zamarynowalam karkowke, ugotowalam ziemniaki na kluski śląskie... musze sie pokazac... pęka mi głowa, z nosa leci jak z kranu, cos okropnego. NM tez umierajacy, rozlozylo go porządnie.
Jutro napisze jak u rehabilitantki, dzis juz nie dam rady. Korzystam z tego ze maly juz spi i tez ide lulać.

https://www.suwaczki.com/tickers/zi13jqivl2cbe6kj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09kqbx4doex.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomvcqg5939n8wl.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1zqlnck25.png

Odnośnik do komentarza

Irysek weź podrzuc link do tekstu gdzie napisane jest że probiotyki przechodzą do mleka. Zastanawiam się w jaki sposób, jaki mechanizm? Bo aż wierzyć mi się w to nie chce. Bo skoro probiotyki to dobre bakterie, to jakby one przechodziły do mleka, to nic by nie stało na przeszkodzie żeby inne bakterie przechodziły.. Dlatego chętnie to poczytam, dowiem się czegoś nowego, dokształce :D

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkjw4z7rnaggcp.png

Odnośnik do komentarza

Anwa a kupiliscie nowy czy używany? Ja patrzę głównie na Recaro i najlepiej taki co nam do bazy pasuje. Znalazłam 1, ale muszę to posprawdzac i M do researchu też zagonic.
iza powodzenia z tesciami :)
caiyah haha. Na pancake day to jeszcze cytryna do skropienia i cukier do posypania. Pyszne są!

Ja chyba 4 paczki zjadłam i nie domowe, więc na pewno bardziej tuczace :D

Rene to może tesc Twoim nowym sojusznikiem zostanie?

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371i0ld016o.png

Odnośnik do komentarza

MamaB tez mialam ostatnio Cie wywolywac, ale K_H mnie ubiegla :) wow juz 7 miesiecy minelo Bartusiowi, jakies nowe foty na dropa wrzuc bo dawno go nie widzielismy :)
ana to dobrze ze maly sie na brzuszek najpierw obraca, tak powinno byc podobno, tak nam rehabilitantka mowila, na plecy sie napewno niedlugo nauczy :) powodzenia w trzyaniu diety, podziwiam i trzymam kciuki :)
Achaja ciesze sie ze z serduchem malego wszystko ok, my jeszcze nie mamy fotelika nr 2, chcialabym tylem do kierunku jazdy, jeszcze o tym z M nie rozmawialam, trzeba bedzie w koncu, chociaz z kasa troche krucho ostatnio, nasz fotelik nr 1 jest do 13 kg, maly ma dopiero niewiele ponad 7 takze jeszcze niby mamy czas, ale jest dlugi, wiec byc moze wyrosnie na dlugosc z niego szybciej niz wagowo....
Keithy masakra co to za lekarka, dobrze ze zamowilas tamtego lekarza i dal cos malemu na ten kaszel....
sadeo nie ma za co :) to w sumie pomysl mojego M, ciekawe jak twoj M sobie poradzi :)
irysek super ze z Hania juz lepiej :)
K_H ja sie zapisalam do hippa i bobovity chyba jakos w pazdzierniku albo litopadzie juz nie pamietam, to dostalam narazie z hippa paczke jakies 2 tyg temu chyba, z bobovity jeszcze nic, ciekawe czy wogole cos przyjdzie jeszcze... co do kupek to u nas jest ok, jedna dziennie lub jedna na dwa dni, czasem sie troszke bardziej pomeczy i napina ale kupka jest "miekka" takze mysle ze jest ok, a u was ta duza i luzna kupka moze na zęby :) u nas odkad jest krzeselko to karmienie zarowno dla mnie jak i dla malego jest o wiele przyjemniejsze, aczkolwiek ostatnio duzo rzeczy wkolo go absorbuje i sie rozglada na wszystkie strony, gryzie slinaiki, stolik od krzeselka, macha rekami i wywala mi jedzenie z lyzeczki, raz chwycil za miske i wszystko wywalil na siebie :P takze czasem ciezko go okielznac :P
mamasitka ja kp i jadlam paczki, 4 w sumie :P a kupilam 12 hehe, kto to zje teraz.... u nas są 4 ząbki juz, dolne jedynki i gorne dwojki :) tez bede musiec nowe ciuchy na wiosne kupic, az mi slabo jak o tym pomysle bo jakos nie umiem juz robic zakupow ciuchowych, kiedys moglam godzinami chodzic, przymierzac, odkladac,wracac i sie zastanawiac... tera jak cos potrzebuje to chce wejsc, kupic i wyjsc, dziala mi nerwy ten caly halas w galerii, ludzie, muzyka, no i spiesze sie do malego albo jestem z malym wiec tez sie spiesze....
Rene dobrze ze przezylas wizte, i ze twsciu stopuje tesciowa, moze z czasem sie kobita uspokoi i opamieta...
Anwa skoro ostre czujesz tzn ze sie przebil :) gratulacje :) to teraz czekac na drugiego do pary :D
izabelap powodzenia jutro, matko ale sie narobilas, szacun, i to jeszcze w takiej niedyspozycji :) czekam na relacje z rehanilitacji :)

U nas dzisiaj na rehabilitacji nawet ok, chyba pierwszy raz taki spokojny byl, troche sie zloscil i pod koniec plakal ale generalnie bylo ok :) maly co prawda znowu niewiele pokazal z tego co juz umie i babka nadal mysli ze on taki nieruchawy i chce go zmusic np do obrotow na boki a on juz to dawno robi, na brzuch tez sie obraca dawno ale nie przy niej... robimy sobie 2 tyg przerwy i zobaczymy...
Ale sie napisalam, ale w koncu udalo mi sie z kompa wejsc i na spokojnie poczytac i odpisywac :) maly spi, ja tez sie zbieram, dobrej nocki :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71311.png

Odnośnik do komentarza

Witam. U mnie stan pączków na dziś 0 i tak zostanie. Kupiłam dla M i zjadł a mnie nawet nie korciło.
Dziś po raz pierwszy mielismy straszna sytuacje z małym. Zadławił sie swoja ślina i najpierw zaczał sie prawie dusic a póxniej wystraszony krzyczał i nie mozna było go uspokoic. Zrobił się czerwony a ja w panice myslałm ze sie dusi. To trwało chwilkę a mi całe życie przed oczami staneło. Ryczałam jak dziecko gdy go usypiałam a on juz sie usmiechał.

....a co do tych parówek. No to jasne jak ktos chce moze, przecież dziecku nic nie bedzie, tylko pytanie po co? Jak narazie mamy wpływ na to co maluchy jedza wiec niech to bedzie zdrowe i wartosciowe - jeszcze w zyciu najedza sie tego chemicznego badziewia.
Któraś z Was pytała o to po jakim czasie przyszły te zestawy po rejestracji na stronie hipp i bobovita. No wiec ja ostatnio dostałam z hippa a rejestrowałam sie jak Franek miał z 4 miesiace. A na stronie bobovity rejestrowałm sie wczesniej a jak do tej pory nic nie przyszło.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09ktl7gnvzh.png

https://www.suwaczek.pl/cache/68a570adf3.png[/url

Odnośnik do komentarza

Na dropie moja Wiki i jej kolczyki. Myślałam, że zabiję moją siostrę.... Namowiła mnie na przeklucie uszu, że niby nic nie boli. Tym czasem mała płakała. Kosmetyczka twierdzi, że pół roku to idealny moment, bo dziecko nie kuma, że coś ma na uchu i nie łapie kolczyka, nie ciągnie. No nic. Zdjęcie w bujaku jest sprzed miesiąca :)

http://s5.suwaczek.com/201507234580.png
http://s8.suwaczek.com/200908144662.png

Odnośnik do komentarza

Gaga bardzo ładna masz córeczkę. Czemu dopiero teraz ją pokazujesz? I nie wygląda na kluske, jak o niej mowilas. Chyba dziewczyna już ogarnęła się z jedzeniem, jak mój Maksym. Też dłuższy czas mega-klucha, a teraz już normalnie wygląda. Biedna z bolacymi uszkami..ale jak się zagoi to będzie furorę w przedszkolu robić. Pewnie jako jedną z nielicznych będzie już miała swoją biżuterię :D

Ninja kupilismy używany. Komuś się nie sprawdzil, bo noworodka tam wkładał. A noworodka wygodniej w taki z funkcja nosidelka. To fotelik 0-18kg. Poprzedni mieliśmy do 10. Ale w kombinezonie maluchowi już ciasno bardzo bylo i płakał nam w aucie.

Izabelap pod wrażeniem jestem. Tyyyyle zrobilas i to przy maluchu i chora. Powodzenia jutro.

René dobrze że w teściu masz sprzymierzeńca.

Mój maluch chyba chorować zaczyna. Kaszlal przez sen i chrapal od smarkow. Dziś nie idziemy a spacer. Może w domu posiedzimy i nie rozlozy się.

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkjw4z7rnaggcp.png

Odnośnik do komentarza

Gaga śliczna córeczka :) dobrze ze juz zapomniała o kluciu :)
Anwa zdrówka dla małego życzę, oby się nie rozłożył, mój przez sen czasem kicha, ja lecę do niego a ten śpi dalej :p
Ehh idę małego przebrać bo jeszcze w pizamie i będę nu coś do jedzenia szykować, a ja może zjem znowu pączka :D nakupilam to teraz trzeba zjeść... wczoraj było ostatecznie 5 na liczniku.. Ale mi przytycie nie grozi, a wręcz byłoby wskazane tu i ówdzie... :)
Miłego dnia :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71311.png

Odnośnik do komentarza

anwa zabij mnie, nie potrafię znaleźć tego artykułu, kuźwa a jak na początku szukałam to od razu znalazłam, nie pamiętam jak wpisałam w wyszukiwarkę, od wczoraj wieczora szukam ech ale jak w końcu znajdę to wkleję linka.

my po ostatnim zastrzyku, śnieg spadł O_o a jutro ma być 8 st i słońce :D

Gaga ja to kiedyś nawet chciałam przekłuć uszyć małej (jak jej na świecie nie było jeszcze) ale teraz dochodze do wniosku, że przekłuje jej jak będzie ona sama chciała, czemu ja mam decydować za nią ;) dostała śliczne kolczyki od chrzestnej na chrzest, jak je będzie chciała nosić to przekłujemy, ale to będzie jej decyzja :D
ja miałam przekłute jak miałam 9 lat ale mi się zrosły, później przekłułam w sumie niedawno bo 5 lat temu ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hsqsl0n6p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jbggezgg8.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie! Córka rozkręca się z mówieniem, ostatnio jest faza na tata, ciągle to powtarza, choć umie już naprawdę dużo sylab. No i parska opluwając siebie i wszystko dookoła :). Z pełzaniem nie widzę postepow, może dlatego że się turla i to jest jej sposób na przemieszczanie się. Musze na nią uważać bo najchętniej wturluje się pod stół i do komody, boje się żeby się w głowę nie uderzyła.
Poruszalyscie temat "patologicznego" żywienia. Mysle że parówki dużo maluchow je nagminnie, nieraz widziałam dziecko w wózku z paczka chipsów, choć i tak na mojej prywatnej liście nr jeden to kuzynka, która na imprezie rodzinnej dawała dziecku oblizywac palec zamoczony w wódce...
K_H, Hippa dostalam dość szybko z tego co pamiętam ale rejestrowalam się tam dawno temu. Na bobovite ciągle czekam, a tam podobnie jak Ty zapisałam się jakos koło świąt.
Rene, fajnie że teść temperuje teściowa. U nas jest ten sam problem... Jest za glosna, za dużo jej, ciągle małej grzechocze... Ja wiem, że kobieta chce dobrze, ale dziecko się szybko czuje przytłoczone takim zachowaniem i jest placz.
mamaB, milo Cie widzieć po długim niepisaniu :)
Anwa, oby mały się nie rozlozyl! Jak Wam idzie wykanczanie mieszkania?

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxe20mme8xnfduo.png

https://www.suwaczki.com/tickers/010igzu3unfednv7.png

Odnośnik do komentarza

Poziomkowa powoli idzie ale do przodu. Mój M sam wykańcza. Był mój tato do pomocy, w ten weekend kolega będzie. A w przyszly znów tato z bratem moim. Był tydzieb przerwy w remoncie bo M chory był. Plus jest taki, że jak się przeprowadzimy to już nie powinno być za dużo wiercenia. Bo sąsiedzi juz w dużej ilości mieszkają tam :)

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkjw4z7rnaggcp.png

Odnośnik do komentarza

Wow, palcow w wodce to chyba nic nie przebije. Parowek tez bym jeszcze nie dawala bo wlasnie po co? Jeszcze sie zdaza dzieciaki na pewno ich najesc w zyciu.
U mnie z fotelikiem podobnie jak u niektorych z was NM nie widzi potrzeby do tylu a ja sie juz uparlam i taki chce. Niestety ma poparcie nawet u moich rodzicow bo jak to dziecko tylem to nie bedzie chcialo jechac, itp.
Zobaczymy co wyjdzie.
U nas zabkow zero. Spanie dalej slabo i tez pocieszylo mbie to co pisalyscie, ze 6-7 miesieczniaki maja kryzys. Oby przeszedl z 8 miesiacem. I juz maly marudzi. Ehhh...
To jeszczw tylko powodzebia izabelap!

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa9vvj8fwgpbtd.png

Odnośnik do komentarza

Katarzyna_Honorata zgłaszam się :D czytam nawet nie na bieżąco, ale czytam, zazwyczaj jak idę do pracy albo wracam. Jak pisałam 2 dni wyjęte z życia mam i totalny brak energii. Mam nadzieje że ten brak sił to tylko przejściowy, najchętniej nie wychodziłabym z łóżka cały dzień gdyby się dało :/

A tak to wydaje mi się że nam jedynki na górze wychodzą ale wyjść nie mogą. Mała zaczęła się znowu ślinić i wkładać wszystko na potęgę do buzi, jak posmaruje zelem to na chwile jest spokój. Także mam nadzieje ze za niedługo się przebija i przestanie się męczyć.

Dieta u nas dalej kiepsko.. Daje i słoiczki (którym byłam przeciwna ale życie zweryfikowano) i czasem sama coś ugotuje albo zetrę sama na tarce jakiś owoc. Słodkie rzeczy-nie ma większego problemu, otwiera buzie, nie słodkie-zamyka buzie i nie chce nic a jak juz się uda oszukać i cos włożyć to pluje :) jeden sloiczek jest na 3 razy a i tak polowe wyrzucam.. Kupilam dziś gruszki wiec będzie kolejny debiut :) Aaa próbowała frytke ze środka, taką gruba gdzie miękki ziemniak jest w środku to jej pasowało oraz tost z masłem... Warzywka dalej beee :/ i jak któraś z was pisała ja też bardzo chce uniknąć śmieciowego jedzenia jak najdłużej ale to jest trudne, bo wszędzie na około to jest. Sama się nie spodziewałam po sobie, że młoda dostanie tosta tak szybko..
Poza tym mleka mojego z butli nie akceptuje, po ok 6 razach jak musiałam wylać mleko, zdecydowałam więcej nie zostawiać bo to bez sesnu. Co ciekawe woda z butelki jest super...

Planuje zrobić jutro paczki pierwszy raz w zyciu bo wczoraj byłam w pracy a jutro NM będzie w domu to trochę mnie odciąży od opieki nad mała. Jak na razie nie zjadlam ani jednego!! Szok :D

Odnośnik do komentarza

Hej...jest 13:30 a czuje się jakby juz.byla 22.. Padam :(

Postanowilam wyjsc na spacer.. Mój wiercipchelka smiga po mieszkaniu i ciężko go ubrac,ale po 30 min bylismy gotowi :) ja oczywiście juz.upocona a tu jeszcze z 4p trzeba.zejsc i nie spasc..udalo sie. Malego usadowilam w wózku, opatulilam itd...ruszamy a tu KAPEC! Zero powietrza w kole. Nici ze spaceru. Nie wyobrazacie sobie jak się wk... (sorry). Kipialam ze złości a maly tez juz niezadowolony.. Ponosilam go chwile po dworzu zeby oddech złapał i dawaj na gore... Ledwo weszłam... Dodam ze wyszliszmy w porze drzemki..wiec jak tylko wdrapalam się na górę to maly zaczal marudzic a potem urządzil godzinna histerie.. Nie wiem czy z powodu zębów, brzucha czy ze zmęczenia... W koncu padl a ja razem z nim ;( juz.mam dość dzisiejszego dnia :(

Jeśli chodzi o tescia.to niewiele mi pomoże bo teściowa ma go w glebokim poważaniu. Ten chlop w domu ma niewiele do powiedzenia... Teściowa wszystkich po katach rozstawia. Chyba porozmawiam z NM ze zle sie tam czuje. Najgorsze ze on nic z tym nie zrobi. Wyslucha i tyle. Juz mu kiedyś mowilam to stwierdził "to co ja mam na to poradzić "? Nikt nie umie z nią postepowac... Eh...

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3wn15q03p2bpy.png

Odnośnik do komentarza

Stoję pod blokiem i czytam was bo mi młoda zasnęła w ciągu kilku min jak wracałyśmy z zakupów, a jak ja rusze to się obudzi... Wiec mam kilka min dla siebie :D

Wykąpaliśmy ostatnio Oliwkę w dużej wannie samą i taka radość była :D a NM to chyba miał tyle samo zabawy co ona :) ok czas iść bo już się wyspała...

Odnośnik do komentarza

Hej w końcu się odzywam, ale tak ciężko mi znaleźć czas na tygodniu jak nie wyjazd to w domu coś i tak ciągle. Przeziębienie chyba w końcu nas opuszcza tylko Jula jeszcze czasem zakaszle ale tak to jest ok. Mam nadzieję że synek znowu nic nie przyniesie do domu, bo straszą i jelitówką i grypą. Na razie wystarczy nam chorowania. Pogoda u nas nijaka ani to zima ani wiosna. Wczoraj chyba ze 6 razy śnieg sypał a w międzyczasie świeciło słońce i wiał wiatr. Dziś nie lepiej szaro ponuro i zimno:( Kurde jak marzy mi się ciepła wiosna, mam dość już tej pseudo zimy.
Poza tym u nas coraz większe postępy, Julcia jak wcześniej nie chciała się obracać tak teraz chce robić wszystko na raz. Szaleje z obrotami, ani na sekundę nie można jej spuścić z oka, nawet na podłodze na macie musi być pod nadzorem bo mi ucieka:) Chyba też idą nowe ząbki bo ślini się i nie da sobie dotknąć dziąsełka, nawet jak chce jej tylko przemyć to płacze. A i jeszcze ostatnio rozgadała się na całego codziennie rano robi nam pobudkę, wczoraj wieczorem nauczyła się nowej głoski wymawia coś jak by "brr" wkłada przy tym paluszek do buzi i zabawnie to wygląda:) Zaczęła też wymawiać "ta ta" a "mama" na razie nie słyszę, ale synek też pamiętam przez długi czas wołał tylko "tata".
Jeśli chodzi o jedzenie to nowości raczej ciężko nam wchodzą, Julcia musi mieć czas żeby zaakceptować nowy smak, dotyczy to zwłaszcza warzyw i mięsa. Kupujemy słoiczki, bo nie mam takich pewnych produktów z których mogłabym jej gotować, poza tym nie zjada jakichś dużych porcji. Bardzo lubi dania rybne, królika, kurczaka, indyka, ale cielęcina czy schab już jej nie pasuje. Czy któraś z Was dawała już maluszkowi trochę gotowanego żółtka? Bo my jeszcze nie zabraliśmy się za to, a to już chyba czas. Z glutenem nie było problemów więc myślę że i z tym powinno być ok.
Izabelap podziwiam Twoje osiągnięcia w kuchni:)
Gaga śliczna Wiki, też myślałam o przekłuciu uszu mojej Julce, ale na tyle wrażeń co miała od urodzenia to na razie jej oszczędzę dodatkowego stresu. Ja miałam przekłute uszy w wieku 9 lat przed Komunią, ale nie pamiętam żeby mnie to bolało.U mnie kolczyki to moja ulubiona biżuteria, nie przepadam za naszyjnikami, pierścionkami czy bransoletami, ale kolczyki uwielbiam mam ich dwie szkatułki i ciągle kupuję jak mi jakieś wpadną w oko:D
Anwa zdrówka dla maluszka, żeby mu szybko przeszło.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71535.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-71536.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...