Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe 2015! :)


bella09

Rekomendowane odpowiedzi

Dziewczyny mam pytanie odnośnie Dropboxa na komorce. Jak klikam na niego na zakładkę zdjęcia to pojawiają mi się Wasze plus wszystkie moje co mam na komorce. I już się wystarczyła że go zaśnięciem moimi wszystkimi zdjęciami.Ale to chyba nie jest możliwe że zdjecia by mi się same tak dodaly. Też tak macie?

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09ks7sqr0nj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5s8ribhf90nd6k.png

Odnośnik do komentarza

Poziomkowa gratuluję :-) nie ma jak swoje własne mieszkanko :)
Rene współczuje :( dobrze ze nic sie nie stało. I specjalnie zajrzałam w komputer zeby obejrzeć jak pełza Twój synek :-) świetnie
Mój chyba nie bedzie pełzał bo dalej na brzuchu nie chce dłużej poleżeć.
Nocnik mam po córeczce, także zacznę sadzać jak tylko bedzie stabilnie sam dobrze siedział bo jeszcze sie kiwa na strony.
Nauczył się robić a kuku swoim kocykiem i uwielbia sie w to bawić.
Noce dalej straszne :(
M zaprosił mnie dzisiaj na randkę na bilard (bardzo lubie) i tak szalałam z sprzątaniem praniem gotowaniem prasowaniem ze nie miałam juz siły ani ochoty. Przykro mu było a mi głupio. Może jutro sama zaproponuje wypad

Odnośnik do komentarza

Biedna Rene87 :( To nie Twoja wina. Najważniejsze że z małym wszystko ok. Ja jestem tak zmęczona ciągłym zajmowaniem się dzieckiem że nie jestem w stanie przewidzieć jej pomysłów a już kombinuje i przemieszcza się. Dziś chciała złapać gorąca patelnie i sięgała po moją kawę, mało na niej nie usiadłam i upuscilam jej główkę z 10 cm na materac. Czy to normalne że potrzebuje odpocząć od dziecka? :|

http://www.suwaczki.com/tickers/1usah371nrhv8u03.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny za slowa otuchy... Teraz mam oczy dookoła glowy i ograniczone zaufanie do chorego NM,na szczęście juz mu lepiej. Dziekuje tez za mile słowa dla mojego pedziwiatra:)

Sobote spedzilam u rodzicow. Mama mi opowiadała,że moj tato tak pilnowal brata, ze wypadl mu z glebokiego wózka!!

annaendiuważam ze to zupełnie normalne ze potrzebujesz odpocząć od dziecka . Mysle ze kazda z nas ma takie chwile... Nikt Cie lepiej nie zrozumie niz druga matka. Faceci to maja dobrze.. Maja dziecko i fajnie, sa od zabaw i wyglupow, a kobieta? Od samego początku wyrzeczenia i poswiecenia...
SzczęśliwyLipiec my caly dzien sie nakręcalismy, spojrzenia, usmiechy,smsy... NM nawet kupil ulubione wino...co to mialo nie być.. Zasnelam usypiac Filipka... Po godzinie obudzilam sie sztywna,odlozylam malego i dalej poszlam spać... To by bylo na tyle z romantycznego wieczoru.
Anwa poprosimy lepsze fragmenty ;) maly tyran... Genialny tytul :)

Przede mną niedziela u tesciow... Powtarzam sobie jak mantre: dam rade, dam rade,dam rade... Nie dam się sprowokować, jednym uchem wpuszcze,drugim wypuszcze,dam rade,bede olewac rady,milion pytan i sugestii... Dam radę...

Zapomniałam dodac...
Po wypróbowaniu spacerowki, zapadła decyzja (tzn sama zdecydowałam) ze na wiosnę kupuje nowy wózek. Z mojego 3w1 zadowolona bylam tylko z gondoli i fotelika sam. Spacerowka się nie nadaje... (tutek grander) . Chce prampol zebre albo Joie LITETRAX 4. Czy ktoras z Was cos słyszała o tych wózkach?

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3wn15q03p2bpy.png

Odnośnik do komentarza

Hej:) Witam w weekendowe popołudnie. My u teściów się relaksujemy:) Jak tak czasami czytam co Wy macie z tymi teściami. My to sielanka. Babcia wnukiem się chętnie zajmie. Dziś do 4 liczyła z nim w 4 językach:D także małego poliglote mi wychowa;) Obiadki pierwsza klasa i wyspać się można. Poza tym miłe towarzystwo do filmu i rozmowy. I siostra mojego NM też bardzo fajna:) Także w tej kwestii mi się przyfarciło. Dziś był nasz debiut z dynią. Standardowo się krzywił ale dużo zjadł. Najwięcej ze wszystkich posiłków. Z niekapka wypił koperek i teraz zadowolony u taty siedzi.
W końcu udało mi się obejrzeć filmiki.
Rene, Twój maluszek faktycznie zasuwa super. Aż ciężko uwierzyć, że to ten sam poziom wiekowy. Mój za długo na brzuszku leży i już krzyk... nie wiem jak on ma zacząć w takim układzie pełzanie.
Izabelap, ale pyszny brokuł;)) W tym tygodniu też mam go w planie. Miał być w niedziele ale zamieniłam z dynią. Ciekawe czy posmakuje młodemu. Niezależnie od chęci trzy dni ją dostanie ale z słupkami ziemniaczków i marchwi do wyboru.
Dziewczyny piszecie o kaszkach a ja jako, że kp nie mam zamiaru dawać kaszek w ogóle w najbliższym czasie. Jestem jedyna?
U mnie blw w toku:) ale nie do końca bo dziś dałam prócz kawałka jabłka wcześniej słoiczek. Ale u mnie młody może paćkać jedzeniem plus dostaje też na łyżeczce którą usilnie łapie i chce sam trzymać.:) ciągle pięknie powtarza mama:)) a tata jak nie było tak nie ma:P

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa9vvj8fwgpbtd.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny,
wreszcie udało mi się czytając na raty ogarnąć wszystkie posty. Buu już koniec weekendu:(

Rene, ten Twój to naprawdę pędziwiatr! Dobrze, że przeżyłaś dzisiejszą wizytę. Zawsze to jednak dziadkowie Filipka I jak nie ma mega dymów, to nie ma co robić wojen.

OlaFasola - hehe Franio to wynagradza wyglądem te wszystkie akcje jakie Ci odstawia. W porównaniu do niego, to mój Teos to taka mała dzidzia jest.

Teoś coraz fajniej radzi sobie na macie, a najlepiej na puzzlach I coś tam się rusza, ale bez szałi. Jedno dobre, że nie ryczy już jak leży na brzuszku. Jak mu się znudzi to przewraca się na plecy.

W czwartek w nocy Teoś dostał takiego kataru jak nigdy, strasznie mu się źle oddychało I w związku z tym cała noc nieprzespana przez niego I przeze mnie. Super mi się w piątek pracowało... 2 dni pracowałam z domu z Teosiem do towarzystwa I jakoś dało radę. Nie był to pełen dzień pracy, ale wykorzystałam jego drzemki, a tak to siedział obok mnie w foteliku z obstawą zabawek. No grzeczne mam dziecko, nie można narzekać. Jednak non stop tak by nie dało rady pracować.

My chyba też jedni z ostatnich jeśli chodzi o kaszki. Teoś jeszcze żadnej nie dostał I mój pediatra chyba nie jest za kaszkami, bo mówił że kaszka tak, ale w zamian za jedno mleko. Poza tym mamy wprowadzić rybę - próba w tym tygodniu będzie I żółtko za 2 tyg. No I znów z glutenem musimy spróbować. Jak dodajecie do owoców to jak tą kaszkę dodajecie? Po prostu wsypujecie łyżeczkę? Nie wiem jak mu to podać.

A no I Teoś to w sumie jest nadal jeden z mniejszych, prawie 6.5 mca, a on waży 7600 I mierzy 69 cm. Lekarz jednak powiedział, że nie ma się co martwić, że mógłby 200g więcej ważyć, ale nie ma się co przejmować.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371i0ld016o.png

Odnośnik do komentarza

Koniec weekendu. M był jeden dzień i znów pojechał. Z pracy ma wyjazd w góry na cały tydzień więc ja dalej u moich rodziców jestem. Już miesiąc dokłładnie tu siedze bo przyjechałam przed swietami. nie jest mi zle tylko tesknie za M. Wiadomo jak sie jest na codzień ze sobą to sie ponarzekana siebie, po marudzi, ale gdy nie mam tego kogoś obok to zle. No i mi własnie tak jest. Na dodatek dostałam okres z czego sie ciesze ale czuje się fatalnie. Mam potworne zawroty głowy oby to tak w pierwszy dzien i jutro bedzie lepiej.
Mój Franio dzis spokojny ale coraz mniej spi w dzień. chyba tylko dwa razy po 30 minut no i plus to co podczas spacerku. Za to szybko zasnął w łózeczku bo po 30 minutach wywrotek wiercenia sie i usilnego odwracania na brzuch padł i spi.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09ktl7gnvzh.png

https://www.suwaczek.pl/cache/68a570adf3.png[/url

Odnośnik do komentarza

hejka ninja i pozostałe ;)

odwiozłam młodego do przedszkola i właśnie jem śniadanie a młoda się bawi (dorwała kabel od ładowarki- wasze dzieci też lubią kable? bo moja uwielbia (spoko już jej zabrałam)

moja spacerówka to tak skrzypi bo ma już 5 lat ale u mnie nie ma mowy o nowym wózku, mężul by się nie zgodził :/jestem ciekawa jak spacerówka z mojego 2 w 1, ale kumpela sobie ją chwaliła tyle że jak pojedziemy nad morze a planujemy gdzieś maj/czerwiec to i tak samą spacerówkę biorę bo wiadomo mniej miejsca zajmuje a jednak 4 osoby muszą się zmieścić w aucie

na razie jesteśmy z mężem na debacie o fotelikach kat II ale tyłem do kierunku jazdy, najpierw był przeciwny ale już wymiękka ;P

ana28- współczuje zawrotów, obys szybko wróciła do męża, nie ma to jak we własnym domu zn z mężem :D
ja zdanie "nie ma jak w domu" wypowiedziałam, jak młody miał 4 miesiące czyli po ponad roku od zamieszkania z mężem i teściami ;) wcześniej nie odczuwałam więzi z domem ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hsqsl0n6p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jbggezgg8.png

Odnośnik do komentarza

Izabelap oby to na zęby ta gorączka była, a nie jakiś wirus
Sadeo przy pierwszym uruchomieniu dropbox chyba coś trzeba było odkliknac z tego co pamiętam żeby nie wrzucalo wszystkich zdjęć na dropa, ale pewnie się da to zmienić w ustawieniach jeszcze
Irysek jak nie jedno to drugie hehe, kiedyś się wyspimy w końcu mam nadzieje... Ja tej nocy 4 h spałam z przerwami oczywiście :/

Dziewczyny a slyszalyscie taka teorie ze po pół roku mleko matki traci właściwość przekazywania przeciwciał?? Bo ja się ostatnio z taką teoria spotkałam, ponoć info od położnej pochodzi ze szkoły rodzenia hmmm, wiecie coś na ten temat?

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71311.png

Odnośnik do komentarza

Cześć kochane, doczekałam się w końcu tego poniedziałku i zaliczyliśmy wizytę w poradni genetycznej, chociaż musieliśmy chwilę czekać na lekarza, M nawet spokojnie siedział z Julcią, bo ja nie mogłam wysiedzieć z nerwów czułam jakby mi coś ściskało wszystko w środku, ale w końcu znamy wynik i Jula nie ma kawałka chromosomu 2, czyli któreś z nas przy zapłodnieniu dało jej nieprawidłowy materiał genetyczny. Ogólnie to nie jest jakaś ciężka choroba ani jakaś straszna wada z którą nie da się żyć, ale niestety jakiś ślad zostanie. Na razie widać to w ten sposób, że trochę wolniej rośnie niż powinna, co do wagi to lekarz powiedział że nie jest tak źle i że lepiej jakby miała lekką niedowagę niż nadwagę. Poza tym powiedział że dobrze by było zrobić jej rezonans magnetyczny głowy jak skończy trzy lata żeby sprawdzić jak rozwija się jej mózg. Miała już to badanie kilka miesięcy temu i wtedy wynik był prawidłowy. Jak na razie patrząc na nią nie widać jakiejś ciężkiej wady jest radosnym dzieckiem, bawi się, śmieje, reaguje na nasz widok, rozwija się ruchowo, jak będzie wyglądać przyszłość to czas pokaże. Wiem przynajmniej na pewno że nie będzie tak strasznie jak mówiono na początku że może nie chodzić, nie mówić itd. Lekarz powiedział że będzie chodzić i mówić, widzi i słyszy tez bez zastrzeżeń. Trochę ciężaru mi spadło z serca chociaż nie powiem że nie oddałabym wszystkiego żeby moja córeczka była zdrowa w 100 %. Jak na razie medycyna nie zaszła tak daleko żeby uzupełniać ubytki w chromosomach, może kiedyś tak będzie, ale na razie pozostaje nam pogodzić się z tym i cieszyć z każdego jej postępu.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71535.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-71536.png

Odnośnik do komentarza

Izabelap- śluzowata kupa to bardzo często raczej objaw jakiejś alergii pokarmowej,to zastanów się czy coś z jedzenia.Ale i z taką teorią ze to na zęby taka kupka to też się spotkałam więc może to i tak być.Obserwuj dalszy rozwój akcji...A u was była gorączka dość wysoka?jak tam?zbiłaś ją jakoś?
Dziewczyny napiszcie jak to z tymi kaszkami jest.Bo któraś z was napisała że lekarz jej powiedział że w ogóle nie są konieczne.....ja dawałam dotychczas tylko kleik ryżowy,chciałam własnie zacząć dawać jakieś kaszki ale nie wiem jakie.Napiszcie co wy dajecie bardzo proszę.Bo dziś jak poczytałam jakąś kaszką z bobovity chyba malinową to tylko jakaś chemia i cukier w składzie....
Kilka dni temu pisała któraś z was jakąś nazwę kaszek ale teraz nie mogę odnaleźć tego wątku
Avel trzymam kciuki za was!zobaczysz że wszystko będzie dobrze!

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqjw4z29d6hwk5.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Izabelap moja Wiki ma śluzowe kupy, bo jest alergikiem. I jak zjem coś, co jej nie pasuje czasami mamy nawet sam śluz. Pisałaś, że Mały ma wysypki, także to może być przyczyną.

Córcia już pokonała wirusa. Jakaś trzydniówka. Ufffff.

Avel jesteś silną kobietą i twoja córcia też!

Moje dziecko nie chce cyca.... Pani doktor powiedziała, że czasami tak jest, że dziecko decyduje za nas. Ja jednak nie dawałam jej 3 dni zupki i ochota powróciła. 23 kończymy pół roku i wtedy zupa musi być. Zobaczymy jak to będzie.

http://s5.suwaczek.com/201507234580.png
http://s8.suwaczek.com/200908144662.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...