Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe 2015! :)


bella09

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. U mnie dzus dzien w miare aktywny. Teraz leze, odpoczywam oglądając serial ;) chyba znow jestem przewrazliwiona bo znów mi sie wydaje ze czuje slabsze ruchy dziecka ;( tak jak tydz temu przed wizyta. Jutro po 14stej musze zglosic sie na powtórne usg i obawiam sie ze malenstwo sie znow nie poruszy ;(

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3os65giwp5ppll.png]Tekst linka[/url]

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3orjjge24qeusb.png

Odnośnik do komentarza

moja nie bryka po słodkim tylko po kwaśnym :D
trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę ewcia!!!

sysia podziw, przy dwóch małych dzieciach ty takie porządki zrobiłaś, szok!
ja dziś poprasowałam 3 sorty prania, zmieniłam pościel ale to już z mężem , bo nie będę dźwigać ciężkich materaców i czuję się wypluta, ale się nie dziwię jak ja zwykle śpię do 10 po wyprawieniu młodego do przedszkola,a dziś od rana na nogach, jutro też powtórka z rozrywki może umyję sobie witrynkę ze szkłem ...
ogólnie to ja mam tak że jak się lenie to się lenię, ale później dostaje takie powera że wszystko bym na raz robiła, choć wiem że nie mogę bo później mi kręgosłup siada.

dobranoc!

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hsqsl0n6p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jbggezgg8.png

Odnośnik do komentarza

Dziękuję Wam ;) id kiedy leze, wsłuchuje sie i delikatnie ale kilkanaście razy maleństwo sie poruszylo. Jutro jade z przyjaciółką bo to kawalek drogi i juz jej mówiłam ze zabieramy slodkosci na droge ;) może da to energię dla malucha ;) licze ze moja gin zbada dokladnie i wymierzy malenstwo i wreszcie poznamy plec ;) napewno sie odezwe po wizycie. Trzymajcie kciuki ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3os65giwp5ppll.png]Tekst linka[/url]

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3orjjge24qeusb.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny,
dziś pobudka z samego rana. musiałam nadrobic wpisy na forum i niestety nie jestem z Waszych okolic jeśli chodzi o spotkanie.
co do szpitala to jak wiadomo polski szpital nie nastraja zbyt optymistycznie... niedawno z niego wróciłam
podziwiam Was, że macie energię na porządki swiąteczne, ja bym z chęcią leżała całymi dniami i nie robiła nic, ale częściowo przez nieszczęsną prawą nerkę
któraś pytała o wózek, ja szukam uzywanego. aktualnie jest sporo portali na których można coś znaleźć, wyszukałam ostatnio x landera 3 w 1 za 590 zł i myślę ze to jest dobra kasa i dobry model. ale rzeczywiscie wózków jest cała masa, jakie tylko by sie chciało i trzeba z tego morza zbytku coś wybrać a to nie jest takie proste.
ale i tak mam zamiar jechac do komisu i na zywo posprawdzać wózki, czy przede wszystkim są lekkie w prwadzeniu. zobaczymy co się trafi
co do zakupów to ja kompletuje po trochu wszystko, mam już łóżeczko pożyczone, termometr ten na podczerwień, pieluchy wielorazowe, buteleczki, ciuszki od znajomych i rodziny, poduszke do karmienia - w sumie to nie wiem czy się przyda ale to akurat dostałam od męża, nożyczki do paznokci dla małej. to tyle a gdzie tu dalej, musze troche o sobie pomysleć, pizama do karmienia do szpitala, stanik do karmienia, majteczki poporodowe ech lista nie kończy się i ciągle się obawiam że o czymś istotnym zapomne
co do imienia mojego maleństwa, zdecydowaliśmy się kontynuować tradycje rodzinną i nadać imię po przodkach, padło na Helenę - akurat mi i mojemu mężowi podoba się to imię także bez większych sprzeczek poszło
u mnie dziś pada i w sumie nie wiem co będę robiła, na pewno poczytam książkę, z tymi książkami to nadrabiam odkąd jestem na zwolnieniu lekarskim. acha no i dziś kolejna lekcja w szkole rodzenia.
co do waszych obaw o to czy dziecko w brzuszku żyje też ciągle takie mam, ostatnio pas w aucie wbił mi się mocno w brzuch i też stres z tego powodu...
wczoraj byłam na krzywej cukrowej, obrzydliwość odbijało mi się, na sama myśl o tym kubełku pełnym wody z tym świństwem cofa się, najlepsze ze trzeba to wypić w 5 minut hehe no ale cóż to są chyba te uroki stanu błogosławionego.
nie mogę się doczekać kiedy maleństwo będzie już ze mną a pomyśleć ze jeszcze niedawno na pytanie o dziecko pukałam się w głowę... :)
a tak przy okazji może polecicie dobrą książkę? co by nie trzeba było brać sie za wiosenno swiąteczne porządki a móc zatopić się w lekturze ;)

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny :)
Wczorajszy dzień bardzo przyjemny, dużo spacerku, zakupy i nie miałam kiedy zajrzeć tutaj do Was :)
Dziś juz pogoda mniej optymistyczna, ale już powoli mamy plan :) trochę posprzątamy, poćwiczymy i będziemy robic obiadek. Wtedy mi czas tak leci że nie oglądam się a już 16.
Co do wózków to my jesteśmy cały czas na etapie wyboru tak samo z łóżeczkiem, ale jeszcze trochę i pewnie się zdecydujemy na coś. Za to wszystko do łóżeczka jak kołderka, ochraniacze na szczebelki, kocyki, rożek mamy wybrane ale to ze spokojem zamówię później :) We wtorek jedziemy na zakupy dla Malucha także on też już będzie mieć wszystko poszykowane :) A imię jakie wybraliśmy to Szymon :D
W poniedziałek jeszcze wizyta i już nie mogę się doczekać aż znowu go zobaczę, chociaż przerwa była bardzo krótka bo niecałe dwa tyg :) Mój Maluch jest bardzo ruchliwy szczególnie jak zjem śniadanie, także nie daje mi o sobie zapomnieć nawet w te dni bardziej zabiegane, bo jak tylko siedzę to już mam boksowanie :D

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv15nm4ozvp6w7.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry kochane:) U nas dziś słoneczko świeci jak na razie chociaż chwilami się chmurzy, ale jest przyjemnie ciepło.
Powiem Wam, że wczoraj wieczorem miałam wyjazd i wkładam półbuty, które kupiłam w zeszłym tygodniu i co? Okazuje się że noga ledwo mi weszła i trochę mnie cisną, a przecież jak je kupowałam to przymierzałam i bez problemu noga wchodziła. Czyżby w ciągu tygodnia nogi mi spuchły? Niby na oko większe nie wyglądają.
A tak poza tym życzę dziś wizytującym mamusiom samych pozytywnych wiadomości:) Ja już jutro wizytuję, coś czuję, że noc nie będzie przespana, ale na szczęście maleństwo od rana wesoło dokazywało:)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71535.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-71536.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie w ten lekko pochmurny u mnie poranek. Wczoraj zaliczyliśmy wizytę kontrolną - szyjka ok, macica wysoko, małe serduszko bije jak u koliberka :)
Na moje nieszczęście strasznie mnie wczoraj brzuch swędział i pan doktor od razu zarzucił mi badania w kierunku cholestazy :/ razem z oznaczeniem kwasów żółciowych. Okazało się, że duża część przychodni w ogóle nie robi tego badania! Zleciałam pół dzielnicy, ale się udało. Tylko wynik dopiero po 10 dniach :( ale myślę, że będzie wszystko ok. Mój ginek lubi sprawdzać wszystko na wyrost ;) No i niestety znowu muszę się zaprzyjaźnić z ciśnieniomierzem, bo na wizytach ciągle wysokie i mi nie wierzy, że jak mierzę raz na jakiś czas to mam ok :D czyli na święta ciśnieniomierz jedzie na wycieczkę :D
ChopSuey a jakie lektury preferujesz? Bardziej kryminał, lekki wyciskacz łez, czy coś z goła innego? ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjghzjih2kk.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny,
ja dziś słabo się czuję, jest mi gorąco a temperatura ciała wyszła 36,1, zmierzyłam ciśnienie i 125/78, tylko puls wysoki 99, nawet cukier po śniadaniu mam w normie, a mimo to czuję się strasznie zmęczona i senna-w przeciwieństwie do wczorajszego dnia gdzie miałam pełno energii, ale to pewnie ta pogoda...
avel90 mi od kilku dni też puchną stopy, nawet kupiłam tenisówki żeby mieć w czym chodzić, palce u rąk zresztą też puchną,obrączka poszła w odstawkę.
ChopSuey ja też nie wyobrażałam sobie siebie w ciąży..ja i dziecko?decyzja w sumie była szybka bo chodziło o 3 w ciągu roku zmiany w firmie i stwierdziłam, że w sumie mam już 31 lat i albo teraz albo nigdy. A teraz jestem przeszczęśliwa i nie mogę się doczekać lipca.
Co do imienia, u nas na 90% ma być chłopiec, ale jeszcze się wahamy:Aleksander/Igor/Błażej/Dawid/Marcel....a może jeszcze inne??ech
Co do wyprawki, u teściowej na mazurach pozostało trochę rzeczy po bratanicy mojego M, w tym wózek, pojedzie tam na majówkę bo wcześniej urlopu nie dostanie i przywiezie wszystko co da radę i wtedy się zorientujemy co mamy i w jakim stanie, już bym chciała zacząć kompletować, ale muszę poczekać do maja.
Moje słoneczko o dziwo budziło mnie w nocy co wcześniej się nie zdarzało, ale najważniejsze, że czuję ruchy :D, pozdrawiamy

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09hdgeywb1h2o0.png

Odnośnik do komentarza

witam czwartkowo
teściu zrobił mi niespodziankę i zawiózł młodego od przedszkola, więc jeszcze sobie leżę w łóżku i patrze na mój zmieniający się kształtem brzuch, Hania chyba zmienia pozycję i dobrze ile można leżeć głową w dół ;P
mam ochotę na gulasz z kaszą i ogórkiem, muszę pojechać kupić mięso ;)
mi na razie nic nie puchnie, ale w lecie to pewnie będziemy wyglądać jak balony ;)
co do krzywej to jak byłam w ciąży z młodym 5 lat temu to musiałam wypić tylko 50g glukozy, problemu z tym nie miałam, bo ubóstwiałam słodkie, za to teraz chyba będzie problem, nie dość, że więcej to jeszcze aż takiej ochoty na słodkie nie mam, no ale po świętach i urodzinach synka zrobie badania więc jeszcze mam czas ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hsqsl0n6p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jbggezgg8.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny tak piszecie o tych badaniach i faktycznie macie racje lepiej więcej niż za mało. Babka na szkolę rodzenia jakiś czas temu mówiła mi o tym że pewne badania nam się należą i jeśli których chodzi do lekarza na NFZ to nie ma prawa płacić za badania tylko lekarz powinien dać skierowanie (chyba że chce dodatkowe prenatalne USG 3D itp.), temu też dobrze jest się zorientować jakie badania powinno się robić.

A jeśli chodzi o plan działania to dzisiaj jadę na ćwiczenia właśnie do szkoły rodzenia a potem korzystając z okazji że brzydka pogoda i że będę na mieście robię sobie spacer po sklepach i marketach. :D trochę trzeba sobie życie umilić :)
Miłego dni

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgvio8bl32.png]Tekst linka[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxskjoqtm9ka8x.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

byledojutra
aktualnie czytam dom duchów allende, ale generalnie lubie kryminaly horrory obyczajowe biografie w sumie wszystko z wyjątkiem typowych romansideł :)

dziewczyny polećcie mi jakiś sklep online z ciuchami dla ciężarnych, w kwietniu będę swiadkowała na ślubie musze kupić jakąś kiecke a nie mam pomysłu

Odnośnik do komentarza

ChopSuey a czytałaś coś Tess Geritsen? Ja ją niedawno odkryłam i mi się podoba :) ma cały cykl o detektyw Jane Rizzoli :) Jak lubisz horrorowate rzeczy, to rozumiem, że pana Kinga nie trzeba Ci przedstawiać? :D Z biografii ostatnio czytałam zapiski Stuhra "Tak sobie myślę..." wprawdzie pisał to w czasie choroby, ale mnie dobrze się czytało, no i "Skandalistki. Historie kobiet niepokornych" Autor: Elizabeth Mahon. Taki przekrój przez historię, o różnych kobietach i tych wyzwolonych i tych głupiutkich, które jednak nie płynęły z prądem, tylko pod. Lekki język, szybko się czyta. To tak ostatnich moich poczynań książkowych :)
Z ciuchów podobają mi się te w Happymum, bo pasują też po ciąży :) ale są drogie :( (przynajmniej jak na moją kieszeń :P)

A co do badań, to jasne, że wolę tak, niż ginek miałby coś zignorować i by się zrobiło nieciekawie. Myślę, że to też dlatego, że facet pracuje w Matce Polce, więc się naogląda różnych przypadków. Przynajmniej czuję się bezpiecznie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjghzjih2kk.png

Odnośnik do komentarza

ChopSuey polecam sklep Happy Mum, możesz zamówić przez Internet, jak i zrobić zakupy w stacjonarnym sklepie (Gdynia, Katowice, Kraków, Łódź, Poznań, Toruń, Warszawa i Wrocław). Mają bardzo ładne kiecki :) Niedawno sama szukałam i tak naprawdę to był jedyny sklep, jaki znalazłam, a bałam się zamawiać przez Internet bez przymierzania

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bmg7ykx2zcftk.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny! Mam od wczoraj problemy z internetem, ale już chyba działa. Mam dziś jakiś spadek formy, spać mi się chcę... Wątpię, żebym zrobiła dziś coś konstruktywnego, no ale może jeszcze mi wróci energia. Na szczęście mam wczorajszy obiadek, to nie będę musiała gotować. Po południu jadę do starego mieszkania, zapomnieliśmy wziąć rowery z piwnicy!
Dzisiaj córeczka od 4 rano gimnastykuje się. Strasznie żałuję, że nie mogę podejrzeć co ona tam robi :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxe20mme8xnfduo.png

https://www.suwaczki.com/tickers/010igzu3unfednv7.png

Odnośnik do komentarza

Ja tez polecam HappyMum, maja fajne wszystkie ciuchy. Sukienek tam nie kupowalam, ale kolezanka tak I byla zadowolona. Ja mam od nich jeansy I pare innych rzeczy I jestem bardzo zadowolona. Na stronie maja tez outlet z przecenami, wlasnie sie tam rozgladam za jakimis bluzkami, bo jak sie zrobi cieplej to bedzie krucho ze mna:)

Wczoraj mialam tez dzien, ze malo czulam malego, za to od rana dzisiaj jest atak na moj pecherz:)

Pozdrawiam!

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371i0ld016o.png

Odnośnik do komentarza

Hejka!!!
U nas dziś trochę chłodniej, ale i tak przyjemnie :-)
Już troszkę lepiej się czuję, z nosa już się tak nie leje. Wczoraj prawie cały dzień leżałam, udało mi się nawet zdrzemnąć.
Dziś na obiadek rosołek, na który wczoraj miałam ochotę ale nie byłam w stanie gotować i danie chińskie.
Co do ciuchów ciążowych, też będę miała małe wesele końcem czerwca i nie chcę kupować nic specjalnego, myślałam że zmieszczę się w jakąś letnią długą sukienkę albo spódnicę o ile moja niunia nie przyjdzie na świat wcześniej :-)

Poza tym dzisiaj mamy 100 dni do rozwiązania, także od jutra już tylko liczby dwucyfrowe :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09vcqgqx49tx1x.png

Odnośnik do komentarza

I my witamy się czwartkowo! :*
Jednak dla Nas ten czwartek jest WYJĄTKOWY!
Na 17 wiztujemy! :)
Nie możemy się już doczekać by zobaczyć niunię, i jeszcze tylee czekania.

U nas dziś pochmurno ale nawet przyjemnie, nie wiem co zrobić dziś na obiad, poytrzebuję jakiejś inspiracji :(

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9krhm0yj8b9b8.png

Odnośnik do komentarza

Hejka:)
Od rana byłam w ruchu i dopiero usiadłam, właściwie padłam na fotel... Byłam w szkole u córki, w przychodni i na zakupach, ale przecież nie wybrałam najbliższego sklepu tylko poszłam do marketu trochę dalej. Jak już się tam zaturlałam, sama bez M i bez dzieci to mogłam sobie spokojnie popatrzeć i pooglądać promocje i przeceny:) Niby nic specjalnego nie kupiłam, ale reklamówa się uzbierała i musiałam to przytachać do domu. Spotkałam przy okazji kilka koleżanek więc tez mi czas szybciej poleciał. Odpocznę chwilkę i będę obiad robić.Mam ziemniaki gotowane z wczoraj, więc będą kopytka, gulasz i jakaś suróweczka.

Wczoraj spotkałam koleżankę, która ma termin za 3 tygodnie. Powiem Wam, że jej zazdroszczę, że już niedługo przytuli swoją kruszynkę, też bym już chciała być na mecie:)

Poruszyłyście temat książek, ostatnio też zabrałam się za czytanie. Ostatnią książkę przeczytałam chyba w 2001 roku i aż wstyd się przyznać ale jakoś mnie nie ciągnęło, aż do teraz. Zawsze miałam jakąś wymówkę, a to dzieci a to praca a to jeszcze coś innego... Teraz powiedziałam, że jest najlepszy czas na inwestowanie w rozwój intelektualny i zaczęłam coś tam czytać. Zamierzam przejść się do biblioteki miejskiej i podpytać którąś z pań o ciekawe tytuły, zobaczymy może coś fajnego doradzą.

nala czekam na relację po wizycie:) trzymam kciuki

https://www.suwaczki.com/tickers/zi13jqivl2cbe6kj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09kqbx4doex.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomvcqg5939n8wl.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1zqlnck25.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...