Skocz do zawartości
Forum

byledojutra

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez byledojutra

  1. byledojutra

    Lipcowe 2015! :)

    SzczęśliwyLipiec głowa do góry. Na szczęście jesteśmy już w XXIw i nawet w Polsce lekarze sobie radzą. Także będzie dobrze :) Grunt to nie panikować, bo bąbelki to czują, a raczej nie ma co dokładać do pieca. Wszystko się jakoś ułoży :)
  2. byledojutra

    Lipcowe 2015! :)

    Witam wszystkich :) właśnie wyprawiłam męża do pracy i siedzę z herbatką, robiąc prasówkę. U mnie czasem słońce, czasem deszcz Z chęcią bym wypełzła na jakiś spacerek, ale ostatnio często mi się robi słabo, albo duszno i trochę się boję chodzić sama :( Z resztą mam się oszczędzać, ale zapomniałam dopytać doktora, czy krótkie powolne spacerki to oszczędzanie się czy już nie Co do butelki, to dostałam najpierw dużą a teraz kupiłam z TT 125ml, bo ta duża wydawała mi się jakaś nieporęczna, żeby podać np 60ml czegoś. Może się nie przyda, ale akurat butlę wolę mieć w domu i niech sobie grzecznie stoi :) Smoczek też mam na wszelki wypadek. Koleżanka, mama bliźniaczek, mówiła mi ostatnio, że trochę żałuje, że nie dawała smoczka, bo teraz czasem by się przydał jak dziewczyny bardzo się wściekają. No ale z drugiej strony dla odpowiedniego rozwoju mięśni itp najlepsze jest ssanie tylko cyca... No zobaczymy co w praniu wyjdzie :) na pewno jak zobaczę, że zaczyna palce ładować, albo pieluchę, to będę przyzwyczajać do smoczka. Mniejsze zło ;)
  3. byledojutra

    Lipcowe 2015! :)

    Cześć dziewczyny, też mi się wydaje, że rozmiar 52 to raczej dla wcześniaczków, standardem jest chyba 56... Ja mam akurat mało 56 i się zastanawiam, czy dokupić, czy będziemy sobie jakoś radzić ;) Z drugiej strony jak porównuję 62 między firmami to są duże różnice... Na szczęście w razie czego wszystko można kupić od ręki, także myślę, że poczekam aż się dzidziuch pojawi :P A dzisiaj rozpoczynam szkołę rodzenia! Nie mogę się doczekać, chociaż jest mi tak ciężko siedzieć, że nie wiem jak wytrzymam :/ zwłaszcza, że jest dopiero na 16 a popołudniu to już zazwyczaj dętka jestem :(
  4. byledojutra

    Lipcowe 2015! :)

    Sto lat dla wszystkich jubilatów! :) Witam mamuśki :) Ja ubranka piorę w 40 st, potem i tak prasowanie, więc wydaje mi się, że wystarczy :) Któraś pytała o szyjkę - moja postanowiła się skrócić i czekam na wizytę w środę, żeby się dowiedzieć, czy mój oszczędny tryb dał jakieś efekty... Ja miałam do tego jeszcze silne uczucie ciągnięcia brzucha w dół. Jak ten objaw by minął to by było super, ale niestety nie mija, dlatego trochę się martwię. Nie chciałabym leżeć w szpitalu, ani tym bardziej wcześniej urodzić:( Niemniej staram się być dobrej myśli :) Któraś pytała o morfologię - ja mam średnio co 2 wizytę skierowanie, ostatnio nawet dłużej czekałam, lekarz stwierdził, że nie ma potrzeby robić. Ciekawe czy teraz dostanę? Miłego dnia dla wszystkich - idę wieszać ubranka, bo rozpoczęłam pierwszą turę prania :) Mam zamiar prać wszystko dwa razy, a strasznie ciężko mi stać, więc potem nie wiem jak będzie z prasowaniem :( ehh ciąża jak dla mnie mogłaby trwać max pół roku ;)
  5. byledojutra

    Lipcowe 2015! :)

    Lenuska myślę, że jak masz tel do lekarza, to powinnaś zadzwonić. Tez jestem w pierwszej ciąży, wiec nie wiem jak to jest z tym czopem. Ale już się przekonałam na sobie, ze nie ma co bbagatelizować.
  6. byledojutra

    Lipcowe 2015! :)

    Hehe, to macie przeboje z tesciowymi my mieszkamy 50 km od jednych i drugich także nie spodziewam się odwiedzin od razu. Chociaż pewnie moja mamuśka będzie ciągnąć. Z resztą stwierdziła, że po porodzie najlepiej jak przyjadę do nich, to mi pomogą, a ze mieszkają w domu to plus, bo będę mogła z małym na podwórku siedzieć. Nie bardzo wiem jak jej wytłumaczyć,.żeby się nie zrobiło przykro, że ja mam męża, a dziecko tatę, który pracuje i nie będzie mógł przyjeżdżać, a będzie chciał widzieć się z synkiem codziennie.. No ale te przyjemności rozmawiania zostawię sobie na pozniej :-P
  7. byledojutra

    Lipcowe 2015! :)

    Dziewczyny, jeszcze jedno pytanie, bo za choinkę nie pamiętam, czy już pytałam o to (ach ta wspaniała ciążowa pamięć O.o): czy któraś z Was zastanawiała się nad używaniem pieluch wielorazowych? Rozważam wszystkie za i przeciw ;)
  8. byledojutra

    Lipcowe 2015! :)

    Co do blogów ja lubię ten: http://dzieciowo.pl/ mam doświadczona i z bliźniaczkami, także można się dużo fajnych rzeczy dowiedzieć :) kyga ja bym i tak dzwoniła, żeby się dowiedzieć. Ale lekarki to Ci współczuję. Jeśli Cię to pocieszy, to też się nie załapałam na szkołę rodzenia na nfz, ale znalazłam taką za 150zł, więc do przełknięcia jak dla mnie. Chociaż fajnie by było za tą kasę kupić jakiś wypasiony kocyk :) poziomkowa86ja chciałam nie kupować, ale mama mnie zmusiła tzn przypomniało jej się, że po mojej małej kuzyneczce jest, więc go od ciotki wzięła. Tyle mojego, że jej wyperswadowałam kupowanie 2 rożka. Mam zamiar bazować na kocyku, do spania kupiłam już śpiworek (http://www.smyk.com/cool-club-spiwor-chlopiecy-rozmiar-50,p1099127416,ubranka-dla-dzieci-p taniej niż w Pepco :P), także na razie nawet nie będziemy żadnej pościeli kupować. O otulaczu myślałam, ale doszłam do wniosku, że najpierw sprawdzę, czy dziecię będzie chciało być otulane, bo zdarzają się wyjątki ;) Jeśli to będzie jego bajka, to wtedy szybciutko coś zamówię :)
  9. byledojutra

    Lipcowe 2015! :)

    kyga dziwna sprawa, bo zalecane w naszym kraju są 3 badania - prenatalne ok 11tyg, potem połówkowe ok20tyg i ostatnie w okolicach 30tyg, i z fb kojarzę, że dziewczyny, które chodzą na nfz mają zapewnione na pewno 3 badania. Niektóre mają nawet co wizytę, ale myślę, że to te, gdzie lekarz ma usg w gabinecie i nie trzeba się osobno na to badanie umawiać... Proponuję Ci wejść na stronę NFZ tam jest numer infolinii do nich i sobie zadzwonić i się dowiedzieć :) Szkoda, żeby Ci przepadło badanie jeśli się należy :)
  10. byledojutra

    Lipcowe 2015! :)

    Cześć dziewczyny, dawno mnie tu nie było, aż nie zdążyłam wszystkiego nadrobić :( Mam nadzieję, że nie były poruszane super-hiper ważne tematy , bo nie lubię jak mnie takie rzeczy omijają ;) Pozdrawiam Was serdecznie w ten meeeeega cieplutki dzień i witam wszystkie nowe mamy (jeśli takowe się ostatnio pojawiły ;))
  11. byledojutra

    Lipcowe 2015! :)

    Witam nowe mamusie :) te bardziej zasiedziałe też Sandra1990 myślę, że z tą zmianą w piersi to spokojnie. Jakby coś wyglądało poważniej, to pewnie byś miała wszystko w trybie pilnym. Wczoraj miałam wizytę i niestety mnie też dopadła skrócona szyjka :( generalnie nie miałam żadnych objawów, poza ciągnięciem brzucha w dół. Myślałam, że to normalne i trwało 2 dni potem za tydzień też ok 2 dni i spokój. A tu się okazało, że to właśnie świadczyło o tym, że szyjka się buntuje. Na szczęście jest zamknięta, więc dostałam tylko leki i mam się oszczędzać, co sprowadza się do leżakowania, bo wszelka nawet najmniejsza aktywność skutkuje twardym brzuchem :( Następna wizyta za 3tyg i już z ktg. Najpierw się zdziwiłam, że tak wcześnie, ale to może po to żeby sprawdzić, czy nie ma skurczy... Także zawitałam do szyjkowego grona ;) Na pocieszenie sobie kupiłam maluszkowi pajacyk i śpiworek. Także chyba w ogóle na razie nie będę kupować pościeli, tylko prześcieradełko...
  12. byledojutra

    Lipcowe 2015! :)

    ~Fka wszystko małymi kroczkami :) Generalnie zależy jak często jesz te parówki i pizze ;) Raz na jakiś czas to sobie wątróbka z tym poradzi :) bardzo fajne rady dała Ci Katarzyna :) od razu Krakowa nie zbudowano, a potem jeśli będziesz karmić piersią, to łatwiej też będzie Ci się trzymać zdrowych rzeczy. No i pamiętaj, że maluch już czuje smak, także zaczynasz go do pewnych rzeczy przyzwyczajać. Ale mi też trudno z pewnych rzeczy zrezygnować (czyt. słodycze ;))
  13. byledojutra

    Lipcowe 2015! :)

    Cześć dziewczyny! Witam nowe mamusie :) Dzisiaj czeka mnie wizyta, juhu! Tak się zastanawiam, czy już od teraz czekają mnie częstsze odwiedziny u lekarza, czy jeszcze da mi chłop chwilę odsapnąć... Za dwa tygodnie pewnie usg, już się nie mogę doczekać, żeby dowiedzieć się ile Bąbel waży i co u niego ;) Było pytanie o kombinezon - nie kupujemy na razie. Z resztą nie wiadomo jaki się bobek duży urodzi a do jesieni jeszcze trochę ;) Póki co zakupiliśmy welurowy pajacyk z kapturkiem, taki troszkę cieplejszy, to mam nadzieję, że razem z kocykami na chłodniejsze dni wystarczy :)
  14. byledojutra

    Lipcowe 2015! :)

    izabelap ja tak miałam miesiąc temu. O matko a się naryczałam, dobrze, że małżowin mój spkojny i rozsądny zrobił mi na śniadanie kanapkę z nutellą i się potem zaczęło ale faktycznie było tak, że dzień wcześniej prawie bez ruchów i wieczorem, kiedy zawsze szaleje - tak samo. A dzisiaj zaczynam 28tc... 3 TRYMESTR! Ja pierdziu. Tak jakbym się zaczęła troszkę bać Fka czytałam gdzieś artykuł o tym twardniejącym brzuch i było napisane, że właśnie jak dziecko mocno wypchnie, to on może twardnieć i nie ma powodu do niepokoju :) Oczywiście o ile nic innego się nie dzieje. Ja już swojego twardniejącego brzucha mam po dziurki w nosie. Są dni, że nie mogę się po tyłku podrapać, bo od razu twardzioch i w sumie wstaję wtedy tylko na siku, a tak to leżę, a są dni, że sprzątam, idę na zakupy i w ogóle męczę się i jest ok. Stanowczo wolę te drugie ;) Miłego dnia wszystkim forumowiczkom! <3
  15. byledojutra

    Lipcowe 2015! :)

    Katarzyna_Honorata mnie to ostatnio totalnie rozkłada na łopatki. Ja jutro wchodzę w 28tydz, czyli zaczyna się trzeci trymestr. Jak o tym pomyślę, to z jednej strony się cieszę, z drugiej wydaje mi się, że do lipca jeszcze tyyyyle czasu, z trzeciej zaczynam wpadać w panikę, a z czwartej to nadal wydaje mi się jakieś takie abstrakcyjne, jakby w lipcu brzucho miał po prostu zniknąć i wszystko wróci do starego porządku. A tu się dopiero wszystko zacznie :) A dzisiaj mały cały dzień szaleje i też mogę godzinami się w niego wpatrywać
  16. byledojutra

    Lipcowe 2015! :)

    Oilatum nie ma w sobie leku i to na 100% może chodziło o to, że oilatum ma chyba rejestrację jako wyrób medyczny a nie kosmetyk. Generalnie to jest emolient, tak jak Emolium, więc albo dodajemy to do kąpieli i juz sie nie bawimy w żadne oliwki, balsamy itd po kąpieli, bo to zbędne, albo normalne mydełko do mycia, ale wtedy trzeba czymś malucha nasmarować. Przynajmniej mnie tak uczyli ;) A w pracy często widziałam przewrażliwione mamusie, które myły w emoliencie, potem smarowaly balsamem a jak się wchłonął to jeszcze potrafiły oliwką wysmarować O.o Po kiego grzyba? Albo pięciolatka kąpana w emolientach (nie miała chorób skóry). Dziewczynka ma bank ma teraz rozregulowaną gospodarkę lipidową skóry. Trzeba tez pamiętać, że emolienty z parafiną (czyli oliatum, chyba oillan no i zwykła oliwka) nie powinny być stosowane non - stop, warto wprowadzić jakiś natłuszczacz roślinny.
  17. byledojutra

    Lipcowe 2015! :)

    gosieczek mogę Ci przybić piątala - permanentnie nie mam siły na nic. A myślałam, że to tak tylko w pierwszym trymestrze jest. Mój mąż na szczęście bardzo mnie wspiera, nie krytykuje jak zaczynam marudzić, tylko próbuje jakoś wesprzeć ( i np już mam obiecany karnet na siłownię i dietetyczkę jak będę się chciała wziąć za siebie po ciąży) i każdą wolną chwilę chce spędzać ze mną. Aż czasami ja się irytuję, bo chciałabym wyjść do ludzi Ale jest absolutnie przekochany i takiego wsparcia jakie ja mam życzę każdej mamuśce :) ps. ostatnio dostałam ochrzan od niego, że nie czytam małemu bajek i że w ogóle za mało chyba z brzuszkiem rozmawiam
  18. byledojutra

    Lipcowe 2015! :)

    poziomkowa86 u nas to samo, jeszcze co chwila nam wypada coś na co musimy wydać kasę i tak odkładamy kupno wyprawki na później... Ale czas strasznie szybko leci :( jeśli o kosmetyki, to niestety wszystko przejdzie weryfikację na dzidziuchu i się możesz zdziwić ;) polecam blog www.srokao.pl. Oilatum jest bardzo spoko, ale jak masz zamiar kąpać malucha co drugi dzień np. Na pewno na początek kupić (cokolwiek wybierzesz) małe opakowania, choć nieekonomicznie niby, to lepiej tak, niż potem wyrzucać, bo maluch nie toleruje. Przynajmniej ja mam taką strategię ;)
  19. byledojutra

    Lipcowe 2015! :)

    oj ja też byłam tego bliska :P ale jakoś im bardziej mi brzuch twardniał, tym jakoś byłam bardziej opanowana, bo sobie pomyślałam, że nawet nie będzie miał mnie kto do szpitala zawieźć. Ale jak już weszłam do domu, a po ok 4h mąż wrócił z pracy, to tak mu się rozryczałam, że ojej. Niby nic, ale fakt, że jest brzuszek tylko pogarszał moje samopoczucie. Nawet nie chcę myśleć jakbym się czuła, jakbym np zostawiła coś na gazie, albo maluszek już by był i został gdzieś w łóżeczku lub coś takiego. Chyba bym tam umarła. Pewnie bym dzwoniła na straż pożarną, żeby weszli przez okno :/
  20. byledojutra

    Lipcowe 2015! :)

    Hej dziewczyny, nie było mnie od piątku i juz trochę do nadrabiania ;) Wczoraj się najadłam trochę strachu - byłam odebrać paczkę od kuriera, musiałam wyjść na korytarz, bo mamy zamykany przy windach. Przeciąg w tym czasie zatrzasnął drzwi od mieszkania i wyobraźcie sobie, że klucz się lekko przekręcił w zamku i nie mogłam otworzyć drzwi! I zostałam na klatce w kapciach, podkoszulce i z mokrą głową :( brzuch oczywiście od razu zrobił się twardy, mały szalał. Jak na złość na 8 mieszkań, które obeszłam była tylko jedna sąsiadka, która mogła mi pomóc tyle, że dała wody, sweter, mogłam u niej zaczekać i skorzystać z toalety. Potem przyszedł jeden sasiad i jak go poprosiłam o pomoc, że mi się drzwi zatrzasnęły, to usłyszałam dziwnym "no i co ja mam pani zrobić?". No kurde nie wiem. Może chociaż spróbować popchnąć :/ niestety antywłamaniówki. W końcu od słowa do słowa wyszło, że jak właścicielka mieszkania (bo to wynajmowane) mieszka niedaleko, to on może po nią pojechać. Okazało się, że pomyliłam numery domów, ale na szczęście poszukał jej i przywiózł z kluczami i faktycznie dało się otworzyć pomimo, że z drugiej strony były klucze w zamku. Ale powiem Wam, że to było masakra, tak być zdaną na łaskę obcych ludzi. Bo przecież przy sobie nie miałam ani telefonu, ani niczego :/ teraz chyba idąc na korytarz będę zabierać ze sobą klucze :/
  21. byledojutra

    Lipcowe 2015! :)

    U mnie też dzisiaj leniwie było. Miałam iść na spacer, prać, sprzątać i w ogóle a skończyło się na tym, żę cały dzień przed monitorem :/ najpierw, bo dziewczyna z grupy na fb trafiła do szpitala, bo zaczęła rodzić (a ten sam termin porodu co u mnie O.o) a potem zaczęłam grzebać i szukać informacji o zasiłku macierzyńskim, jakie dokumenty są potrzebne itd. Także zeszło mi do teraz. A teraz idę poleżeć na worku i pooglądać sobie serial PS. gdzieś było pytanie o kłucie i ciągnięcie - mnie co jakiś czas kłuje i ciągnie. Zwłaszcza jak wyłażę z domu na dłużej :P
  22. byledojutra

    Lipcowe 2015! :)

    kasia105 jesteś moją bohaterką za swoje nastawienie Ja miałam schizy od czwartku. O wszystko, ciążowe, życiowe itd. Już jest lepiej :) Mam do Was pytanie - przez mniej więcej 3 dni, czułam silny nacisk na dół brzucha, bez bóli, plamień itd. Bąbel też był jakiś niemrawy. Wczoraj wszystko już wróciło do normy. Miała któraś z Was tak? Zastanawiałam się, czy to możliwe żeby mały tak długo był mniej więcej w jednym ułożeniu... Wizytę u gina mam w przyszłą środę i nie wiem, czy dzwonić, czy dać sobie spokój, skoro wszystko ok. A często Wam brzucholki twardnieją?
  23. byledojutra

    Lipcowe 2015! :)

    Witam w ten śliczny sobotni dzień :) Dzięki kochane za odpowiedzi. Utwierdziło mnie to tylko w naszym przekonaniu, że dajemy ile możemy i koniec :) Katarzyna_Honorata co ty bidulo wyrabiasz, hm? Musisz poważnie pogadać sobie ze swoim organizmem, bo coś Ci psikusy robi. Na razie nie płacz. Koniec ciąży już niedługo, pewnie dużo rzeczy się wyprostuje, a w razie czego to i leczenie inne. Także trzymaj się i byle do lipca :) Ale wiecie co Wam powiem? Ja to bym chciała już rodzić (oczywiście o ile by to maleństwu nie zagrażało). Nie mam na szczęście takich problemów jak niektóre z Was, ale już chyba zaczyna pryskać czar 2 trymestru i czuję się coraz gorzej. Zawsze chciałam mieć dwójkę dzieci, a teraz nie wyobrażam sobie być drugi raz w ciąży :/
  24. byledojutra

    Lipcowe 2015! :)

    Dziewczyny, ja tak trochę z innej beczki. Dowiedzieliśmy się z mężem, że jego chrzesniak ma w tym roku komunie (chociaż jest w pierwszej klasie) podlamalam się. I teraz pytanie do Was - ile dać? tzn my wizję mamy bo wiadomo, że teraz czeka nas masa innych wydatków i po prostu nie mamy pieniędzy. Chce tylko wiedzieć, czy będziemy grubo pod kreska :-P
  25. byledojutra

    Lipcowe 2015! :)

    Kasia 105 nie martw się, bo to jest najgorsze, co możesz maleństwu zafundować. Pójdziesz, będziesz przynajmniej cały czas pod opieką i wszystkiego się dowiesz. Będzie ok :) a nawet jak się maluszek urodzi, to będzie Ci wisiał przy cycu, albo przy butelce i szybciutko nadrobi ;) A ja dzisiaj śmigam odebrać wyniki z krzywej i jakoś się boję :( ostatnio przez badaniami to się bałam przed usg genetycznym. Trzymajcie kciuki, żeby było wszystko ok...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...