byledojutra

Darlen ale historia! możesz się z nami nią podzielić? A wiecie co? Ciotka mojego męża o tym, że jest w ciąży dowiedziała się, jak zawieźli ją do szpitala ze strasznymi bólami. Jak młody lekarz powiedział, że na jego oko jest ciąży to... go wyśmiali. Ciotka miała 50 lat, była przekonana, że tycie to wynik huśtawki hormonów i menopauzy, którą myślała, że zaczyna przechodzić! Ruchy dziecka potraktowała jako problem gastryczny. A jak trafiła do szpitala, to podejrzewali u niej wszystko, łącznie z nowotworem, ale nikt nie wpadł na to, że może być w ciąży. Nawet ona! I w ten sposób ma syna młodszego o kilka lat od wnuka Taka historia! Jak ją usłyszałam, to nie mogłam w nią uwierzyć, że takie rzeczy się dzieją (było to jakieś 30 lat temu :))

Hej dziewczyny! Nie było mnie od środy, a tu tyle do nadrabiania! U mnie ze zwolnieniem było tak, że pierwsza gin nie chciała mi dać, natomiast jak poszłam tydzień później do innego (facet, z dużym doświadczeniem) to powiedział, że on by chciał żebym poszła na zwolnienie, bo nie uważa, że moje środowisko pracy jest odpowiednie dla ciężarnych... A dwa tygodnie później okazało się, że firma zamyka mój oddział. Z resztą czułam się bardo źle, także czy bym chciała, czy nie, to i tak musiałam mieć zwolnienie i miałam od 8 tyg. I bardzo sobie ten stan chwalę poziomkowa86 ciężarna, jeśli wypada jej w czasie pracy wizyta lekarska lub badania, to ma prawo na nie wyjść w trakcie i normalnie mieć za te godziny zapłacone :) także łaski z urlopem Ci nie robili. Pozytywnej energii wszystkim w te okropniasty dzień! <3

mamasitka trzymamy! Daj znać po kontroli co i jak.

Ola, a ja myślę, że masz to szczęście, że lubisz swoją pracę :) Ja swojej nie znoszę, ale też chciałam pracować (niestety bardzo źle się czułam i na szczęście od razu dostałam zwolnienie). Jeśli miałabym odpowiedzialne stanowisko, to tym bardziej bym się dziwnie czuła odchodząc... Najważniejsze, żebyś się teraz odnalazła w nowej rzeczywistości i przyzwyczaiła do wolnego czasu ;) Ps. Zazdroszczę Ci troszeczkę ;)

uhh trochę się tu działo. Podglądałam te wasze wagi i trochę mi ulżyło, bo ja mam 9kg na plusie. Do 4 miesiaca było po kg na miesiac, a teraz miałam kg na tydzień! O.o Miałam nadzieję nie przytyć za dużo, bo przed ciążą nie byłam super szczuplutka, ale jak widać - życie weryfikuje :) No i dzisiaj w końcu zadzwoniłam do szkoły rodzenia :) Wprawdzie umiem zająć się bąblem, ale moja mamuśka polecała :) rodzice przy 3 ciąży chodzili i im się podobało. Tata uczył innych ojców jak kąpać także stwierdziłam, że nie zaszkodzi, a skoro mają być też porady laktacyjne to może się przydać :)

~Fka super, że maluch mamuśkę uspokoił! Mój ciągle ma jakieś huśtawki ;) Tak Was w ogóle czytam, że jesteście przed połówkowymi i zazdroszczę! Ja już po i teraz będę dłuuugo czekać na kolejne usg :( Dobrze chociaż, że co wizyta u gin to mogę chociaż serduszka posłuchać :)

Wow! Widzę, że się sporo entuzjastek chusty pojawiło :) Witam w ten u mnie absolutnie paskudny i pochmurny dzień! :P mnie dzisiaj czeka małe sprzątanko (część była wczoraj ;)), ciacho i potem doprowadzam się do stanu używalności, bo wieczorkiem babskie spotkanko. Trzeba się odpowiednio zaprezentować, ja hipcio wsród smukłych i jeszcze nie mamuśkowatych gazel

nala to czekam na jakieś info :) możesz mi na priv napisać :) a leniucha też mam dzisiaj strasznego! W ogóle od kilku dni budzę się strasznie zmęczona :(

avel90 zdrówka Tobie, małemu i babci. Trzymajcie się! :) Słuchajcie, mam do Was pytanie (a zwłaszcza do mam, które już mają pociechę...) Czy któraś z Was myślała o noszeniu maleństwa w chuście, albo nosiła? Bardzo mi się podoba ta idea i chciałabym się dowidzieć czegoś więcej. Mam koleżankę, która jest instruktorką, ale ona pieje peany na cześć chust, a myślę, że mają jednak też wady potrzebuję obiektywizmu ;)

Bo trzeba rozpinać płaszczyk! ja dzisiaj miałam rozpięty, bo mi było ciepło i od razu efekt! Dlatego się trochę cieszę, że jak już będziemy tak mocno brzuchate, to będzie bez zimowych kurtek i może więcej życzliwych ludzi zauważy ;)

~Fka to zatrzymywanie wody to normalna rzecz w ciąży... Jak za bardzo puchniesz to może trzeba sobie sód zrobić? Czy nie za duży. Ja zapłaciłam chyba 9 zł za to badanie (sód/potas) A pijesz dużo? Może za masz za małą podaż wody i się magazynuje zamiast usuwać :) Ja puchnę już od początku lutego. No ale ja tak mam i niewiele na to poradzę :( a cellulit to mam już chyba nawet na uszach! :P

to ja zaburzę tę ciszę i podzielę się miłą rzeczą, która mnie dzisiaj spotkała poszłam na drobne zakupy, trochę dalej do takiego skwerku handlowego, poszłam do tesco po 2 rzeczy a tam kolejka, że ojej. Ale, że nie czuję się dzisiaj źle, ani jakoś bardzo kręgosłup nie boli (a w kolejce same mohery) to stwierdziłam, że postoję, ale minę miałam nietęgą i co? Kasjerka 2 kasy dalej mnie zobaczyła i wołała przez pół sklepu, że mnie zaprasza myślałam, że ją ucałuję :) i potem w mięsnym ta sama sytuacja, jeszcze mnie kobitki opierniczyły, że u nich ciężarne nie stoją w kolejce i nieważne czy się dobrze czuję, czy nie, od razu mam uderzać do kas. I nie przejmować się ludźmi, bo one sobie z nimi poradzą. I wiecie co? Jak wyszłam, to nawet słońce zaczęło świecić Nie zmienia to jednak faktu, że mam dzisiaj OGROMNEGO lenia. Ogromnego... także na obiad będą jaja sadzone, bo nic innego mi się nie chce robić PS. Dzisiaj w pepco zakupiłam pierwszego bodziaka "i'm little man" z melonikiem i wąsem i jestem dumna

do mnie ćw pani Pióro jakoś nie przemawiały... Bardzo mnie bolał po nich kręgosłup :( robiłam więc tylko "rozciągajki" fitappy (całkiem fajne, chociaż tętna nie podnoszą za bardzo ;)) a teraz chodzę na zorganizowane zajęcia :)

izabelap mi też się nie podobają :P mamy jedno, bo lekarz był nadgorliwy (u mnie 2d czy 3d cena taka sama), ale jakoś ładniejsze dla mnie są 2d :) nala dzięki za link! :)

aaa gdzieś mi śmignęło na forum, że mamy grupę na fb... możecie się podzielić? Nie mogę teraz znaleźć :(

Witam dziewczyny! widzę, że temat pozycji był poruszany - z tego co wiem, to maluszkowi nic nie zaszkodzi, bo ma podusie z płynów, chodzi bardziej o nas. Ja od 3 tyg już nie mogę spać na plecach bo mnie bardzo kręgosłup boli, a zauważyłam, że śpiąc na prawym boku jak się budzę, to mój żylak na prawej łydce bardzo daje się we znaki. Czyli chyba już mi zaczyna maluch coś uciskać :( także staram się na lewym boku i ponoć tak najlepiej, bo nie ma po tej stronie ważnych naczyń i narządów... czy u Was też dzisiaj tak paskudnie? Mam jakąś niemoc i wszystko mnie boli :( a co do lekarzy, też leczę się prywatnie, a że potrzebowałam dodatkowych konsultacji i miałam połówkowe usg, to w lutym poszło 600zł O.o połowa mężowej pensji... masakra. Ale dziadkowie zobowiązali się dołożyć do wyprawki, to mogę mieć luksusy

MsylwiaM mnie gin wysłał do kardiologa, bo zmartwił się tym, że tak szybko się męczę (nawet jak na ciężarną), czasem mam nawet problem z mówieniem troszkę głośniej (np. przez tel), bo od razu łapię zadyszkę. Stąd to badanie, żeby wykluczyć jakieś problemy, a że u niego mam zawsze wysokie ciśnienie to mi nie odpuścił ;) na szczęście wszystko jest ok! I taka moja uroda zasapana lipcowarybka my jeszcze się nie orientowaliśmy w temacie, ale chcemy mieć swoją położną. Dużo dziewczyn mówiło o nieopisanym wsparciu położnej, że bez niej chyba by nie urodziły itd ;) ja się tak strasznie boję szpitala (głównie) i porodu, że muszę mieć ten komfort psychiczny ;)

widzę, że sie popłoch zrobił Fka chciała brać zwiększoną dawkę. Nie rozmawiamy o braniu dha w ogole, tylko o zwiekszonej ilosci :) No ja myślę, że nawet branie tej dodatkowej kapsuły nie spowoduje, że będzie mały klocuszek po prostu jest to dla mnie ciekawe i może niepotrzebnie zażartowałam :( a u mnie piękne słoneczko! miłego popołudnia, ja się powoli na echo serducha zbieram :/

~Fka gdzieś znalazłam takie dane, bo szukałam czy są badania na temat dha w ciąży i wyszło, że dzieci rodzą się minimalnie większe ale było mało ciężarnych ujętych w badaniu :( pocieszę Cię tak - mój Bąbel jest klopsikiem, także bać to się mogę ja Niech rosną duże i zdrowe :)

~Fka samymi dha nie zaszkodzisz, więc jak już kupiłaś to spoko :) jestem ciekawa jak duży się maluch urodzi nala tu chodziło, o to, że Pregnaplus ma już w swoim składzie dha i chyba stąd pytanie Fki... :) w ogóle z tymi witaminami to śmieszna rzecz. Mi bez brania (sam kwas foliowy) wyniki skoczyły w górę no ale teraz zaczęłam brać, bo i maluch jest większy i sezon się zbliża nieciekawy, a wystarczy, że na początku ciąży byłam cały czas chora :( teraz już bym wolała tego uniknąć.... A że lekarze zalecają te najdroższe - większość z nich jest długo na rynku i w jakiś sposób ich skuteczność (tudzież brak szkodliwości) jest sprawdzona... A co do Aflo zdania nie zmienię, choćby mnie wołami ciągnęli Aaaa i żeby było w 100% jasne - nikogo nie krytykuję, tylko podzieliłam się radą i opinią ;)

~Fka uważam, że nie ma to sensu :) lepiej zjeść rybkę więcej niż dublować dha kapsułami :) widziałam, że ktoś wspomniał o Vitaminerze... hmmm powiem tak, producent ma generalnie kupę dziadostwa w ofercie. Są jakieś tam w miarę preparaty z ich logo, ale większość to wyrzucanie pieniędzy w błoto. Porównanie składu to niestety nie wszystko :( a w przypadku suplementów diety, to naprawdę często ruletka. No, ale suple tego producenta proponowałabym omijać łukiem ;)

ewelajna210 ja bym na Twoim zaczekała. W końcu te wytyczne, że 24-28 tydz raczej nie wzięły się znikąd :) a co do dziewczyn, które też zażywają FEMIBION Natal plus to ja kupiłam sobie zapas przez apteke internetowa apteka magiczna. Nie wiem jak jest z przesyłka, ale z odbiorem osobistym za dwupak zaplaciłam 73 zł chyba, czyli ok 36 za opakowanie. To prawie najtaniej z tych dobrych witamin z DHA, to sobie możecie skorzystać :) Co do fotelika, to nie szukaliśmy jeszcze, bo myślimy o kupnie wózka 3w1 (albo 2 ;)). Na razie to chyba muszę znaleźć w końcu jakąś szkołę rodzenia ;)

mamasitka śliczny brzuń! u mnie i brzucho skoczył i cały tłuszczyk dookoła... że o cycach z 75c na 80e nie wspomne :/ poznajcie byledojutrowy brzuchol ze skarbem w środku! :) (u mnie na plusie 8kg)

Muszę się Wam pochwalić! Właśnie wróciłam z zajęć dla ciężarówek w klubie fitness! A muszę się pochwalić, bo nikt, nigdy wołami nawet, nie był w stanie mnie do takiego miejsca zaciągnąć :P a już tym bardziej nie poszłabym z własnej woli. A tu proszę, co ten nienarodzony jeszcze maluch potrafi zadziałać Najgorsze jest to, że uświadomiłam sobie, jak strasznie osłabłam przez ten czas bycia w domu :( a ja chciałam iść rodzić pffff. Chyba musieliby urodzić za mnie :P

mamasitka też tak mam (tzn miałam jakieś 2 tygodnie temu :)) generalnie czułam tylko jakieś 2 palce pod pępkiem... i też łożysko z przodu. Teraz już lepiej, widać jak się brzucho rusza :) a Wy mi narobiłyście smaka tą pizzą a że mam ciągle ochotę na paskudne żarcie z Mc albo właśnie pizze, to dzisiaj kompromis - zdrowa rybka z suróweczką, a do tego mniej zdrowe frytasy ;) i może uda mi się przed tym Mc powstrzymać (chociaż to nigdy tak nie działa ;(( małżowinek się ze mnie śmieje, ale na szczęście wspiera i już nawet nie ochrzania, że zjadłam jego porcję czekolady (tylko idzie do sklepu anioł nie mąż! ) miłego i spokojnego dnia :)