Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe 2015! :)


bella09

Rekomendowane odpowiedzi

Ciąża jest planowana. :)
I podobnie jak pierwsza z pierwszego podejścia. :)

Wczoraj miałam pierwszą wizyte. Widziałam bijące serduszko. I się zakochałam... Tak do mnie to nie dochodziło. Przy Klaudynce mam tyle do roboty. I w ogóle wokół siebie. Dom.... Że nie miałam czasu.

Teraz wiem, że muszę o siebie zadbać.

W końcu żyją na mnie 3 osoby. Ja sama. To małe bijące serduszko. I większe bijące serduszko które spija ode mnie w nocy mleczucho. :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/48lsp1k.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/j3lt76m.png

Odnośnik do komentarza

Hej mamusie ☺ czy któraś z was miała podejrzenie Endometriozy blizny po cc? Ja mam na razie tylko podejrzenie a okaże się jak będę miała okres bo wtedy trzeba zbadać to na usg. Zaczęło się od tego ze strasznie mnie bolała blizna po cc .. i krwawilam tydzień po okresie... jeśli to będzie prawda to czeka mnie jakaś operacja...
I mam pytanie jak sobie poradzić z przestawieniem dziecka z cyca na butle? ? Moja Zuza nawet nie chce wody pić z butelki.. a wiem ze się nie najada cycem bo budzi się do piersi praktycznie co chwile .. pomocy :(

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq73sbdee7s85l.png
http://www.suwaczki.com/tickers/nzjd9jcgyfhxo87r.png

Odnośnik do komentarza

kyga pierwszy raz slysze o takim schorzeniu mimo przebytych trzech cc, az sobie poczytalam co to za choroba. Moze podejrzenia okażą sie błędne i będzie wszystko dobrze. A jeśli chodzi o czeste pobudki do piersi to mysle ze nie chodzi o najadanie sie tylko potrzebe bliskosci. Malutka potrzebuje sie przytulic do Ciebie i najmilej jej z cycusiem. Nie wiem czy czytasz forum na bieżąco ale nie jestes jedyną ktorej dziecko czesto budzi sie w nocy do piersi.
kitkat nie wiem co Ci poradzic. Sa tacy ludzie którzy wiedza wszystko lepiej i nie przyjmuja uwag czy krytyki. Moze sprobuj porozmawiac z tata i powiedz ze lekarz nie pozwolil sadzac, nosic itd Kubusia. Moze lekarz bedzie autorytetem? Wiem jak sie wkurzasz bo moi rodzice tez potrafia mnie wyprowadzic z równowagi. Wczoraj np mama zadzwonila zapytac jak minął mi dzień kobiet. Jak? Normalnie. Nie jest to najważniejsze swieto dla mnie. Jak ktos zlozy życzenia to milo a jak nie zlozy to tez dobrze. A ona z pretensja ze moj NM nawet zyczen jej nie złożył i ona to zapamieta. Powiedzialam ze nie wątpię. Mala glupia rzecz a mnie wkurzyla. Z rodzina tak bywa ze sa potrzebni ale potrafia wkurzyc jak nikt inny.
A z mężem juz lepiej?

Jest 5 rano a ja spac nie moge od godziny. Obudzilam sie do wc i akurat NM do pracy wstal to sobie pogadalismy chwile. On pojechal a ja leze i forum okupuje. Dobrze ze Miłoszek spi, mam czas dla siebie.

https://www.suwaczki.com/tickers/zi13jqivl2cbe6kj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09kqbx4doex.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomvcqg5939n8wl.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1zqlnck25.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie. Chwile nie pisalam, ale jakos ostatnio brak czasu i sil mnie dopadl. U nas troche zmian. W ciagu kilku dni zaczal mowic baba, wstawac, spiewac lalalalala i caly czas chce chodzic trzymany pod pachy, a w dodatku dzisisiaj pierwszy raz wyczulam zabek! Chyba przebity, bo czuje ostre. Teraz przynajmniej wiem co bylo powodem ostatnich niespokojnych nocy.
Wczoraj bylismy w poradni leczenia zeza i okazalo sie ze oczy zdrowe, to ze mu czasem oczko ucieka ma sie unormowac, takze kamien z serca.
A no i wizyta byla prywatnie, mimo ze mialam skierowanie to wypielam sie na nfz, nie bede czekac lata swietlne zeby mi laskawie dziecko zbadali. Juz nie bede sie tu rozwodzic nad nasza sluzba zdrowia, bo kazda wie jak jest. Tak czy siak, ciesze sie ze nie czekalam, bo mam spokojna glowe, a wizyta super, bez czekania i z cudownym podejsciem do dziecka.
Blondmama wow wielkie gratulacje, tak sie kiedys zastanawialam kiedy jakas lipcowa mama pochwali sie nastepna ciaza :D
Katarzyna_ Honorata co u Ciebie? Rzadko sie ostatnio odzywasz

http://www.suwaczki.com/tickers/43ktjw4zty66dgng.png

Odnośnik do komentarza

Heja. mamaB a bo i u mnie spadek mocy. Oczywiscie problem kup co chwile wraca wuec dzis wykupie ten przepisany lek i zobaczymy. Maly jest przez to rozdrazniony. Czesto wyje a ja nie mam juz sil. Podziwiam dziewczyny, ze Wy chcecie/planujecie drugie dziecko. Albo ja mam specyficzne dziecko albo nie nadaje sie na matke. M chory. Mial 39,7. Ja wygladam jak potwor z ta moja nadwaga. Nawet nie jade sobie nic kupic. Cwicze nieregularnie na tyle na ile pozwala maly. Czasem 10 minut czasem pol h a czasem w ogole. Moglabym nie wychodzic na spacery tylko go usypiac na balkonie i wowczas cwiczyc ale czulabym sie z tym zle. Od czasu do czasu mozemy nie wyjsc ale nie co dzien. Poza tym gdybym nie wychodzila na spacery to juz w ogole bym sfiksowala.
Nie wiem czy pisalam ze kolejny raz wizyte u neurologa nam odwolali wiec chyba i ja kolejny raz musze sie wypiac na NFZ tylko w takim razie dlaczego place skladki pytam???
Gratuluje postepow u Waszych maluchow.
blondmama gratuluje ciazy.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09hdgeywb1h2o0.png

Odnośnik do komentarza

Katarzyna_Honorata moze sproboj jednak zmiane mleka. Pamietam jak na samym poczatku kiedy dokarmialam Bartka Nanem (teraz daje Bebilon) to polozna mowila, ze mamy sie skarza w ostatnim czasie na to mleko, bo wlasnie czesto powoduje zatwardzenia. A to temu, bo zmienil sie troche sklad. U nas nie bylo tego problemu, wiec nie wiem na ile te informacje sa wiarygodne.
Chyba wszystkie mamy co jakis czas spadek mocy, zwlaszcza jak dzieci daja popalic wiec nie wmawiaj sobie ze nie nadajesz sie na matke. Ty masz dodatkowy problem z kupkami, ale na pewno to przetrwacie i bedzie juz dobrze.

A nam wczoraj kurier przywiozl kojec/lozeczko turystyczne i troche ujarzmilam mlodego. Poki co jest zadowolony i sie bawi jak go wloze, ale pewnie znudzi mu sie. Poki co wykorzystam to i zrobie sobie kawe, moze uda sie wypic ciepla ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/43ktjw4zty66dgng.png

Odnośnik do komentarza

Katarzyno- spróbuj nocnik. Moja sie zawsze męczyła z robieniem kupy pół dnia stękania i dieta itd itp. Od kilku tygodni Sadzam na nocnik jak zaczyna stękać po jedzeniu najcześciej (mimo ze chwiejnie siedzi wiec podpieram jak trzeba) i kupa jest niemal od razu. Tkaże jeden problem mamy juz z głowy:) sen niestety bez zmian:)

Odnośnik do komentarza

Niefajny dzień dziś mamy, Aleksandra bardzo marudzi, zajmie się czymś na 5 minut i zaczyna piszczeć lub kwękać. Butle pije dziś chętnie, ale obiadek bardzo ją irytował, więc zjadła niewiele. Nie wiem, czy to zęby, czy niedospanie czy może skok (?), nie mniej jednak czuję się jakby przejechał przeze mnie walec drogowy i mam już dość. Teraz śpi, ciekawe jak długo. M ma być dziś po 18, więc z utęsknieniem czekam na tę godzinę, oby szybko minęło.
K_H, oczywiście, że nadajesz się na mamę! I na pewno jesteś super mamą, Olek jest po prostu bardziej wymagającym dzieckiem. Nie wiem, co Ci poradzić na kupy, bo u nas po Nutramigenie i warzywach z mięsem to idą nawet 2-3 dziennie. Na opakowaniu wyczytałam, że po tym mleku "stolce są częstsze", ale to mleko dla alergików, więc nie wiem, czy nadaje się dla Olka. Mam to samo odnośnie spacerów. Wychodzimy codziennie, niezależnie czy pada deszcz czy nie. Jak jest fajna pogoda to dłużej chodzimy, a jak brzydko to chociaż do sklepu i przebieżka pod blokiem, bo siedząc w domu bym zwariowała!

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxe20mme8xnfduo.png

https://www.suwaczki.com/tickers/010igzu3unfednv7.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny.
Podobnie jak poziomkowa86 nie mam juz sily...a gdzie tu do wieczora..
Trochę mnie zmeczyly zakupy ale Filip tez robi wszystko co może zebym byla zmęczona....
Placze i krzyki od wczoraj..
Pochwalić go jednak musze za zakupy,które kiedyś nie byly do wykonania we dwojke.. Odkąd siedzi, sadzam go do wozka i pieknie się rozglada z zaciekawieniem. Tesco zaliczone. N wniesie tobolki jak wróci z pracy. Filip ma 3 drzemke a ja pije CIEPLA kawe :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3wn15q03p2bpy.png

Odnośnik do komentarza

Nie wiem gdzie posiało mojego posta, którego pisałam na telefonie kilka godzin temu;/
No nic trzeba napisać jeszcze raz.
Dołączam do mam ze spadkiem mocy! Ogólnie zawsze tak mam, że przy piątku jestem totalnie wymęczona. Po piatku niby weekend, ale póki co nie rozróżniam za bardzo weekendów od zwykłych dni... tak za tym tęsknię:(
Moja mama znowu chce małego na weekend. A ja się zastanawiam....
Mały dziś miał drzemkę w domu 3h!!!!! wstał, pożył 2h i teraz znowu śpi. Nocka kiepska i pobudka o 5:30;/
Katarzyna_Honorata ja też czuję, że albo nie nadaję się na matkę, albo mój syn jest specyficzny. W sumie w moim przypadku może być jedno i drugie.
W każdym razie kolejny bobas będzie... tak czy siak, bo nie chce żeby Franek był jedynakiem.
MamaB gratuluję ząbka! u nas dalej nic. od dwóch miesięcy wypatruje drania... jak się w końcu pojawi to chyba to uczczę.
W ogóle jest coś takiego jak KRYZYS ÓSMEGO MIESIĄCA. Odczuwacie? Niby jest to związane ze skokiem rozwojowym tym z 33-37 tygodnia. Strach się bać!!!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cj44jtq7ddk90.png

Odnośnik do komentarza

Pisalam wczesniej z tel i tez mi blad wyskoczyl. Boszzzz poszly 2 kupy po sliwce. Dziekuje!
Co do mleka. Znajoma mialavten sam problem i mowi ze przetestowala kilka mlek i dopiero po calkowitym odstawieniu (dziecko 14mcy) kupki sie unormowaly. Wiec nie wiem. Przedwczoraj robilam na 180ml 5lyzeczek a dzis 4 i troszke. Nan jest dosc tluste wiec moze to pomoze. Jak nie to zmienimy.
Czy kubki niekapki to rzeczywiscie niekapki? Bo z naszego canpola jednak troche leci...
SzczesliwyLipiec wspolczuje Kubulkowi :(
poziomkowa Rene u nas po kupkach juz lepiej uff.
OlaFasolaczemu sie zastanawiasz nad oddaniem Frania mamie na weekend? Podziwiam Cie z t drugim maluchem i zycze zeby drugie malenstwo bylo duzo spokojniejsze.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09hdgeywb1h2o0.png

Odnośnik do komentarza

hejka
u nas dziś też młoda maruda, aż ją zostawiłam z M i pojechałam na godzinę na zakupy, pojedzona była, a ja choć na chwilę muszę się od niej oderwać, chyba zęby ją drażniły (chyba wam nie pisałam, że miesiąc już się jej wyrzynają, czuć je a jeszcze się nie przebiły, a miesiąc temu byłam pewna że to już ;P) w pepco obkupiłam młodą w ciuchy, wczoraj upolowałam na allegro sukienkę na wesele, choć coraz większe obawy mam do tego wesela, jest w innym mieście, a w restauracji nie ma podobno żadnej dogodności dla matki karmiącej czyt jakiś pokój, wnęka czy cuś, gdzie mogłabym ją zostawić w wózku jakby spała, kurdę powinni pomyśleć o tym, nie oczekuje cudów, ale kurde robią to w innym mieście a mieszkają w naszym, a aż tak bardzo nie kocham szwagra( który już mi pare razy zalazł kiedyś za skórę, o jego narzeczonej też już kiedyś pisałam) żeby młodą zostawić u mojej mamy i dać jej butle z mm, bo po pierwsze młoda ma butlę w głębokim poważaniu, a po drugie nie będę jej niszczyć florę, bo jak wspomniałam przyszła para młoda nie powala mnie, iż mogłabym się poświęcić i młodą też, nie jest warta zachodu, więc chyba pojedziemy autem, choć ma być bus i przyjedziemy jak zobaczymy że sytuacja tego wymaga.

szczęśliwyLipiec oby choroba szybko przeszła, a kyszzzz
OlaFasola ty chyba kiedyś wspominałaś że nie chcesz drugiego dziecka? jak dobrze że ci się odmieniło :D ale życze mniej żywiołowego egzemplarzu :D choć u mnie się nie sprawdziło i moje dzieci są identyczne, różni ich tylko płeć i to, że młody często zasypiał na brzuchu a Hania nie ;)

wracam do polowania na marynarkę dla synka na wesele, obczajam allegro i olx :D

mój M jutro idzie z chrzestnym Hani na miasto na do klubu itp, czekam na reakcje teściowej, że go puszczam samego :D

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hsqsl0n6p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jbggezgg8.png

Odnośnik do komentarza

Witam. Nie było mnie sporo bo przesilenie daje oznaki. Jestem od poniedziałku przeziębiona a raczej na mega osłabiona. Najpierw był M a terazj ja. Oby wiosna już przyszła bo za słońcem tęsknie.
Wczoraj nadrabiałam wasze wpisy bo miałam sporo do przeczytania.
U nas Franek siedzi już sam, pełza, czasami staje jak do raczkowania.
Od kilku dni pojawia mu się drobna wysypak na brzuszku dzis tez na rączkach. Ta wysypka rano po nocy znika i pojawia się pod wieczór. Myśłałam ze to potówki ale juz sama nie wiem. ostatnio dawałam mu kaszke po 6 miesiacu bananowa i chyba wtedy się zaczęło, Jutro dam inna zobacze. Jak za kilka dni nie przejdzie to pójdziemy do lekarza. U nas ząbków dalej nie ma. Choć dzieś 3 kupki były więc może coś jest na rzeczy.
Pozdrawiam wszystkie mamy i dzieciaczki.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09ktl7gnvzh.png

https://www.suwaczek.pl/cache/68a570adf3.png[/url

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny. U mnie juz lepiej w domu w koncu. N i ja czujemy sie lepiej i najwazniejsze mlody dochodzi do siebie. Po wczorajszej wizycie u lekarza odstawilismy wszystko poza syropem na kaszel. Wreszcie wychodzimy na prosta. Moja mama przyjechala wiec zaraz po kapieli biore sie za porzadki generalne bo chata zapuszczona. Marzy mi sie spacer w koncu z malym ale to jeszcze nie ten moment.
U Was widze duzo nowosci:) u swiadome mama! Gratuluje:)) to musi byc super uczucie uslyszec od malucha mama.
I ciazy gratuluje! Tez chcialabym w niedlugiej przyszlosci choc teraz to sie zastanawiam czy ja to bym ogarnela;)
Jakis ladny ciuszek Wielkanocny musze mojemu dziecieciu zamowic. Jak mi sie nie chce z tej wanny wychodzic. Jeszcze z N mamy na pienku i mam go dosc. Szczesliwy lipiec zazdroszcze, ze mozeszna weekend dziecko mamie zostawic.
Milego weekendu.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa9vvj8fwgpbtd.png

Odnośnik do komentarza

U nas chyba skok. Zaczelo sie wczoraj wieczorem. Ryk ryk ryk. Zamiast o 21 to zasnal o 23:30. Raczki beee. Lozko beee. Zabawki beee. W nocy pobudki z placzem i od rana marudny a po godzinie znow ryk i tylko na raczkach dobrze. Wczoraj skonczylismy 34tyg i z tego co czytam to miedzy 33 a 38 jest ten skok gdzie rozwija sie inteligencja.
Do tego M mnie ostatnio denerwuje, a moze po prostu wszystko mnie denerwuje?
Mlody drzemie na balkonie. Zjadlam sniadanie, wypilam kawe i zabieram sie za sprzatanie bo mamy dzis miec gosci. Potem spacer i szykowanie obiadu. Musze sie jeszcze wykapac i umyc glowe przed przyjsciem szwagierek. Bylam wczoraj w sklepie i nic sobie nie kupilam. Masakra. Jestem ponad miesiac bez slodyczy a waga ani drgnela. Musze zmienic kilka nawykow i np probowac jesc obiad do 14 bo teraz jem jak M przyjdzie z pracy czyli ok 17-18. Nie wiem czy sie uda biorac pod uwage humory Olka.
Achaja ciesze sie ze zdrowko wraca.
ana ppstepy u Was :). My tez mamy kilka krostek na brzuszku i nie wiem od czego..
Milego weekendu dziewczyny.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09hdgeywb1h2o0.png

Odnośnik do komentarza

Co za dzień... rece odpadają mnie i dzewczynom. One ewakuowaly sie do dziadków wiec zostalam sama na placu boju. Przed południem bylysmy na zakupach, maly spal w wozku tylko 20 minut a tak później ryczal że musialam go nosic. Po powrocie to samo. Obiad we trzy robilysmy na zmiane bo ktoras musiala malego dźwigać. Boże jak dobrze ze mam tak cudowne córki ktore nie zostawiaja mnie w takich momentach samej z młodym. NM wrócił z pracy i spi bo wieczorem jedzie do drugiej pracy. Malego tez udalo mi sie uspac ale na wszelki wypadek nie odkladam go tylko na rekach trzymam zeby pospal dluzej niz 20 minut. Moze jak sie wyspi to bedzie mial lepszy humorek.

https://www.suwaczki.com/tickers/zi13jqivl2cbe6kj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09kqbx4doex.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomvcqg5939n8wl.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1zqlnck25.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny.od wczoraj jestem u rodzicow z hela.wiec mam troche czasu dla siebie.u nas nocki super.czekamy na zeby ale jakos sie nie kwapia.az sie boje co to bedzie jak mloda zacznie marudzic.nie wyobrazam sobie tak non stop jej nosic jak bedzie marudzic.nie chce nawet myslec.jakies migreny mi dokuczaja i tak mi to humor i samopoczucie psuje ze nie mam sil dla dzieciaka.podziwiam blondmame za druga ciaze i to przy takim szkrabie.u nas poki co brak raczkowania chyba sie nigdy nie doczekam?! Siedzi niby ale jeszcze nie tak sztywno.karmie nadal w bujaku

Odnośnik do komentarza

laski łączę się w bólu ze skokiem
młoda też ma, drzemki krótkie, wczoraj w nocy obudziła się na dobre o 23 i do 0.40 nie spała
jak wyjdę z pokoju to ryk, najlepiej na rękach, muszę się zaopatrzyć w nosidło, bo mi się nie chce wiązać chusty.
oby dziś miała lepszą nockę, bo wysłałam M z chrzestnym Hani na miasto, a niech chłopy sobie popiwkują i pooglądają inne baby ;P
M zdziwiony że mu pozwoliłam, no cóż nie będę karmić piersią to sobie odbije kiedyś ;)
teściowa w szoku, bo ona to by nigdy chłopa nie puściła samego na miasto ;P

wrzucę zdjęcie na dropa moich dzieciaków ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hsqsl0n6p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jbggezgg8.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny.
Katarzyna_Honorata tak jak opisujesz zachowanie malucha to identycznie mój miał pare dni takich i nocy ale u nas to dlatego ze dwa zęby wyszły i jest spokój (na razie)
Zapomniałam Wam napisać jak pielęgniarka w szpitalu chciała podać Kubusiowi lek rozrobiony z nutellą!!!!!! Lek niedobry był i zwracał go jak mu podawałam. Ździwiona że on takich rzeczy nie próbował. I przyniosła mi wodę z kranu do popicia, u nich to norma. Zdziwiła sie że chce wodę przegotować 5 minut.
Z nowości to zauważyłam, że maluch z dnia na dzień zaczął być bardziej kumaty:-) pokazuje swój charakterek czorta:) cały czas szarpie za włosy, szczypie i bije ciesząc się w głos. Juz niewspomne ze mam lęki jak ssie pierś bo boje się ze znowu ugryzie. Całkiem inna była w jego wieku córeczka, delikatna i spokojna.
Dobrej nocy Wszystkim życzę

Odnośnik do komentarza

SzczęśliwyLipiec Twoje życzenia się spełniły. Dwie krotkie pobudki w nocy, z czego pierwsza po 6 godz snu. Czuje się wyspana :)
Wczoraj bedac u rodziców zdrzemnelam się tez w ciągu dnia.. Byle to nie byla cisza przed burza.i u Filipka od dwoch dni drzemka po półtorej godziny... To ogromny postęp...a moze tylko wyjatek? Zobaczymy co będzie dalej..
Dzisiaj znów do rodziców -mamy imieniny. Oho, Filipo wstal z pierwszej drzemki, spadam! Miłej niedzieli :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3wn15q03p2bpy.png

Odnośnik do komentarza

hej
a my spaliśmy do prawie 9tej, oczywiście nie liczę pobudek, ale się nawet wyspałam :D pomijam fakt, że synek od 6 co 15min pytał, czy może włączyć bajki w tv ;P czekam z utęsknieniem na zmianę czasu, wreszcie będzie wstawał o 7 ;P
M śpi po nocnych eskapadach, wrócił 3.30 dostanie ochrzan, bo co jak co, ale miał wrócić wcześniej ;P

miłej niedzieli :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hsqsl0n6p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jbggezgg8.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...