Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe 2015! :)


bella09

Rekomendowane odpowiedzi

ninja jaka to aplikacja?
Katarzyna Honorata te parę chwil ale jakie bezcenne, niestety szkoda że samo się nic nie zrobi. Fajnie ze masz fachową rehabiltantke.
A u nas szczepienie na pneumokoki ehh :-( bolało i boli, bo poplakuje, jest senny, marudzi i mówi "me" z miną w podkowke :-( Ojj czyli ciężki dzień mnie czeka, teraz chwile usnął, dziewczyny jak to jest z tymi centylami? O co tu chodzi? Dziś się zmartwilam normalnie Julek przybieral w tydzień 300 g, a dzisiaj po dwóch tygodniach tylko 250 g. Czyli skończone 10 tygodni, wzrost 63 cm, waga 6050 g, i waga w centylu 75, to prawidłowo? Dzisiaj była pediatra w wieku 70 lat, nawet szmeru nie słyszała.. Z całym szacunkiem ale jak trzeba iść na emeryturę to trzeba, bo co to za badanie, a moje pytanie czy jest ok, zlekcewazyla, myślę jednak że nie doslyszala... Ehh.

http://www.suwaczki.com/tickers/2r8rtgf69j11oaaj.png

Odnośnik do komentarza

Moja Ola przespała dziś w nocy 8 godzin! Spacery są coraz lepsze, tzn. jak się drze (a drze się na każdym spacerze) muszę jak wziąć na ręce i uśpić, jak już zaśnie mi na rękach, odkładam do wózka i jedziemy szybko, żeby się trochę bujało. I potem już jest super, potrafi spac nawet 2-3 godziny. Juz się trochę uodporniłam na te spazmy na dworze, zdegustowane spojrzenia olewam, jedyne co irytują mnie zgadywania starszych pań. Wczoraj pyta się mnie jedna, dlaczego to dziecko płacze... a inna, że tak placze, że jej łzy lecą. Doprawdy, bardzo odkrywcze.
Katarzyna_Honorata, fajnie ze trafiłaś na sensowna rehabilitantke. My chodziliśmy do takiej polecone przez teścia, ale jakoś mi nie odpowiada i jeszcze w jedna strone jedziemy do niej 40 min, także chyba zaprzestaniemy. U nas tez jest asymetria, ale kurcze, już sama nie wiem co o tym myśleć. Jedni mówią, że koniecznie trzeba to naprawić teraz, pediatra ze do 3 miesiąca to nic nadzwyczajnego i jeśli samo nie minie to dopiero wtedy się martwić.
Keithy, z tymi centylami to jest tak, że jak dziecko jest na 75 centylu to znaczy ze 25% dzieci waży więcej od Twojego, a 75% mniej. Takie tam statystyki. No i ważne, żeby waga dziecka utrzymywala się na mniej więcej tym samym centylu, bo wtedy dziecko w podobny sposób przybiera na masie. 250 g w 2 tygodnie to chyba rzeczywiście trochę mało, ale najlepiej zapytać pediatrę. I powodzenia dzisiaj, oby mały nie marudził za dużo!

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxe20mme8xnfduo.png

https://www.suwaczki.com/tickers/010igzu3unfednv7.png

Odnośnik do komentarza

Poziomkowa prawidlowo wytlumaczyla centyle. Dopoki nie dochodzi do 100 to nie sie co przejmowac. Moj z waga jest na 85 a glowke mial na 10 i to mnie troche martwilo no ale zobaczymy nastepny pomiar.
Ja jestem zmeczona doradzaniem innych. Kazdy mowi co innego. Bratowa na mnie naskoczyla ze niepotrzebnie szczepilam na rota i to takie malenstwo i ze ona dawala tylko obowiazkowe szczepienia. Znajoma jak zobaczyla jak nosze teraz dziecko to stwierdzila ze chyba za wczesnie i ona by tak nie nosila...rodzice mi truja glowe o zielone kupy a pediatra mowi ze moga byc...ja naprawde mam juz dosc i miewam przez to schizy ze zrobie dziecku krzywde... naprawde wraz z wyjeciem dziecka z brzucha powinna byc dolaczona instrukcja obslugi.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09hdgeywb1h2o0.png

Odnośnik do komentarza

Witam się w ponury jesienny dzień.U nas od rana pada z chwilowymi przerwami.Moja córka dziś bardzo aktywna, chwile podrzemała przed południem i cały czas patrzy na oczka, dobrze ze i tak w miarę grzecznie leży i nie wymaga cały czas zabawiania.Wczoraj mieliśmy trzecia już kontrole u okulisty i na szczęście ostatecznie pani doktor powiedziała ze wszystko w porządku z oczkami i następna kontrolę będzie miała dopiero jak skończy półtora roku. Przynajmniej z okulista mamy na razie spokój,a teraz czekam głównie na poniedziałkowa wizytę u kardiologa.
Izabelap uśmiałam się Twojego posta, jaki czujny Twój M:)
Lipcowa.oliw nie wyrzucaj sobie, ze zapomniałaś o USG bioderek, każdemu może się zdarzyć, ja czasem po kilka razy sprawdzam kiedy mam jakieś wizyty z Julka, a żeby nie zapomnieć o jakiejś kontroli to karteczki z terminami wizyt mam zawieszone koło kalendarza w pokoju, także cały kalendarz mam oblepiony kartkami:)
Katarzyna Honorata nie przejmuj się asymetria, rehabilitantka Julci mówiła, ze bardzo dużo dzieci ma teraz asymetrię i toi nic poważnego, trochę ćwiczeń i będzie ok:)Trzeba tylko przestrzegać tego jak układać i jak nosić maluszka .U mojej już widać efekty dzięki rehabilitacji w ośrodku i ćwiczeniom w domu, już nie napina się tak często jak dawniej:)
A tak z innej beczki pytanie czy któremuś z Waszych maluszków wychodzi już może pierwszy ząbek? Mojej Julce na dole pokazuje się jedynka.Jak to ostatnio zobaczyłam to trochę zaskoczona byłam, w prawdzie ma skończone 4 miesiące, ale po skorygowaniu wieku wychodzi jej 2 miesiące.Synek pierwszego ząbka miał po jakichś 7 miesiącach od urodzenia, poza tym u niego dużo wcześniej były objawy ząbkowania bo strasznie się ślinił i wszystko pchał do buzi. A u niej nic się nie działo, ani nie gorączkowała, ani żadnych innych objawów.Po prostu się pokazał i tyle.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71535.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-71536.png

Odnośnik do komentarza

katarzyna Honorata a w d... Ich wszystkich miej. Sorry za szczerość, ale opinie innych tylko dobijają a nie pomagają. Zauważyłam że która urodziła dziecko to tak doradza i dyskutuje.. Może niech idą do rozmowy w toku. Super się opiekujesz synem, i każda matka jest najlepszym pediatrą dla swojego dziecka.. Bo co może powiedzieć lekarz jak widzi dzieciaka Rzadko i nawet poobserwowac nie ma czas, bo następne.. W kolejce. Głowa do góry, ja też wszystkich szwagierek, matki, teściowej mam po czubki.
poziomkowa dzięki za wytłumaczenie. No niestety marudny.
Myślę o tym że tak mało Przybrał.. Faktycznie mniej je, od dwóch tygodni ma kolki, ulewa, może to jest przyczyną, no i płacze i odpycha się przy podaniu piersi, trochę na sile musze albo smoczkiem oszukać.. No i dużo ssie smoczka, o 15 mia lam Marudzenie i bunt przy piersi, nalalam butelkę i wypił 110 ml, ehh żeby to nie był początek końca karmienia piersią :-(...

http://www.suwaczki.com/tickers/2r8rtgf69j11oaaj.png

Odnośnik do komentarza

Czas na wypuszczenie złości.............

AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!

Myślałam, że dziś kur**cy dostanę... sorry za wyrażenie, ale dziś mój Franek przegiął pałę...

Cały boży dzień wisiał mi na rękach. Każda próba odłożenia kończyła się przebudzeniem... Czuwania właściwie nie było wcale, bo non stop ryczał więc brałam go na ręce to sobie usypiał... Tragedia. Fakt, ze dużo go zawsze nosiliśmy, bo kolki i jest płaczliwym dzieckiem więc tak go uspokajaliśmy. Ale normalmie dało się go odłozyć. Wcześniej w ciągu dnia to nawet udawało mu się samemu przyciąć komara... przed spaniem nocnym nigdy. Zawsze usypianie na rękach min. 2 h.... A teraz to jakaś tragedia. Jestem wątłą 50kg drobiną i z dnia na dzień jest mnie coraz mniej, a ten kloc ma już 5kg i plecy mnie już bolą masakrycznie. Wasze dzieciaki też takie są wymagające? Pocieszcie coś...

Mąż go zabrał do rodziców i mam spokój do niedzieli.

Zaraz otwieram wino.

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cj44jtq7ddk90.png

Odnośnik do komentarza

OlaFasola karuzelkę macie? Może karuzelka zajmie go na jakiś czas żebyś miała chwilę dla siebie, u nas działa, 2 razy dziennie po 15 minut młody zajmuje się karuzelą a wieczorem usypia przy światełku, które jest w karuzeli. a jak u Was z zabawą w dzień? Dużo czasu spędzasz na zabawie/rozmowach z małym? Mój usypia sam na kanapie po 2 godzinach zabawy i gadania. Wprawdzie drzemka trwa obecnie ok pół h ale to zawsze pół h na ogarnięcie czegoś. Po intensywnym dniu usypiam go ok 17 na łóżku w sypialni nie na rękach, odkładam do łóżeczka po ok pół h jak wiem że usnął. Nie ukrywam, że muszę to robić delikatnie ale udaje się. A w wózku na spacerze usypia?

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09hdgeywb1h2o0.png

Odnośnik do komentarza

Karuzelkę mamy. Czasem mu się podoba czasem od razu płacze.
Ogólnie nie ma szans, zeby on usnął sam a nie na rękach. Nawet jak widzę, że jest już bardzo senny to jak go położę to od razu jest płacz a po chwili histeria:( Nie potrafi się kompletnie sam wyciszyć.
Jeśli chodzi o zabawę to dłużej jak pół godziny on nie daje rady. Po tym czasie marudzi i chce na ręce, żeby go ululać.
Była dziś u nas rehabilitantka i powiedziała, że on jest bardzo ruchliwy a przez to szybko się męczy i chce odpocząć na rękach niestety...

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cj44jtq7ddk90.png

Odnośnik do komentarza

Olafasola, oj moja tez miewa czasem takie dni, że mimo ogromnej miłości do tego dziecka mam ochotę po prostu wyjść z domu. Czasem potrafi sama usnąć, a niekiedy tylko na rękach. I wiele razy jest tak, że tylko się pochylam nad lozeczkiem czy wózkiem a ta już ryczy. Mój taki mały patent na to jest taki, że raz dziennie "poświęcam" te 2-3 godziny na to, żeby spala mi na brzuchu (brzuch do brzucha) i po takiej drzemce chyba czuje się już wyprzytulana i potem jest bardziej do życia.

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxe20mme8xnfduo.png

https://www.suwaczki.com/tickers/010igzu3unfednv7.png

Odnośnik do komentarza
Gość załamana_pl

Witam wszystkie mamusie. Piszę na tym forum pierszy raz. Pod koniec lipca urodził się mój synek. Poród był problematyczny gdyż w 39 tc trafiłam do szpitala z wysokim ciśnieniem (160/100) i w ogóle w ciąży pojawiło się nadciśnienie i od 7 msc brałam leki. W szpitalu do ciśnienia doszedł białkomocz i obrzęki ciała co zagrażało rzucawką i musieli zrobić mi cesarke. Ogólnie mój lekarz mówił mi że synek będzie mały bo wg usg wychodziło 2.600 a w szpitalu wyszło 2.800 na usg. Wszyscy byli w szoku bo okazało się że synek był dużo mniejszy i urodził się z wagą 2.150 i trafił na dwa dni do inkubatora, był żywiony pozajelitowo i ze szpitala w ogóle wyszliśmy po tygodniu. Pomimo tego że bardzo chciałam nie udało mi się karmić piersią, przyczyn było dużo i naprawde nie bede ich tutaj opisywać bo uważam to za moją osobistą porażkę :( Z racji tego że synek był taki malutki jadł mało (20-30ml) ale często musiałam go karmić bo co 2 godz. Z czasem zacząl więcej jeść i bardzo ładnie przybierać na wadze. W 2 miesiacu zaczęły się problemy. Synek wcześniej jadł po 60 a nawet 90 więc się cieszyłam że dalej będzie ładnie przybierał ale w pewnym momencie zaczął mniej jesc bo po 50 ml i płakać w trakcie jedzenia albo po. Byliśmy u lekarza ktory wykluczył chore gardełko i kolke raczej też bo ma miękki brzuszek. A ja jestem załamana bo nie wiem co robić. Kiedy daje jeść synkowi na początku je z ochotą. W połowie butelki zaczyna się kręcić, wiercić i w końcu płakać. Biorę go wtedy do odbicia bo myślę że to przez powietrze w brzuszku. Mały ciągle płacząc beka sobie i po tym płacze jeszcze bardziej. Biede mam go uspokoić gdy wkoncu mi się udaje to daje mu spowrotem jeść bo zjadł ledwo 50 ml. Czasami zaczyna jeść znowu z ochotą by po paru łykach zacząć znowu płakać. Często jest tak że gdy go wkoncu uspokoje to usypia na rękach ale gdy go odłoże to po jakimś czasie się budzi i wtedy podaje mu reszte mleka bo dalej mało co zjadł i zjada wszystko do końca ale nie zawsze tak jest. Wtedy już jest spokojny, zadowolony. Może ktoraś miała podobny problem i może mi coś doradzić bo gdy tylko zbliża się karmienie to jestem załamana. Ja sama zaczęłam dziecku podawać priobiotyki ale poprawy nie widać. Doktorka zaleciła zmiane mleka ale na hipoalergiczne bo coś mu wyszło w morfologii że może być podatny na alergie. Więc z mleka pre NAN przeszłam na NAN HA ale miał takie biegunki że wróciłam do poprzedniego a ogolnie poprawy z brzuszkiem też nie było. A może to mu przejdzie po 3 miesiacu, bo obecnie ma 2. Błagam pomóźcie.

Odnośnik do komentarza

Ile wpisów! Przepraszam, jeśli nie odniosę się do wszystkich.
Aplikacja nazywa się Breastfeeding -baby tracker.
Tak Teoś śpi 8-9 godz jednym ciągiem bez karmienia.
W ciągu dnia nie śpi dłużej jak 3 godz, ale takie dni nie zdarzają się często. Zazwyczaj śpi po pół godziny, ale nie ma reguły w jakich godzinach. Kładziemy go o 21 najpóźniej, ale są takie dni jak dzisiaj i zasnął po 18 po butli i jeszcze śpi. Zauważyłam, że karmienie popołudniu nie starcza mu z piersi i musi być dodatkowa butelka. Jutro mamy kolejne szczepienia i zobaczymy jak waga i co dalej z karmieniem.
Ciekawe z tą rehabilitantka i czkawka. Teoś ma codziennie przynajmniej raz. Zobaczę co mi powie z ta asymetria. Robiłam z nim ćwiczenia poziomkowej i bardzo fajnie to pomogło, albo nie ma tej asymetrii a ja mam schize.
OlaFasola dobrze, że możesz mieć chwile dla siebie, bo nie ma co się nakręcać. A szumisia probowaliscie albo te aplikacje usypiajace z dźwiękiem morza itd? Może też go okrywac pieluszka z którą Ty się najpierw przespisz żeby miała Twój zapach? Ból pleców to masakra, mnie w tym tygodniu tez strasznie lupie i chodzę jk stara babcia.
Niby się wysypiam, bo Teoś super śpi, ale ale i tak czuję się mega zmeczona i frustruje się tym, bo niby nie mam po czym.
Karolina M po polsku nie mówi, ale sporo rozumie.
izabelap haha nie nudzisz się z tym Twoim NM. A jak jego reka?
załamana WITAMY:) a jak przybiera na wadze? Jeśli prawidłowo to może tak po prostu ma i nie ma co się denerwować? Myślę, że byłoby niefajnie gdyby nie jadł nawet po tej drzemce. Mój pies tez nie chce zjadać całej swojej porcji na raz:D

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371i0ld016o.png

Odnośnik do komentarza

Miłoszek smacznie śpi co chwilę prukajac a ja leze obok i przygladam sie jemu. Nachodza mnie czasami reflaksyjne mysli. Nadziwic sie nie moge ze jeszcze niedawno nosilam go w brzuchu a juz jest taki duzy choc tak maly. I ten maly człowiek tak ogromnie zmienil nasze zycie.

Czeka mnie ogrom pracy w kuchni, chyba skorzystam z pomocy mamy. Wczoraj pieklam ciasta i dziewczyny opiekowaly sie bratem. Ja bylam tylko na karmienia. Wieczorem wtulilam sie w maluszka bo strasznie się stesknilam.

ninja2015 dzięki ze pytasz. Szwy zdjete, opuchlizna jeszcze troche jest, czekamy na odszkodowanie:-)

https://www.suwaczki.com/tickers/zi13jqivl2cbe6kj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09kqbx4doex.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomvcqg5939n8wl.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1zqlnck25.png

Odnośnik do komentarza

U nas też asymetria i też mamy ćwiczyć i odpowiednio nosić.
Jeśli chodzi o ćwiczenia to mamy wzmacniać mięśnie brzucha i jak najczęściej podnosić małemu nóżki i pupkę i zbierać rączki do siebie. Poza tym mamy kłaść małego na kocyku stabilizując z boków jego pozycję tak, żeby trzymał głowę prosto a rączki chwytały jakąś zabawkę, którą kładę mu na brzuszku. Poza tym noszenie w taką łódkę.
Poza tym wzmacniamy mięśnie grzbietu, bo maly podnosi głowę ale bez klatki piersiowej. Więc musimy mu pomagać. Do odbijania pokazała pozycję, że mały jest położony na moich kolanach. A jak u Was Katarzyna_Honorata?

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cj44jtq7ddk90.png

Odnośnik do komentarza

OlaFasola podobnie tylko my na razie mamy sie skupic na pielegnacji. Czyli podnoszenie i noszenie i chyba mowimy o tej samej pozycji.lezy na reku trzymam go w kroku. Brzuszek ma napiety i glowke trzyma wtedy. Do odbijania ta pozycja jest niezla bo ladnie nam odbija ewentualnie tez brzuszkiem na moich kolanach. Mamy tez dociskac mu pupke do brzuszka cwiczyc tak jakby brzuszki. Mamy tez cwiczyc z jakas zabawka zeby przekrecal glowke w obie strony i trzeba zwracac uwage czy oczy ida w te sama strone co glowa i galki az do kacikow oczu. Ponadto pokazala jak go obracac na brzuszek tak zeby raczki same sie ukladaly pod glowke zeby nie trzeba bylo mu raczek ukladac. Rehabilitantka powiedziala ze mlody sam ma glowke przekrecac mamy mu nie ukladac jej. Bedzie u nas w czwartek i zobaczy czy te zmiany wystarcza czy trzeba wprowadzac dodatkowe cwiczenia.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09hdgeywb1h2o0.png

Odnośnik do komentarza
Gość załamana_pl

Właśnie pojawił się problem z przybieraniem na wadze albo przynajmniej tak mi sie wydaje. ninja2015Przez pierwszy miesiąc przybrał ok 1 kg i ważył 3100 a teraz minął drugi miesiąc i nie możemy dobić do 4 kg bo jest 3900 a bardzo bym chciała żeby już miał ponad 4 kg. Gdzieś czytałam że w pierwszym miesiącu dziecko przybiera najwięcej a potem zwalnia.Katarzyna_Honorsta powiem Ci że od początku w szpitalu mówili że odruch ssania ma bardzo dobry i faktycznie nie miał z tym problemu. Obecnie mam butelke aventa z tej najnowszej serii antykolkową i smoczek 1. Podejrzewałam że za mało mu leci i zmieniłam na 2 ale wtedy to dopiero były jaja. Mały nie nadążał łykać mleczko i wtedy łykał strasznie dużo powietrza. Wróciłam do jedynki i się poprawiło. A jeżeli zmienić butelkę to na jaką?Co byście poleciły? Widzę że piszecie o asymetrii i rehabilitacji. U mojego maluszka też wyszła lekka asymetria (trzyma główkę na jedną stronę) i ze względu na to że urodził się z niską wagą musiałam zacząć rehabilitacje. Tylko że znalazłam sobie prywatnego rehabilitanta i przyjeżdza do domku. Ciesze się bo ten pan jest profesjonalistą i wyprowadzi go z tego a na dodatek wzmocni wszystkie mięśnie i wogóle. Powiedział mi że gdyby był normalnej wagi go by sobie sam poradził z tą asymetrią ale o jest za słaby bo nawet gdy kłade go na brzuszku to jeszcze główki nie podnosi za bardzo. A wasze maluszki dlaczego mają rehabilitacje?

Odnośnik do komentarza

zalamana u nas też z powodu asymetrii. i chyba to nie jest tak że waga powoduje, że dziecko sobie radzi z asymetrią, nasz waży 6 kilo i asymetria się utrzymuje.
Dziewczyny od kilku dni zauważyłam, że młody tak jakby ulewa ale wodą/śliną...nie zaraz po jedzeniu tylko np godzinę po..Czy któraś też zauważyła to u swojego dziecka?

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09hdgeywb1h2o0.png

Odnośnik do komentarza
Gość załamana_pl

Mojemu się ostatnio takie coś zdarzyło i teściowa mówiła że to dobrze że samą wodą bo to tak jakby w brzuszku już się pokarm częściowo strawił i odzieliły się białka i inne składniki od wody. To co ważne zostało w brzuszku a tylko woda się troszkę zwróciła. Nie wiem czy to ma sens, może jakis ma. Jak myślicie?

Odnośnik do komentarza

zalamana, moja córka tez robiła takie akcje z jedzeniem, że w połowie zaczynała się przeraźliwie wydzierać, na rękach nawet się uspokajała, a kiedy znowu chciałam jej dać butelkę ponowny ryk i tak kilka razy... wtedy była na Enfamilu, który na początku bardzo jej smakował. U nas te dziwne zachowanie przy karmieniu zbiegło się w czasie z innymi problemami brzuszkowymi, wiec ostatecznie zmieniliśmy jej mleko na Nutramigen, na początku niechętnie jadła i był płacz i prężenie się przy jedzeniu, ale po 3 tygodniach na tym mleku jest ok. Co do przybierania na wadze to 800g w miesiąc to jest jak najbardziej ok.

Ola tez ulewa taka jakby woda/ślina, ale tylko czasami i nie jakoś dużo, więc się nie martwię.

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxe20mme8xnfduo.png

https://www.suwaczki.com/tickers/010igzu3unfednv7.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...