Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe fasolki 2015


Gość Gosia 1 czerwcowa

Rekomendowane odpowiedzi

Dziewczyny na kazda wizytę można iść z mężem ;) ja badanie prenatalne miałam najpierw przez brzuch a później pochwę bo nie dali sie małego pooglądać ;) ale pan doktor mnie przykryl nie bylo jakoś zbytnio krepujaco ....

Nela bardzo się cieszę z dobrych wieści ;)
Gosia trzymam kciuki ;)

U nas wszystko dobrze mialam szybkie usg w poniedzialek ;) serduszko bije ale nie mierzyła mi juz synka pani doktor... po 23 mnie przyjęła bo się wizyty poprzesuwały a i tak bylam w gabinecie 45 minut... 18 mam w szpitalu usg to mi pomierza syna dokladnie ;)

U nas będzie Karolek a gdyby cos się pomyliło lekarzowi to tez będę się cieszyć z Zuzi ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7janliywfnjikz.png

Odnośnik do komentarza
Gość Agnieszka91

Ja już jutro mam te badania prenatalne i błagam was dziewczyny trzymajcie kciuki aby wszystko było dobrze i bym poznała kto mieszka u mnie w brzuszku...Jeej tak strasznie się denerwuje... Wiem że nie powinnam ale ja z natury jestem panikarą... To do jutra! :)

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny. =-
My też dziś po badaniach prenatalnych. Mogę odetchnąć z ulgą:) Maluszek ma się świetnie - ma dwie rączki, dwie nóżki, wszystkie narządy i ryzyko wad jest znikome (znów jak u 15 latki:)). Czekam jeszcze na wyniki z krwi, ale żadnych rewelacji się nie spodziewam. Dzidziuś ma prawie 6,5 cm, NT - 1,7 cm, kość nosowa widoczna. TP wg USG 19 czerwiec. Nie chciał współpracować, spał sobie w najlepsze w pozycji nie za bardzo odsłaniającej to, co pani dr chciała sprawdzić. Łożysko, w przeciwieństwie do poprzednich ciąż, na ścianie tylnej, więc liczę na odczuwanie ruchów już niedługo (poprzednio poczułam ok. 19 tc i 17 tc). Mam nadzieję, że dzidziuś będzie spokojny jak siostra, bo aż się boję co to będzie jak trafi się taki ruchliwy egzemplarz jak synek.
Ciężko mi już ukryć brzuch, a jeszcze 2 tyg do Świąt.

Neela bardzo się cieszę, że z maluszek zdrowy! Teraz tylko ciesz się ciążą:) I gratuluję synka!

blue super, że u Was też wszystko w porządku:)

gosia kciuki zaciśnięte. Mam nadzieję, że fasolka się u Ciebie zagnieździła i Cię nie opuści przez najbliższe 9 miesięcy!

Agnieszka kciuki zaciśnięte.

Justi świetnie, że tak szybko udało Ci się namierzyć serduszko:) Teraz już możesz kontrolować maluszka:):)

Co do imion to my jak narazie mamy tylko po jednym - dla dziewczynki Gaja, a dla chłopca Milan.

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

mia witaj. To też będziesz miała wsumie niewielką różnicę wieku:) Fajnie:)

malutka współczuję:( Mam nadzieję, że do wizyty u laryngologa już się to nie powtórzy, a lekarz temu zaradzi. Trzymaj się!

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

Zapomniałam jeszcze napisać, że na badaniu byliśmy całą czwóreczką i panie położne -rejestratorki nie mogły się nadziwić, że Nasze Szkraby są już takie duże:) Ale ten czas zapiernicza - ani się nie obejrzymy i pierwsze z Nas zaczną się rozpakowywać:)

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

Malutka to razem ze skierowaniem do laryngologa wez skierowanie do kardiologa. Dla ciezarnych terminy sa maks tygodniowe. Nawet u mnie na klinice, ktora jest ogromnie oblegana. Zdziwilam sie bo bylam 8 a termin dostalam na 16! I we wtorek mnie juz posprawdzaja specjalisci... Nawet pielegniarki byly mile zapytaly czy dam rade dojechac na 9 bo jakby co to moge byc troche pozniej... A zazwyczaj daja termin i nie masz nic do powodzenia...

Odnośnik do komentarza

Aniaradzia oczywiście że mówiłam ale pani powiedziała żebym poszla do rodzinnego to da mi jakieś tabletki. He he. Już zalatwilam przez kuzynke bo ona w szpitalu pracuje także i laryngolog i kardiolog :) A to moje ciśnienie to jak sobie mierze w domu to mam super ale jak pójdę do lekarza wtedy mam wysokie. Mój gin powiedzial ze tak czy tak to jest dosyć niebezpieczne jak będzie poród bo wtedy są nerwy i jednak chyba da mi tabletki bo ja bardzo szybko sie denerwuje a do wszystkiego bardzo emocjonalnie podchodzę i to ciśnienie tak właśnie szaleje. A ja troszeczkę się bronie przed tabletkami.

Odnośnik do komentarza

Kati a probowalas poskakac na prawej nodze? Wiem ze brzmi kuriozalnie, ale moze malec sie przejona, zeby sie przemiescic...

Malutka nadcisnienie w ciazy jest bardzo niebezpieczne. Ja poprzednio mialam stab przedrzucawkowy, dlatego moja endo trzesie sie nad tym moim cisnieniem. Juz i tak biore isoptin na spowolnienie serducha, a teraz mnie jeszcze zaaparatuja holterem i bede sobie chodzic z mankietem na rece i mi bedzie mierzyl tetno i cisnienie... Jeszcze nie wiem czy we wtorek czy w innu dzien...
Dobrze, ze masz juz ukowionych specjalistow. Krwawienia z nosa w ciazy sa normalne, bo sluzowka jest przekrwiona, ale nie krwotoki, wiec koniecznoe to skonsultuj!
A kardiolog swoja droga:)
A jak tam rwa? Bo mnie mino dwoch masazy nadal boli. Mam taka gule na lopatce... Miesnie zbite w kamien...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...