Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe fasolki 2015


Gość Gosia 1 czerwcowa

Rekomendowane odpowiedzi

Aniu trzymamy kciuki☺.
Kati moze to gazy gdzies utkneli.u mnie trraz maly ma miekki i maly brzuszek a krzyczal od 8.przysnam troche i czekam co dalej bo powietrza pelno w nim od wczoraj i nie wiem o co chodzi. Wczoraj z nowosci pol sliwki zjadlam no i plaki kukurydziane podjadam na sucho moze to przez te platki.
U mnie zauwazylam dwa rodzaje kolki uczuleniowa i zwykla.od uczulenia to baki ida z wielkim cisnieniem ze jak puscu to placze z bolu i zwykla jak baki ida normalnie bez placzu. Od wczoraj mamy ta zwykla tylko nie wiem skad tyle powietrza w nim bo jeszcze nie slyszalam zeby az tak w nim gralo. Infacol cos nie pomaga a niby 3-4dni i mialo byc lepiej i odstawic a tu 3 dzien i to samo.Fajnie u nas kolka trwa od czwartku.

Odnośnik do komentarza

Poprawie siebie bo az wstyd gazy gdzies utknely☺.
Kati ja tez mam nawal ale u mnie laktator w uzyciu bo Aleks nie chce ratowac cycow mamy.
Dziewczyny ile jedza czasu wasze dzieci bo ja nie wiem o co chodzi wczesniej karmienie trwalo minimum 20 minut a teraz gora 10 i koniec a ja sie martwie czy maly sie najada choc chyba tak bo bawi sie lezy zadowolony a pozniej spac idzie lub chce jesc i spac.

Odnośnik do komentarza

kati mi też czasem wstyd, że narzekam albo się wkurzam na Kornelka, a nie mam tych problemów, o ktorych piszą dziewczyny. Wiem, że wszystko może się zmienić z dnia na dzień więc cieszę się z każdego normalnego dnia z Maluchem. Nawet nie wyobrażałam sobie przed porodem, że będę mogła dalej szyć w ciągu dnia :)
W ogóle przeorganizowałam sobie priorytety codzienniego życia i ułatwiam sobie jak mogę. Dziś po raz pierwszy zrobiłam zakupy spożywcze przez internet :) Zaraz powinni przywieźć. Ja mam daleko do sklepów i po większe to jest wyprawa. Z Małym mi szkoda jeździć, a mąż ostatnio nie ma kiedy po większe pojechać, więc i lodówka pusta.
kati, aż trudno uwierzyć, że to już 3 miesiące temu urodziłaś :)

anuszka, coś bardzo wcześnie Wam się te ząbki wyrzynają. Na pewno to to? U nas Kornelek zaczął się bardzo ślinić i gryzie rączki, ale poza tym nie ma innych oznak, żeby to mogły być ząbki :)

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73i09k760n1xx3.png

Odnośnik do komentarza

Ewcikk gazów nie miał na pewno, brzuszek miękki i kupa była wcześniej, poza tym jak bączki puszcza to nie płacze- czasem tylko dam espumisan jak widzę że się może męczyć. Pisk jakbym mu krzywdę robiła i to dwa dni pod rząd. Jadłam parówki berlinki w te dwa dni ale to chyba nie po nich? Wcześniej jadłam i nie było problemu :/ załamka :/ wiem co musisz znosić i po prostu jesteś dla mnie wzorem, bo już tyle dałaś radę!
Czytałam gdzieś że jak dziecko ma problem z brzuszkiem to pediatra może włączyć soczki owocowe wcześniej. Może pomogłyby?
A w kwestii karmienia- u nas trwa 5-7 minut i Aleks się najada. Podwoił przecież wagę a to mówi samo za siebie :D

Tetide a żebyś wiedziała :) sama nie wiem kiedy ten czas zleciał :D

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jpv60asct.png

Odnośnik do komentarza

Agnieszkaimikolaj, ja uzywam wieluszki bambams - kieszonki,ale na dzień stosuję jak otulacze. wybor na nie padl po przegladzie oferty na allegro: cena + sklep stacjonarny u mnie w miescie. Ale śa porządne i ładne :) Mały wygląda w nich słodko, wolę od wielorazówek, al teraz jak już robi góra 2 kupki na dobe to żaden problem. wkłądy mam z mikrofibry i tetre, ale dokupie jeszcze węglowe.

Monja, ja kiedy mam wiecej gosci to Mały tez u mnie sie denerwuje, a z innymi gaworzy i smieje sie, a przynajmniej jest spokojny. Ale wiem ze to minie jak ja sie pozbieram, czyli jak goscie poajada a on odpocznie. Na pewno jestes mu potrzebna! nawet nie mysl inaczej tylko bardzo wczuwa sie w twoje zachowanie. Czasem w ciagu dnia kiedy narzuce sobie duzo obowiazków, a mój Maluch nie pozwala mi na to to ja się denerwuje a on jeszcze bardziej. I kiedy zrezygnuję już z moich planów, odetchnę i wezmę go na ręce na spokojnie to w końcu się uspakaja jak ręką odjął.

Martyna u mnie tez sa gladkie, plynne i żółte kupki. Ale chyba to po owocach, bo jem ich duzo.

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73i09k760n1xx3.png

Odnośnik do komentarza

kati, ja wczoraj miałam podobny problem z Kornelkiem. Nie dość, że weekend miał ciężki u teściów to wczoraj o 18:00 pojechałam z mężem zamówić drzwi do mieszkania, a to jego godziny snu. Trochę nam przysypiał i budził się, ale generalnie tylko męczył się jeszcze bardziej. Po powrocie wykąpaliśmy go, ale nie chciał usnąć przy piersi jak zazwyczaj: rzucał się, drapał, niby jadł, a nie jadł, kopał w brzuch.... Myślałam, że to z nadmiernego zmęczeni i wtedy się poddałam i położyłam go na matę - okazało się, że on chciał się pobawić. Pół godziny się tak bawił, aż odpłynął na tej macie :) i tak do 5 rano kimał.

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73i09k760n1xx3.png

Odnośnik do komentarza

No i mam swoje pol sliwki w kupie zielone ciemne grudki. Delikatne te moje dziecko.
Kati ja bym obstawiala jedzenie ale nie wiem skoro nic nie pomagalo.chyba ze chcial smkoczka o ile uzywacie bo u mnie czasem tez tak jest.cyc be noszenie tez lulanie a on chce smoka i lezec spokojnie i usypia.u mnie kapac tez sie uwialbia i jak kolka sie zaczyna to kapie a pozniej znow krzyk. U mnie bywalo tak ze raz nic nie szkodzilo a pozniej drugi raz jadlam i problem.
Kolka nic fajnego bo traci sie duzo.my zamiast cwiczyc i sie bawic to nosimy tylko bo w roznych porach boli go brzuszek. Ciekawe kiedy dicoflor zadziala.

Odnośnik do komentarza

Ewcikk smoczek nam życie ratuje bo jak tylko go dawałam to uspokajał się, ale po chwili znowu piszczał. No nic, dzisiaj nie tknę już parówek i zobaczymy, czy to po tym. Nigdy do tej pory nie zdarzyło się coś takiego i przyznam, że jestem zielona w temacie. Wątpię, aby dopiero teraz kolki się pojawiły. Wczoraj jadłam też rosół ale już tyle razy jadłam go że niemożliwe, że to po nim. Jem wszystko i ciężko mi cokolwiek obstawiać. Póki co typuję parówki.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jpv60asct.png

Odnośnik do komentarza

kati jedyna pewna rzecz, ze bez powodu nie plakal - tylko czasem ciezko znalezc przyczyne :) mi sie tym razem udalo i oby zawsze tak było :)
Dziś Mały spi od rana. wprawdzie ma piersiozwis, ale po tych 3 zwariowanych dniach należy mu się taki odpoczynek. Leżę w bałaganie, dobrze, że udało mi się wstawić pranie i zmywanie, a zakupy zaraz przyjadą :)

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73i09k760n1xx3.png

Odnośnik do komentarza

Jest 12.30 a mój terrorysta dziś ani razu nie płakał! Jesteśmy uratowani! Hip hip hurrraaa! :-)
Mam nadzieję, że to koniec tego skoku, ale jak czytałam, że następny może zacząć się w 14 tygodniu i trwać do 19 to zamawiam melisę dożylnie!

Dziś moje bobo jak bawiłam się z nim to pierwszy raz zaśmiał się jak dziecko z reklamy jak całowałam go w szyję i wyciągnął rączkę i złapał zabawkę:-) udalo mu się to tylko raz czekam z niecierpliwością czy się powtórzy czy to czysty przypadek był

Aniaradzia czekamy, czekamy:-)

Ewcikk obstawiam śliwkę u ciebie, płatki raczej nieszkodzą, bynajmniej nie powinny

http://www.suwaczki.com/tickers/relge6yd6h1k729o.png

Odnośnik do komentarza

Kati u mnie po rosole tez chyba zle bylo bo byla kostka i po pomidorowej bo tez kostka rosolowa byla.
Po parowkach jedynkach tez bo cos tam dodawane jest. Trzeba czasem uwazac na konserwanty moze akurat za duzo sie w pokarmie zebralo. Moze akurat cos ci podpowiedzialam☺bo w temacie kolka bede chyba ekspertem bo przerabiam codziennie. Kurcze pamietam jeden dzien bez kolki na te 8tygodni nie liczac szpitala to byl taki cudowny dzien.bylam taka szczesliwa jakby powiedzial pierwsze slowo albo zrobil pierwszy kroczek. Fajnie ze was kolki omijaja bo duzo radosci odbieraja.czasem czlowiek tak zmeczony ze jak juz mu przejdzie i lezy spokojnie to sily mowic do niego nie mam a on chcialby ze mna po swojemu rozmawiac.

Odnośnik do komentarza

Monju ja rez sliwke bo jadlam wieczorem a platki w poludnie.
Zdolniacha z tego Twojego synka.
Jak czytam o tym co Wasze dzieciaki potrafia to wiem co u nas bedzie za jakis czas. U nas jest etap gworzenia usmiechow i machania nozkami i raczkami i wodzenia oczkami.

Odnośnik do komentarza

Kati, tak tez postanowilismy, zeby zelaza nie dawac. Wszystkiego naj z okazji 3 miesiecy! Czyli 4-ty trymestr skonczony :) faktycznie dopiero to bylo, jak rozpoczynalas czerwcowe porody :)

Rozumiem co piszecie o tesciowych, moja co prawda dobry czlowiek i intencji nie ma zlych, ale chyba postawie szlaban do nas (mieszkamy w jednym domu). Mowie, zeby zostawila go w lozeczku, niech sam zasnie, to stoi nad nim, dziobie go, ostatecznie zqraz bierze na raczki, na moje uwagi mowi, ze nooo raaz tylkooo... z noszeniem to samo, prosze zeby nosic jak kazala rehabilitantka, to jak grochem o sciane. Nosz kurde no!
Moj tez je tylko kilka minut, sam ciagnie wiecej ale i wiecej plynie, jak zacznie ciagnac to nawet samo leci

Kati i Tetide, z tego co pamietam, mialyscie przeboje przy porodzie, moze dlatego los jest dla Was laskawszy z kolkami :) ja na swoj nie moge narzekac, to z innej strony mam troche gorzej. Ewcik, nie pamietam jak bylo u Ciebie, mam nadzieje, ze chociaz wtedy nie cierpialas wiecej niz sie powinno :)

Odnośnik do komentarza

Haej dziewuszki :) pochwalimy sie naszym skokiem rozwojowym mam nadzieje ze juz jego kres jest bo mlody od smiechu po placz i odwrotnie. Wczoraj pierwszy raz smial sie głośno, lezal na mnie podnosił główkę patrzyl na mnie i zachodzil sie smiechem a ja razem z nim :D śmieszna matka ze mnid widocznie hehe no i zaczyna w koncu chwytac zabawki wiec posfep jest.

Bylismy tez dzis na 2 szczepieniu bylo troche placzu ale teraz to odsypia wlasnie. Moj tez mniej je od kilku dni wiec to juz chyba taki wiek sie zaczyna.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3qtkfj2r8gfdn.png

Odnośnik do komentarza

No to ja donoszę ze Nasivin to cudowny lek! Czemu pediatrzy o tym nie mówią!!! W niedziele psikalam 3razy i wczoraj ale poprawa juz wczoraj byla od dwóch dni Oko SUCHE!!!! Młody uniknie przetykania!
Po prostu plącze i skacze z radości!
A wczoraj tez mieliśmy pierwszy glodny śmiech i nawet smial sie glosno przez sen!!!
Ale żeby nie bylo mi za dobrze to Danusi w morfologii wyszla nadkrwistosc!!! Erytrocytow za dużo hgb ihct wysokie. Jutro pediatra i pewnie uderzamy do hematologa...

Ado ja dziękuję Bogu za Tesco ezakupy;) wyprawa z dzieciaki konczy sie zawsze krzykiem piskiem a tak mam wniesione do kuchni i tylko powkladac do szafek;)

Kati gratuluje zakończenia 4 trymestru:)

Odnośnik do komentarza

La mariposa wiem jak ja się męczyłam przy braniu żelaza to nie chcę myśleć co musi przeżywać dzieciątko. Mam nadzieję, że hemoglobina sama się ustabilizuje i będzie wszystko ok. Swoją drogą to przedziwne, jak lekarze z byle przyczyny włączają leki, kiedy można obyć się bez nich. A potem się dziwić że ludziom brak odporności i są słabi.
No z porodem to u mnie była porażka, a te dwa tygodnie przed nim nie chcę pamiętać. Pewnie masz rację, że to swoista rekompensata :)

Aniu super, że u Was już dobrze! Nie ma innej opcji przy takim wsparciu forumowych ciotek :D

Monju wcale mnie nie pocieszyłaś z tym skokiem :0 ja też zamawiam melisę dożylnie!!!

Ewcikk czekam do 20 co się będzie działo. Dzisiaj bez parówek i zobaczymy, czy to był winowajca. Psychicznie przygotowuję się do tego pisku... oby go nie było.

Ten czwarty trymestr faktycznie zleciał nie wiem kiedy :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jpv60asct.png

Odnośnik do komentarza

Mooniak to kropelki do nosa! Takie w sprayu. Sa od 3 mca ale wiem ze można wcześnie bo Danusi stosowalam za wiedza pediatry od 5 tygodnia. Pani w aptece mężowi nie chciała ich sprzedać bo powiedzial ze maly ma 2,5 mca, ale mąż sie uparl i sprzedala;)
Masuj oko i psikaj 3 razy dziennie po kropli jesli blokada jest w nosku to na pewno pomoże. U nas właśnie chyba problem byl w nosie bo teraz oba oczka takie same a nie jedno caly czas mokre. I jak masuje to juz nic nie wyplywa! No po prostu radość radość radość!

Odnośnik do komentarza

No właśnie Darus dziekuje ciociom za kciukaski:)
Lamariposa jesli na razie ferrytyna jest ok toodpusc. Przy rozszerzaniu diety wlaczysz szybko zoltko i szybko żelazo sie podniesie. Przy Danusi nam pediatra dlugi kazala brać actiferol a ja jak tylko osiagnela 6 mcy wlaczylam jej cale zoltko codziennie oczywiście stopniowo ale dużo szybkie niz kalendarz. Pokazywał i lekarka tylko sie zachwycala jaki skuteczny ten actiferol:) a ja jej nie wyprowadzalam z bledu;)

Odnośnik do komentarza

Aniu gratuluję! Matka to jest jednak lekarz bez fakultetu :) W tylu choróbskach sama musi sobie radzić... Super, że Wam się udało :)

Natura jest jednak niesamowita - wszystkie skoki rozwojowe u naszych maluchów i inne zmiany bardzo pokrywają się czasowo :). Mój Mały też zaczął chwytać zabawki, zaśmiał się na głos (wprawdzie krótko i się jeszcze ni powtórzyło, ale to juz znak) i rzęsy rosną jak szalone :) Myślałam, ze będą jak męża długie, proste i jasne, ale już sa bardziej jak moje...no właśnie chyba jednak Mały utrze nosa teściom i przestaną mi powtarzać, że Kornelek to cały tatuś :)

La mariposa, może masz rację z tym losem, sprawiedliwie dzieli radości i udręki :)

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73i09k760n1xx3.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...