Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe fasolki 2015


Gość Gosia 1 czerwcowa

Rekomendowane odpowiedzi

Faktycznie coś tu cicho:-)
Nas w weekend też nie było w domu, wczoraj byliśmy u rodziny 60 km od nas a dziś też u rodziny ale ze strony męża i trochę bliżej bo 30 km w jedną stronę:-)

Wczoraj me serce urosło i mama pęka z dumy!
Pomimo, że byliśmy w gościach to trzeba było poćwiczyć brzuszek więc położyłam malucha i wszystkie ciotki się zbiegły i ochy i achy jak długo trzyma, jak wysoko itp. A tu magle cyk i mały PIERWSZY raz przewrócił się z brzucha na plecy! :-) no i zaczęły się ochy i achy kolejne:-) a mama dumna, tatę ominęło bo poszedł akurat do samochodu po zapas pampersów:-) myślałam, że zrobił przez przypadek bo zmęczony był, ale położyłam go znowu na brzuch i znowu się przewrócił na plecy:-) dziś też powtórzył kilka razy.

Przez te dwa dni jak wychodziliśmy po 8 rano z domu to cały dzień siedzieliśmy w cieniu na podwórku aż do 18-19 :-) mimo tego, że byliśmy w cieniu to się opalił skubany a ja nie:-(
U nas chyba tym razem skok nie był marudny a przespany, bo przez ostatni tydzień dużo spał jak na niego a teraz tyle nowych rzeczy potrafi. Rączki ogląda już od jakiegoś czasu i łączy tak śmiesznie jak do modlitwy:-)

A jak tam weekend u was?

http://www.suwaczki.com/tickers/relge6yd6h1k729o.png

Odnośnik do komentarza

Aniu i Monja dziekuje za wskazowki, robila mi ta parabole tak 2 dni a teraz jakos juz nie, na szczescie. Moze dlatego ze bez problemu przekreca sie na boczek a wczesniej kombinowala ale bede ja obserwowala.
My bylismy dzisiaj nad woda, malenka grzeczna byla. Wczoraj robilismy urodziny starszej, w mieszkaniu mielismy ponad 30 st dzisiaj wreszcie chlodniej wiec odzylam i jutro chyba wreszcie mi dziecko zaszczepia.
Emilusia super ze juz jestescie w domku.
Moje dziecko juz nie spi do rana ale budzi sie raz kolo 4 zje i spi dalej wiec nie narzekam bo bym zgrzeszyla.
Paulinke wczoraj polozylam spac na gorze lozeczka, o 3.20 przebudzilam sie bo sapala a ona lezala na samym dole po prawej stronie na boku z twarza w materacyku. Nie wiem jak ja onlozyc zeby tak nie zjezdzala, jak ona to robi to nie mam pojecia, ma ksywke jas wedrowniczek

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09p07w7qeniegr.png

Odnośnik do komentarza

Monja my dzis z nad wody jak wracalismy 40 km to wlasnie Paulinka ogladala pierwszy raz raczki a przy tym strasznego zeza robila, az zal bylo patrzec. W ogole od dwoch dni jak ja nosze to strasznie sie rozglada duzo bardziej niz wczesniej. Potrafi tez sie rozplakac jak ktos obcy wsadzi leb do wozka, a jak sie pokaze reaguje usmiechem. Tez byl chyba skok, bo i obraca sie tyle ze z pleckow na brzuszek i na szczescie pomija slynna parabole. Ale bede ja nosic jak piszecie.
Aniaradzia bo zapomnialam, jak trzymam mala na rekach i podbieram dupcie na kolanach to na reke zarzuca mi nozki, moze intuicyjnie dziecko samo probuje sie skorygowac albo przypadek bo tak jej wygodnie.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09p07w7qeniegr.png

Odnośnik do komentarza

Mój maluch zaczyna ustalać sobie plan dnia. Do tej pory zasypiał przy jedzeniu i tak spał całe dnie, wyjątkiem było kilka dni w upały, ale głównie jadł i spał. Teraz już domaga się aktywności, więc po jedzeniu książeczki, albo mata edukacyjna - najfajniesze są zabawki niedostęne, po które trzeba zarzucać rączkami :) Później zaczyna marudzić i po odłożeniu do koszyczka zasypia po chwili marudzenia. Rano gaworzy, że hoho! :) Niesamowicie dużo już gaworzy. Ale nie przewraca się na brzuszek jak Wasze :( Czekam więc...

Muszę więcej kłaść go na brzuszku - główkę dobrze trzyma i podnosi się na rączkach, przynajmniej tyle, ale nie chce tak leżeć zbyt długo. Zmuszam go, ale tak mi żal jak tak się złości. Szczególnie, że teraz jesteśmy po szczepieniach i teoretycznie to nic mu nie dolega, jest marudny nieco, ale to mogą być te upały.

Jutro mamy wizytę koleżanek fizjoterapeutek, znów go będą oglądać czy prawidłowo się rozwija - dobrze mieć takie koleżanki :)

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73i09k760n1xx3.png

Odnośnik do komentarza

Kurcze ile te wasze dzieciaki potrafia. My daleko w tyle opanowane dopiero przekrecanie z boczku na plecki i na boczek ale mamy czas zeby was gonic bo jutro Aleks konczy 7tygodni.Glowke troche trzyma na brzuszku ale rzadko mamy czas na takie zabawy niestety przez bole brzuszka.
Za to sam trzyma glowke jak jest pleckami oparty o mnie do odbicia to wynik rehabilitacji.

Odnośnik do komentarza

Ala wczoraj skończyła 8tygodni i tez daleko jeszcze za wami....:)
Przewraca sie tylko z boczku na plecki i kilka razy jej się zdazylo z brzuszka na plecki.
Na brzuszku spędza dużo czasu bo w zasadzie spi tylko na brzuchu chyba ze w wózku na spacerze to nie.
Jak ma chęć to bardzo wysoko trzyma główkę ale jak nie to lekko dzwignie i jeszcze marudzi. Czasem nawet próbuje operac sie na samych piastkach....

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73x9nohql5.png

Nie bylo mi dane przytulic Cie do siebie 02.04.2014 *

Odnośnik do komentarza

My wreszcie po pierwszym szczepieniu, wybralam pentaxim bo tanszy i starsza tez tym szczepilam i nic sie nie dzialo wiec mam zaufanie.
Bylo troche krzyku ale mialysmy z pielegniarka problem ja dobudzic, jakby wyczula ze bedzie szczepienie i spala jak zabita, a na spiocha nie wolno. Bralam ja w pionie, laskotalam, na brzuch i nic, spala. W koncu wymyslilam zeby ja mokrym wacikiem posmerac i dopiero troche sie rozbudzila. Ale byla tak spiaca ze chwile po szczepieniu zaraz zasnela. Teraz tez sobie spi.
Pytalam lekarki o ta parabole i potwierdzila to samo, mam skierowanie do poradni rehabilitacyjnej i tam sprawdza czy wszystko dobrze. Jak powiedzialam ze sie przekreca na brzuch to popatrzyla na mnie jak na kosmitke i ze dziecko sie w 5 miesiacu przekreca, chora chyba jakas, az moja Patrysia sie odezwala ze naprawde sie przekreca, to sie zamknela, chyba myslala ze klamie, niby jaki bym miala w tym cel.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09p07w7qeniegr.png

Odnośnik do komentarza

Rotawirusy u nas podawali w takiej większej płaskiej ampułce z dziupkiem. Moja tak pięknie połykała że aż pielęgniarka była w szoku:-)
Teraz powiecie że oszalałam ale moja Emi dostała wczoraj soczek z marchewki strzykawką. Wiem że to sporo za wcześnie ale jak na razie reakcji alergicznych nie ma:/ Zobaczymy jak bedzie za 2-3 dni. Jeśli będzie ok to będę Jej podawała co kilka dni bo mam dostęp do ogródkowej marchewki:-)

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ngu1r27nochta.png

Odnośnik do komentarza

Madziuniu podejrzewam ze mala i tak nie skorzysta z dobrodziejstwa marchewki bo jej organizm jeszcze jej nie trawi. Zwlaszcza surowego. Więcej zyska jak ty wypijesz ten sok i jego składniki przenikną do mleka.
Rozszerzalam dietę Danusi metoda BLW wiec po kupach widziałam kiedy zaczęła trawic warzywa. Dopiero ok 9 mca. A mleko z piersi bylo głównym posilkiem do roku. Potem troche więcej zjadala innych pokarmów ale wcale nie za dużo.

Odnośnik do komentarza

Ja szczepiłam Pentaxim, ale nie skupiałam się nad tym szczególnie, bo obydwie mają dobre opinie. Wzięłam tę, którą mieli w przychodni.
Na rota i pneumo idziemy na początku września, po wypłacie :)
No, ale muszę iść do rehabilitanta dziecięcego, bo koleżanki fizjo dziś były i potwierdziły moje podejrzenia, że mały ma większe napięcie mięśniowe po prawej stronie. Kazały kłaść go dużo na brzuchu. Podobno takie dzieci powinny spędzać nawet 80% dnia na brzuszku, mojemu daleko do tego. Na spacerze na brzuszku, do zabawy, itp. Szczególnie jeśli brzuszek boli. Jeśli nie chce leżeć to mam go nosić na ręce na brzuszku. Muszę też go masować no i iść do tego rehabilitanta.
A mam do Was pytanie czy Wasze dzieci cały czas mają zaciśnięte piąstki? Chodzi mi głównie o leżenie na brzuszku i podczas karmienia.

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73i09k760n1xx3.png

Odnośnik do komentarza

Ado akurat na razie piąstkami przy pozycji na brzuszku bym się nie martwiła bo nasze maluchy dopiero ćwiczą i jest to duży wysiłek wiec sie spinają. Asymetria napięcia jak najbardziej do konsultacji z rehabilitantem. Z pozycja na brzuszku tez nie można przesadzac Danusia miała za mocne prostowniki grzbietu wiec na brzuszku je jeszcze bardziej wzmacniala. Dlatego musieliśmy ja klasc na pleckach by kopiąc nóżkami do góry wznacniala mięśnie brzuszka.
Otwieranie raczek warto stymulować poprzez różne rodzaje faktur (zmieniajcie kocyki na których leży maluch). Darek u moich rodziców byl zachwycony nowymi(dla niego) kocykami. Stary skolruniony koc z welny wielblada robul furorę non stop go glaskal nawet leżąc ba plecach;) podobnie z narzuta tkana w wytlaczany wzór. Teraz jest za dużo tych milusich sztucznych kocy które nie stymulują. Fajna do stymulacji jest wycieraczka do butów bo jest szorstka dywan shaggy bo ma wloski. Stary ostry ręcznik frotte itp.
Można poszukać takich materialow nawet na ciuchach i kypic za grosze wyprać i klasc malucha na kazdej pi godzinie w ciagu dnia

Odnośnik do komentarza

Gosia 1 czerwcowa obrót na brzuch jest o wiele trudniejszy niż odwrotnie więc pewnie temu się zdziwiła:-)

Tetide u nas na brzuszku też zaciśnięte piąśtki i często przy karmienou pierwsze zassanie te kilka łyków a późnoej już luz:-) piąstkami się nie przejmuj jeszcze na tym etapie, ale fakt długoutrzymujące się zaciskanie piąstek może świadczyć o wzmożonym napięciu mm.

A te szczepionki na pneumo są na receptę czy mają od ręki?

Ja też ostatnio czytalam o r,oszerzaniu diety, ale raczej z ciekawosci bo u brata ciotecznego córka ma 5 miesięcy,karmi piersią i już wprowadza produkty, trochę się zdziwiłam, że tak wcześnie ale nie moje dziecko to nie wnikam:-) a na dodatek dawała jabłuszko ale nie papkę a w kawałkach

A ja wczoraj miałam jakiś albo kryzys laktacyjny albo Piotruś wiecej jadł. Przez cały dzień potrzebował dwóch piersi żeby się najeść i jeszcze żądał co 30-40 minut. Na koniec dnia złościł się bo mało co było i nie leciało tak łatwo jak zawsze, już miałam wyciągać z zamrażarki mleko ale ni stąd ni zowąd padł jak mucha. Obudziłam się w nocy i patrzę na zegarek, szybko przeliczyłam i okazało się, że śpi 6,5 godziny i na dodatekśpi w poprzek łóżka - głowa wciśnięta w szczeble a nogi na łóżkiem - zaklinował się. Nawet nie obudził się jak go wyjmowalam więc nakarmiłam na śpiocha. Wiedziałam, że się zemści na mnie za tą pobudkę, bo późnjej budził sięnco godzinę...:-) zombi to ja, a taka wyspana byłam o tej 3 rano....

http://www.suwaczki.com/tickers/relge6yd6h1k729o.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...