Czerwcowe fasolki 2015

[Monjamonja]

Ja też nie wiem jak zaliczę sesję, bo termin mam na 2 czerwca. Dwa egzaminy raczej uda mi się przełożyć na połowę maja a trzeci chyba będę zaliczać we wrześniu, bo nie sądzę, że uda mi się odejść od maluszka i iść 2-3 tyg po porodzie na egzamin. Resztę powoli się dogaduję i zaliczam na bieżąco:-) trzeba być dobrej myśli:-)
Od października wracasz na studia czy planujesz dziekankę? Ja chyba będę ogarniać induwidualną organizację studiów, może jakoś pociągnę:-)

[Natajka]

Ja już na magisterce jestem. Póki co dogadałam się z prowadzącymi, że zaliczę sesję w połowie maja. Termin mam na 12 czerwca, ale egzamin końcowy na uczelni pod koniec czerwca a obrona w lipcu, a jak się "poród" przeciągnie to bronic się będę we wrześniu :)

[grgosia]

madziuniakoniecznie pochwal się efektem pracy! Podziwiam talent i chęci!

Monjamonjaa może poszukaj czegoś używanego na allegro. Myślę że Twój mąż ma rację, najważniejsze to dobrze się czuć ze sobą. Czasem trzeba wydać kawałek grosza żeby nie czuć się źle i przez całą imprezę nie myśleć tylko o swoim wyglądzie.

aniu współczuję sytuacji. Sama często chciałabym mieć coś na uspokojenie, ale niestety moja ginka poleca tylko melisę, ale spytaj swojego lekarza, myślę że w takiej sytuacji przepisze ci relanium.

[grgosia]

sabrinka mi lekarka mówiła żeby nie przesadzać z tym lewym bokiem, tylko układać się tak jak jest wygodnie, bo każda kobieta inna.

natajka kurcze, podziwiam cię. Myślę że jeśli nic ci nie dolega, to na pewno w twojej aktywności nie ma nic złego.

[grgosia]

Emilusia od założenia pessara miałam wizytę tylko raz i trzymał się, ale szyjka nadal rozpulchniona była. tylko niepokoję się bo on raz tak jakoś nisko raz wysoko, czasem myślę że mi wypada i od razu panika. Ale zobaczymy co przyniesie jutro.

[Emiilusia7]

Monjamonja ja też chyba wybrałabym sukienkę, Ale na pewno nie inwestowalabym w nic drogiego, przecież to tylko na teraz. Jakiś tani sklep/ciuchland? A może masz jakąś koleżanke która dysponuje ciążowa kreacją?

Sabrinka przed ciążą spalam tylko na prawym boku i plecach . Ale teraz zaprzyjaźnilam się z lewym bokiem i jest mi chyba na nim najlepiej :-) na plecach leże tylko jak mam podkurczone nogi bo inaczej to mnie brzuch ciągnie. Choć zdarza mi się że w nocy budze się na plecach. A ostatnio tyle się naczytałam o złym wpływie spania na plecach że szok! Ponoć dzidzius może się udusic!!! Nie wiem czy to prawda ale staram się profilaktycznie leżeć na lewym boku...

Natajka to ja w porównaniu z Twoja aktywnośca jestem jak emeryt!:-D tylko łazienka, ubikacja, kuchnia i czasem 200 metrów do mamy:-) nawet zastanawiam się czy ja dam radę sobie z dzidzia bo do porodu to całkiem stracę kondycję!

Benq filc będzie ok, ja czasem Kupuje też o grubości 2 -3mm. Ale ten 1mm jest bardziej plastyczny. A wypełniam wypełnienim z poduszki :-D poświęciłam na to jedną:-)

Agusia30 zrobię tak jak mówisz, wstyd się przyznać ale zaniedbalam się w szpitalu... jak wróciłam do domu to nie wiedziałam jak odkrzaczyc brwi :-) bo to wszystko przez to że nikt mnie Nie ogląda, jak siedzę sama w domu, nie licząc teściów. Ale macie rację, sama z sobą muszę się dobrze czuć!:-)

[La mariposa]

Zazdroszczę pływania! Bardzo chciałabym móc pójść na basen, niestety u mnie przed ciążą czesto konczylo sie stanem zapalnym, więc teraz nawet bym nie próbowała...
Studentki, jestescie dzielne, ze dajecie rade jeszcze z nauka. Ja sie staram o studia doktoranckie i jakos nie moge sie zmobilizowac, zeby przygotowac sie do egzaminow :/ a najlepsze, ze egzamin kierunkowy najpewniej bedzie w okolicach planowanej daty porodu :/

[aniaradzia]

Emiliusiu nie martw sie po porodzie poczujesz takiego powera, ze z maluszkiem na pewno daszsobie rade. Ja to na drugi dzien po cc biegalam po schodach bo na 3 pietrze byla fajna lazienka.
Zreszta przez 3 miediace prawie nie potrzebowalam spac. Jakos tak te hormony na mnie dzialaly. Wyjatkiem byla jedna noc po powrocie z mala ze szpitala (po zapaleniu pluc). Wtedy bylam z nia sama 14 dni. Pirrwsza noc po powrocie przespalam kamieniem, maz mnie budzil na karmienia bo tej nocy nie slyszalam placzu malej. Jeden jedyny raz;)

[Emiilusia7]

GrGosia to Ty czujesz W środku w pessar? O rany ja tez pewnie panikowałabym! już widzę siebie... Ale myślę że wszystko jest ok A to tylko nasza wyobraźnia świruje :-\ a czujesz może takie parcie na pęcherz? Ja często mam wrażenie że chce mi się siku a jak pójdę do toalety to nic... wydaje mi się że skurcze sa tego powodem. Rany byle wytrzymać do czerwca! A Ty się Nie martw, pewnie wszystko jest ok, jutro będziesz miała potwierdzenie:-)

[Emiilusia7]

Aniuradzia liczę że będzie tak jak mówisz, bo na co maluszkowi mama emerytka? :-) i ciekawe jak to będzie z moim spaniem bo w dobrych czasach przed ciążą mogli mnie wynieść z łóżkiem a ja bym Nie czuła, taki mocny sen miałam:-) zazdroszczę Ci Aniu doświadczenia bo ja komplenie go nie mam:-(

[supermoniczka]

Ja też obstawiam sukienkę. Może coś takiego:
http://allegro.pl/sukienka-ciazowa-kopertowa-do-karmienia-m-l-xl-i5213566372.html
http://allegro.pl/sukienka-kopertowa-tunika-ciazowa-v-neck-m-i5148384013.html
Takie bawełniane są do wykorzystania potem- sama nosiłam takie przed ciążą i teraz też się jeszcze wciskam

[Gość]

Dziewczyny! Od jakiejś godziny czuje ciągle skurcze. Nie są jakieś bolące, tylko czuje, że mi sie macica stawia.. Martwie sie trochę.. Miala ktoras z was tak?

[Monjamonja]

A więc ciuchlandy strzeżcie się, bo nadciągam! :-) niestety nie mam nikogo znajomego kto by miał pożyczyć ciążową kieckę :-(
Ja przed ciążą spałam zawsze na brzuchu - oj chętnie bym pospała na nim znowu:-) a teraz śpię jak mi wygodnie, wiem, że zalecana jest pozycja na lewym boku, ale chyba uważam, że jeżeli jest mi na nim niewygodnie to rezygnuję:-)
Zazdroszczę wam tych wszystkich robótek z filcu, ja niestety mam dwie lewe ręce do tego, ale lubię popatrzeć na wasze dzieła:-)
Natajka ja jak broniłam magisterkę w zeszłym roku to straaasznie się stresowałam, a później okazało się, że to pic na wodę fotomontaż... :-)

[czerwcowy bąbel]

Hej dziewczyny.
Mam doła i muszę się wyżalić. Byłam dzisiaj u mojej ginki. Skróciła mi się szyjka, ma 26mm, ale niby ładnie wygląda i mam się nie martwić. Łatwo powiedzieć...
Z Malutką w porządku. Ułożona pośladkowo, pod moim lewym żebrem ma główkę, a pod prawym wywija nóżkami. Z kolanka czasem walnie mnie w pęcherz. I tak jak ostatnio panikowałam, że za dużo waży, tak teraz boję się, że przez tą moją cukrzycę i dietę, to waży za mało- 1350g. Normalnie wyć mi się chce :(

[Gość]

Czerwcowy babel Moja szyjka ma 25mm. Jest twarda i zamknięta. Tez sie martwię, ale skoro Ginekolog twiedzi ze jest ok. To jej wierze...

Dziewczyny? Co z tymi skurczami? :-(

[Emiilusia7]

Martyna, w szpitalu mówili że jeśli sa regularnie i trwają określony czas to sa skurcze a jeśli nie sa zbyt odczuwalne I regularne to wówczas mowa o twardnieniu brzucha. Jeśli się niepokoisz Najlepiej położ się spokojNie, weź zegarek i zaobserwuj z jaką częstotliwościa się pojawiają. Ja tak robiłam w Szpitalu i zapisywalam. Jeśli odpukać były bardzo regularnie to jedz na IP albo jutro do lekarza? Możesz też wziąć magnez, na pewno Nie zaszkodzi.

Czerwcowy bablu nie martw się na zapas! Jeśli szyjka jest twarda to super, ginekolog na pewno wie co mówi. Dużo dziewczyn chodzi do końca ciąży z krótką szyjka.Ja jak trafiłam do Szpitala miałam już 2,2cm była miękka i ponoć już pojawiło się rozwarcie. Ale wydaje mi się że 2, 6cm i Jeśli Jest twarda to na prawdę przyzwoicie. jeśli mogę Ci Coś doradzić to staraj się Jak najwięcej leżeć, mnie przez 2tyg plackowania wydłużyła się do 3cm. a co do wagi dzidziusiA to wydaje mi się że Nie masz czym się martwić, Jak na 29tydzień to chyba dobra waga. Moja Zuzia w zeszłym tygodniu ważyła 1130gram I myślę że to proporcjonalnie do Twojej Gwiazdeczki:-) poza tym nie wszystkie dzieci przybierają równo i każde jest inne Więc głowa do góry! :-)

[La mariposa]

Martyna ja co parę dni mam takie przygody... wez nospe. Jak po jakims czasie nie przejdzie, podjedz na ip.

[grgosia]

Martyna weź no spę forte lub buscopan i magnez tak jak mówi Emiilusia. Jeśli nie boli to dobrze, ale jeśli nie przejdzie to dla spokoju pojedź na IP, to nie takie straszne a na pewno coś poradzą.

[grgosia]

Czerwcowy bąblu jeśli ginka mówi, że taka szyjka w porządku to nie martw się na zapas, tylko zwolnij i dużo POLEGUJ jak to fachowo nazywają, i nie dźwigaj niczego! A waga malutkiej nie wydaje mi się za mała jak na ten tydzień.

[Gość]

Mam takie twardnienie macicy, i to jest roznie, co 2minuty, co 5minut, co 10minut. Co minutę. I trwaja do 30s. Nie są bolesne, jedynie co czuje to takie ciągnięcie, ale nie boli mnie nigdzie.

[Gość mery950]

Hej Dziewczyny, obserwuję Was już od dłuższego czasu i najwyższa pora dołączyć do rozmowy! Zwłaszcza,że ostatni temat szyjki i skurczy jest mi niestety bliski.. Pewnej nocy skurcze były już na tyle silne, że nie mogąc dać sobie z nimi rady pojechałam na IP. Nie założyli krążka bo mimo skrócenia szyjki z 34 do 25 mm pozostała zamknięta. Położna dała mi jednak jedną cenną radę którą teraz stosuję: głębokie wdechy i wydechy całym brzuchem, tak jakbyśmy chciały dotlenić maluszka. Czasem naprawdę działa i skurcze puszczają! A poza tym przykaz leżenia, luteina, magnez i nospa :( uspokoiły mnie też słowa lekarza z IP, który stwierdził,że teraz te szyjki będą się skracać fizjologicznie, przygotowując się do porodu (jestem w 30tc), więc staram się opanować nerwy na tyle ile mogę..damy radę, nie ma wyjścia! ;)

[Emiilusia7]

Dzień dobry kobietki :)
I jak Martyna, przeszło?

Witaj Mery! :)Przy skurczach spróbuje Twojej rady z oddychaniem, ciekawa sprawa. Tak jak piszesz jesteśmy już coraz bliżej porodu i nasze szyjki będą coraz bardziej w gotowości:) Chociaż powiem Wam że w szpitalu leżałam na sali z dziewczyną która była 3 tygodnie już w szpitalu, ze mną przeleżała 2 tygodnie, miała od początku szyjkę ok 1,5cm, rozwarcie i wcale jej szyja nie szykowała się do porodu. Ostatecznie miała cesarkę z innych przyczyn, ale tak to właśnie jest, że wpadamy w panikę, że szyjki coraz krótsze a jednak długo można z taką chodzić:)

Co do no-spy mam kurcze mieszane uczucia i staram się jej nie brać, bo słyszałam, że może powodować jakieś zwiotczenie czy rozluźnienie mięśni u dzidziusia...?

[Emiilusia7]

Madziunia2407 pochwalę się jeszcze raz, że kiedyś zrobiłam takie sówki:) zaraz siadam do allegro i zamawiam filc na karuzelę!

[justi90]

Witam; )
Ale miałam do nadrobienia.
Witam nowe mamy; )
Dziewczyny współczuję skracania się szyjki ja nie potrafię siedzieć na tyłku, wszędzie mnie pełno. Chociaż ostatnio zalapalam dołek :/ obolale żebra nie dają spać i normalnie funkcjonować w dzień. Do tego znowu wyszły mi w moczu podwyższone leukocyty ok 10 i śladowe ilości białka w moczu; (
Koniec marudzenia; )
Aniu to już chyba w tym miesiącu bedziesz już na nowym mieszkaniu; )
Martynko jak tam?
Czerwcowy Babel mój mały też ciut zwolnił z waga a cukrzycy nie mam. Oboje z mężem jesteśmy szczupli i niscy dlatego wielkoludka się nie spodziewam; )
Supermoniczka ja mam tą drugą sukienkę i jestem zadowolona; )

[czerwcowy bąbel]

Witam się i ja :)
Dzis mam już trochę lepszy humor, co nie zmienia faktu, że martwię sie o Malutką. Całe szczęście moja ginka, ze względu na cukrzycę, zapisała mnie w szpitalu do poradni patologii ciąży i teraz chyba co 2 tyg. będę miała dodatkowe usg i ktg, więc może będę trochę spokojniejsza.
Emilusia motywujesz mnie, żebym w końcu wzięła się do roboty i dokończyła karuzelę dla mojej Majeczki. A na czym zamierzasz zamontować filcowe stworki? Nie mam na to zbytnio pomysłu :/