Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe fasolki 2015


Gość Gosia 1 czerwcowa

Rekomendowane odpowiedzi

Benq i Tina dziękuję Wam za Odpowiedzi.
Moniak fajnie masz jeśli mąż Ci każdy meble może zrobić:)
Tina nas ostatnio policja zatrzymała na rutynowa kontrolę i akurat wyjątkowo nie miałam zapiętego pasa i nic nie mówili. Natomiast dużo pewniej się czuję jadąc jednak zapięta, z tym, że muszę sobie ułożyć pas:) koleżanka na poczatku ciąży kupiła sobie taka podkladke,którą dopina do pasa i jest bardzo zadowolona,ale Ona jeździ bardzo dużo:)

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny pasy w aucie to podstawa! Oczywiście prawidłowo założone. W Europie jest tylko 3 kraje w których prawo pozwala ciężarnym nie zapinac pasów, obok Polski to Bułgaria i Rumunia.
Więcej szkód narobić można sobie i dziecku nie zapinajac pasów niż zapinajac.
Prawidłowo zapiety pas powinien przechodzić pod brzuszkiem i pod kolcami biodrowymi wtedy jest to w 100% bezpieczne.
Mój były mąż jest strażakiem zawodowym więc naogladalam się nieraz zdjęć z wypadków gdzie pasy ludzie mieli nie zapiete... Uwierzcie nie chcialybyscie tego teraz oglądać...

Odnośnik do komentarza

kati trzymam mocno kciuki za Was! Musi być dobrze!
aniaradzia również myślami jestem z tobą aby wszystko ułożyło się pomyślnie!

Dziewczyny co do nożyczek to ja mam przetestowane takie fajne z BabyOno. Są cieniutkie i naprawdę dobrze odcinają małe pazurki, zresztą używam ich do dziś u starszego synka, dlatego dla drugiego tez kupilam takie same nowe. Te z Canpola to jakies toporne były i je wyrzucilam. A obcinaczem nie umialam obciąć takich maciupkich pazureczkow.

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcj44j3cqc9p3e.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chodzi o pasy to w polsce jest tylko kilka przypadków gdzie nie trzeba zapinać, między innymi nie ma obowiązku zapinać pasów kobieta w widocznej ciąży. Ja od jakiegoś czasu nie zapinam, ciśnie mi bardzo i na dole i na górze brzucha. To tylko moje zdanie ale wydaje mi się że przy dużym uderzeniu może bezpieczniej jest wypaść przez szybę niż żeby cała siła tego wstrząsu skumulowała mi się na brzuchu i maleństwie ale to tylko moje zdanie. Owszem są specjane nakładki dla kobiet w ciązy ale jej ni eposiadam może one są bezpieczniejsze niż normalne zapinanie.

Kati1991 trzymam bardzo mocno kciuki za to żeby wszystko z synkiem było dobrze! Będziesz pod dobrą opieką dawaj znać co i jak u Ciebie będziemy się martwić.
aniaradzia Ty też się trzymaj i głowa do góry!

Ja po wizycie się melduję lekko przerażona. Szyjka trochę skrócona ale twarda i bez oznak zbliżającego się porodu. Mój mały nie wybiera się jeszcze na drugą stronę brzucha wręcz jest mu tam bardzo dobrze! Ważyy już 3140g! Kolejną wizytę mam za 2 tyg a jak do 9 czerwca się nic nie wydarzy to mam się zgłosić do szpitala. Mam nadzieję że jesdnak się wydarz dużo wcześniej. Jeśli chodzi o GBS i bakterie w moczu to tak jak pisałyście dziewczynki lekarz mnie uspokoił że jak nie ma leukocytów to nic się nie dzieje. A przy porodzie dostanę antybiotyk. Ot i tak czekanie mnie czeka pewnie jeszcze długie na mojego małego ruchliwego mężczyznę...

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3qtkfj2r8gfdn.png

Odnośnik do komentarza

Kati, czekamy na wieści i trzymamy kciuki za Was:)
Ja również podziwiam Was dziewczyny uczące się. Ja się czuję jak stara sklerotyczka - brakuje mi słów, szczególnie przy rozmowach przez telefon.
Jesteśmy z córeczką po badaniach. KTG w porządku, AFI trochę lepiej - ponad 7 cm (wg lekarza na tę fazę ciąży w normie). Córcia waży 2240g, czyli też w normie jak na trwający 34 tydzień (lekarz sprawdził przy mnie tabelkę dla dziewczynek).
Dzisiaj miałam dobry dzień - w autobusie ustąpili mi miejsca, kasjer w Biedronce poprosił do przodu.
Czekam na męża, który chce jako pierwszy złożyć wózek.

Odnośnik do komentarza

mooniak myślę że możesz bo przecież nie wplynie to na obraz z usg.

Dziewczyny czy wy tez macie taki wilczy apetyt, bo ja od kilku dni to tylko bym jadła i jadła. Ledwo coś skończę to już myślę co by tu teraz zjeść. Zaczynam się zastanawiać czy to normalne?
No i dolaczam do grona tych które boli spojenie lonowe. Tak mnie boli od wczoraj w kroku że normalnie chodzić nie mogę! A na dole to taka spuchnieta jestem jakby mnie pszczoła uzadlila. Czy ktoras z was też tak ma?

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcj44j3cqc9p3e.png

Odnośnik do komentarza

Sabrinka nigdy wpadniecie przez szybę nie będzie bezpieczniejsze od ucisniecia pasem. Wypadając rozbija głową szybę, działają siły przeciazajace na kręgosłup i wiele innych. I nie bez powodu mówiłam o prawidłowym zapieciu bo jeśli dolna część pasa jest zbyt wysoko to może faktycznie uciskac Ci brzuszek. Musisz centralnie pod brzuszkiem jak najniżej pas umieszczać.
A co do nakładek specjalnych to mają one właśnie trzymać pas jak najniżej i jak komuś faktycznie zsuwa się w górę to pomaga.

Odnośnik do komentarza

Przyznaję się bez bicia, że ja również nie zapinam pasów, przeszkadzają mi, póki co nic się nie wydarzyło:-) na tym szkoleniu bezpieczny maluch ratownik opowiadał coś, że lepiej nie zapiąć pasów niż kombinować i zapinać np. Dolną część a tą górną mieć za plecami - wtedy więcej szkody sobie zrobimy niż bez pasów.
Ja codziennie smaruję się kremem na rozstępy bez względu na to czy mam badanie czy nie:-) w sumie... To mój gin i tak nie chce robić mi usg więc co za różnica...:-)
A tak na marginesie to jak miałam usg prywatnie w 31 tygodniu to termin porodu wychodził mi na... Dziś! Czyli powinien być wielkości statystycznego maluszka czyli jakieś 3,5 kg - jakoś mnie to przeraża:-)
W poniedziałek idę prywatnie na usg, lekarz ma zobaczyć wielkość dziecka i zmierzyć główkę żeby zobaczyć czy mam szansę na sn

http://www.suwaczki.com/tickers/relge6yd6h1k729o.png

Odnośnik do komentarza

Kati trzymam mocno kciuki za maluszka napewno wszystko bedzie dobrze szczegolnie ze bedziecie pod stala opieka lekarzy
Grgosia ja tez jestem strasznie opuchnieta tam na dole a kilka dni temu zauwazylam nawet zylaki wlasnie tam oczywiscie od razu czytalam o nich w internecie i powinny zniknac mam taka nadzieje bo jak nie to operacja

Odnośnik do komentarza

Apetyt ostatnio mnie nie opuszcza, jem więcej i częściej :P jeszcze trochę to wagę będę musiała schować :)
Jestem po dzisiejszej wizycie. Uf :) myślałam że z nerwów nie doczekam.
Mały jest mały, waży 2800 =/- 300g, wymiarowo wychodzi na 36 tydz tylko główka i kość udowa 35. Zastanawiam się czy się przejmować bo to tylko aparat USG i może przekłamywać a poza tym lekarz powiedział że z małym jest ok. Niestety termin z USG wyszedł na 12.06 a z OM mam 2.06 i wolałabym wcześniej urodzić. Wody płodowe ok, przepływy idealne i lekarz powiedział coś w stylu że małemu w brzuszku jest wspaniale, co dla mnie znaczy tyle że szybko nie będzie chciał go opuścić ;P
Jeśli o pasy chodzi to ja ich teraz nie zapinam bo mi zwyczajnie niewygodnie, a też nie kupowałam tych specjalnych dla ciężarnych. Mąż kiedy ze mną jedzie uważa na drodze jak nigdy, po pierwsze jedzie nawet mniej niż dozwolona prędkość, po drugie prawie wogule nie wyprzedza a po trzecie nie daje mi wsiąść do samochodu o ile nie muszę gdzieś być( jeśli sam coś może załatwić to ja raczej tylko listy spraw do załatwienia spisuję). Wiem że wszyscy wioząc mnie nawet do sklepu 1,5 km od domu uważają jak na jajko. Jestem jak najbardziej za zapinaniem pasów, a o foteliku dla dziecka to już nie wspominam bo jak mój mąż wyskoczył w tekstem że przecież ze szpitala to ja synka na rękach przywiozę to dałam mu taki wykład że długo go zapamięta( widziałam filmik uświadamiający co dzieje się z maleństwem kiedy dochodzi do wypadku i nie jest zapięte tylko u mamy na rękach ;/ to jest za mocne żeby w ciąży to oglądać ).
Oj się rozpisałam.. Przespanej nocy życzę :)

Odnośnik do komentarza

Mnie też pobolewa spojenie łonowe, najgorzej jest rano, muszę pochodzić kilka minut zanim przestanie boleć. Na dole tez jestem taka jakby opuchnięta.
Jeśli chodzi o apetyt, to tez ostatnio mam całkiem niezły. A najchętniej to bym jadła to, czego nie mogę ze względu na cukrzycę: słodycze i lody!!! Próbuję te moje zachcianki na słodycze zamienić dozwolonymi przy cukrzycy substytutami słodyczy i jakoś na razie daję rade, ale nie wiem ile wytrzymam :P W każdym razie w ciągu tygodnia odkąd wyszłam ze szpitala nadrobiłam 1 kg straty :P

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hxkf7rcsp.png

http://www.suwaczki.com/tickers/t9qo5a8sqo5bf8q1.png

Odnośnik do komentarza

Witam,
Kasia jest w szpitalu i miała robione kolejne USG. Niestety też nic nowego nie wykazało i najprawdopodobniej jutro będzie miała robione ponownie przez specjalistę kardiologa dziecięcego.
Wiele znaków wskazuje na to, że może być już szykowana do porodu na dzień jutrzejszy (kazali Jej być na czczo) ale o wszystkim dowiemy się po porannym "obchodzie lekarskim"
Pozdrawiam
J.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jpv60asct.png

Odnośnik do komentarza

Kati trzymam kciuki, Aniu biedactwo ty to masz przeprawy w tych ciążach... Ale na pewno wszystko będzie u Was dobrze
Monja gratulacje egzaminu ;)
Ja pasy zapinam czuje się bezpieczniej wtedy ;)
Tez bym mogla jeść i jeść ;) ja dopiero jutro będę robic gbs... A tu sie tydzień czeka na wyniki ehhh czemu moja gin tak późno kazała mi dopiero to badanie zrobić... Przeciez mogę urodzić nim będą wyniki ;) cos mnie krzyże zaczely dziś bolec...

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7janliywfnjikz.png

Odnośnik do komentarza

Tetide ja mam nożyczki z campol babys i są super :) chodzą płynnie i są ostre. Widać trafiły CI się wadliwe. Ja kupowałam w zestawie z obcążkami

kati1991 już jesteś w bezpiecznym okresie ciąży więc będzie dobrze :) szybciej przytulisz Maleństwo :) trzymaj się i daj znać jak u Was :) trzymamy kciuki

Monjamonja graluluję wyniku :)

Co do zapinania pasów to ja kupiłam sobie w poółowie ciąży taką podkładkę na której się siedzi i pasy przechodzą między nogami. Jestem bardzo zadowolona. Wiem że można takie podkładki wypożyczyć w sklepie MAMA i JA za grosze. Może warto jeszcze na tą końcówkę ciąży Wam wypożyczyć. Koszta w zasadzie niewielkie a zawsze bezpieczniej

mooniak ja smarowałam się palmersem codziennie rano i wieczorem nawet wtedy kiedy miałam usg robione

Kasiu czy już znasz nazwę tego kolagenu? :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3dqk3qzk9fgf5.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, czy macie ból żołądka w ciąży? Ja od wczoraj mam, nie wiem, ale chyba mały uciska na żołądek.
Ale przeczytałam na necie, ze przy zatruciu ciążowym boli góra brzucha i sie przeraziłam..
Jeszcze miałam sen ze byłam na ślubie czy weselu, i oba sny oznaczają smierć, a moj R. Miał sen, o psie strażującym i to też znaczy coś złego u żony, albo bliskiej osoby..
Normalnie nie zasne chyba.
Sama sie wkręcam w to, ale serio sie troche przejęłam tym.. :-(

Odnośnik do komentarza

Monjamonja gratuluję! nareszcie spokój:)

Aniu, szczerze to jak wstawałam z łóżka miałam zamiar napić się prenalenu i zaraz po tym jak zobaczyłam bałagan to zapomniałam, a później cały dzień poza domem. Teraz się napiłam dopiero. eh. kiedy ja odpocznę.
Podziwiam Cię Aniu, że zdecydowałaś się na drugiego dzieciaczka przy Twoich chorobach. To naprawdę poświęcenie i mam nadzieję, że Twoje dzieci to docenią w przyszłości :)

Maluch mi tak szaleje w tej chwili, że zaraz zacznę kwiczeć. Pierwszy raz tak mocno naciska mi na pęcherz! Pierwszy raz jego ruchy odczuwam boleśnie.

akola, umarłabym ze strachu o męża strażaka. Podziwiam.

Kati, trzymam kciuki, żeby z serduszkiem Maleństwa było wszystko OK. ciąża donoszona, więc o nic innego nie musisz się martwić. Jak miło, że ktoś w Twoim imieniu nas poinformował :) Pozdrawiam J. :)

Czerwcowy bąblu, jak masz ochotę na lody to zrób je sama: jogurt naturalny z mrożonymi owocami + ksylitol. Zamroź w foremkach i myślę, że zaspokoisz potrzebę :)

Chyba w takim razie kupię nowy zestaw nożyczek Canpol albo BabyOno.

Martynka, ja dziś stłukłam lusterko i nie będę się przejmować i Ty też nie przyjmuj się snami :) Powinnaś wierzyć tylko w to co Ci dobre przychodzi do głowy, a nie takimi zabobonami się zamartwiać :) Śpij dobrze.

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73i09k760n1xx3.png

Odnośnik do komentarza

kati trzymamy z niespodzianką kciuki, żeby z serduszkiem było wszystko ok i poród poszedł pomyślnie. Czerwcówki tyle kciuków trzymają, że musi być dobrze:) Dziękujemy mężowi za wiadomość i czekamy na kolejne!

liika odezwij się proszę!!!

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...