Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2015


Joasia21

Rekomendowane odpowiedzi

Dziewczyny aaaaaa! Nie wierze... Mąż jakiś czas temu wyprawiony do pracy, siadam i chce do Was pisac a tu telefon... Zepsuł nam sie samochod!! A mąż go tak potrzebuje!! Ten wszech ogarniający pech to ja nie wiem czy to jakiś syndrom konca ciąży, czy jak????? A z mojej wsi bez samochodu nigdzie sie nie ruszymy, i co teraz? :-( nawet nie wiem jak biedny wróci do domu i co z praca... :-(

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkcwa1rrchwp39.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny,już doba po porodzie minęła :) Ja czuję się świetnie,malutki Leo tez :) śpi cały czas :) Mam problem z laktacja ,bo przez to że urodził się tak wcześnie nie zdążył organizm wytworzyć za dużo oksytocyny żeby pobudzić laktacje i musimy to robić sami ,czyli musi być kontakt skóra do skóry ,częste podawanie piersi :) Położna mówi ,że musi mu wystarczać to co mam ,bo inaczej nie byłoby mokrych pieluszek. Pomalutku mleka będzie więcej ,aż będę narzekała :) Jutro wychodzę do domu :)

http://www.suwaczek.pl/cache/f76bb36c0a.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny ;) piekna pogoda a ja co ? Pranie sprzatanie i wietrzenie wszystkiego co sie da ;p Ale musze wykorzystac te pare godz wolnosci poki sama w domu jestem , bo w czwartek przyjechala bratowa z dziecmi ( 13 msc i 2,5 ) wiec jakakolwiek praca przy nich to poziom expert ;) a ja jestem nauczona do idealnego porzadku i jak ktos mi w tym przeszkodzi to chora jestem. Ten mlodszy to jeszcze posadzi sie go i zajmie sie swoim swiatem wiec nawet ma sie czasem wrazenie ze go nie ma ale starszy ... tragedia tak rozpieszczony i rozwydrzony ze oo jednym dniu z nim mam dosyc.... . I dzis mnie jeszcze siostra skarcila , bo ze niby szyjka mi sie skraca a ja robie jak popierdzielona i nawet tych 3 tyg nie donosze... moze to i prawda... milego dnia !

http://fajnamama.pl/suwaczki/98q2pw6.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/b5ltwan.png

Odnośnik do komentarza

Doris no to wspolczuje... Bez samochodu w dzisiejszych czasach trudno a jeszcze w malej miejscowosci to juz wogole... Moze uda sie go szybko naprawic... Nie zadreczaj sie bo to nic nie da choc wiem, ze w takich chwilach trudno trzezwo myslec... Dla pocieszenia powiem Ci, ze nam w zeszlym roku w wakacje siadl samochod w drodze do Zakopanego, 40 km od Krakowa i to tak na amen, wyplul nawet olej... 8 godzin czekania na stacji benzynowej(na szczescie) na lawete i po wakacjach...:-) i zaliczka przepadla... Calej historii to nawet nie zamierzam opisywac, ale to tak w skrocie... I musielismy kupic nowy samochod wiec urlop poswiecilismy po czesci na szukanie auta, oczywiscie bez pozyczki od rodziny sie nie obylo bo niby troche mielismy kasy odlozone, ale za malo... Nie chcialabys widziec w jakim bylam stanie... Ale jak spojrzec na to z innej strony to po powrocie do domu musielismy dac upust emocjom i stad za chwilke nasza dzidzka bedzie na swiecie...:-) takze nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo...:-*
Joasia to super, ze sie dobrze czujecie a laktacja napewno sie rozchula... Musisz tylko sie tym nie stresowac...
Panifiona nawet jesli urodzisz wczesniej to dziecko jest donoszone wiec niech sie inni nie wtracaja...
Karinka no to moze teraz cos sie na powaznie rozkreci...

http://s4.suwaczek.com/201505065565.png

Odnośnik do komentarza

Dominika_1989
Doris no to wspolczuje... Bez samochodu w dzisiejszych czasach trudno a jeszcze w malej miejscowosci to juz wogole... Moze uda sie go szybko naprawic... Nie zadreczaj sie bo to nic nie da choc wiem, ze w takich chwilach trudno trzezwo myslec... Dla pocieszenia powiem Ci, ze nam w zeszlym roku w wakacje siadl samochod w drodze do Zakopanego, 40 km od Krakowa i to tak na amen, wyplul nawet olej... 8 godzin czekania na stacji benzynowej(na szczescie) na lawete i po wakacjach...:-) i zaliczka przepadla... Calej historii to nawet nie zamierzam opisywac, ale to tak w skrocie... I musielismy kupic nowy samochod wiec urlop poswiecilismy po czesci na szukanie auta, oczywiscie bez pozyczki od rodziny sie nie obylo bo niby troche mielismy kasy odlozone, ale za malo... Nie chcialabys widziec w jakim bylam stanie... Ale jak spojrzec na to z innej strony to po powrocie do domu musielismy dac upust emocjom i stad za chwilke nasza dzidzka bedzie na swiecie...:-) takze nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo...:-*
Joasia to super, ze sie dobrze czujecie a laktacja napewno sie rozchula... Musisz tylko sie tym nie stresowac...
Panifiona nawet jesli urodzisz wczesniej to dziecko jest donoszone wiec niech sie inni nie wtracaja...
Karinka no to moze teraz cos sie na powaznie rozkreci...

My dojechaliśmy do Zakopanego a dokładnie do Kościeliska i tak był fajnie że na przyszłe wakacje jedziemy we 3 :)

Polecam wypożyczalnie samochodów. Fajna sprawa. Jeśli Twój bez auta pracować nie może to jest to niezłe wyjście.

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c8u699f9zczgi.png

Odnośnik do komentarza

VSA chyba u nas wszystkich na forum w zeszle wakacje bylo bujne zycie erotyczne i efekty sa juz widoczne...:-) a jedziecie w tym roku na wakacje??
Opowiadajcie dziewczyny jak to u Was bylo...:-)
Fajne takie historie sa... U nas moj M to nawet lekarzowi, ktory nam robil USG w 20 tc opowiadal, ze zaczelo sie od nieudanych wakacji:-) a lekarz sie smial, ze sie pocieszalismy...;-p
Natasha ja juz sie nie moge doczekac kiedy zobaczymy Twoja dzidzie a wyobrazam sobie jak Ty to przezywasz...:-)

http://s4.suwaczek.com/201505065565.png

Odnośnik do komentarza

czesc dziewczyny u mnie już zaczyna się 38 TC... żyje teraz w ciągłym oczekiwaniu choć syn był dwa tygodnie po terminie...
to córeczka może się pośpieszyć bo jest malutka 2,2kg :) a syn miał prawie 3,5 kg torba czeka przy drzwiach bo czuje że do cesarki nie doczekam ponieważ czuję jak się nisko obniżył brzuszek i pojawiają się jeszcze rzadkie skurcze:) życzę wszystkim majóweczką udanych i szybkich porodów:) mąż dzwoni co godzinę... tak się martwi ale żeśmy zaszalały wszystkie w tamte wakacje :P a w tym roku może uda się gdzieś wybrać pod koniec sierpnia ;)

Odnośnik do komentarza

Aniolek25 bedzie dobrze... Wiekszosc z nas wrecz liczy na wczesniejszy porod...:-)
Emilka23 musze sprawdzic to miejsce bo my moze nad jezioro wlasnie sie wybierzemy... Jeszcze rozwazamy czy morze czy jezioro... A Wy sie wybieracie z maluszkiem czy odpuszczacie w tym roku?? W to, ze to byly najlepsze wakacje to akurat nie watpie:-) ja mojemu M powtarzam, ze moze i te wakacje byly nie udane, ale napewno niezapomniane, nigdy ich nie zapomne:-) taka przygoda i taki owoc;-)
VSA no my w gory tez nie pojedziemy napewno w tym roku... Ale gdzies napewno chce pojechac tylko blizej no i zeby mozna bylo z wozkiem pospacerowac...

http://s4.suwaczek.com/201505065565.png

Odnośnik do komentarza

Dominika chcielibyśmy chociaż na weekend się tam wybrać, ale tym razem już nie pod namiot, tylko do domku ;) tam jest mnóstwo fajnych atrakcji i jest gdzie spacerować czy na rolkach pojeździć albo na rowerze :) naprawdę fajne miejsce. Każdy tam znajdzie coś dla siebie :)
Darka my ok 1,5 godzinki jazdy samochodem i jesteśmy na miejscu :) fajna alternatywa dla tych, co mają za daleko nad morze z takim maluszkiem ;)

Kochamy Cię, Kacperku :*
http://s10.suwaczek.com/201505281662.png
http://www.suwaczki.com/tickers/74dij44jxz6vzefb.png

Odnośnik do komentarza

A nasza dzidzia to została poczeta pod koniec sierpnia było bardzo ostre wróciliśmy od znajomych nad ranem z imprezy minelismy się w drzwiach z moim tata który jechał na ryby jak wylądowalismy w łóżku to był szał nie wiem co nas napadło aż jak teraz pomyśle to mnie ciary przechodzą było bosko.....
Potem odrazu podejrzewalam ze jestem w ciąży a test zrobiłam w pracy na 2 zmianie w dniu urodzin mojego męża i po godzinie pracy byłam w domu aby mu powiedzieć i taki to był mój prezent urodzinowy

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...