Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2015


Joasia21

Rekomendowane odpowiedzi

Anela, dzięki za życzenia i pomysł na sanki, ale my mamy coś takiego metalowego z materialowym siedzeniem.... Muszę chyba po prostu kupić jakiś nowy bardziej twarzowy materiał (np jak na foto- mam nadzieję, że się doda) i sama uszyc.... Ech
Hanka, kolej transsyberyjska to tez moje marzrnie. Wystarczy tyllko jakos wykombinowac kilka tygodni wolnego.... Hmmm, w naszej sytuacji to... jak na razie niewykonalne :( moze gdy dzieci pojda na studia..... ;p
Foty pewnie ze będą. Muszę tylko dorwac komputer.

monthly_2016_01/majoweczki-2015_42590.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv738twq9e2y.png

Odnośnik do komentarza

Ja też nie mogę tych nocek przeboleć, odkąd wróciliśmy ze świat to młody śpi z nami, do łóżeczka nie da się odłożyć. Przynajmniej w nocy nie rejestruję tak wyraźnie pobudek..
Mam pytanko. Wiem, że każda pisała mniej więcej co je jej dziecię a mnie ciekawi jakie to ilości bo mój to kilka łyżek i koniec. Tak pół słoiczka czasem nawet nie zje.
Co do wina to w Walentynki planuje kieliszek! I niech Piotruś lepiej nie próbuje wtedy budzić się do cyca bo nie dostanie :P

Odnośnik do komentarza

Hanka,nic nie zrobilam,sam sie przestawil! Ale sie pochwalilam i...wczoraj od 20 do 1 obudzila sie chyba z 10razy,a od 1 spal do 6. I dlaczego tak jest? Rzuca sie jak oszalaly w tym pierwszym "etapie" snu.
Panifionko,wiem o co kaman. Moj syn do tej pory nikogo sie nie bal,mogl wszedzie zostawac i mna sie nie interesowal. Teraz,nawet do wc chodzi ze mna. Zostal w czwartek na trzy godziny z ciotka i babcia i byl okropnie marudny,a jak zobaczyl mnie to usmiech od ucha do ucha!!! Trzeba ich czesciej zostawiac z kims.
Juli,siostra puscila corke jako 6latke,jest zla na siebie i fiksuje caly czas,a ona jiz jest w 4klasie! Znow dwie bratowki zostawily dzieciaki do 7lat i sa zadowolone,i one i dzieciaki.
No a my dzisiaj marudni bylismy,bo nam te zeby sie wybic nie moga!!!A Dopiero gorne jedynki ida...
Aha. I tez zamierzam skonczyc karmienie. Cycus tylko w nocy,raz gora dwa. Teraz np lewy mieciutki-czyli nie ma NIC,a prawy twardy. Czyli mam pokarm tylko na jedno karmienie nocne....karmilybyscie dalej czy skonczyly?

http://suwaczki.maluchy.pl/li-70938.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny, przepraszam, ze chwile mnie nie było ale dopiero teraz powoli wracam do żywych. Tydzień wyjety z życia, dosłownie. Ale w końcu postanowiłam - KONIEC chorób w moim domu!! Ile można, to nie może tak być. Muszę mieć sile dla swojego dziecka i normalnie funkcjonować.
U nas poza moja choroba bez większych zmian, Hania już tak bryka po całym mieszkaniu, ze nie nadążam:) Do tego trochę marudzi i krótko się sama bawi, dziś trochę o tym poczytałam i okazuje się ze 8/9 miesiąc to kolejny skok. I wszystko się zgadza, mamy książkowe opisy. Nie wspomnę już o nocach które są fatalne. Do północy jeszcze jakoś idzie, ale potem pobudki co godzinę. Od dziś znowu będę ja brała do siebie, myśle ze już nie zarazam, może trochę się poprawi. Ostatnio codziennie wstaje z okropnym bólem głowy, zawrotami i ciśnieniem 90/50, dziś nawet było niższe. Dopiero po dwóch kawach jakoś zaczynam funkcjonować.
Od kilku dni codziennie zaczęłam dawać mm, na razie cieżko to nazwać karmieniem, bo Hania za bardzo nie wie jeszcze do czego służy smoczek ;) ale dwa razy wypiła nawet 50-60 ml, wiec nie jest zle. No i niektóre kaszki tez już robię na mm, smakują, wiec to dobrze wróży na przyszłość. Postanowiłam powoli kończyć kp. Ewentualnie tylko na noc do przytulenia, ale tez maksymalnie do 11-12 miesiąca.
Nie z powodu pokarmu bo ten jeszcze raczej mam, ale z powodu tych ciężkich nocy, mojego notorycznego zmęczenia i tego ze jakby nie było niedługo wracam do pracy i muszę normalnie funkcjonować, a przecież sporo potrwa zanim zacznie pic mm i normalnie zasypiać.
To tyle u nas :)
Wszystkiego najlepszego dla Antosi!
Ela gratuluje dobrych pierwszych dni w pracy i dzisiejszej nocy! Może Wiktorek wie ze mama teraz musi się wysypiać bo chodzi do pracy i teraz już tak będzie zawsze? Tego życzę! :)
HM współczuje nocki, oby dzisiaj było już lepiej i to był tylko jednorazowy wybryk Julianki.
Panifiona, moja Hania bryka ale sama tez jeszcze nie potrafi usiąść, nie martw się. Mi neurolog ostatnio powiedziała żeby absolutnie nie sadzać, dziecko samo niedługo samo dojdzie do tego jak usiąść. U nas już pupa w gorze, raczkowanie się zaczęło a siadania nie ma. I to tez jest normalne, ja się nie przejmuje jak widzę jak każdego dnia moje dziecko jest coraz sprytniejsze i silniejsze. Najlepiej to wyglada o 6 rano kiedy się już obudzi i pełza po naszym łożku, wchodząc na głowę mojego męża i próbując ja staranować żeby przedostać na skraj łóżka :)
Szczęśliwa mamusiu ja tez praktycznie codziennie wspominam sobie chwile jak byłam w ciąży, jak cały brzuszek się ruszał, pierwsze chwile po porodzie. Czas naprawdę szybko biegnie i trzeba się cieszyć każda chwila, tak rosną nasze szkrabki :)

Odnośnik do komentarza

samych cuudowności dla Antoniki-mojej ulubienicy :***** Tosz ona dłużej na świecie jak w brzuszku :D samych usmiechów!!

Hanka-nie trzeba bylo mi patelni szukać ;) Odsetka się opamiętała i godzinkę przy cycu dziś zasypiała :D jest norma ;)
Wisienka -dobre postanowienie! Popieram :D
Ewek - rób jak uważasz za stosowne, ja chyba nie jestem gotowa i MI by brakowało cyckowania na pewno ;) I tylko powtórzę: dziecko produkuje mleko na bieżąco symulując brodawkę językiem. Na pewno mleczko masz - im częściej będziesz przystawiać tym go będzie więcej :)

Mąż wyprawiony do pracy-mogę iść spać -Ołwer :D :D
jutro gin -brrrr!

 

♥️Najpierw mieliśmy siebie 💚 2006💛Potem mieliśmy Was💙 2015♥️ 2017💜2020❤Teraz mamy wszystko💜

Odnośnik do komentarza

A ja głupia zapomniałam - BUZIAKI DLA ANTOSI!!!

Wisienka - łelkom bek! Kurcze ja też trochę podawałam mm ale jakoś mi nie idzie i Kacperkowi też nie :P

A wiecie co - ja dziś doszłam do wniosku że moje dziecko nie je cyca - Ona się przy cycu uspokaja i usypia. Bo tu ostatnio była mowa o menu dzieci i jak się nad tym zastanowiłam to u nas nie ma momentu jedzenie cyca dla jedzenia. U nas cyc tylko na drzemkę, na noc i przez caaaaaałłłłąąąąą noc - a więc tylko na sen :( jest mi smutno nie dlatego że ciumka mało tylko że nie ma dla mnie nadziei na spokojną noc :(

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcj44jg4siydgu.png

Odnośnik do komentarza

Dziekuje za odzew w sprawach szkolnych.musze porozmawiac z pania w przedszkolu w szkole i przespac z tym problemem;)ojj nie łatwa decyzja jakich zreszta wiele.
Wisienka dobrze ze juz lepiej tych boli glowy wspolczuje.ja tez niskocisnieniowa ale bardzo rzadko boli mnie glowa a jak juz boli to bez tabl sie nie obejdzie poprostu ból nie do zniesienia.
Najlepszego dla Antoninki!!!duza panna juz.
Ola Julek tez je niewielkie ilości tak ok pół sloiczka a kasze z 90 ml wody i 3 lyzek mleka ale czasem nie zje wszystkiego
Ewelusik te ide ide ide mnie rozwalilo:))Julek pocichutku tak sobie syczy.Moja Maryska strasznie wczesnie zaczęła mówić ciekawe jak z Julkiem będzie.
Anela serdecznie wspolczuje siostrze tych nocy.oby drugie dziecko było "lepsze".
Ela pospac do 3 marzenie

Odnośnik do komentarza

Wielu radosnych chwil i przesłanych nocy dla Antoninki:) I dla wszystkich solenizantów najlepszego.

Anela powiem Ci ze mój starszy syn do 2,5 roku się budził w nocy. Do 8-9 mc wstawał co 2 godz. na jedzenie. I ja zanim Kamil się urodzil byłam przygotowana na nieprzespane noce i generalnie "zamordyzm". A to moje drugie dziecko jest zupełnie inne niż pierwsze. Kamil odkąd skończył dwa miesiące budzi się raz dwa razy na jedzenie. Oczywiście zdarzają się cięższe noce przy zaąkowaniu np. Ale to jest nic bo przy piersi zasypia i spi spokojnie. Więc tego życzę Twojej siostrze.

Juli ja odroczylam mojego syna i chodzi drugi rok do zerówki. Więc do pierwszej klasy pójdzie jako 7 latek. Wcześniej chodził do zerówki przedszkolnej a w tym roku do szkoły do klasy 0. Uważam to za dobrą decyzję i jest to takie łagodne przejście i przyzwyczajenie się do szkoły. Moje dziecko ma problem ze skupienie uwagi i na pewno 45 minut na lekcji by nie usiedział. Emocjonalnie też ten rok dla dziecka to jest bardzo dużo. I mój Dawid bardzo lubi się jeszcze bawić a zerówka daje jeszcze taka możliwość. Jest dzień zabawki, mają kącik z zabawkami więc nie tylko nauka. Ale to Ty podejmiesz decyzję każde dziecko jest inne. I czasami jak idzie cała grupa z zerówki to pierwszej klasy to lepiej żeby poszedł razem z grupą. Z nauką sobie na pewno poradzi. Ale jak masz wątpliwości to możesz się udać do poradni pedagogicznej tam mozna sprawdzić gotowość dziecka podjęcia nauki w szkole. Ja miałam spotkanie z pedagogiem i psychologiem. Ale i tak Pani pedagog na początku rozmowy zapytała jaką wolę mają rodzice. Bo to my znamy nasze dziecko najlepiej.

Emagdalenka zdjęcia super i zazdroszczę takich wakacji;).

Dalej problemy z pamięcią :/

A Ela życzę Ci aby każda noc już taka była. Powodzenia w pracy.

Dobranoc

Odnośnik do komentarza

Jak mi szkoda tej mojej kruszynki. Kładłam ją spać o 21, 30 i co chwilę odwracała się od cyca i w płacz. Dałam przeciwbólowy posmarowałam dziąsełka i próbowałam ją dalej położyć spaciu. Prawie do tej pory tak płakała że ja jestem w szoku. Chyba od urodzenia pierwszy raz słyszałam żeby tak histeryzowała. Gryzła cyca ramie rękę szarpała mnie za włosy. Te zęby mnie wykończą o dziecku nie wspomnę. Teraz zasnęła i pochlipuje jeszcze przez sen. Oczywiście popłakałam się razem z nią.

http://fajnamama.pl/suwaczki/f85c3ik.png

Odnośnik do komentarza

Anela wspolczuje i tobie i Zuzi . Oby wyszły juz te zęby.
100 lat dla Antoninki :-)
Ola u nas tez te porcje nie są kosmiczne. Zazwyczaj na 90 ml wody. Tylko my wszystko na gęsto i łyżeczką.
Hanka mój tez uwielbia tylko leżeć i ciumkac cyca. Tez juz nie stosuje tego jako posiłek a tylko jako popicie zupy czy kaszki. I tez nie wiem jak on by usnął wieczorem bez cyca , może zjeść wczesniej kaszke a i tak cyc musi być bo ryk.
Teraz tez cycujemy od 5 bo wstal juz królewicz a ja jeszcze bym pospała przed pracą.
Wisienka fajnie ze juz wracasz do żywych. A Hania chce pic z butelki ???
Ewek89 chyba nie ma co się chwalić i cieszyć lepszą nocką :-)))) u nas tez juz nie tak różowo.
H-m chyba dzis byla noc Julianki bo mój za to zaszalał z poniedziałku.
Co do patologii ;-)))) to wczoraj zjadłam z pol opakowania czekoladek mon cherii ( z wisienką w likierze ) myślałam ze mnie zakręci ale nici , tylko zmuliło :-)))) ha!!!!ha!!!
O! I teraz jak trzeba wstawać i sie ubierać do babci to on przysypia przy cycu. Hmmmm. .. Teraz ja mu zrobię pobudkę !!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9i09k995ttuhf.png

Odnośnik do komentarza

Anela współczuje! Moze lada dzien juz wyjda te zabki.
Ela próbujemy z rożnymi butelkami i niestety nie jest tak ze podaje butelkę i ciągnie.
Najpierw 10-15 minut zabawa smoczkiem i potem ewentualnie trochę pociągnie, albo i nie jak nie ma humorku..
Ola u nas tez wszystko co do jedzenia to łyżeczka i porcje nie za duze, np pol słoiczka, 3-4 duze łyżki zupy, 75ml kaszki. Szału nie ma :)

Odnośnik do komentarza

Nasza nocka bez zmian. Do 23.30 ok, potem pobudki co 2 godziny. W pewnym momencie juz nie dałam cyca, trochę popłakała, odłożyłam do łóżeczka i zasnela. Pobudka o 6 i juz od rana fikanie, brykanie, marudzenie.. Dzis jedziemy na małe zakupy, moze bedzie w miarę spokojna.

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry:)
Nasza nocka należała dziś do tych gorszych. O 23 przy przełożeniu do łóżeczka Maja się obudziła i spała z nami. Fakt, ze spała do 3, potem do 5, ale jestem tak połamana, że szok... Od 5 to już snem tego nie można nazwać... Też obwiniam o to ząbki. Trze oczka i nosek, dziąsła miękkie, eh, tyle ząbków jeszcze przed nami.
Z dobrych rzeczy to od dwóch dni Maja gaworzy. Na początku było ja-ja-ja a wczoraj doszło da-da. Jest przy tym tak rozkoszna, że ciągle się śmieję jak to słyszę.

Anela, biedna Zuzka, straszne, że musi się tak męczyć. A Ty razem z nią. Po takiej nocce ruszasz do pracy?
Ola, jeśli chodzi o porcje jedzenie, to kaszki zjada ok 100 ml, tyle, że gęstej i łyżeczką. Cały mały słoiczek obiadku i 100 ml owoców lub jogurtu z owocami. Oprócz tego cycek.
Ela, Wiktor pewnie martwi się, żebyś do pracy nie zaspała :)
Hanka, Kacperek Cię kocha najmocniej na świecie i bardzo potrzebuje Twojej bliskości. Wiem, że po kolejnej nieprzespanej nocy samo pocieszenie nie wystarcza, ale uwierz mi, za rok może i szybciej nie będziesz o tym pamiętać. A 8 miesięcy juz za Tobą.
Dobra Wróżko, wzruszyły mnie Twoje słowa i też chętnie sięgnę po medal, a co tam.

Samych wspaniałości dla Antoninki, czy jest ona najstarsza wśród naszych forumowych dzieci? Czy Klaudia od Emagdalenki?
Zdjęcia Afryki, bajeczne. Nigdy nie byłam, chciałabym polecieć, gdyby nie wiązało się to z długim lotem.

Co do patologii, strzelam sobie czasami wieczorem piwko ;) Karmi, bądź Warkę Radler, a co tam.

Odnośnik do komentarza

Witamy się i my. Noc dzisiaj całkiem niezła, ale się nie nastawiam. Dziekujemy za miłe slowa o nas. :). Co do fryzury, to idę do fryzjera i mowię, że chcę na wellman. ;p. Wino w p&p u mnie jest tam gdzie picolo, ale wygląda jak prawdziwe i tak smakuje :).
Hanka, u nas wieczorem nie ma większego problemu z zaśnięciem w łóżeczku, w nocy zazwyczaj też. Za to w dzień odpada ono w ogóle. Ale u nas cycek do snu jest tylko wieczorem i jak się w nocy budzi i też nie zawsze. W ciągu dnia cyc jest po drzemce. Mój chyba niekoniecznie potrzebuje takiej formy przytulania, ale w ciągu dnia przytula się tak normalnie przed snem.
Anela, współczuję waszego cierpienia. Oby szybko wyszły ząbki i daly spokój.
Wisienka, witaj wśród zdrowych i udanych zakupów.
Co do jedzenia, to u nas też szału nie ma. Kaszka na 90 ml wody i 2 łyżeczki owoców czasem zje czasem nie. Obiadek to góra mały słoiczek. Ostatanio też ok 100 owoców, wszystko łyżeczką.

Odnośnik do komentarza

Hejka.
Dobra Wrozko podaj nazwe tego jogurtu z- jak to mowi moj siostrzeniec Oszołoma (czyt Auchan) bo tez mysle zeby podac z owockami :)
Moja pije z z butelki Lovi od poczatku, chce jej dac wode z niekapka ale jej nie pasi niestety.
100 lat dla Antoninki ona juz taka dorosla :)
W porownaniu z waszymi pociechami to moja je duzo, potrafi zjesc zupki albo kaszki ok 200 ml.
Anela zyczymy szybkiej produkcji zebow bo szkoda tych szkrabow ile sie musza nacierpiec.
Dobra Wrozko wez sie zamienimy na dzieci na jedna noc Twoja mi pobudzi laktacje jezyczkiem a Ty sie z moja wyspisz bo spi cala noc :) co Ty na to?
Wisienka obyscie byly zdrowe jak najdluzej :) precz z chorobskami.
Ewek 89 moja tez nie chce z nikim za bardzo zostawac, ewentualnie z moja mama albo z siostrami bo ich dobrze zna ale mamusia jest the best :) jak mnie zobaczy to swiat jest od razu lepszy :)
Wczoraj kolezanki spotykaly sie na mecz i mialam isc ale wiecie co po prostu mi sie nie chcialo. Po piatkowej i sobotniej " patologi" chcialam w spokoju posiedziec w domu i tak tez zrobilam. Polozylam sie z mezem i ogladalismy mecz ale padlam o 21 i tylko T mnie obudzil zebym lozko zmienila. Co za duzo to nie zdrowo :)
Dzisiaj otwieram oczy a Hania trzyma sie za szczebelki od gory i na kolanach wola to swoje " ide ide" kurcze musze obnizyc lozeczko na najnizszy poziom bo w koncu nie zauwaze a ona gdzies se pojdzie he he

http://s1.suwaczek.com/201505134580.png

Odnośnik do komentarza

Ewelusik nasze bliźniaczki chyba sie zmowily. Moja dzis rano juz tak marudzila ze w końcu wsadzilam ja do lozeczka. Patrze za chwile a ona prawie stoi, glowa ponad szczebelkami i chwyta za rzeczy (i je zrzuca), ktore stoja na komodzie-a komoda obok.
Dzis po południu tez juz opuszczamy szczebelki bo robi sie coraz bardziej niebezpiecznie.

Odnośnik do komentarza

Heloł po masakrycznej nocy. Anela podobnie jak u Ciebie pobudka co chwilę, nawet cyc nie pomagał, jęki i płacze..Ech a niby już coś mu wyszło. Znów czuję się jak zombie i nie mam na nic siły.
Ok to trochę jestem uspokojona z jedzeniem, mam gdzieś tą myśl, że mleko mamy podstawą żywienia dziecka do 1r.ż. ale hmm u nas to chyba w 80% jak na razie ale widocznie aktualnie tak mu odpowiada.
Dobra Wrozko dzięki za pomysł z awokado choć ja sama nie mogę się przekonać już próbowałam kilka razy i bleee :p

Spoznione sto lat leci do Antosi :)

U nas też wstawanie na kolanka a i stópki stara się kłaść na podłożu,zaraz nasze małe dogonią przodowniczkę Lenkę ;) Btw Dominika helooo! Dawno dziewczyn nie było tutaj !

Wiem, że temat kiedyś był ale nie wiem czy dokładnie o to chodziło. A konkretnie mój mały strasznie się poci na główce jak ssie i jak śpi też. Jak wstaje to mokra poduszka dosłownie. Ktoś coś wie/ tak ma?

Odnośnik do komentarza

Hej kochane też się witam po masakrycznej nocy Ola u mnie to samo co chwila jek płacz i nawet cyc nie pomagał. Glowa mi pęka a już od rana byłam składać papiery na ten chwilowy tys zł te baby takie nie miłe że strach się odezwać. Oli teraz też dopiero zasypia a syf mam w domu totalny więc w ciągu jej krótkiej drzemki nie zdążę nic zrobić.chłopcy się leja dziś i kłócą, piękny tydz się zapowiada...

U nas na kolankaxh też uwielbia mała stać i non stop impre robi w domu. Na stolixzku edukacyjnym jest taka grzechotka jak ja przekrecisz to gra takie stare melodie country itp i co przestaje grać to Oli na nowo przekreca także muzyki w domu nie brak.a swoją drogą powiem Wam że pierwszy raz mam ten stoliczek i super sprawa. Nowy ponad 300 a my kupiliśmy na gwiazdkę q idealnym stanie używany za 80zl.jednak Fischer price nie do zdarcia

Odnośnik do komentarza

Witam Mamusie!

Same koszmarne noce?! omg!!! jak to!!!!!!

Ela skąd wiedzialas ze u nas dzis raj w nocy?! J. zasneła coprawda dopiero o 23 ale obudziła się tylko po smoka o 2 i 4 a na cycka o 6.45!!!! a potem spala jeszcze dalej do 9.30!!! AaaaAAaaAAAaaa!!! Taka noc to ostatnio miesiac temu albo i wczesniej!! :D

Co do ilości jedzenia, moja zjada max pełno dużo, ze 200ml na pewno. Uwielbia moje obiadki :) (tak, spełniam sie jako kucharka :P ) :D

Pocenie na główce - u nas kiedys bylo ale krótko i mineło i nie wiem czemu bylo..

Ostatnio otworzyłam nową szczoteczke do zębów przy małej i tak się podjarała nią ze jej dałam. Aktualnie to jej ulubiona zabawka. Non stop ją memła i szoruje dziąsła :) takze polecam

Przypominam ze dzien babci i dziadka niebawem. Dzis drukuje focie i powkladam w laurki i wysylam. Oby doszly.

a teraz czas na pączka. omnomnom

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9h8lyk7xt9.png

Odnośnik do komentarza

Wisienka,Ewelusik-moj tez w ostatnich dniach zaskoczyl,ze lozeczko jest do stania a nie spania :-)wgle wstaje tam gdzie moze,chwieje sie jeszcze strasznie,smiesznie to wyglada :-) a najwieksza frajda jak stoi w lozeczku,pusci sie i spada na poduchy :-)
Moj tez je duzo-na sniadanie 120mm. Potem owockow,ost mi zjadal 80ml jablek co robilam blendowalam z bananem. Nie wiem ile,ale duzo tego bylo. Potem obiadek ok 140ml, kaszke obowiazkowo lyzeczka gesciare na 150mm i na dobranoc 90-120mm. Zalezy jaki humor. I dzis np dwa razy cycus,ale malo co tam jest :-/
Dobra Wrozko,hm,awokado? Chce mu wlasnie dac innego owocka,cytrusy odpadaja bo ja przez totalny przypadek zjadlam kawaleczek pomaranczy i malego wysypalo!!!
No i dostaje uczulenia po calym jajcu.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-70938.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...