Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2015


Joasia21

Rekomendowane odpowiedzi

Rusanka - ja mam tak samo :) mój z wagą 2200 -zawsze pokarmu miałam na styk. Raz przybierał lepiej, raz gorzej więc na każdy płacz dostawał cyca - i nigdy nie odmawiał ;) i tak się nauczył że na sen i wszystkie inne nieszczęścia cyc. Ja też chcę się za to wziąć ale wciąż mi się wydaje że to za szybko :) wcześniej mówiłam że jak skończy pół roku - teraz że 1-2 miesiące. Ehhh...

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcj44jg4siydgu.png

Odnośnik do komentarza

Strzelec sobie w łeb !
Nowe mamusie witajcie ;-)
Mamawojtusia , prócz gorączki nie było żadnych objawów.
Dziś bylysmy u kontroli , mocz już czysty , ale za to kaszlemy i kichamy non stop. Oskrzela są czyste, jedynie co gardło lekko zaczerwienione.... Ech :'(
Jeszcze Justyna sobie grzechotke do oka wysadziła, ryk byl nie z tej ziemi, a teraz mamy cale czerwone i lzawi...
Oczywiście to ze mała przeziebiona to moja wina.... Aa nie wdaje się w szczegóły.

http://fajnamama.pl/suwaczki/98q2pw6.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/b5ltwan.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie nowe mamusie, fajnie ze do nas dołączacie.
Popieram całkowicie to co napisala UllaS, wlasnie mając w głowie mysli o dzieciach z domu dziecka. Nie stosuje tak drastycznych metod, bo szkoda mi córeczki i uważam ze ona jest po prostu jeszcze za malutka, by ja tak traktowac. Widocznie potrzebuje mojej bliskości. Poza tym tak szybko rosnie ze ani sie obejrze a juz nie bedzie chciala ze mna spac. Moja Hania duzo lepiej spala jak miala miesiac-dwa, a nic nie zmienialam w kwestii wieczornych rytuałów. Nie ma reguly bo jak np byliśmy na Mazurach to w nocy spala pięknie i dlugo, w dzien tak samo. A teraz, no coz, bywa różnie ale i tak to nie jest najważniejsze. Wazne ze jest zdrowa i dobrze sie rozwija, a reszta to drobiazgi.

Odnośnik do komentarza

Witam nowe mamusie.
A ja powiem tak. Ja lubię spać z Wiktorkiem. Uwielbiam jego zapach i lubię czuć go obok mnie. Fakt chciałabym żeby lepiej spal w nocy ale nie wyobrażam sobie przynajmniej na razie go zostawić z płaczem. Przeciez jak będzie starszy to mu sie wytkumaczy, zachęci do spania w swoim łóżku.
No a cycka będę musiała jakos oduczyć. Jeszcze nie wiem jak? Ale może jakos się uda :))

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9i09k995ttuhf.png

Odnośnik do komentarza

Hanka na odejscie rodzicow nigdy sie nie jest przygotowanym :-( Mame stracilam majac 11 lat (a ona miala tylko 34), tate majac 29 lat i powiem wam ze w obu przypadkach masakra. Tesknie mimo uplywu czasu :-( Czuje sie taka osamotniona, jak mi zle to nie mam rodzinnego domu gdzie moge wrocic. Niestety...dlatego boje sie zeby moje dziewczyny nie przechodzily przez to co ja.

Co do usypiania samemu ja nie mialam odwagi nawet sprobowac. Nie potrafie nie reagowac jak placza. Tatus okazal sie skuteczniejszy...a dziec nie plakal wcale. Z Klaudia od poczatku bylo super. Cycek kapiel lozeczko pieluszka i zasypia sama.

http://lb1f.lilypie.com/qZ8Ip2.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hgaar6rba.png

Odnośnik do komentarza

Emagdalenka nie wiem jak to napisać więc bedzie tak poprostu.nie jestem sobie w stanie wyobrazić takiej straty.ja jestem z mamą bardzo zwiazana.az chyba za bardzo ale ja nie o tym.podziwiam Cię jestes świetna kobieta!!!zycie jest kurde tak niesprawiedliwe!ja bez mamy naprawde nie wiem jak bym sobie poradziła.nie ma nikogo innego kto by mi tak pomagał.wogole jak was czasami czytam to ja nie mam problemow i nie mam prawa narzekać!jakbym marudzila to walnijcie mnie w łep;)
Z wiadomości dzisiejszych Julek ma nowego zęba.górna jedynka druga bedzie lada dzień.niech tylko sprobuje gryźć;)myslicie ze ktos kiedys przyjechał na ostry dyzur z odgryzionym sutkiem?;)
U nas spanie i ogolnie zachowanie gdzies od tygodnia duzo lepsze.moze jak juz wyjda te zeby to sie unormuje.dzis bylam po Maryske w przedszkolu i kurde naprawde juz nie mam siły go nosic w tym foteliku.wozicie juz w normalnym foteliku bo ja chyba go przymierze.

Odnośnik do komentarza

Cześć mamuśki, pewnie mnie nie pamiętacie, dołączyłam do Was kilka miesięcy temu ale dawno nic nie pisałam, bo po prostu nie mam kiedy. Moja Martynka jest najcudowniejszym dzieckiem na świecie, ale nie lubi sama sobą się zajmować, chociaż ostatnio bardzo się zmieniła na plus, więc jest nadzieja, że będę częściej się udzielać. Tak dla przypomnienia urodziła się 26.05, więc dzisiaj minęło nam pół roku, strasznie szybko! W kwestii usypiania nie pomogę, bo my od 3 m-cy mm (niestety) i dzidzia zasypia w łóżeczku, chociaż też od niedawna, bo wcześniej tylko lulana na rączkach. Jeszcze czasem w dzień muszę ją ululać, ale ja to akurat lubię, za to moje plecy cierpią. Włączam wtedy swoją playlistę usypianek i najczęściej zasypia przy "Śladach" Fisz Emade Tworzywo. Tak w ogóle to ja czasem tęsknię za zasypianiem małej przy piersi, no ale było minęło, już się przez to napłakałam.

Odnośnik do komentarza

Amellek witaj. Napisz cos wiecej o sobie i Martynce.
Juli jak piszesz ze Julek lepiej to i dla mnie jest nadzieja:)
Hania dzis ciezko zasnela(od kilku dni nie zasypia zaraz po kąpieli tylko musi sie nawiercic, nakręcić, pogadać, pofikac i dopiero zasypia..). Na razie spi 1,5 godziny i juz przełożyłam ja do łóżeczka, ani drgnęła. Mam wiec nadzieje ze dzisiejsza noc bedzie trochę lepsza i ze pospimy chociaz z 3 godziny pod rząd.
Emagdalenka Twoja Mama była taka młoda, była w moim wieku, to straszne. Współczuje. Na takie odejścia tak jak piszesz-nigdy nie jestesmy gotowi. Ja straciłam tatę jak miałam 18 lat, miesiac przed matura, i to był najtrudniejszy czas w moim życiu. Na szczęście mam jeszcze mamę i nie wyobrażam sobie zeby jej nie było. Jestes wspaniała kobieta, podziwiam Cie, Twoje dziewczynki maja szczęście.
Panifiona współczuje, oby wszystko szybko wróciło na normalne tory i zeby Justynka juz nie cierpiała.
Ela ja tez sie pocieszam ze jakos tego cyca bede musiała oduczyć. Uda sie, musimy w to wierzyć;) Ja dzis zrobiłam test i Hania wytrzymała bez cyca w dzien prawie 8 godzin. I nie to ze płakała z głodu, nie płakała, była najedzona czym innym. Tak wiec jest coraz lepiej.

Odnośnik do komentarza

A tak w ogóle, to bardzo Was wszystkie lubię i chciałam Wam podpowiedzieć, że do niedzieli w Tesco jest 30 proc. taniej na całą odzież F&F i są prześliczne ciuszki dla maluchów, zwłaszcza te świąteczne. My kupiliśmy 2 cieplutkie polarowe pajace (bo u nas w domu niezbyt ciepło), świąteczną piżamkę, mikołajowe skarpetki i jeszcze kilka innych rzeczy. Naprawdę fajne mają tam ciuchy, a pajace i body w wielopakach wychodzą cenowo całkiem nieźle i są dobrej jakości, my pajace rozm. 62 nosimy już cztery miesiące bez żadnego szwanku, tylko lekko się zmechaciły. No ale pora zmienić rozmiar na 68. Moja Martynka to okruszek przy Waszych pączusiach, waży ok. 7kg, ale fałdki ma, podbródek jest no i apetyt jej dopisuje, więc chyba nie ma się czym martwić.

Odnośnik do komentarza

Czuje sie teraz troche jak wyrodna matka...:) nie chcialam zebyscie mnie tak zrozumialy, chcialam tylko cos podpowiedziec. U nas byl straszny problem z usypianiem bo coraz czesciej pomagal tylko odkurzacz:( kocham swoje dziecie najbardziej na swiecie, uwielbiam je przytulac i uwielbiam karmic piersia, ale nocne budzenie juz mnie niestety wykanczalo...no i wyszlo na to ze sie tlumacze:) strasznie Was polubilam i czesto jestescie moimi kolezankami przy kawie;) przeprowadzilismy sie z mezem niedawno do Paryza a tu niestety znajomych brak. Wisienka ja Ci zazdroszcze tego spania Hani na spacerach bo u nas spacery teraz to tragedia samo ubieranie Wojtusia doprowadza go juz do furii nie mowiac o wlozeniu do wozka:) ale sie duzo nowych mamus pokazalo. Zycze wszystkim spokojnej nocy dobranoc:)

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczynki:) witam i ja nowe mamusie:)))

Hanka :D:D to za to ostatnie powitanie :) sweet!
Emagdalenka,masakra,tez nie wiem co mam Ci napisać....straszne...ja mam fajną rodzinke,tj mame i tate,jestem taką typowa córeczka tatusia:Djest moim ideałem i wzorem do nasladowania,bardzo go kocham:)z mamą zawsze 'darłam koty' ale teraz jest już ok:) aaa,a męża mam podobnego do taty,cudnego:D ale to mój drugi mąz,pierwszy dostał czerwona kartke! to se popisałam;p

Ma ktos strzelbe?,chętnie kupię:( dzisiaj u nas dzień marudy,normalnie mam dość.Nic nie zrobiłam,bo Kubek miauczał non stop.
Kuba też zasypia ze smokiem,albo przy cycu,i nie powiem,że mi to super odpowiada,ale nie nadaje sie na drastyczne metody z płaczem w tle.Moje dzieci nie mogą płakać,nie jestem w stanie tego znieść ,choćbym miała nie sypiać i go tulić cała noc:)Karoline też usypiałam,az sama zaczęła bez problemu zasypiać w swoim pokoju.
Ja też podobnie jak Elżbietta uwielbiam zapach Kubka,jak mnie trzyma za koszulke:)Wiem,że powinnam inaczej i nawet tak planowałam,ale nie potrafie,hmmm.Kubek jest do kochania i całowania,bo jest tyle biednych,niekochanych dzieci i jeżeli ja moge sprawić,że on będzie się czuł szczęśliwy śpiac ze mną ,to czemu nie!

A tak z innej beczki zapisałam się do fundacji dawców szpiku DKMS,czekam na zestaw do pobrania:) w bazie dawców organów jestem od chyba 15 lat.

Co do wagi to my 7000 ok,urodzeniowa 2930.

Muszę doczytać,bo jak zwykle mam tyły,a chodzę spać 2/3 i to nie przez Kubka,tylko przez swoją głupote...

Odnośnik do komentarza

Ale słodka.wyglada na grzecznego aniołka.
Pola a dlaczego byliscie w szpitalu jesli mozna spytać?
MamoWojtusia jak dla mnie kazdy sposob dobry żeby mama i dziecko byli szczęśliwi!kazde dziecko ma inne potrzeby.i wierze ze sa takie ze potrzebują wiecej czułości.ale np moja Mery tez wolała spać sama do tej pory nie lubi byc przytulana za dużo a pocalowana ostentacyjnie sie wyciera;)a Julek juz jest zupełnie inny.czy u was rodzenstwa tez tak sie różnią?

Odnośnik do komentarza

Amellek,
Ale słodziak z niej:D
Ja dokładnie tak samo mam i też czasami spaliśmy z Kubkiem i do 12,tyle,że ja mam jeszcze 11 letnia corke i lekcje,dodatkowoe zajęcia,klasówki i czasami humorki młodzieńcze,i psa jeszcze mam :D

Juli u mnie oboje są pieszczochami,pomimo 11 lat Karoliny,co wieczór leżymy razem choćby 5 minut w łózku i gadamy :)
Różnica jest taka,ze Karolina tak do 8/9 miesięcy była ryczek i w wogóle nie sypiała w nocy:( a Kuba to sie cały czas cieszy do wszystkiego i z wszystkiego,a noce rożnie,budzi się po kilka razy,ale spi z nami,więc na śpiocha cyc i śpi dalej.Nie rejestruje tych pobudek i jak jestem niewyspana to przez siebie i to,że się póżno kłade.

Zielooona,co Cię zjadło?:D

Odnośnik do komentarza

Witam nowe koleżanki :)
Ola, jak dorwiesz strzelbę to się podziel... Od kilku dni jest nie za wesoło nad ranem. Tak od 4 kręcenie, płacz, jestem pewna, że to ząbki. Kurde u starszego syna po prostu wychodziły, nie odnotowałam jakichś problemów.
Amellek, śliczna Martynka, imię też śliczne. Podobno miałam mieć tak na imię, ale siostra mamy bardzo chciała nazwać tak swoje dziecko, które urodziło się 3 tygodnie po mnie i okazało się chłopcem...
MamoWojtusia, nie czuj się wyrodną matką, ja to gratuluje odwagi i silnej woli, udało Ci się :)
Emagdalenka, Wisienka, współczuję straty tak bliskich osób...

Gardło mnie boli, dzis mam cytologię i kawal drogi muszę przejść do przychodni. Mąż zabrał auto do pracy, autobus bezpośredni nie kursuje i na bank będzie padać. Nie wiem co zrobić na obiad... To nie będzie dobry dzień.

Odnośnik do komentarza

Ola u nas podobnie w nocy. Pobudki nierejestrowane i juz się do nich przyzwyczaiłam. Jak nawet on dluzej przyśnie to ja i tak się juz budzę.
Emagdalenka twoja mama na pewno czuwa nad tobą i jest tam na górze mega dumna z ciebie.
Mamowojtusia nikt cie tu za nic nie zgani. Ja cie podziwiam ze jesteś tak silna i konsekwentna. Ja bym po prostu nie potrafila :-) od kiedy pamiętam zawsze któryś synuś przewija sie przez moje łóżko.
Juli co do rodzeństwa to ja mam trzecie dwóch strszych synów to przeciwności charakterów, zobaczymy jaki będzie trzeci ?
Amelek Martynka slicznosci .
Anela napisz jak tam polroczna Zuzia ? Śpi juz ładnie :-))))
H-m my rodzilysmy razem i jeszcze chyba któraś z mam co niedawno dołączyła do nas.
Wszystkiego naj! Dla dzisiejszych półroczniaków !!!

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9i09k995ttuhf.png

Odnośnik do komentarza

witamy się piątkowo!cześć nowe dziewczyny!
Emagdalenka jesteś niesamowitą osobą i na dodatek bardzo dzielną. Nie wyobrażam sobie siebie w takiej sytuacji...
Może zacznę od metody 3-5-7, którą zaczęliśmy od zeszłej soboty. MamaWojtusia zgadzam się z Tobą w 100% co do tej metody. Natomiast uważam, że trzeba być mega twardym, zdecydowanym i konsekwentym.U nas z tym bardzo różnie:):):):) Trzeba ułożyć sobie w głowie, że dziecku się krzywda nie dzieje, że jesteśmy obok itd. Jak przeczytałam Twojego posta to ucieszyłam się, że też jest ktoś kto może coś na ten temat powiedzieć z własnego doświadczenia. Podobnie jak Wojtuś nasz synek to też mały wyłudzacz.
Jak wcześniej pisałam w weekend zajmował się tym mój mąż. Ja zaczęłam od pn. Jak to matka często stoję przy łóżeczku, często wyciągam jak bardzo płacze. Nie pozwalam by czuł się samotny i opuszczony. Natomiast on świetnie potrafi się zorientować, że czasem warto wykorzystać czas w łóżeczku na zabawę itd. zamiast płacz. Podsumowując po 7 dniach jest mały krok do przodu. Jestem dobrej myśli.

Odnośnik do komentarza

Elżbietta ja podobnie jak Ty również uwielbiam spać z moim syniem. Lubie jego spokojny oddech na mojej ręce, ciepłe ciałko. Natomiast ja nie karmie juz piersia i jego wybudzanie w nocy nie jest spowodowane chęcią przytulenia do piersi tylko nie wiem kurde czym:)

Panifionaa zdrówka dla małej i żeby oczko nie bolało.

Ściskamy z Oskarkiem półrocznych solenizantów:*:*:*

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny. nasze maluszki mniej wiecej sa w podobnym wieku. mam wiec do was pytania. bardzo prosze o odpowiedz tak lub nie i jesli odpowiedz jest tak to o podanie w ktorym miesiacu wasze dziecko nauczylo sie tego. tak wiec zaczynam:

czy wasza dzidzia potrafi:
1. przekrecac sie na brzuszek?
2. przekrecac sie na plecki?
3. pelzac do przodu?
4. raczkowac?
5. samo siadac?

zaczne od siebie. moja Maja jest leniuszkiem, tzn tak mi sie wydaje.

1. Maja przekreca sie na brzuszek. miala 4,5miesiaca.
2. nie
3. nie
4. nie
5. nie

jak widzicie moja tylko na brzuszek sie przekreca. Maja ma 2tyg mlodsza kolezanke ktora juz wszystkie te rzeczy potrafi.
dlatego zastanawiam sie czy mam sie martwicz czy nie, czy to jeszcze w normie jest. jak jest u waszych dzieci?

dzieki wielkie za odpowiedzi. milego dnia :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09ej2826uq9y3f.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...