Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2015


Joasia21

Rekomendowane odpowiedzi

otulinka
Dziewczyneczki kochane nie sposób Was nadgonić po tych moich chrzcinach :-) mam pytanko gdyby temat był już poruszany proszę o skarcenie bo jakoś nie mogę znaleźć. Czy dopajacie maluchy jakimiś herbatkami oprócz koperkowej? Znajomy w Niemczech znalazł jakies owocowe bez cukru tylko nie wiem od którego miesiąca są muszę to sprawdzić.. no i żeby je podać to musi pierwsze wrócić zza granicy :-P a tak na dzień dzisiejszy? Byliśmy wczoraj u lekarza i zapomniałam zapytać, dowiedziałam się tylko o wodzie mineralnej że można małemu podawać i jie trzeba jej podgrzewać może być w temperaturze pokojowej. Tylko musi to być woda przeznaczona dla mam i dzieci, np typu 'mama i ja' muszę poszukać :-) a tymczasem proszę o wsparcie :-)
Aluś waży już 5900 kg :-) rośnie jak na drożdżach :-) główkę ładnie podnosi, zwraca uwagę na zabawki nad lozeczkiem, do rączek jeszcze nie łapie ale na to chyba jeszcze czas prawda? ;-)
A i co najistotniejsze! ! Przyjechaliśmy wczoraj do mamy.. zostajemy na tydzień :-) odpoczniemy psychicznie :-) ale się cieszę!

Otulinka właśnie miałam was pytać odnośnie wody i mnie wyprzedziłas. Bo ja oczywiście zapomniałam lekarza zapytać ... zawsze mam milion pytań a praktycznie jak wchodzę do gabinetu zapominam o wszystkim .. czyli jak używamy żywca zdrój to nie musze jej gotować w te upały tylko mleko mogę w niej bezpośrednio mieszać ?

Odnośnik do komentarza

Dźin Dybry :D
gotujemy się- jest 32'C!!! (w cieniu)

ale słodkie uśmiechnięte buziaczki :D
BECIUNIA :D :D :D witojcie! Proszę -proszę - proszę pokaż Ancymonki <3<br /> H-M moja Odestka jak pierwszy raz zobaczyła psa, który położył się pod jej bujakiem, to aż siąść próbowała by go oglądać ;)

Prócz muzeum zaliczyłam karmienie w
- aucie, za kółkiem na awaryjnych (ale miałyśmy powodzenie u tirowców :D)
- w sklepie w alejce z warzywami
- w kościele
- na stacji paliw
- w centrum handlowym
- w parku i okolicznych ławkach
- na łące trzymając psią smycz :D
bo w domu na stojąco, wkładając gary do zmywarki/ pranie do pralki/ sprzątając to nie wyczyn :P

 

♥️Najpierw mieliśmy siebie 💚 2006💛Potem mieliśmy Was💙 2015♥️ 2017💜2020❤Teraz mamy wszystko💜

Odnośnik do komentarza

Beciunia
Bożesz jak tu Was nadrobić...plan był co drugą stronę czytać ale padł na pysk bo tam gdzie nie przeczytałam to sie coś ważnego działo...no ale gonię, pedzę i czytam.Kiedyś pewnie nadrobię :-)

Maratonka padłam. Mojmir ma faktycznie cycusia na każde żądanie :-))

Beciunia wróciła! :) jak tam Ancymonki?! Zapodaj słit focie!!! :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9h8lyk7xt9.png

Odnośnik do komentarza

Cześć mamuśki, mam pytanie do tych karmiących mm: jak wychodzicie na dłużej z domu to bierzecie do jakiegoś podgrzewacza gotowe mleko, czy bierzecie wodę i dopiero w razie potrzeby przygotowujecie mleko? Bo wszędzie piszą, że nie wolno przechowywać gotowego mleka, natomiast położna mówiła, żeby zrobić sobie rano większą ilość na cały dzień i karmić takim niepodgrzewanym. Już sama nie wiem, ciągle sprzeczne opinie, na każdy temat. Zwariować można.

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny kp na żądanie -- dosłownie jak mi poprawilyscie humor :-))))
Myślałam ze tylko mi ( no i aneli ) takie cycochy sie trafily. Lekarka mowila ze po 6 tyg. Sie normuje . Mój konczy 10 i nadal chce jesc różnie i typowo na żądanie tam gdzie nas dopadnie tam karmimy wzbudzając ogólne zainteresowanie przechodniów. ( nie wiem zupełnie dlaczego? )

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9i09k995ttuhf.png

Odnośnik do komentarza

Amellek ja biore wode ciepla i 4 miarki mleka odsypane do pojemniczka malego. wole byc przygotowana na niespodziewany krzyk :D ale jeszcze nigdy nie skorzystalam z karmienia publicznego ;) a odnosnie zrobienia mleka na caly dzien hmm..- mi mowila polozna i lekarka ze na biezaco przygotowywac i na puszce tez jest tak napisane...

Beciunia pokazuj przystojniakow ;)

http://s8.suwaczek.com/201506014956.png

Odnośnik do komentarza

Ja mm jak dokarmiam to robie na bierzaco,zreszta na opakowaniu pisze:soozyc maks do dwoch godzin...
Dziewczyny,nie wiem co wstapilo w Dawida...od trzech dni non stopa na rekach...w nd malo co spal,moze z godzine sie uzbieralo,wczoraj moze z poltorej. Dzis spi juz trzeci raz,pierwszy i drugi byl po godzinie,zobacze ile tym razem...plecy moje domagaja sie jakiegos odpoczynku...:-/
Dobra wrozko(?) ta miejscowa ktora mi polecilas jest niedaleko mojej mamy:-) tak ze znam ten temat:-) ja bym chetnie pojechala gdzies z mezusiem 1-1 no ale...jak Mlody bedzie mial osiemnastke to sie gdzies wybierzemy:-D

http://suwaczki.maluchy.pl/li-70938.png

Odnośnik do komentarza

Cześć :)
Nie raz czytałam różne fora internetowe będąc jeszcze w ciąży, ale nigdy nie założyłam konta. I w końcu przyszedł ten dzień, że to zrobiłam. :D Pomyślałam, że fajnie poradzić się mam, które też mają takiego małego szkraba :)
Żeby być w miarę na bieżąco przejrzałam kilka stron i ostatnich tematów poruszanych przez Was ;)

A propos karmienia piersią w miejscach publicznych..
Co prawda staram się nie znajdować w sytuacji, kiedy muszę naszego Marcela nakarmić gdzieś poza domem. Jednak wiadomo, że nie zawsze się to udaje. Kiedy już jest taka sytuacja, czuję się skrępowana. Ciężko mi np. tak swobodnie usiąść na ławce i zacząć go karmić :( Nie wiem dlaczego tak reaguje, bo uwielbiam kiedy mam kilka chwil spokoju z małym przy cycu.
Może macie jakieś propozycje, co mogę zrobić żeby choć troszkę się rozluźnić, kiedy już przyjdzie mi karmienie mojego potworka po za domem?

http://www.suwaczki.com/tickers/n59y9vvjl1ijffyh.png

Odnośnik do komentarza

Witaj MarcelkowaMama :D No cóż - publiczne karmienie nie należy do przyjemności, zwłaszcza jak ludzie się gapią i (nie daj Bóg) głupio komentują (spotkałam się i z tym)! Ale jak karmić na żądanie to na żądanie = tu i teraz bo jak nie to.... Ja zawsze mam z dzidzią pieluszkę i nią zakrywam jej buźkę (żeby się nie rozpraszała i nie denerwowała) i cyca (żeby nie gorszyć :D)
Ewek powiem Ci, że miejscówa zacna (tylko TE ceny :O)! Trochę pochodziliśmy po okolicy i się rozmarzyliśmy - tak tam cudownie :) także zazdroszczę! Odsetka była z nami (w ogóle b.dużo niemowlaków było!) i była super grzeczna - jestem z niej dumna :D
Elżbieta ta lekarka to jakiś kłamczuch :P mojej też się nie unormowało - je jak uzna za stosowne :D w takie upały to co godzinę (normalnie co 2-3h)! Dobrze, że szybko ssa bo inaczej cały dzień z cycem na wierchu ;)

 

♥️Najpierw mieliśmy siebie 💚 2006💛Potem mieliśmy Was💙 2015♥️ 2017💜2020❤Teraz mamy wszystko💜

Odnośnik do komentarza

Marcelkowa Mamo, witaj. Ja również staram się unikać karmienia poza domem. Zwyczajnie krępuje mnie świecenie biustem przed obcymi ludźmi.. choć uważam, że karmienie piersią to sprawa jak najbardziej naturalna i nikt nie powinien się oburzac. Gdy zdarzyło się, że Mała zglodniała na spacerze - zwyczajnie przykryłam "strategiczne miejsce " pieluszka i problem zglowy. Innego sposobu nie znam ;-)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv738twq9e2y.png

Odnośnik do komentarza

[quote="DobraWróżka"]Witaj MarcelkowaMama :D No cóż - publiczne karmienie nie należy do przyjemności, zwłaszcza jak ludzie się gapią i (nie daj Bóg) głupio komentują (spotkałam się i z tym)! Ale jak karmić na żądanie to na żądanie = tu i teraz bo jak nie to.... Ja zawsze mam z dzidzią pieluszkę i nią zakrywam jej buźkę (żeby się nie rozpraszała i nie denerwowała) i cyca (żeby nie gorszyć :D)
Ewek powiem Ci, że miejscówa zacna (tylko TE ceny :O)! Trochę pochodziliśmy po okolicy i się rozmarzyliśmy - tak tam cudownie :) także zazdroszczę! Odsetka była z nami (w ogóle b.dużo niemowlaków było!) i była super grzeczna - jestem z niej dumna :D
Elżbieta ta lekarka to jakiś kłamczuch :P mojej też się nie unormowało - je jak uzna za stosowne :D w takie upały to co godzinę (normalnie co 2-3h)! Dobrze, że szybko ssa bo inaczej cały dzień z cycem na wierchu ;)[/quo

ja nie karmię na żądanie bo młoda żąda bez przerwy. jak widze miedzy karmieniami (ktore są co okolo 2-3 godz) ze moze byc spragniona dostaje wode lub rumianek. jak chce poniuniac to smoczka. jak odrzuca wode, smoczka, ma pełny brzuch i dalej żąda cycka bo tak- ulegam i daje cycka.. :D

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9h8lyk7xt9.png

Odnośnik do komentarza

Eh.. . juz zapomnialam co miałam komu napisać :)
Beciunia witaj :) pokaz chłopaków!! :)
Dominika my chrzciny mieliśmy w domu. Sami wszystko robiliamy. Było ok 20 osób. Rosół, ziemniaki, dwa rodzaje kotletow i kurczak pieczony, sórówki, ciasta kawa herbata tort szampan i wino :) Zwyczajnie-kameralnie.
Amellek ja tez biorę woge i mleko osobno. Mleko nie może stać dłużej niż 2h a w takie upały to max godzinę. Na opakowaniu tez tak pisza :)
Marcelkowamamo witaj :)
U nas 37° w cieniu!! Gotujemy się :)
Amelia wczoraj cały dzień dostawała 150ml mleka i spala od 21.30 do 7!!! :) chyba po prostu domagała się zwiększenia dawki
W ogóle ostatnio polubiła leżeć na Brzuszku. Potrafi z 10 min leżeć z głową wysoko i patrzeć na wszystko :)

monthly_2015_08/majoweczki-2015_33727.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/16uddqk3lvmzhw85.png
http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3k2pcfzur1.png

http://s7.suwaczek.com/201504281765.png

Odnośnik do komentarza

MarcelkowaMamo nic sie nie przejmuj,mi tak jak Tobie wlacza sie jakis stop w glowie jesli chodzi o takie karmienie. Raz tylko,na parkingu podziemnym w samochodzie karmilam,a ze mi i Malemu bylo niewygodnie staram sie tego unikac. Poprostu jesli jade na zakupy np-to minute po karmieniu i wiem ze moge byc maks 2godziny,wiec staram sie wyrobic. Chyba ze moze sie przeciagnac,biore ze soba meza i butle...
Dobra Wrozko,no okolice ladne:-) a jeszcze jak zaleja ta zapore i zrobia jeziorko to dopiero bedziemy mieli ameryke:-) a ja bede miala darmowy nocleg na wewczasach:-D
U nas fajnie z temperatura,ale z dwoch stron czarno i grzmi na calego,a ja z malym na polu bo w koncu usnal...!jak nie urok to sraczka....

http://suwaczki.maluchy.pl/li-70938.png

Odnośnik do komentarza

Amellek ja jak wychodzę do butelki wsypuję 4 miarki mleka, do kubka termicznego wlewam wrzątek i akurat jak jest czas karmienia mam ciepłą wodę wlewam do butli i jest ok:)
czasem się zdarzy że zrobię mleko a Tymoteusz nie chce to wylewam nie podgrzewam nigdy wolę zrobić świeże

dziewczyny macie jakiś pomysł aby dać wodę maluchowi? w piątek czeka nas ponad 400 km jazdy autem a ma być ok 40 stopni. Mały nie chce pić ani z butli ani łyżeczka dzisiaj dałam mu ze strzykawki to wypluwa:( robiłam tez herbarkę z kopry, zwykłą herbatę (słomkową) i nic. chyba spróbuję z glukozą chociaż na podróż żeby była

Odnośnik do komentarza

No właśnie też mi się wydawało dziwne z tym zrobieniem mleka na cały dzień i nie odważyłam się na to. Ja to mam obsesję na punkcie temp. mleka podawanego dziecku i nie wyobrażam sobie przygotowanie mieszanki bez termometru, boję się, że podam za gorące, a sprawdzaniu na ręce jakoś nie ufam. Dziwię się, że jeszcze nie produkują butelek z termometrem, wanienki już są. A może są takie butelki?
Karinka - śliczna ta Twoja Amelka, moja Martynka też dzielnie dźwiga główkę, ale chętniej jak jest noszona pionowo, mogłaby tak cały dzień spędzać na obserwacji otoczenia, tylko żeby nie stać z nią w miejscu. Nie wiecie czy takie pionowe noszenie 10 tyg. dziecka jest zdrowe, czy to za bardzo nie obciąża małego kręgosłupa?

Odnośnik do komentarza

Ale tez skwar :/ roztopic sie mozna :(

Ja zabieram ze soba termos z goraca woda, butelke z chlodna przegotowana co by nie czekac az ostygnie i w specjalnym pojemniku odmierzone porcje mleka.
a mleko owszem mozna przygotowac na caly dany dzien ale musi stac ono w lodowce i moze byc przygrzane tylko raz (tak robia w szpitalach na oddzialach dzieciecych i dzieciowym brzuchom nic nie dolega)

Beciunia tez poprosze o zdjecie Ancymonkow toz to mozna powiedziec rowiesnicy z moja Zuzia :D

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37ej28nvgsbwu6.png

http://www.suwaczki.com/tickers/thgfhgqs4627nb6y.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Agata 1987 - moja też za cholerę nie chce pić ani wody ani rumianku ani koperku. Krzywi się jakbym jej cytrynę dawała. Jak wypije 20 ml na dzień to już jest sukces. U nas glukoza niewiele pomogła. Żeby ją nawodnić po prostu dodaję trochę więcej wody do mleka, a że karmię ją też piersią, to staram się dużo pić i jak jest gorąco, to często ją przystawiam.

Odnośnik do komentarza

Raz kiedyś zdarzyło mi się właśnie jedzonko w plenerze.. Czułam się niemalże jak obiekt muzealny. Każdy się na nas patrzył, jakby nigdy nie widział takiej sytuacji.. Co prawda nie usłyszałam żadnych niemiłych komentarzy, spotkałam się nawet z uśmiechami pań.. ale jednak ludzie nie potrafią przejść tak zupełnie obojętnie, wydaje mi się..
Muszę chyba przede wszystkim sama w sobie się przełamać. Aczkolwiek w miarę możliwości będę unikać takich sytuacji :D

http://www.suwaczki.com/tickers/n59y9vvjl1ijffyh.png

Odnośnik do komentarza

Agata1987 co prawda mój potworek od samego początku chętnie pił czystą wodę mineralną. Ale z herbatka koperkowa juz tak kolorowo nie bylo.. jak poczuł jej smak to zrobił taką minę, jakbym mu cytrynę dała :P i wtedy deliakatie posłodziłam mu ją glukozą, żeby zabić tylko tą goryczkę. I pomogło! :) teraz bardzo chętnie pije i wodę i herbatkę.
Wiem, że slodzenie napoi nie jest najlepsza alternatywa dla dzieci, ale czasami nie ma innego wyjscia :(
Może spróbuj też zmienić temperaturę picia.. albo troszkę podgrzej, albo w temperaturze pokojowej. Marcel np. woli w temp pokojowej. Zbyt ciepłej herbatki nie wypije.

http://www.suwaczki.com/tickers/n59y9vvjl1ijffyh.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...