Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2015


Joasia21

Rekomendowane odpowiedzi

Witamy sie i my :) mimo, ze bardzo chce to ostatnio nie daje rady byc na bieżąco i pozniej mam mnostwo stron do nadrobienia i zanim mi sie uda to juz nie ma kiedy odpisac.
Łikend spedzilismy u rodzicow moich i u tesciow. U mnie wszystko super ale zaczyna mnie draznic tesciowa.. ehh ;/
No i wczoraj jak zwykle po dluzszej zmianie otoczenia Maja byla rozdrazniona i niespokojna. :(
Maja tez zaczela ostatnio malutko jesc jak na nia.. Pamietam jak Dominika pisala, ze Lenka tez tak miala jakis czas temu. Czy unormowalo sie juz u Was? Maja od jakiegos tygodnia zjada okolo 600 max 700 ml na dobe.

Dziewczyny ktorych dzieci maja nietolerancje laktozy czy skaze bialkowa (te ktore podaja mm dla alergikow) jak wprowadzacie gluten? Jaka kaszke wybrac? wszedzie jest mm czyli z laktoza.. Dwa dni temu Maja skonczyla 5 miesiecy wiec juz chyba powoli mozna wprowadzac?
I własnie czy jakiekolwiek proby wprowadzenia normalnego mm bedziecie robic czy do roku na pepti/nutramigenie?

A teraz z tego co doczytałam:
Anela gratuluje zabka :D
Attka bardzo dobre wiesci:) Tak jak neurolog powiedziala taka jego uroda, ze ma mniejsza glowke :)
Wisienka wspolczuje nocki.. u nas dzisiaj tez bylo "wesolo" ale dla Mai. Padla o 18 i bylam w szoku bo spala i spala i przelozylismy ja do lozeczka. godzina 23 my sie kladziemy spac , po 10 minutach Maja wstaje i koneic spania. Troche pociumkala mleka i w glowie jej rozrabianie a nie spanie. i tak siedzialam z nia do po 2 w nocy i zasnela, po czym przed 5 juz wstala i zasnela dopiero po 8..
Kinia oby wyniki moczu byly ok a zabki szybko wyszly :)
Karinka dasz rade sama. Ja tez sie boje byc sama w domu i zawsze slysze kogos za drzwami.. (urojenia) ale my mamy na pewno mamy nadprzyrodzone moce :) i poradzimy sobie ze wszystkim :)
Karinka znowu zmiana koloru wlosow? :) szkoda, że zdj sie nei wyswietlaja..
Dominia az zajrze na fejsa. Dawno mnie nie bylo na naszej grupie ale dzisiaj chyba tam wroce ;)
Patka podziwiam Cie za te prace :)

Maja spi to moze uda mi sie zajrzec na fb :)

http://s8.suwaczek.com/201506014956.png

Odnośnik do komentarza

Moja panna padla w koncu o 11 wiec szybko zapakowalam ja w wozek i poszlysmy na dwor przewietrzyc umysl. Zrobilam w rossmannie mega zakupy i zaczynamy od dzis akcje dokarmianie, cycki ida na krotki urlop, koniec tego ciaglego cyckowania:)
tez powoli mysle o czesciowym przejsciu na mm, na razie sprobujemy z innymi rzeczami, kupilam sinlac, kleik ryzowy, kaszke, zamowilam tez dwie kaszki holle, zobaczymy co bedzie smakowalo mojej mlodej pannie Hannie..:)

Odnośnik do komentarza

Ania a na ktorym mleku jestescie? Na nutramigenie czy na b.pepti? Ja kupuje kaszki z bobovity te bez mleka z tej samej firmy kleik ryzowy i z nestle kukurydziany co do glutenu to najpierw podawalam zwykla manne ale chyba po niej cos malej wyszlo na policzku i mialysmy tysz przerwy teraz podaje jej miarke kaszki pszennej z bobowity po 6 mcu i na razie jest ok dodatkowo udalo mi sie kupic kasze orkiszowa i bede podawac na zmiane z ta z bobovity
niestety wybor kaszek bezlmecznych jest znikomy

A jak mloda skonczy rok mam zamiar sprobowac przejsc na jakies ha i potem na normalne

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37ej28nvgsbwu6.png

http://www.suwaczki.com/tickers/thgfhgqs4627nb6y.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

hejka Dziewczyny,
ja jestem z czerwcowek ale i was tez czasami podczytuje jak u nas sie posty nie naprodukuja :)
Podsylam wam super stronke do kaszek...jest tam kilka roznych producentow z dokladnym opisem co dana kasze zawiera...i jest calkiem spory wybor tych bezmleczych (maja wyszukiwarke haslowa na stronce -np: bez laktozy) mam nadzieje ,ze sie przyda :) ja kupilam kilka z holle - pozdrawiam
http://www.mlekolandia.pl/kaszki-17-k?category=17&categoryName=Kaszki

Odnośnik do komentarza

Z tymi kaszkami to rzeczywiście jest problem, mały jest wybór bezmlecznych.
Ania88, super że prezent się tatusiowi spodobał :)
Karinka, fajnie że wizyta u psychologa udana, na pewno lżej jak się pogada z kimś innym i zrzuci cały ciężar myśli.
Dominika mam nadzieję, że spacer się udał i że u Oli wszystko ok, bo rzeczywiście coś dawno jej tutaj nie było. Ja jestem zawsze chętna na spacer, ostatnio dziennie robię chyba z 10km więc nic mi nie straszne.. :)
A Lenka jest niesamowita, jak ona szybko się rozwija! Mała słodka spryciurka :)
Patka podziwiam Cię z pracą, myślę że malutka po prostu wyczuwa zmiany, że mama już nie będzie z nią cały czas i dlatego tak reaguje. Trzymam kciuki żeby wszystko się uregulowało.
Hanka zazdroszczę pięknej nocki. Ja nie chcę nawet myśleć o tym, że zbliża się kolejna, bo nie wiem czego się po niej spodziewać..
Sylwiunia Ty mnie nie strasz kochana, bo ja naprawdę wiążę nadzieje na lepsze jutro jak Hania zacznie jeść coś więcej niż moje mleko :)
Ela jak nie pisałaś wczoraj to ja też myślałam że odsypiasz z Wiktorkiem..:) Ale bądźmy dobrej myśli, kiedyś te nasze cycusiowe bąble zaczną w nocy więcej spać. Kiedyś.. :)

Odnośnik do komentarza

Dominika, ja zazwyczaj umawiałam się w aptece, że odbieralam w dzień szczepienia i szłam do przychodni, ale w lodówce przechoeuje się bez torebki, ona ma slużyć za izolację do przenoszenia.
Wózek przetestowany. Młodemu chyba odpowiada, bo nie grymasi w nim. Ja szczęśliwa, że mogę go sama znieść z Filipem w środku. Muszę się tylko przywyczaić, że nie ma takiej dużej amortyzacji i dla mnie rączka mogłaby być kilka cm dłuższa, ale tragedii nie ma. Ogólnie zakup na razie uważam za udany.

Odnośnik do komentarza

Dobra wróżko jak zwykle wywołujesz mnie do tablicy ;-) też jestem, też czytam, ale nie mam kompletnie weny. Ogólnie ostatnio mam kiepskie dni. Od czwartku nie wychodziłyśmy z domu. Mała ma katar z temperaturę, a dziś do tego doszedł kaszel... a tak się cieszyłam, że dajemy radę... a wiecie kto zaraził Małą? Teściowa... ona zaczęła chorować we wtorek, a Antoninka w czwartek ... Byłam mega zła, a czara mojej wściekłości przelała się w niedzielę... ale po kolei... w czwartek pediatra stwierdziła, że gardło o płuca są czyste o być może to po prostu symptomy zębów. Ok, ucieszyłam się. Pilnowałam, żeby teściowa nie zblizala się do małej. Kupy były rzadsze, więc zaufałam lekarce. W sobote rzeczywiście zauważyłam na dolnych dziąsłach dwa jakby naciecia. Obie dolne jedynki idą jednocześnie. A potem przyszła niedziela i mieliśmy gości. A mój bardzo błyskotliwy małżonek stracił chyba tego dnia rozum i dał teściowej na ręce nasze dziecko.. choremu, kaszlacemu człowiekowi. Gdy zabijałam go wzrokiem, zupełnie nie rozumiał o co mi chodzi. A gdy już wieczorem wytłumaczyłam mu, jak mógł dać chorej teściowej na ręce dziecko, odpowiedział, że "jaki kaszel? Ja nic nie słyszałem"!!!!! Aaaaaa. Wpadłam w szał!
Ja przy stole z gośćmi myślałam, że wyskoczę ze skóry, gdy ona kaszlała przy Antonince o córce znajomych, a mój mąż NIC NIE SŁYSZAŁ.... Czy tylko ja mam taki wyjątkowy egzemplarz w domu, czy wasi mężowie też mają takie akcje? Fakty są takie, że do kataru po niedzieli doszedł kaszel i to już ewidentnie jest przeziębienie, a nie tylko zęby. I moja złość na brak wyobraźni męża i teściowej się tylko potęguje.
I wczoraj i dzisiaj uspienie Małej zajęło mi ponad 2 godziny. Gdy już zaśnie i odkładam ją do łóżeczka, ona otwiera oczy i tak jakby włącza się u niej funkcja "Dokazuj"- macha rękami, nogami , śmieje się, fika na brzuch i krzyczy tata.. Ratunku. Te 6.5 miesiąca daje o sobie znać, bo coraz gorzej kontaktuję w nocy. Już czasem nie pamiętam, jak, kiedy wstaję na karmienie. Czarna dziura w pamięci. Ok. 4-5 biorę Małą do nas do łóżka, bo najzwyczajniej w świecie nie mam już siły. Zużycie materiału...
Co do rozszerzania diety - dynia z ziemniakiem własnej roboty póki co najbardziej smakowała Antonince, ale nie mogę powiedzieć, żeby coś jakoś szczególnie ją poruszyło...Łyżeczki tomme Tipee kompletnie się nie sprawdziły i muszę małą karmić malutką łyżeczką, którą zna od kilku miesięcy, bo podawałam nią lekarstwa. I mam problem z nauczeniem Małą picia z kubka. Ehhh, to sobie ponarzekałam... przepraszam, ale jestem właśnie ostatnio taka drętwa :-\ Mam nadzieję, że macie dziewczyny lepsze nastroje..
Dobra wróżko, teraz już musisz napisać coś krzepiacego. Tak dla równowagi ;-)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv738twq9e2y.png

Odnośnik do komentarza

Jol!
Mamy druga dolna jedynke :) slooodko!
Noce popsute! Jak z noworodkiem, śpi do 24 później co 2 godziny karmienie :/ dzizys mógłby juz fajnie spac- jedna dwie pobudki na Cyc :D

Mamy to są najmocniejsze stworzenia świata! Ja bym mogła go cala noc na rekach trzymać żeby mu tylko dobrze było heh i dla uśmiechu jego! MMM zrobię wszystko! Coraz bardziej zakochuje się w moim tygrysie :) a myslalam ze juz bardziej nie idzie ;p

Dzieci zdolniachy nieźle! Tak trzymać! Trzeba dac podpalić mamie heh Lenka. Julianka i reszta herosów!!! Low ju!!!

Zdrowie dzieci przede wszystkim, Milo czytać ze wątpliwości się wyjaśniają, super! Gorzej z zakatarzonymi tesciowymi!!! Co za baby! Do lasa z nimi jak juz pisalam :)
Dobrej nocy!!!! Przespanej! I pełnych cyckow mleka! Joool!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/relg73sbod19m7di.png

Odnośnik do komentarza

Hej witam się i ja jak zwykle wieczorkiem jak Hania spi :) U nas Hania niby miała nietolerancje laktozy i nie jadłam nic mlecznego, ale od pewnego czasu juz jem i nic jej nie jest wiec może minęło. Dziewczyny kp jest fajny blog "budujacamama" ona podaje przepisy na kaszki na mleku z piersi :)
Szczerze to ja nie moge ogarnac tego rozszerzania diety. Niby caly czas czytam cos na ten temat, ale sie gubie :(
Gluten - gotuje na moim mleku kaszke 1 łyżeczka manny(zwyklej z kupca) plus 1 łyżeczka kaszki kukurydzianej. Ale nie wiem kiedy manna moze być oddzielnym posiłkiem?
Kurcze boje sie podawac jakies kaszki bo mam wrażenie ze są chemiczne.
A moja laska nie chce jesc obiadów placze pluje i w koncu daje jej mleko, które pozniej i tak wymiotuje. A tu Wisienka mi uświadomiła że juz czas na mięso bo nasze są prawie rowiesniczki. Zglupialam :( Sory ze o sobie ale mam zaległości. Jak doczytam to napisze :)

http://s1.suwaczek.com/201505134580.png

Odnośnik do komentarza

Rusanka mąż jak mąż, ale teściowa tez mogła pomyśleć i nie brac małej. Moja tez nie pije z kubka nie interesuje jej narazie ten sposób :)
Dominika fajnie, ze Lenka sie tak szybko rozwija, ale teraz oczy dookola głowy trzeba mieć he he
Karinka ja bym bardzo chciała mieszkac w domku, ale właśnie obawiam sie ze bede sie bać sama w domu siedzieć, ale Ty masz chociaz blisko teściów wiec to zawsze cos ewek89 zazdroszcze tego lasu dookoła :)
Wisienka moja koleżanka podaje Sinlac. To jest kaszka na szybszy przyrost wagi. Jej mała jest poniżej normy z waga i lekarz kazała podawac właśnie tę kaszkę. Ale pewnie normalnie tez można podawac chociaż się nie wglebialam bo moja to kawał baby ;)

http://s1.suwaczek.com/201505134580.png

Odnośnik do komentarza

Mamuski trzymajcie sie dzielnie! Przechodzilam to z pierworodna...cyc w mordce dziec spi, cyc z mordki ryk! Ja nie wiem jak dawalam rade. Ewolucja dala ciala...matki powinny miec dodatkowa pare rak i miec wbudowane wejscie na mini usb coby podladowac bateryjki :-)

Ja nie narzekam na nocki...dziec spi bez pobudek od 20 do 6-7 :-) Nagroda za przejscia z pierwsza corka chyba. Zasypia sama zaraz po kapieli u siebie w lozeczki. Ja nadal kp ale to w sumie dodatek bo dieta juz rozszerzona po calosci ;-) Mamudiowe zupki w roznych smakach, kaszki i owoce .Juz przywykla ze cycki sa w pracy przez 10h i tatus sie nia zajmuje.

Co do kaszek bezmlecznych I bezcukrowych...w no takich nie ma!!!! W porownaniu z tym co jest tu to w pl macie raj ;-)

http://lb1f.lilypie.com/qZ8Ip2.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hgaar6rba.png

Odnośnik do komentarza

Ania88 u nas już jedzenie wróciło do normy na jakiś czas a teraz troszkę Lenka znowu oszukuje, ale mniej niż wtedy. Po prostu zostawia coś tam w butelce a już był czas, że wciągała 4 butle po 180 ml. Ale się tym wcale już nie martwię, przybiera i to jest najważniejsze a że mniej to mi to nawet na rękę:-) a z prezentu chyba każdy tatuś byłby zachwycony:-)
Wisienka u Oli wszystko ok i Kubek dziś podrywał Lenkę:-) tak zacieszał do niej i zagadywał a ona udawała niedostępną:-) Śmieszne te nasze dzieciaki:-) a miałabyś ochotę przyjechać do nas do parku? Czy wolisz w łazienkach się spotkać? A i oczywiście objadłyśmy się lodów i opiłyśmy kawy aż mi nie dobrze potem było, standard:-D Ola ma nadrobić i się odezwać:-) oby Hania się szybko naprawiła:-*
Attka dzięki za odpowiedź, nasza szczepionka w przychodni jest bo w domu byłaby bardziej narażona na zmiany temperatury. My odebrałyśmy w przeddzień szczepienia i tego samego dnia pojawił się katar stąd problemy.
Dobra Wróżko :-*
Rusanka niepoważna kobieta z teściowej a mąż nieodpowiedzialnie się zachował, nie dziwię się Twojej złości.
Zieloona ja Ci dam popalić mamie!;-)
Ewelusik ja też podałam zwykłą mannę, jutro zrobię kolejną próbę, żeby na piątek do pediatry zebrać więcej informacji.

http://s4.suwaczek.com/201505065565.png

Odnośnik do komentarza

Karmię=piszę
Nie mam weny również. Ząbek rośnie bardzo szybko . Zuzia daje radę ale cierpi. Wczoraj na noc paracetamol. Dobranoc moje drogie może pośpię bo mi się w głowie kręci. A karinka super kolor a Lenka jak w dym po pilota. Wszystkie dzieciaczki uwielbiają to czego nie wolno:)
Przepraszam że nic nie napiszę już mi się w głowie koleboce

http://fajnamama.pl/suwaczki/f85c3ik.png

Odnośnik do komentarza

U nas znowu ciezko. Hania zasnela dopiero o 22, po dwóch godzinach usypiania (pobudka była po włożeniu do łóżeczka,,), teraz jak ja sie chciałam położyć, to ona sie obudziła, wiec był cyc. Zasnela z nami na łożku i juz sama nie wiem co mam robić, bo jak ja przełożę do łóżeczka to sie obudzi.. A głowa mi juz pęka ze zmęczenia.

Odnośnik do komentarza

Hej. Dawałam Małemu cyca koło północy i padlam. Teraz się przebudzilam.
Zielona a próbowałas śpiworek.
My z niego korzystamy do spania i jestem spokojniejsza jak się odkryje to tak nie zmarznie. Tymek od razu się przyzwyczaił.
Z lataniem siuskow do woreczka udało się ładnie. Wyniki odebrane wszystko wporzadku.lekarka stwierdziła że to chyba jednak ząbki. Tymkowi zrobiły się takie 3 plamki na nóżkach liszajowate. Nie wiem po czym, doktorka przepisał nam maść diprobase. Kupiłam w aptece zapłaciłam 24 zł. I zamówiłam na piątek szczepionkę od pneumokokow w aptece ma być. Wieczorkiem zamawialam rzeczy z apteki Gemini i tak mówię sprawdzę czy jest ta maść. Szok normalnie wiecie niecałe 15 zł identyczna. Ależ oni z nas Zdziwraja w tych naszych aptekach.
Lekarka kazała podawać Tymkowi wołowina bo ma żelazo, spróbowałam ale ona jest taka zylasta i nie bardzo mi szło. Kazała też co drugi dzień połówkę żółtka podawać. Dziewczyny wy podjęcie a jak tak to w jakiej postaci, do zupki czy jak.
Czytam czytam i może spróbuję tej kaszki sinlac może lepiej by przybieral.
Już nie pamiętam co która pisała.
Idę spac bo rano befzie pobudka. Miłego spiochania

http://www.suwaczki.com/tickers/17u93e5euum8xcey.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...