Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2015


Joasia21

Rekomendowane odpowiedzi

Kokosowa ja chyba bym pojechala na IP na Twoim miejscu... Albo chociaz zadzwonila... Bo tak tylko dodatkowo sie stresujesz...

Mi na migrene w ciazy pomaga kapiel w wannie z dodatkiem konwaliowego plynu do kapieli... Troche to dziwne, ale mi to akurat pomaga i tylko odkad jestem w ciazy... Z tym, ze u mnie migrena bardzo zmniejszyla swoje nasilenie i czestotliwosc w ciazy... Bo przed ciaza to tragedia i nic mi nie pomagalo... Jedynie przeczekanie i sen... Zadne tabletki, tym bardziej, ze do tego wymioty zawsze byly...
H- M a moze cos co Cie relaksuje wyprobuj... Np spacer na powietrzu... Szklanka wody tez nie zaszkodzi... Pokombinuj...

http://s4.suwaczek.com/201505065565.png

Odnośnik do komentarza
Gość zielooona

Kokosowa, teraz to najmadrzejsza jestem, radami jak z rękawa mogę sypać :P przypomnijcie mi to jak zacznę rodzic :P a na Twoim miejscu kochana to bym się wyproznila i ogolila :D higiena, przede wszystkim higiena :P i zjadlabym coś dobrego :) do 17 zanim wróci maz będziesz cala gotowa gdyby co ;)

Odnośnik do komentarza

kokosowa tak jak piszą dziewczyny,lepiej pojechać i sprawdzić.
Ja siary też nie miałam ani kropli w pierwszej ciąży a pokarmu aż nadmiar :-) karmić chcę 6 miesięcy tylko piersią, a potem jeszcze 6 miesięcy. Z praca da się to pogodzić. Z pierwszym po pół roku wracałam do pracy, odciągałam pokarm, opiekunka mu dawała moje mleko a ja w pracy raz odciągałam laktatorem. I tak do roku pociągnęliśmy :-) dłuższe karmienie dla mnie jest bez sensu, ale to już każda mama po swojemu decyduje.

Odnośnik do komentarza

Pytanie do kociar

Czy macie juz rozstawione lozeczka? I czy Wasze koty pchaja sie do nich z tylkami?

Bo mam w planie w tym tygodniu zlozyc lozeczko i boje sie tylko jak siersciuch bedzie sie zachowywal...

Dodam, ze fotelik mu dzis zlikwidowalam bo zalozylam gondole i przestawiam go, ze do gondoli nie ma prawa wchodzic... Zalozylam pokrowiec przeciwdeszczowy:-) i znalazl w nim wejscie i wbil do gondoli, ale go pogonilam i kilka razy jeszcze probowal wiec wejscie zakleilam i dal sobie spokoj... A z lozeczkiem to tez juz sie boje co bedzie... I dlatego tak zwlekam, zwlekam, ale chyba czas najwyzszy to ogarnac i jakos go nauczyc, zeby tam nie pakowal swojej szanownej niebieskiej pupci...

http://s4.suwaczek.com/201505065565.png

Odnośnik do komentarza

Wszysto jest już w łóżeczku w naszym pokoju gdzie śpimy. I kot w kazdej chwili moze tam wejsc. Dodatkowo kupilismy taka moskitiere z ikei zeby zasłaniać łóżeczko bo mieszkamy w domku i komary, muchy. Ale tez ze wzgledu na kota bo ona nawet na parapet nie wskoczy jak firanka jest tyle ze w tym momencie nie jest ona calkowicie zasunieta. Tez sie balam ze bedzie tam spala ale ani razu do niego nie weszla.

http://www.suwaczki.com/tickers/16uddqk3lvmzhw85.png
http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3k2pcfzur1.png

http://s7.suwaczek.com/201504281765.png

Odnośnik do komentarza

Dominika moze nawet lepiej jak wczesniej rozstawisz. Kiedys mielismy problem bo kot wciskal nam sie za akwarium ktore stalo na komodzie i nie raz prawie by je zrzucila. I wetetynarz polecil nam taki sposob zeby miec taka butelke jak sa plyny do mycia szyb z psikawką i tam czysta wode miec. I za kazdym razem jak kot wlazi za akwarium to go spryskać tą wodą troszke zeby uciekł i ze sie nauczy ze nie wolno. I faktycznie podzialalo. Dodatkowo jak cos zaczyna psocic(a zdarza sie to czesto) to wystarczy ze wyjme butelke z szafki a ona jest juz spokojna. A wierz mi ze nasz kot to totalny kataklizm to nie jest grzevzny kotek a jednak dalo soe ja nauczyc. Moze wyprobuj taki sposob, za kazdym razem jak wejdzie do lozeczka to ja spryskaj delilatnie woda zeby wyszla moze sie nauczy ze jej tam nie wolno.

http://www.suwaczki.com/tickers/16uddqk3lvmzhw85.png
http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3k2pcfzur1.png

http://s7.suwaczek.com/201504281765.png

Odnośnik do komentarza
Gość Agnes1987

Ja tez slyszalam ze czop moze odejsc wczesniej kilka dni lub kilka godzin przed porodem, to pewnie jest kwestia indywidualna tak jak kazdy porod jest inny:( Kokosowa wiec tak jak wszystkie pisza naszykuj sie i podjedz z mezem skontroluj to nie zaszkodzi:)
Jesli chodzi o migrene to przyciemniony pokoj, cisza i spokoj, smarowalam i masowalam tez skronie mascia majerankowa i sciskalam glowe jakas apaszka lub szalikiem i tak lezalam mi ulge to przynosilo mozna sprobowac a paracetamol lekarz kazal mi 3 razy na dobe maxymalnie:(

Odnośnik do komentarza

~Agnes1987
Ja tez slyszalam ze czop moze odejsc wczesniej kilka dni lub kilka godzin przed porodem, to pewnie jest kwestia indywidualna tak jak kazdy porod jest inny:( Kokosowa wiec tak jak wszystkie pisza naszykuj sie i podjedz z mezem skontroluj to nie zaszkodzi:)
Jesli chodzi o migrene to przyciemniony pokoj, cisza i spokoj, smarowalam i masowalam tez skronie mascia majerankowa i sciskalam glowe jakas apaszka lub szalikiem i tak lezalam mi ulge to przynosilo mozna sprobowac a paracetamol lekarz kazal mi 3 razy na dobe maxymalnie:(

tylko 3 na dobe? :/ to niedobrze..
Dzieki Dziewczyny za wszystkie porady!
ja mam migrene, która atakuje poł czaszki. Prawa strona, ucho, oko, wszystko bolące i wrażliwe na światło, dzwięk, wszystko! I jedyne co pomaga to... 3 dni. Po 3 dniach przechodzi. :(

Ja mam 2 kotki ale jeszcze łóżeczka nie mam, więc nie wiem jak bedzie z nimi. Ale planuje podobnie jak Karinka moskitiere, jak łóżeczko będzie zasłonięte to nie powinny się do niego wpychac.. ale kto ich wie!?

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9h8lyk7xt9.png

Odnośnik do komentarza

Ja nie mam koteła,ale moskitiere na lozeczko tez chce kupic,bo mieszkamy zaraz kolo lasu,pelno drzew akurat od strony naszego pokoju-jak go bede zostawiala w lozeczku jak bedzie spal a bedzie cieplo to pootwieram wszystko ale jego bede musiala przykryc,bo niestety rozne dziadostwa z drzew przylatuja...:-/
Kokosowa daj znac co i jak,trzymam kciuki zeby wszystko bylo dobrze:-)
Rusanka ja tez sie stresuje ze mi pod prysznicem odejda i tego nie zauwaze...a ten czop to tez jeszcze sie nie wglebialam jak ma wygladac i jak sie to czuje...najwyzsza pora sie doedukowac:-))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-70938.png

Odnośnik do komentarza

Karinka no wlasnie tez mi sie tak wydaje, ze lepiej wczesniej zlozyc dlatego to lozeczko, zeby nad tym szatanem zapanowac zanim sie dziecko pojawi w domu, zeby potem zle nie kojarzyl dzidziolka... Moj tez jest z tych lobuzowatych... A z ta woda to dobry pomysl bo my tak kiedys przy okazji remontu ten sposob odkrylismy, jak sciany pryskalismy, zeby sie tak bardzo nie kurzylo i kot sie bal tej wody i potem tak sie z nim droczylismy ta woda bo uciekal gdzie pieprz rosnie... Wiec w razie czego napewno skorzystam z tego sposobu:-)
Ewek89 no ta moskitiera to dobra sprawa na owady i takie tam, dlatego tez ja chcielismy bo czasem sie u nas trafiaja jakies komary i takie inne a i dodatkowo ladnie wyglada...

http://s4.suwaczek.com/201505065565.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny wzięłam kapiel i zrobiłam co trzeba tam na dole chociaż czułam się jakbym jakiś maraton przebiegła masakra jakie to już trudne.... Mąż już jedzie do domku więc na wszelki wypadek zjemy cos pysznego i pojedziemy bo pewnie nawet jak będzie ok to zostawia mnie przynajmniej do jutra na obserwacji wiec wole cos zjeść.

http://www.suwaczki.com/tickers/ckai43r8dz88af3a.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...