Skocz do zawartości
Forum

1 września w przedszkolu


Rekomendowane odpowiedzi

Sierpień szybko zleci i zaraz będziemy rozpoczynać swoją przygodę z przedszkolem. Jak wyglądał u Was 1 września i w ogóle pierwsze tygodnie w przedszkolu? Czy jest to czas, kiedy dzieci rzeczywiście dużo płaczą i może lepiej posłać dziecko od drugiego tygodnia września, kiedy największy płacz minie? Jakie są Wasze doświadczenia z pierwszymi tygodniami w przedszkolu?

Odnośnik do komentarza

Czy lepiej posłać później czy nie ..nie mam pojęcia.. ale u nas co roku (moja poszła jako 2,5 latka więc 2 razy przerabiałyśmy tą najmłodszą grupę) były na początku wieeelkie płacze większości dzieci z grupy . U mojej pierwsze dni było ok ..dopiero potem przyszedł kryzys który trwał z dobre 2 miesiące brrr..

Odnośnik do komentarza
Gość dzieciol

Nasze dzieci nie chodziły do przedszkola. Nastek poszedł od razu do zerówki w wieku 6 lat i nie było żadnych problemów. Marcysia idzie do zerówki jako 5-latka od 1 września. Jak będzie, to się dopiero okaże...

Odnośnik do komentarza

Hejka.Moja córka w tamtym roku poszła do zerówki jako 4-latek a w tym roku idzie mój syn też 4 latka. Ponieważ dzieci idą teraz do pierwszej klasy mając 6 lat uznałam,że dwa lata w zerówce wyjdzie im na dobre.Z córką nie było problemów i mam nadzieje,że z synem będzie podobnie.Nie ma co się martwić na zapas, trzeba wcześniej porozmawiać z dzieckiem i przygotować je na zmiany, żeby to nie był dla niego szok.Powodzenia.

Odnośnik do komentarza

Kuba przedszkole zaczął w połowie roku szkolnego i szybko się przystosował nie mógł się doczekać następnego dnia Dopiero po paru miesiącach coś mu się odwidziało i nie chodził z taką chęcią jak na początku
Margeritka - lepiej jak pójdzie od samego początku bo i tak nie ma różnicy Tydzień później nie zrobi większej różnicy

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hqymi36e7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5ekt2ocja7.png

Odnośnik do komentarza

Moim zdaniem lepiej przetrzymać w domu tydzień, czy dwa. Na początku większość dzieci płacze, nie tylko przy rozstaniu, ale również później w sali i nakrecaja się wzajemnie w tym placzu. Dla dziecka pójście do przedszkola to duże przeżycie, po co mu fundować dodatkowy stres, którym są takie grupowe ryki.
Poza tym początkowo lepiej odbierać dziecko wczesniej, np. zaraz po zupie, leżakowanie jest nudne i często dzieci się zrazaja przez nie. A jak się trochę przyzwyczai do przedszkola wydluzsj jej czas pobytu.

Odnośnik do komentarza

Marzena właśnie nasze pani zachęcały, aby dziecko odbierać wcześniej z przedszkola w pierwszym miesiącu, Ola była zaintersowana przedszkolem i była w grupie nielicznych dzieci, które w czasie zajęć adaptacyjnych wykonywałay polecenia pani, boję się właśnie, że jak zobaczy ten płacz, to jej też się udzieli, więc może rzeczywiście po dówch tygodniach, jak dzieci sie oswoją, to będzie lepiej dla niej

Odnośnik do komentarza

Kurczę, ja swoją Amelkę również wysyłam do przedszkola od września. Sama boję się jej reakcji... Chodzi o to, że ona lubi dzieci, ale z daleka. Jak tylko któreś pochodzi bliżej lub chce wziąć ją za rękę, to zaczyna uciekać albo krzyczeć... Jeśli jakieś dziecko jest wytrwałe i powoli próbuje wciągnąć ją do zabawy to jest lepiej, ale wiadomo, że dzieci są różne. Wzięłam sobie urlop na pierwszy tydzień września, ale obawiam się, że to za mało, by zaadaptowała się w tej nowej sytuacji...

http://fajnamama.pl/suwaczki/113th86.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/94iwl9o.png

Odnośnik do komentarza

Dołączam się w niepewności co do 1 września, bo moja 3 latka rozpocznie przygodę z przedszkolem. Boję się tego, bo Hania do łatwych dzieci nie należy. Nie wiem jak to będzie, chyba boję się wszystkiego - jej histerii i uporu w przeróżnych sprawach. I tego jak się zaklimatyzuje. Pewnie każda mama się przejmuje, więc ściskam Was mocno Mamusie!

Odnośnik do komentarza

Na pewno pierwszy tydzień to niekończące płacze, przerabiałam to dwa razy. Niestety młodszy syn po każdym powrocie chorobowym wracał do przedszkola z płaczem. dopiero w kwietniu, gdy zaczął chodzić systematycznie to się przyzwyczaił.
Jeżeli masz taką możliwość to przyprowadzaj małą nieco później gdy pierwsze żale się skończą, ale osobiście cie radzę zacząć od pierwszego września, podkreślając że wszystkie dzieci idą do szkoły i to dla niej wyróżnienie ;)
Ja również odbierałam synów wcześniej po obiedzie.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgha00pg75am1j.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgx1hp8osklq3k.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relghdge7w947kii.png

Odnośnik do komentarza

Do 1 września juz niewiele czasu pozostało, ale można jeszcze poszukać zajęć dla maluchow w różnych klubach, takich przygotowujących do przedszkola. Tam dziecko uczy się pewnego rytmu i zadsad przedszkolnych mając rodzica w pobliżu czy za drzwiami, wiec czuje się bezpiecznie. Łatwiej się wtedy zaadaptuje w przedszkolu tym bardziej, ze jak widzę malo które p-kole organizuje zajęcia adaptacyjne z prawdziwego zdarzenia, bo raczej godzinki czy dwóch w czerwcu nie można tak nazwać. Choć lepszy rydz niż nic.
Dopytajcie się tez czy na pewno nie mozxecie początkowo zostawac w sali z dziećmi choćby przez pół godzinki lub na korytarzu. By mogło w każdej chwili podejść i się przytulic

Odnośnik do komentarza

drewienko
Dołączam się w niepewności co do 1 września, bo moja 3 latka rozpocznie przygodę z przedszkolem. Boję się tego, bo Hania do łatwych dzieci nie należy. Nie wiem jak to będzie, chyba boję się wszystkiego - jej histerii i uporu w przeróżnych sprawach. I tego jak się zaklimatyzuje. Pewnie każda mama się przejmuje, więc ściskam Was mocno Mamusie!

O tak, histeria i upór u mojej też są problemem. Wydaje się taką rozumną dziewczynką, ale jak tylko jej coś nie wychodzi od razu jest "foch" albo krzyk... A do 1 września już tak mało czasu...

http://fajnamama.pl/suwaczki/113th86.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/94iwl9o.png

Odnośnik do komentarza

niestety nierzadko przedszkola nie angażują się aż tak bardzo choć nie można tego generalizować bo są miejsca gdzie zanagażowanie w przygotowanie dziecko do pójścia pierwszy raz do przedszkola jest duże - warto pytać, zachęcać, mówić o tym no chyba że przedszkole jest zamknięte w okresie przedwrześniowym

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq3e5en5kuzrs6.png

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz3e5eqgubclqa.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie, moj synek tez od 1 zaczyna przygode przedszkolna i ja jestem przerazona. My w czerwcumielismy 2 dni otwarte po 2 godz i teraz w sierpniu dzis jutro i czwartek mamy zajecia adaptacyjne po 2,5godz. dzis i jutro z rodzicami a w czwartek bez rodzicow. Syn sie dzis bawil ladnie dopoki Pani nie zaprosila dzieci do koleczka i prowdzila zabawy wtedy rozlegl sie juz placz. Sama nie wiem jak ja to przezyje jest bardzo ze mna zwiazany. Rozmawialam dzis z Pania i wlasnie powiedziala zeby nie zabierac dziecka za wczesnie tj odrazu po zupie bo sie przywyczai i potem nie bedzie chcial dluzej tym bardziej ze nie zobaczy lezakowania i dalszych obrzedow do ktorych dzieci sie przyzwyczajaja. Mamy jeszcze 2 dni na adaptacje ale naprawde ciezko to widze ale zarazem pelna nadziei ze jakos to pojdzie i po jakims czasie mam nadzieje nie dlugim sie zaadoptuje.

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx3e3k2b7bgeta.png
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h5v4kvtu1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpf6fogdwx.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...