Skocz do zawartości
Forum

Marcòweczki 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Nie ma co martwic się na zapas. Ja będąc w sierpniu nad morzem jadłam wędzoną rybę aż mi się uszy trzęsły. Dopiero później doczytałam, że nie powinnam jej jeść. Zaraz po powrocie miałam też zaplanowane badania i strasznie bałam się, że coś będzie nie tak. Wynik toxo jednak okazał się ujemny:) Naprawdę nie ma sensu zamartwiać się na zapas

http://www.suwaczki.com/tickers/p19uskjodhkw731g.png

Odnośnik do komentarza

Sylwia ja miałam wcześniej cały zestaw ,teraz kazał mi powtórzyć igg i rośnie i to sporo,ale to przeciw ciała to chyba dobrze bo odporność mam,pielęgniarka to się śmiała że teraz rosną przeciw ciała bo oddaje też maluszkowi.
A ja się dziś martwię o mojego lokatora wiecie, boję się, że mój stres i nie za dobra dieta mogą coś złego zrobić mojemu maluszkowi..
Ehhh....oby jutro było lepiej.

Zuzanna jest już z nami :)

Odnośnik do komentarza

Sznuroffka, zazdroszczę przeciwciał w takim razie. No te torty z cukierni albo mają jajko w proszku, albo jak się dowiedziałam z jakiejś cukierni mają jakieś bakteriobójcze jaja i je podświetlają - serio, bo organizuję właśnie tort na spotkanie i pytałam. Najbardziej to chyba chodzi o domowe torty z kremami, takich nie podświetlisz. Ale ok, już nie schizuję, ale i tak boję się powiedzieć o tym mojemu gin, tak mnie ostatnio nastraszył tą toxo...
Stresy dzieciaczkowi nie zaszkodzą, co najwyżej będzie czuł jakiś dyskomfort przy długo utrzymującym się wysokim poziomie kortyzolu. A zła dieta, Sznuroffka, jak się o nią martwisz to ją zmień - nie ma rady. Ja tam też pozwalam sobie czasem na maka (taki piątkowy zwyczaj popracowy), ale mam nadzieję, że rekompensuje te transy zupką z brokułów, albo rybką ze szpinakiem itp. Mąż ostatnio gulasz zrobił z kaszą, do tego ogórek kiszony.
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgzdf20hte.png

Odnośnik do komentarza

No i Dziewczyny! dla mnie dziś ważny dzień, bo na ten dzień wyznaczyłam sobie początek II trymestru. Różne kalkulatory podawały różną datę i ta była najstarsza, więc official jestem w II trymestrze:D:D:D A pamiętam, jak z plamieniami siedziałam na balkonie zamartwiając się i modląc się, żeby nadszedł ten wspaniały dzień, że wtedy będę taka szczęśliwa :)
No i nadszedł i jestem szczęśliwa, tylko że dalej się martwię :)
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgzdf20hte.png

Odnośnik do komentarza

Dużo nas wśród tych marcóweczek. A podobno mały przyrost naturalny jest w Polsce :) To moja pierwsza ciąża więc do wszystkiego podchodzę bardzo ostrożnie i z dystansem. Teraz jestem już po USG 12-14 tydzień i dopiero zaczynam odczuwać prawdziwą radość z faktu bycia w ciąży.

Odnośnik do komentarza

A ja jutro oficjalnie wchodzę w 2 trymestr i strach dalej jest i będzie do wizyty itd.
Dziewczyny,ale te tygodnie lecą....już chwilą moment i będziemy rodzić ;p
Ja mam nadzieję, że na następnej wizycie ( 16 tc) poznam już kto tam w brzuchu mieszka. Czytałam że od 15 tc na dobrym sprzęcie i oczywiście ulozeniem malucha już można na 90% stwierdzić czy to on czy ona.

Zuzanna jest już z nami :)

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, jak macie dość schizowych mamusiek to już tego nie czytajcie, ale... dodzwoniłam się na produkcję cukierni SOWA, z której był ten wczorajszy tort i miły pan, szef produkcji, powiedział, że do tortowego kremu owszem dodaje się surowe jajo, ale jest to specjalna masa jajeczna wcześniej dobrze spasteryzowana i że kobiety w ciąży też to mogą jeść. Pewnie pokłóciłby się z moim ginem, ale oceniam wczorajsze ryzyko jak jajko na miękko.. Ufff
wybaczcie mi, ale musiałam się z Wami tym podzielić, bo z kim innym?? :D
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgnbu1ckbn.png

Odnośnik do komentarza

Sylwia O widzisz, jakie dobre wieści! :)

Ja też jestem już w II trymestrze i cieszę się razem z Wami :D

Niestety... dziś wyszłam z pracy 1,5 h wcześniej, o 4 rano obudził mnie ból brzucha... strasznie się wystraszyłam, ale na szczęście innych objawów nie było. Wzięłam no-spę i tak leżałam, czekając aż przejdzie. Ból brzucha faktycznie minął, ale za to nadszedł znów masakryczny ból głowy :( a do tego boli mnie lewy migdał :(

Wiem, że pisałyście, ale teraz nie pamiętam kto... Nie dam rady przetrząsać internetu, więc podajcie sprawdzony przepis na syrop z imbiru i dodatków bezpiecznych dla nas.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...