Skocz do zawartości
Forum
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki które...
Znajdź wyniki...
ashley0301

Marcòweczki 2015

Rekomendowane odpowiedzi

Ja też jem majonez...
I duszno i gorąco i bleeeeeee...

Super dziewczyny, że badania macie ok. Kolejne z nas mają z głowy. :)

Sznuroffka, sorry za przekręcenie Twojego nicka kilka postów wyżej, ale pisałam z tel., a teraz nie mogę tego zedytować żeby poprawić. Dziwne to forum...


http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjg656zfgdg.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Raisin - nie ma problemu Sznurka też może być ( tak w skrócie ) he he
Uliczka- właśnie czekałam na wieści od ciebie :)
Super ,że jest dobrze, cieszę się razem z tobą :)


Zuzanna jest już z nami :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Hej Dziewczyny,
no z tym majonezem to też mnie zaskoczył, chodziło o kupowany. A ze śledziami dzisiaj pytałam kobitkę, która robiła mi pobieranie krwi i się zdziwiła, wręcz powiedziała, że można je jeść i są zdrowe, a wcześniej oddane obróbce w marynacie z octem są "odkażone". Jem te śledzie od dawna i nigdy nic nie było, ale zrobię dla świętego spokoju tą toxo.
Mój gin ogólnie faktycznie jest trochę strachliwy, o czym już się przekonałam nie raz. Moja psycho powiedziała, nasza współpraca z nim to jak woda na młyn, on straszy, ja się boję... :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjg99w9qblk.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

ola12
Sznoroffka dzieki za odpowiedz :-) jeszcze tydzien do mojego badania a juz bym chciala byc po.

Olu na pewno będzie dobrze, nie denerwuj się :)


//www.suwaczki.com/tickers/3jgxgzu3b3j2gka0.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Ola, badanie trwa dosłownie 10 minut i chyba naprawdę rzadko coś jest nie tak z dzidziusiem, zazwyczaj wady płodu nie pozwalają dotrwać do tej chwili i ciąża kończy się przed 8 tygodniem. Nie jestem ekspertem, ale tak mi się wydaję, więc nie martw się na zapas przez ten tydzień.
W dniu badania miałam strasznego stresa, nawet po badaniu czułam lekki lęk, ale wieczorem cały stres odchodzi i cieszysz się, ze znowu zobaczyłaś maleństwo. :) A już na badaniu będzie duże i będzie machało rączkami:)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgt4quhe7p.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

O matko... jem krakowską suchą, wędzone ryby, fetę, twarogi oczywiscie- codziennie, mozarellla też i lody (sklepowe), aż mnie dziwi że mogłyby być zakazane! :D uwielbiam wszystkie wymienione produkty, a nawet na camemberta się skuszę plasterek.
Produkty mleczne z mleka pasteryzowanego, są na maksa przerobione- w jaki sposób mogłyby szkodzić?

No i też tak kombinuję na logikę- te wszystkie produkty jedzą wasze dzieci- czy pediatrzy im tego zabraniają? Gdyby tak bakterie toksyczne były we wszystkim to nic by na rynek nie wypuścili.
Odstawiłam tatar, kurczaka wędzonego, i jajka na miękko, no i serki pleśniowe ale to z innego powodu :) Myję dokładnie mięso przed zrobienie- pilnuję żeby było dogotowane/ dopieczone/ dosmażone.

Rozmawiałam o tym z innymi ciężarówkami oraz moimi dwoma gin, bo mój nabyty histeryzm nie pozwoliłby mi na własną rękę kombinować :D

Meeega ważne na co mnie uczulano- mycie warzyw i owoców, nawet cytryny, banany. Tam podobno się kryją oprócz pestycydów niezłe zarazy- naprawdę groźne.
Mycie rąk i sprzętów kuchennych po surowym mięsie i jajkach- też ważne.


//www.suwaczki.com/tickers/3jgxgzu3b3j2gka0.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Myślę że w occie na pewno nie, ale nie wiem jak w oleju i śmietanie. No ale jak świat długi i szeroki- wszystkie ciężarne na nim jedzą śledzie pod każdą postacią- w PRLu nasze matki co jadły?
Sery żółte- twarogi z niepasteryzowanego mleka i oczywiście śledzie :)


//www.suwaczki.com/tickers/3jgxgzu3b3j2gka0.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

wydaje mi się, że nie ma co za bardzo świrować z tym czego wolno a czego nie, fakt faktem ,że wiele rzeczy jest teraz tak przetworzonych

tylko chyba jedna zasada się sprawdza - wszystko z umiarem ;)


http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3yx8dy6f4pimp.png]Tekst linka[/url]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Dziewczyny, a ja z takim innym pytaniem :)
ja u was z brzuszkami ?
ja to w 12 tc i już zaczyna mnie "wypuklać " , widziałam na fb fotkę jednej dziewczyny z jej pierwszej ciąży i ja mam podobny brzusio do niej :)
a wieczorem to już masakra, jak tam się skumuluje jedzenie z całego dnia to nie tyle co brzusi co bebzunek mi wychodzi he he


Zuzanna jest już z nami :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Tak Was sobie podczytuje dziewczyny i nie martwcie się. Nasz organizm jest tak przystosowany że sam stara się usunąć złą ciążę do 10 tygodnia więc jeśli macie krwawienia i mocne bóle to może być powód do zmartwień ale nie musi. Ja jestem w 18 tygodniu i. Kiedy odczuwam mocny stres to i dziecko to odczuwa. Poczekajcie cierpliwie miesiąc lub dwa (zależy od dziecka i Waszej macicy) i poczujecie jak ja kopniaki :) bez stresu bo to nie korzystne. Ciąża powinna być pięknym stanem a nie stresem.


http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhmxqti5v6j.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Dzień dobry dziewczyny :)
Wadera he he rozbawiłaś mnie z tą kolejką :P
Spragniona_życiem - dziękujemy za informacje :)
sama rozumiesz, że 12 tydzień i te pierwsze badanie to stres dla nas , dużo się słyszy o mamach, które niestety usłyszały , że dziecko ma wady i w ogóle, może stąd ta panika przed badaniem. Większość z nas już jest po , wszystko jest oki , i pierwszy stresik za nami , pewnie następny nas będzie czekał w 20 tc jak będzie badanie połówkowe :P
aaa i na te kopniaki to też czekamy z niecierpliwością :)


Zuzanna jest już z nami :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

dzień dobry dziewczyny :)

U mnie brzusio powoli widać ale nie za bardzo, bardziej przypomina to wzdęcie :P

Jeśli chodzi o badania to ma w poniedziałek ale jestem dobrej myśli, nie ma się co nakręcać, póki co oprócz zgagi nie mam powodu do niepokoju ;)


http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3yx8dy6f4pimp.png]Tekst linka[/url]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Hejka,
No z tymi brzuszkami, to najbardziej u mnie widać wieczorem, rano jest ładnie zaokrąglony. Myślę, że to, czy brzuszek jest widoczny, czy nie zależy od wielu czynników i wszędzie piszą, że to indywidualna sprawa. Bo podobno nawet przy różnym ułożeniu dziecka różnie może być widać. Ja tam bardziej niż na wielki brzuch czekam na gilgotania bobaska.

No i dziewczyny nie mam żadnej toxo, a ten lekarz mój zawsze straszy, śledzie, majonez... chcemy iść z Piotrem do knajpki w weekend, tylko co ja mam zamówić... Jak mi nic nie wolno? (albo mi się tak tylko wydaje). Jak spaghetti to albo z bazylią, albo z pesto, krewetek w knajpie nie jestem pewna, pizza z serami pleśniowymi, albo szynką prosciutto, albo w ogóle z jakimiś wymyślnymi przyprawami zza siedmiu mórz, których nie jestem pewna, nie mówiąc o stekach... na deser lody, albo sernik... albo tiramisu. Może ja otworzę knajpę dla kobiet w ciąży!

Za to minęły mi mdłości w ciągu dnia, jeszcze tylko rano nie mogę się pozbierać i stoję nad umywalką i myślę "tylko oddychaj zaraz przejdzie". Za to po pracy naprawdę jestem mega zmęczona, mimo że samo zmęczenie, czy senność nie dokuczała mi wcześniej aż tak bardzo.

No i to takie uroki ciążowe, ale dzisiaj jestem wyjątkowo hepi z powodu naszego bejbika :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjganpxdabd.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Hej dziewczyny!to chyba prawda jest ze jak mina trzy miesiace to te najgorsze objawy mijaja tak jest u mnie.u mnievdzisiaj 12 tydzien i 5 dzien i dobrze sie czuje juz nie mam nudnosci itd,teraz zby wszystko poszlo ok w poniedzialek na badaniu i bedzie ok:-) milego dnia


http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjg1f38ei6b.png]Tekst linka[/url]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Ola na pewno będzie dobrze :)
mi z dolegliwości wrócimy lekkie mdlosci (są rano i wieczorem) i ból piersi ,senność ,ale mam nadzieję,ze zaraz znikną.


Zuzanna jest już z nami :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

M taka nadzieje ze bedzie ok:-) mi do tej pory trudno bylo wstac z lozka itd tak sie zle czulam a w tym tygodniu daje rade:-) tylkonstrasznie sie dluzy czas od jednej do nastepnej wizyty:-)


http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjg1f38ei6b.png]Tekst linka[/url]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

ja na samiutkim początku miałam straszne mdłości, a później było ok, a teraz jakoś od tygodnia zgaga mnie męczy i nie wiem jak sobie z nią poradzić...

ale generalnie to niby tak jest, że po 3 miesiącu większość rzeczy ustępuje


http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3yx8dy6f4pimp.png]Tekst linka[/url]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Witajcie kochane , co do brzuszka to u mnie już zaokrąglony , no ale ja mam dwie fasole wiec napewno będzie większy ! Już po usg genetycznym i wszystko jest idealnie :-) także jeden stres jak narazie z głowy :-) a lekarz to się uśmiał bo jeden bobas spokojny i szybciutko go zbadał a drugi wiercipięta co chwile szalał i lekarz miał problem z uchwyceniem odpowiedniej pozycji , ale jakoś się udało ;-)
wadera a mnie jeszcze nikt w kolejce nie chce przypuszczać :-(


http://www.suwaczki.com/tickers/c55fdqk3tmegl4ew.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...