Skocz do zawartości
Forum

Aśka87

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Poznań

Osiągnięcia Aśka87

0

Reputacja

  1. ola12 ja też mam termin za dwa dni i zero jakichkolwiek oznak. Mój mały tylko cały czas się rozpycha, śmieję się, że nie umie znaleźć drogi do wyjścia;) też się już zaczynam denerwować a mąż mówi, że chyba za dobrze mu w brzuchu mamy;) ale prędzej czy później będzie musiał się nam pokazać. Lepiej nie martwić sie na zapas:)
  2. hej dziewczyny! a ja byłam dzisiaj u lekarza i w 38 tygodniu nasz mały ma ok. 3870 g. Jestem przerażona jego wielkością, tym bardziej, że jeszcze trochę czasu zostało. Mam nadzieję, że jednak się trochę pospieszy i może będzie jednak mniejszy:)
  3. cześć dziewczyny:) gratulujemy pierwszej marcowej mamusi:) w sobotę byliśmy u lekarza i w 35 tyg. nasz maluch waży już ponad 3200 g, a ja mam +14 kg. Też czuję się coraz bardziej zmęczona i strasznie zaczął boleć mnie kręgosłup czego wcześniej nie było. a w ciągu ostatniego tygodnia mój brzuszek bardzo się zaokrąglił. Wszyscy się śmieją, że chyba piłeczkę połknęłam:):) pozdrawiam serdecznie wszystkie marcóweczki:):)
  4. Moje maleństwo w 29 tygodniu ważyło 1600g. Teraz jestem w 32 tygodniu i wszyscy mówią, że mam malutki brzuszek:) nawet położna która była dzisiaj u mnie zapytała na kiedy mam termin porodu, bo nie wyglądam na ten tydzień:)
  5. Nasz dzień zaczął się od wizyty u lekarza. Wszystko jest w porządku. Cukier wzorowo, mały serce ma jak dzwon, ale bardzo wstydliwy jest, bo ciągle stara się ukryć to co ma między nogami:) Kolejna wizyta dopiero po nowym roku, chociaż chcemy się wybrać jeszcze na USG 3d:) Co do imienia to u nas już na pewno będzie Mieszko:) pozdrawiam
  6. Hej dziewczyny, ja na zwolnieniu jestem też od początku, bo pierwszą ciążę straciłam a i pracę mam dość męczącą i stresującą. Co do tego badania to było okropne. Wcisnęłam całą cytrynę, ale niewiele mi to dało, już w połowie picia było mi niedobrze i myślałam, że nie wypiję do końca. Później przez godzinę leżałam i miałam odruch wymiotny. Na szczęście już po wszystkim a w sobotę będę miała wyniki. Oby było wszystko ok:)
  7. Nasze maleństwo ma wielu starszych kuzynów i kolegów więc ubranek nam nie zabraknie, chociaż jak zobaczę coś naprawdę ładnego to nie mogę się opanować i muszę kupić;) Co do łóżeczka to dostaniemy je od szwagierki, a wózek kupią moi rodzice, bo stwierdzili, że skoro jeden wnuk dostał to drugi też dostanie i koniec kropka;) A tak z innej beczki, jak u Was przygotowania do świąt? bo ja odkąd związałam się z moim przyszłym mężem, dostałam gratis ośmioro siostrzeńców i siostrzenic i każdemu trzeba coś pod choinką schować;)
  8. Ja miałam USG w 21 tygodniu i nasz mały ważył ponad 530g, lekarz powiedział, że nie jest ani za mały ani za duży:) Moja waga wyjściowa wzrosła o 7,5 kg a jestem w 24 tygodniu. Mój narzeczony twierdzi, że teraz wyglądam dużo lepiej bo w końcu "jest za co złapać";):)
  9. Hej dziewczyny! mnie od paru dni strasznie bolą plecy nad pośladkami z lewej strony i tylko wtedy gdy chodzę. Najpierw stwierdziłam, że to pewnie mały tak się rozpycha, ale zaczęłam czytać różne informacje w Internecie. I przeraziłam się. W końcu zdecydowałam się zadzwonić do mojego lekarza, który mnie uspokoił, że faktycznie ciąża jest już na tyle zaawansowana, że maleństwo może uciskać nerwy i stąd ten ból, i jeśli nie ma żadnych skurczy macicy to po prostu mam brać leki przeciwbólowe. Kamień z serca. Chyba faktycznie przestanę sugerować się tym co przeczytam w Internecie, bo po co się niepotrzebne denerwować. pozdrawiam wszystkie mamy p.s. my będziemy mieć chłopca Mieszka:)
  10. Hej dziewczyny:) u nas lista imion jest krótka. Dla dziewczynki miało być Hanna, Blanka lub Łucja, ale będzie chłopak i tu w sumie mamy dwie opcje Leon lub Mieszko, wcześniej był jeszcze Kajetan:)
  11. Nie ma co martwic się na zapas. Ja będąc w sierpniu nad morzem jadłam wędzoną rybę aż mi się uszy trzęsły. Dopiero później doczytałam, że nie powinnam jej jeść. Zaraz po powrocie miałam też zaplanowane badania i strasznie bałam się, że coś będzie nie tak. Wynik toxo jednak okazał się ujemny:) Naprawdę nie ma sensu zamartwiać się na zapas
  12. Witam przyszłe mamusie:) ja mam termin na 19 marca, jak na razie płeć pozostaje tajemnicą, ale mam nadzieję, że już niedługo. Długo zastanawiałam się czy do Was dołączyć, ale jednak jestem. W ciąży jestem drugi raz. Niestety pierwsza skończyła się poronieniem w 9 tygodniu. Bardzo szybko, bo już niecałe 3 miesiące później udało się i ponownie jestem w ciąży - to już 14 tydzień. Wszystko jest w porządku, nasza dzidzia rozwija się prawidłowo, a ja czuję się dobrze. Jednak boję się każdego kolejnego dnia, ale mam nadzieję, że tym razem wszystko będzie dobrze. Na l4 jestem od samego początku ciąży i jakoś na nudę nie narzekam. Mogę się wyspać, spokojnie posprzątać, ale przede wszystkim nadrobić lektury i w końcu mogę się spełniać kulinarnie:) Jeszcze raz witam Was wszystkie:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...