Uliczka

Widzę nowe twarze- witajcie, dziewczyny! :) Tak, tak, olej znamy i używamy :) Ja, niestety, od 9.10 jestem na zwolnieniu, choć miałam plan, żeby pracować do końca grudnia :( Dla dobra Maluszka musiałam jednak zrezygnować o wiele wcześniej.

Niezłe listy :) My dla dziewczynki mieliśmy trzy typy: Zuzanna, Liliana, Maria, ale z imieniem dla chłopca jest dużo większy problem... A. upiera się przy Dawidzie, co mnie się totalnie nie podoba. W grę wchodzą: Jan, Karol, Błażej, Dominik, Franek i jeszcze kilka innych ;) Wybór nie jest prosty ;)

ola12 Dobrze, że z Maluszkiem wszystko ok. :) Miałaś jakieś dolegliwości czy badanie moczu coś wykazało? Ja śpię i na bokach i na plecach, ale strasznie kręcę się w nocy- plecy bolą od leżenia dziennego i faktycznie nogi szybciej drętwieją, a oba, pokłute boki też bolą :/ W szpitalu położne mi mówiły, że lepiej leżeć na lewym boku, ale co osoba, to inna opinia ;) Ja mam jakieś gorsze dni ostatnio, idę wcześniej spać. Dobranoc :)

Ola- i jak poprawiło się po N0-spie? Ja też muszę znów brać trochę więcej i zastrzyki wróciły :/ Mam nadzieję, że powoli będzie lepiej. Teraz musimy więcej leżeć i wypoczywać :)

Racuszku Wydaje mi się, że plecy bolą mnie właśnie od leżenia :/ Ale już oczywiście przeszło mi przez myśl odklejenie łożyska... z tym, że łożysko mam na przedniej ścianie ;) nie wiem czy daje to takie same objawy ;) Najważniejsze, że dziś plecy prawie nie bolą, w przeciwieństwie do brzucha :/ Piłkę mamy i wszyscy, łącznie z Olą, używamy :) Mój A. kupił ją po tym, jak wypadł mu dysk i lekarze wysyłali go na operację pleców... Na szczęście na razie się uspokoiło. Ja nie mogę się już doczekać jutrzejszego badania

Raisin, N.ewulcia Ja w tej ciąży czuję Malucha od 10. października Moje słowa skierowane były do dziewczyn, szczególnie, jeśli są w ciąży po raz pierwszy ;) Dziś doszedł mi ból pleców :/ i znów 2 tygodnie zwolnienia :/ A wczoraj było tak pięknie... A jak u Was?

Dziewczyny, nie martwcie się brakiem ruchów :) Ja w 1. ciąży poczułam w trakcie 21tc i to przecież też norma :) Tak samo jak poród między 38 a 42 tc :) ;) Jeśli chodzi o sex, to teraz nie możemy, a ja w zasadzie i tak nie mam ochoty... Za to w ciąży z O. temperament mocnoooooo poszybował w górę ;) Jakoś tak dziś mi nieswojo... Nie byłam na grobie ukochanej Babci :( To po prostu zbyt daleka droga, wiem, że dużo gorzej bym się czuła :( Wiem też, że nie to jest najważniejsze, a modlitwa, myśl, ale po prostu mi źle... Ehhh, idę wziąć relaksującą kąpiel, a Wam życzę spokojnej nocy

Hej :) U nas to już naprawdę pełnych 20 tygodni A wczoraj dowiedzieliśmy się że nasz Maluch rośnie idealnie i wszystko z nim jest ok :) Ja dalej muszę leżeć, brać leki, bo skurcze nie minęły... :( Sznuroffka Wszystko będzie dobrze- zobaczysz :)

Sylwia Te moje nocne bóle były mocno kłujące, ale na szczęście przeszły! I oby nie wracały! Wadera Ja kłucie podczas owulacji czułam chyba z 3 razy w życiu, w tym w czerwcu- chyba dlatego się udało Za to zawsze, przez kilka dni, wprost mnie zalewało ;)

Jeśli tylko będzie gorzej- to jedź, lepiej panikować niż coś zaniedbać. Ty wchodzisz w 20 za 2 dni Jak zaczniemy 20. na suwaczku, to wejdziemy już w 21. ;)

Hej :) Sylwia Ja (tfu, tfu) nie mam takich dolegliwości, ale wiem, że właśnie okolice spojenia powolutku mogą się rozluźniać. A co do wizyty... jeśli ból będzie się nasilać, a Ty będziesz się coraz bardziej martwić- lepiej iść, albo choć zadzwonić do lekarza. Przestaje boleć gdy leżysz? Też za tydzień mam wizytę :) Mnie noc minęła niezbyt dobrze, często budził mnie ból, wzięłam tabletki i jest teraz jest lepiej. Weszłam dziś w 20 tydzień

Ja pierwsze, ale bardzo nieśmiałe poczułam 10 dni temu. Wczoraj Maluch pięknie się wiercił, a dziś rano poczułam te pierwsze, prawdziwe kopniaki. Juss Jeśli to przypomina bóle jak przed miesiączką, to lepiej sprawdzić. Ale faktycznie najpierw weź No-spę i zobacz czy będzie lepiej.

Wadera, Klaudia Gratuluje udanych połówkowych! Dobrze, że Dzieciaczki zdrowe :) Ola Mnie w nocy też obudził skurcz, ale na szczęście uspokoiło się. Ja niestety codziennie odczuwam ból i skurcze... raz mniejsze, a raz większe. Teraz, kiedy biorę leki, jest na szczęście lepiej. W którym jesteś tygodniu? Próbowałaś brać No-spę i Magnez, do tego nie masować/głaskać brzucha i leżeć na lewym boku? Powinno pomóc, jeśli nie, najlepiej iść do swego gin. lub w razie skurczowego bólu- prosto na IP. Ja już codzienne czuję Maleństwo, delikatnie, ale jednak :) Miłej niedzieli :)

Waderko Gratuluję jeszcze raz :) Mleko lubimy w domu wszyscy i pijemy codziennie, jogurciki też, choć Ola woli, gdy w środku nie pływają żadne owoce ;) a ja odwrotnie ;) A. z kolei uwielbia nabiał. Zresztą on je po prostu wszystko, no może oprócz flaków i wątróbki A ja dziś rozpoczynam 19. tydzień :)

Sylwia84 Uliczka, po powrocie ze szpitala dzidziuś dał Ci do zrozumienia, że nigdzie się nie wybiera i od teraz będzie Cię kopał, ile będzie chciał (dzisiaj w autobusie miałam kilka mocnych kopnięć ) Oj, oby tak było... Bo dziś znów mieszkanko Malucha mocniej się buntowało... A tych mocniejszych kopniaków pozytywnie zazdroszczę Ja w zasadzie nie mam zachcianek, jem niedużo, ale zdecydowanie częściej. I mam jeden problem- nie lubię jogurtów naturalnych, a owocowe są teraz dla mnie zbyt słodkie, bleee Chyba zacznę naturalny sok dodawać właśnie do naturalnych, może będzie lepiej?

Sylwia84 Dzidziuś regularnie kopie i nawet już tato czuł kilka kopnięć. Dzisiaj na przystanku popukał mnie, a potem w autobusie :) bardzo miłe :) Mnie pierwszy raz wydawało się, że czuję Maleństwo na początku 16 tyg., ale pukałam się w głowę ;) A w piątek, po powrocie ze szpitala, poczułam je na pewno :) W 1. ciąży czułam Córę pod koniec 19. tyg.

Ja niestety "plackuję" w łóżku... Wczoraj moja mama wpadła na pomysł, żebym zaczęła robić na drutach albo szydełkować Ale mam nadzieję, że wszystko niedługo się unormuje, a ja w tym czasie nadrobię tylko zaległości książkowe i filmowe. Kasiu, a Ty co masz w planach?

TopsyCzy krwawienie ustało? Mam nadzieję, że tak! A ja nareszcie jestem w domku! Mam leki i nakaz leżenia, bo ból nasila się podczas ruchu. A co do Waszych rozterek- ja zgłosiłam się na IP, bo ból nie przechodził po No-spie i stawał się coraz silniejszy. Jeśli tylko macie wątpliwości- naprawdę lepiej jechać. Buziaki

Hej dziewczyny! U mnie na normalnych wizytach gin. przełącza na 3d, a na prenatalnym nawet na 4d. Myślę, że jeśli na połówkowym za wiele nie będzie widać, to przejdziemy się na 4d :) To naprawdę piękna pamiątka... Nie mówię tu oczywiście o względach diagnostycznych, bo do tego i zwykłe usg jest ok. A u mnie samopoczucie do du... muszę chyba odpocząć, bo w pracy tak mnie boli brzuch, że dziś naprawdę spanikowałam ;( Nie wiem już nawet czy głowa boli przez brzuch czy odwrotnie... Do tego gardło... jakaś deprecha mnie łapie :( Mam nadzieję, że u Was lepiej!

Witam się weekendowo Ja z kolei w ciąży nie mam problemów ze wstawaniem. Wcześniej wstawanie na 7 do pracy to była dla mnie masakra... Ale może to kwestia wcześniejszego zasypiania? Zazdroszczę Wam połówkowych- ja za 4 tyg. idę do gin i dopiero później połówkowe :/

Sznuroofka, Sylwia Cieszę się, że u Maluszków wszystko w porządku :) Witam się w 17. tygodniu i też melduję się po wizycie To nasze Słoneczko podczas całego badania stało na głowie Na szczęście wszystko jest ok, rośnie pięknie! Dokładnie tak samo jak u dziewczyn, nasze Maleństwo też miało pępowinę między nóżkami i płci nie udało się dostrzec. Ja wcześniej miałam przeczucie, że to chłopiec, a teraz już sama nie wiem. Ja z kolei mam iść do neurologa i laryngologa, brać Magnez i w razie najmniejszego bólu brzucha No-spę. I znowu miesiąc do wizyty... ;-)

Oj, widzę, że większość z nas miała jakieś przeboje... U mnie też torbiele były na porządku dziennym, ale na szczęście same się wchłaniały. Co do endo- mam/miałam podejrzewaną po zakończeniu szerokiej diagnostyki gastrologicznej. Na razie ciąża odgoniła ode mnie tę myśl. Mnie wczoraj tak bardzo bolał brzuch, najpierw żołądek, później ból przeniósł się w okolice jajnika... Dwie godziny mordęgi i na szczęście jakoś przeszło... Ale już byłam gotowa jechać na IP :( Nie mam pojęcia co to było... na szczęście bez żadnych plamień.

Raisin Nie wchodzisz jako ciężarna bez kolejki? Ja generalnie jestem dópa i nie potrafię się wpychać, ale jak idę na pobranie krwi, to podchodzę do rejestratorko-kasy i mówię, że chciałabym skorzystać z przywileju dla ciężarnych i wejść bez kolejki. Zawsze mnie przyjmują. Witaj w klubie, ja też jakoś nie umiem... Zwłaszcza kiedy przede mną dwie ciężarne i sami starsi, schorowani ludzie :/ Sylwia O ludzie, działasz na najwyższych obrotach... Zazdroszczę i gratuluję! Ja przed ciążą pracowałam po 9 lub 8h., ale teraz nie dam rady. Teraz pracuję po 6h. i tak jest na razie ok. Więcej, z tymi moimi kochanymi łobuzami, nie dam rady Ale muszę Wam powiedzieć, że smutno mi, kiedy pomyślę, że za jakiś czas nie będę już ich codzienne widzieć. Zwłaszcza, że kilkoro z nich jest w przedszkolu ostatni rok... Sznuroffka Obie jakoś się doczekamy ;-) Mój A. mówi, że będzie chłopak, ja chyba też tak przeczuwam... Ale gin. nie mogła jeszcze jednoznacznie stwierdzić ;-) Ja robię się już monotematyczna, samej mi z tym źle- ale niestety głowa cały czas boli... Muszę w końcu wybrać się do neurologa... Mam nadzieję, że u Was lepiej! Buźka

Sylwia Ja też na razie nie idę na zwolnienie, choć brzuch pobolewa, a głowa to już po prostu masakra. Wczoraj znów wieczorem migrena się przyplątała :( Pracujesz 8h? Sznuroffka Ja tez idę do lekarza 1.10/ Trochę stresiku jeszcze przed nami ;-) Super, już niedługo będziesz mogła odpocząć :) Ja dziś rano robiłam badania, siedziałam 40 minut w kolejce... tragedia. To była moja ostatnia wizyta w tym laboratorium :/

Tak, ja już przed ciążą miałam spore (po mamie i babci pewnie będę miała żylaki :/), a teraz delikatnie mi ich przybywa... Nie można nosić obcisłych spodni, skarpetek ze ściągaczem, brać gorących kąpieli, oczywiście zalecany jest ruch ;-) Kiedy leżysz połóż poduchę pod stopy, żeby były one ułożone wyżej. Moja gin. kazała się na razie dokładnie obserwować, jeśli zauważę duży wysyp naczynek- mam mówić. Wtedy pewnie coś mi zaleci. Na razie dmucham na zimne. Myślę, że nie zaszkodzi, jeśli pokażesz naczynka lekarzowi, na pewno coś jeszcze doradzi.