Marcòweczki 2015

[sznuroffka 0]

ashley - zazdroszczę , że masz takie ładne fotki swojego malucha i że wszystko oki, ja teraz będę się zamartwiać do przyszłego poniedziałku i zastanawiać się czy oby na pewno jest dobrze...

[mama2491 0]

Madziq naprawde strasznie mi przykro;(
też dwa lata temu usłyszałam coś podobnego tylko,ze w 9 tygodniu. Rozumiem Twoj bol...

bądź silna!

Ashley- piękne zdjęcia.

Aż sama zaczynam się samkramencko bać ,czy u mnie wszystko w porzadku;(...do wizyty u lekarza jeszcze 2 tygodnie...

[madziq30 0]

Dziękuję Wam dziewczyny,nikt tego nie zrozumie,kto tego już nie przeżył :( . Jutro będzie mi dopiero ciężko,idę do szpitala na usunięcie...:(

[racuszek 0]

Myślami będę z Tobą..... :(

[mama2491 0]

Ja również myślami będę z Tobą!
Znam ten ból ....
Trzymaj się i musisz być silna!

[Uliczka 0]

Madziq Ściskam Cię mocno. Twój Aniołek jest już na pewno w niebie [*]

[brakiii 0]

Madziq przytulam mocno, nie jest to latwe - wiem, wroc do nas niedługo z dobrą wiadomością!!

[Raisin 0]

Madziq, jutro trudny dzień, wiem, ale myślami będę z Tobą, myślę, że wszystkie będziemy. Trzymaj się mocno Kochana.
Tak jak braki pisze, wróć za jakiś czas z dobrą wiadomością.

Ja też na wiksie. Miałam iść do gina 17-go. Przełożyłam i idę jutro. Zwariuję.

[sznuroffka 0]

Rasin dobrze,że tak możesz,ja niestety tydzień czekam :/
tydzień czekania...eh
będę teraz w stresie,ale nic dziewczyny,będzie dobrze,prawda?

[brakiii 0]

Musi byc....

Ja tez mam jutro wizyte, dopiero na 18 :/

[racuszek 0]

nie dołujcie mnie...ja mam wizytę 15 września

[mama2491 0]

a ja na 22:(
tylko,zeteraz przeloze na 15 zaraz jak tylko przylece do Polski

[Blonde_girl 0]

Matko , i mnie sie nerwówka uaktywniła... wizyta na 16 września , siedzę jak na szpilkach i aż brzuch zaczął bolec :/

[mama2491 0]

dziewczyny! Bo zwariujemy wszystkie...

[racuszek 0]

do zobaczenia w pałacu bez klamek....

Ustalmy jakiś zakaz schizowania..albo chociaż nałóżmy limity..

[linka88 0]

madziq30 trzymaj się! !! Będzie dobrze kochana :*

[linka88 0]

Jutro sie wam pochwale rewelacjami zwiazanymi z moja suknia slubna.... o ile wcześniej mnie nie zamkną za pobicie babki z salonu!!!

[Gość Mama2491z]

Dlaczego maja Cie zamknac?:) ja mam do slubu 4 miesiace i nie mam nawet upatrzonej sukni slubnej :p

Tak, tak ! Zakaz schizowania bo nasze dzieci beda nas odwiedzac w psychiatryku :p

[mamax2 0]

10 tygodni za mna;)

Wy tez macie dziwne realistyczne sny???? Ja dzis bylam prezydentem niemiec:)))))

[linka88 0]

Wybralam midel sukni I baba mnie zapewniala ze bedzie identyczna a koronka ktora jest na calej gorze jest zupelnie inna! Miala byc prawie pod szyje a ta wyciela polksiezycowy dekolt. ... rozumiem ze sie jej tamta koronka mogla skonczyc ale to mogla zadzwonić I sie skonsultowac czy chce inna... dzis ide jeszcze z nia porozmawiac I zapytam czy moze zmienic ta gore, a jak mi bedzie znowu kity wciskac ze to ta sama to niech zaliczke oddaje I sama w niej paraduje! Za 11 dni slub a ja zostane bez sukni:/

[sznuroffka 0]

ja mam bardziej horrory,albo takie z codziennego życia sny, ale też są realistyczne.

[Sylwia84 0]

Dziewczyny, widzę że wszystkie zeschizowałyśmy wczoraj lekko. Ja trochę też. Wczoraj wieczorem nałożyłam tabletkę lacibios femina (bo muszę je raz w tygodniu aplikować) i dzisiaj rano miałam upławy ze świeżą krwią :/ Teraz są już normalne, takie jak wcześniej bez krwi, więc zapewne znowu tego polipa na szyjce zdenerwowałam. Ale już rano płacz itp...

Linka88 ja nie wiem, ale to już jest chyba standard z tymi sukniami. Każda panna młoda musi przejść traumę z suknią. Ja wybrałam swoją pół roku wcześniej. Przed ślubem zakładam - kurde jakaś ciasna (wcale nie przytyłam, babka zamówiła za mały rozmiar), więc zaczęłyśmy ją przeszywać, narobiłyśmy jeszcze większego przypału, wszystko pozszywałyśmy jeszcze raz. Na dzień przed ślubem ryczałam, że oddychać w niej nie będę mogła, że na pewno w kościele zemdleję itp. W dniu ślubu mama z ciocią przyszywały mi zaszewki, żebym nie musiała zamka zapinać i poszłam w sukni z rozpiętym zamkiem:) a bawiłam się na weselu super i nic nie było widać, a ja mogłam jeść, co chciałam:) Zawsze takie akcje kończą się dobrze...

[racuszek 0]

Ale się urządziłam....
Nie mam gotówki a najbliższy bankomat mam w mieście - nie dojadę bo nie mam gotówki na bilet.... i w ten sposób nie mam jak jechać do rodziców zrobić im niespodziankę ( dziś wracają z Turcji)..
Pomysł !!! mam przecież brata z autem!!!ZONK brat na warsztatach malarskich -10 dniowe szkolenie w innym mieście...

Może tata po nas przyjedzie jeśli będzie miał siłę po podróży...

Cholera..życie na wsi jest super, ale bankomat by się przydał...

[racuszek 0]

cały czas myślę o madziq......

[mamax2 0]

hehehe to faktycznie :)))

to na porodowke wybierz sie 2tyg przed terminem hehe :)