Marcòweczki 2015

[nataliakx]

aregulska90 kamikamila gratulacje. Też bym chciała mieć to za sobą ale nic się u mnie nie dzieje dzisiaj zero skurczy. Tylko córka się rozpycha.

[TosiaTosia]

Ja powtarzam, ze mogłabym już urodzić. Przynajmniej stresu już by nie było. :) Ostatnie dwa tygodnie a ciągną się jakby dopiero pocztek był. Lekarz mówi ze może być już i się czeka. A to będzie się ciągnelo i ciagnelo.

[marutka]

Kamikamila gratuluje zdrowego i duzego synusia:-)
U mnie narazie tez nic sie nie dzieje,zero skurczy,nic sie nie skraca,ktg wporzadku:)ale jeszcze dwa tyg do terminu,za tydz.wizyta u lekarza i dowiem sie ile moje malenstwo wazy:)

[Gość Rerenata]

Bubs, synek cudowny. Je, śpi i w ciągu dnia darzaja mu się juz okresy aktywności :) ale grzeczny bardzo jest i właściwie nie płacze :) apetyt tez ma, a ja mam pokarm, wiec wszystko jak należy ;)
Teta, waga póki co stoi, ale myślę, że jak zaczniemy chodzić na spacery to zacznie spadać. Brzuszek mniej więcej taki jak na samym początku ciąży, jest, ale można go ukryć ;) tylko juz nie taki napięty ;) Misiu wstaje tak co 2-3 godziny, czasami zdarzy mu się przespac 4. Pepuszek juz nam odpadł, tak to oktaniseptem psikalam i jeszcze kilka dni po odpadnieciu tez, żeby się tam zagoilo wszystko :) teraz już normalnie podczas kąpieli myje mu jak resztę :)
Czuje się dobrze, oszczędzam się, staram się nie dźwigać nic, jak najmniej schylac, ale to przez to, że miałam cesarke. No i do takich "grubszy" czynności zakładam pas.
Odnośnie wody, to ja słyszałam, że muszynianka jest dobra. :)
Aregulska90, to miałaś niespodziankę piękna :)
KamiKamila, gratulacje Kochana, duży facet Ci urósł :* odpoczywaj i obyscie szybko wrócili do domu :)

My byliśmy w Czwartek u pani doktor i jak go zmierzyli to wcale nie ma tych 50 cm, tylko 47 ale do książeczki przepisali 50, żeby nie było ;)

Dziewczyny, smutno mi, mąż właśnie pojechał od nas :( jak dobrze pójdzie to może go puszcza na święta, a jak nie to w maju się widzimy dopiero :(

[Gość Rerenata]

I widze, że póki co weekendowe dzieciaczki mamy :) mój Mikołaj jest z soboty, 2 tygodnie później Aregulska90 urodziła w piątek i teraz KamiKamila tez piątek ;)

[mamuskaa]

To gratulacje dziewczynki ;) fajnie ze juz macie swoje malenstwa , KamiKamila ale duzy synek ;) gratulacje , i zdrowka zycze ;)

No moj termin na niedziele ale leniuszek nie chce sie pchac. Chociaz juz dzisiaj bardzo mocno sie kreci , wiec moze urodze jeszcze dzisiaj tak jak chcialam ;) ale zobaczymy

[Gość teta]

Rerenata- jak miło się czyta o Twoim skarbie :) :* trzymam kciuki aby mąż przyjechał na święta :) a synuś niech nadal będzie taki grzeczny :) a pas to porodowy nosisz? ja mam nadzieję że na przyszły weekend się załapie :)

[Gość Rerenata]

Teta, dzięki miło, że Ci się przyjemnie czyta :)
Tak, pas poporodowy, żeby nie dostać przepukliny :)
Hehe, mój mały chyba przechodzi na "normalne" kupki, bo śmierdzą dwa razy bardziej niż wcześniej ba, to wystarczy, ze go trzymam pod pupci jak go mam na rękach i potem nie jestem w stanie przyłożyć ręki do nosa

[mecca]

Dziewczyny gratulacje
Duże te nasze marcowe dzieciaczki się rodzą, aż się boję co się u mnie czai :P A ja do małych kobiet nie należę więc mogą kazać mi rodzic naturalnie.
Ja też spokojnie narazie po dwóch skurczach przed wczoraj cisza i spokój :( wypatruje czopa śluzowego jak kiedyś dwóch kreseczek na teście :-)
Ciekawe która będzie następna

Edysia83 a ja mam pytanie do Ciebie odnośnie dopegytu, ile tabletek dziennie bierzesz?

[Gość Edysia83]

Brałam 8 - 4 razy po 2 ale w szpitalu zmniejszyli mi do 4 teraz cały czas leżę i na razie nad 160 ciśnienie nie wzrasta...

[Gość Kasia Nie]

Gratuluje kolejnego dzieciątka marcowego :)

u nas dzień dość aktywny bo mieliśmy odwiedziny 10-miesięcznej Tosi więc łażenia za nią było no i obowiązkowy spacer. Trochę było głupio leżeć przy gościach więc tylko czasem w razie wyjątku wyłożyłam się na kanapie a teraz ciężko się ruszyć. W kroku mnie pobolewa ale miałam już tak wcześniej - po prostu lekki dyskomfort i trochę kręgosłup pobolewa. Ale jak się położyłam ( bo już leże w piżamie - a co jeszcze mi wolno!:)) to nic nie boli :) z utęsknieniem czekamy na tatę bo już do nas jedzie:) ale długa droga przed nim więc pewnie jutro dopiero będzie. Dziś moja mała dostała już swój pierwszy prezent na dzień kobiet. Mamusia dostała bukiet róż a mała czekoladę :) więc póki jest w brzuszku to muszę ją zjeść bo nie chcemy małej uczyć na słodycze przez jakiś czas.

A Wam jak minęła sobota?

[mamuskaa]

A u nas wesoloo , tatus dzidzi ma urodzinki a nasza wikusia niechce wyjsc i zrobic prezentu tatusiowi ;) ale jest smiesznie wiec moze ze smiechu urodze ;) hehe

[mecca]

Ja biorę 3x 1,5 tabl. Ale szczerze mi to w ogóle nie pomaga jakie ciśnienie mam przed tabletka takie samo jest po zażyciu. Ale u mnie narazie jest nie przekraczające 140 wiec się aż tak nie martwię. Pewnie w poniedziałek na wizycie mi podskoczy znowu do 170 a druga sprawa na dworze ciśnienie bardzo wzrosło to na nas tez wpływa.

[Paulina93]

U nas pracowicie minął piątek i sobota :-) Wczoraj na zakupach, dzisiaj tez na zakupach. A u mnie nadal cisza.. Nic się nie dzieje. Ta nasza malutka jest bardzo aktywna ale do wyjścia to jej się nie spieszy. Został jeszcze jutrzejszy cały dzień i jeśli się nic nie ruszy to niestety czeka mnie położna w poniedziałek :(

[mamuskaa]

Ja jak jutro nie urodze to we wtorek czeka mnie przyjscid do szpitala i ktg ;) i wtedy zadecyduja co dalej ;) ale malutka wariuje i to ostro ;) ale sie nie pcha jeszcze ;(

[Karlaa]

aregulska90 i kamikamila
super ! gratuluje wam dziewczyny , ale macie już odchowane te bobaski
a my nadal czekamy... :)

[Gość zuzak]

KamiKamila i Aregulska90 gratuluję zdrowych maluszków. Jak macie jakieś rady na sam poród i początki macierzyństwa to czekamy na cenne wskazówki.
My za kilka godzin świętujemy początek 38 tygodnia ciąży- można rodzić (oznak zbliżającego się porodu niestety brak) z tej okazji od jutra ruszamy z herbatką z liści malin i z regularnym wysiłkiem :) o ile ciśnienie pozwoli. Miłego weekendu.

[KamiKamila]

Moje maleństwo jeszcze przez to ze mnie tak bardzo boli i szarpie dzisiejsza noc spędzi bez mamy... to po prostu z troski o niego aby był bezpieczny... a ja mam noc na regenerację bo od jutra rana będziemy cały czas razem a wyjście zaplanowane mamy na wtorek :) uczymy się siebie obydwoje i nawet nieźle to nam wychodzi :) jestem zakochana po uszy :) zwariowała na punkcie tej małej istotki :) Jeśli chodzi o poród naturalny to najważniejsze słuchać położnej one naprawdę chcą jak najlepiej i z ich pomocą na pewno się wszystko uda... no chyba ze tak jak u mnie po prostu fizycznie nie było to możliwe ale dlatego że ich słuchałam tak sprawnie poszło i cesarskie cięcie i się nie bałam ze to operacja... ja dziękuję Bogu ze wybrałam taki szpital bo personel jest najlepszy na świecie i dzięki nim mimo tego bólu po cc nie wspominam tego źle... Rerenata - powiedz mi kochana jak szybko mogłaś się wyprostować po cc... I jak długo goiła się rana... a jakie miałaś założone szwy rozpuszczalne?? A może nasza doświadczona mamusia ma dla świeżo upieczonej mamy jakieś wskazówki?? spijcie dobrze dziewczynki :)

[Magdalen87]

Gratulacje dla Mamusi :* i zazdraszczam ja cały czas nic :( czytam na bieżąco i czekam , termin minął , nie odbieram juz telefonu bo ile można słuchać wiecznie tych samych pytań , czy już urodziłam , co robię , jak się czuje ... ospa córki juz mija , strupki znikają , zaraz biorę się za sprzątanie pokoju i mycie podłogi bo najlepiej się sprząta gdy córka śpi :) a dla was wszystkich najlepsze życzenia na dzień kobiet :*

[bubs]

KamiKamila fajnie, że po dwóch porodach masz jeszcze takie miłe wspomnienia :) Najważniejsze dobre nastawienie, co? Teraz byle do wtorku i do domu. Kuruj się i utul od nas synusia Buziaki

Ja dziś (a właściwie już wczoraj) złapałam jakieś wku...nie. Chyba już za dużo tego czekania i na dodatek Ci wszyscy ludzie wkoło z pytaniami czy już rodzę. Wszyscy są "w stresie" i czekają aż zacznę rodzić. To oni będą rodzić, czy ja? Kto ma się stresować? Tylko mój mąż jak już! I też do nikogo nie będę dzwonić. A dowiedzą się dopiero jak urodzę!! Tak postanowiliśmy z mężem, że jeżeli uda się, to będziemy cicho, aż nie będzie po wszystkim.
Wrrrr!!!

[mamuskaa]

Dziewczyny , na dzisiaj mam termin bo juz po polnocy , wrocilam od tesciow z malej domoweczki z urodzinek i jak sie rozbieralam zauwazylam ze mam spuchniete kostki i dlonie , nie wiem czy tak powinno byc bo slyszalam ze przy zatruciu ciazowym niby puchna , boli mnie dziwnie brzuszek na dole po bokach , nie wiem co mam robic , mala strasznie mocno sie wierci . Nie wiem jakos sie boje. Ale nie wiem co mam robic ;(

[mamuskaa]

Czy poczekac do rana , bo moze ta opuchlizna ze zmeczenia jest , bo nie ukrywam jeste bardzo zmeczona ale wszystko mnie boli i nie moge zasnac ;( lapaly mnie skurcze w pachwinach i nagle od czasu do czasu w kregoslupie . Ale nic sie nie wydarzylo

[TosiaTosia]

Bubs ja od trzech dni na wk....e chodzę. Szukam pretekstu żeby się kłócić, a to wszystko przez te telefony, SMS-Y. Czuje się ociezala (+20kg), wszystko mnie boli i to czekanie. Są skurczę a nic się nie dzieje, troche poboli i przechodzi. Jestem przez to nie wyspana, zasypiam wszędzie bez kontroli. Marzę już żeby jak najczyściej się to skończyło.
Wszystkiego dobrego kochane :*

[bubs]

Mamuskaa moze zadzwon do szpitala co robic, czy masz juz przyjezdzac

[TosiaTosia]

mamuskaa Ty po wyjściu masz spuchniete, mi puchną nawet od siedzenia w domu. Położ się, odpoczynij. Do jutra przejdzie. :)