Skocz do zawartości
Forum

Marcòweczki 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Teta - najlepszego na 3 miesiace ;) wspolczujemy Ci tesciowej . 200 km od wnuczki to nie duzk . Moja mieszka 470 a byla juz , moj dziadek tez juz byl i mowi ze jakby fundusze pozwolily bylby co tydzien ;) no i teraz brat przyjezdza w lipcu na prawie caly miesiac wiec troche mi pomoze ;) hehe no ale rozumiem cie co do tesciowej;( masakra ... A mamy naszych facetow to najgorsze tesciowe podobno bo od corek tak nie ..

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/21243http://www.suwaczki.com/tickers/x7g1egz2xvcderxt.png[url=]

Odnośnik do komentarza
Gość Kasia Nie

hej dziewczyny mam straszny problem. Moja Iga (za tydz konczy 3 miesiace) niechce ssac mojej piersi. Jak tylko ja przystawiam od razu jest placz czy to na lezaco czy siedzaco czy prawa czy lewa piers... Problem jest od kilku dni. Pokarm mam bo az mi cieknie jak kilka godz spi np 3. z reszta mialam konsultacje w poradni laktacyjnej i niby ze mna wszystko ok. Psychika mi juz wysiada jak moja niunia niechce ssac i placze a ja nie potrafie jej nakarmic. Na szczescie mamy dzis szzepienie to porozmawiam z pediatra. w nocy karmienie jest ok 10 min i mała spi ale wczoraj w nocy o 4 zbudzila mi sie z placzem. Chcialam dac jej cycka to nie, na rekach tez zle i zznowu cycek chwile possała i zasneła. dzis to samo o 3:30. Czasem tylko ładnie ssie bez grymaszenia a czasami zje chwile i zaczyna sie prezyc, wyginac kark plakac Juz nie wiem co mam robc :(

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny, dawno nie pisałam, ale czytam Was regularnie ;-) Kasia Nie miałam podobny problem jak Ty jakieś 3 tygodnie temu i chciałabym Cię uspokoić, to przejściowe ;-) U mnie trwało to około 2 tygodni. Nie podawałam butelki i znosiłam te jego "humorki" chodziłam tylko regularnie do przychodni sprawdzać wagę. Przyrosty zmalały ale nadal były w normie. Teraz wszystko jest już ok ;-) i nadal karmimy sie tylko piersią ;-)
Powodzenia ;-)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09kycfnehus.png

Odnośnik do komentarza

Kasia moze brzuszek ja boli, probowalas delicol podawac przed karmieniem? My tez tak mielismy i pomogło.
Dziewczyny czy ktoras z was byla moze przeziębiona? Mnie wczoraj po chrzcinach rozlozylo, katar gardlo, polecacie cos dobrego przy karmieniu piersia?
A wczoraj malutka byla grzeczniutka, zaplakala tylko jak ksiadz polewal główkę , a tak to spokojnie , na imprezie tez :-)

Odnośnik do komentarza

Kasia Nie - nie doradze nie mialam tego problemu .

Lilka - ok dawno Cie nie bylo chyba jakies 3 miesiace ? Wgl przedstawialas nam swoje dzieciatko ? Nie pamietam ;) jak porod ?

Mejda - to zazdroscic . My pewnie bedziemy mieli juz gorzej bo mala we wrzesniu juz pewnie bedzie ruchliwa bardziej ale moze tez jakos wiecej zrozumie ;) zobaczymy . No ale wczesniej chrzcin nie mozemy zrobic

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/21243http://www.suwaczki.com/tickers/x7g1egz2xvcderxt.png[url=]

Odnośnik do komentarza

Mejda - zapomnialam .ja bylam raz taka osowiala bolala mnie glowa gardlo , katar do tego bol zeba i ucha ;( wtedy wzielam paracetamol , zab przeszedl glowa i ucho tez.niestety katar nie ale jakos dalam rade . Twraz tez boli mnie glowa i uszy strasznie. Potem mozejak nie przejdzie samo wezme paracetamol znowu. Przez ciaze oduczylam sie brac jakie kolwiek lekarstwa . Czekam az samo minie ;)

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/21243http://www.suwaczki.com/tickers/x7g1egz2xvcderxt.png[url=]

Odnośnik do komentarza

No w sumie chyba tak ;-) Urodziłam 20 marca Hubercika. Poród był dłuuugi ( 16 h) i męczący, ale skuteczny, obyło się bez cesarki mimo, że w pewnym momencie oddałabym wszystko za ulge w bólu ;-) Synuś miał 3240, a teraz będzie oscylował gdzieś w okolicach 6 kg z kawałkiem , jutro mamy szczepienie więc poznam dokładną wagę.Rośnie jak na drożdżach i odpukać w niemalowane jest grzecznym i pogodnym chłopcem. Oczywiście nie obyło się bez małych problemów z karmieniem, płaczem na spacerach itp ale ogólnie jest ok. W tej chwili próbujemy powrócić do dłuższego spania w nocy, bo o ile wcześniej maluszek zasypiał koło 20 to zdarzało mu sie pospać do 4:00 o tyle teraz domaga się piersi już około 1:00 mimo, że na noc dostaje jeszcze odciągnięte mleko z nocy ;-)
Pozdrowienia dla wszystkich mam i maluszków ;-)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09kycfnehus.png

Odnośnik do komentarza

Lilka z ta noca twz mam tak jak mala zasypiala 22-23 wstawala o 5 tak teraz chodzi pozno spac i wstaje co 2,5-3 h w nocy . ;) ale juz przyzwyczajeniekarmimy siena spiocha 5-10 minut . ;) o kolejny Hubercik w gronie marcoweczek ;) najwazniejsze ze jest zdrowy ;) my mamy szczepienie w srode i moja tez wazy pewnie jakos 6 z kawqlkiem ;) te nasze dzieciaki szybko rosna potem sie okaze ze za szybko . ;) moja juz tyle rzeczy potrafi . Szok ;)

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/21243http://www.suwaczki.com/tickers/x7g1egz2xvcderxt.png[url=]

Odnośnik do komentarza

KasiaNie a może uszko ją boli ?
Nasza Pani laryngolog mówiła że jak dziecko płacze przy piciu to może być jakiś stan zapalny uszka, ale niekoniecznie. Bo mój Kuba też od jakiegoś czasu bardzo denerwuje się przy piersi. I albo za mocno mu leci a on tylko chce ciumkać albo za słabo leci bo z butelki leci mocno.
Ja też cierpliwie próbuję przeczekać ten stan :D

http://www.suwaczek.pl/cache/bb8f719397.png

Odnośnik do komentarza
Gość Kasia Nie

właśnie wróćiliśmy od lekarza bo na dziś mieliśmy umówione szczepienie ale się nie odbyło bo mała ma biegunke. 5 razy już robiła pienistą kupkę więc szczepienie za tydzień. Co do przystawiania do piersi to Pani doktor wraz z Panią która szczepi stwierdziły, że to przez upały. Może i faktycznie taka prawda bo to tak 3 dni dopiero trwa. Przybiera na wadze prawidłowo co było dla mne najważniejsze. Mamusia moja już od porodu mówi mi żebym się przerzuciła na mm ale ja nie daje za wygraną. Pokarm mam, waga dziecka odpowiednia. Ale teraz to będzie znowu gadanie. Mam nadzieje, że Igusi samo przejdzie. Poczekamy pare dni. Niunia na tydzień przed skonczeniem 3 miesięcy mierzy 63 cm i waży 5540 kg. Wszystko w normie. Mam nadzieje, do Was częsciej zagladac :) Co do nocy to moja ma chyba kolki i o 4 prezy się i puszcza baki ale Pani dktor nic nie kazała brac bo jka stwierdziła kolki powinny się już knczyc a nie zaczynać. I wes tu człowieku badz madry. Noce są różne ale idziemy spac zawsze koło 21. Nocne karmienie tak jak u mamuski czyli 5-10 minut na spiocha. Wstaje dwa razy no i ta nieszczesna 4 ale ona robi to przez sen:) dziś dzieki tym burzom i zmiane temperatur pospaliśmy do 9. Co prawda z jedzeniem o 6 ale fajnie było się w końcu wyspać. Bo moja to 0 5 jest już gotowa do zabawy :) Ale położna mówiła, że jest już widno na dworze i dlatego tak wczesnie wstaje. No nic spróbuje się zalogować i pokazać Wam moją Igusie. Miłego dnia!

Odnośnik do komentarza

Kasia nie - wow jaka sliczna ;) . Mozliwe ze te dzieciaczki wstaja wczesnie bo jest jasno i sie budza . Ja jak mam zasloniete rolety jest ciemno i mowie ze jest ciemno i jeszcze spomy i yak to spanie od 5-6 przedluzamy do 10-11 . A potem to juz tylko zabawy spacery obiad ;) i nie uginaj sie co do mm ;) ja jej podawalam teraz mm w wekeend bo musialam byc dluzej w szkole bo egzaminy i nie moglam tak wychodzic na karmienie jak zawsze nie karmilam poersiami 6-9 h piersi myslalam ze mi wysadzi . Mialam takie guzki wielkie tak z nieksztalcona piers az moj partner sie zdziwil co to . Karmie mm tylko jak szkole mam jak narazie .tesciowa mysli ze karmie codziennie ale nie musi wiedziec ze nie karmie chociaz to ona kupuje mleko i pewnie sie zczai ale nie interesuje mnie to .

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/21243http://www.suwaczki.com/tickers/x7g1egz2xvcderxt.png[url=]

Odnośnik do komentarza

Co do teściowych to ja się nie wypowiadam :) chyba wszystkie mamy tak samo z tego co czytam :) jakaś plaga?:) moja mała za tydzien konczy 3 miesiące i chyba juz wtedy zaczynamy dawac tylko wit D? przy wyłącznym karmieniu piersią tak? Pamiętacie jak mówiłam Wam, że moja ma problemy ze stoka i kilka razy miała gips. To sobie wyobraźcie, że byliśmy pare tygodni temu na bioderkach i robił to ten sam lekarz co gips i kontrolował tą stópkę. I wyobraźcie sobie że sprawdził jeszcze raz ta stópkę i powiedział, że nie jest tak jak powinno być! a co najlepsze nic wiecej nie powiedział! czy dalej mamy coś z tym robć czy cwiczyc czy gips! po prostu nic! Ja sama też się nie dopytywałam bo tak mnie wkurzył, że nie mogłam. Umówiłam więc wizyte u innego lekarza prywate w innym miescie. Ponoć bardzo dobry lekarz. I tam teraz będziemy kontrolować stópke. Niestety do niego się trochę czeka i tak mieliśmy czekać miesiąc. Wzyta na koniec czerwca wiec już niedługo. Bioderka tez od razu sprawdza. Niby ten powiedział że wszystko ok ale ja wole sprawdzić.

Mamuskaa piękna ta Twoja żabka. A jak się fajnie w coś wpatruje :)

Moja jej coraz bardziej kumata i zastanawiam się jakaś zabawkę jej kupić. Jestem zwolenniczką zabawek edukacyjnych. Może coś polecicie? A może jest jeszcze za mała na takie rzeczy? jak bawicie się ze swoimi skarbami?

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ckrhm5qwq1ckc.png

Odnośnik do komentarza

Moja Wiki tez ma duzego misia i grzechotke ale dla nas to wystarxzy narazie bo ona i tak woli rqczki swoje i moje ;) wiec zajecie na cale dni mamy ;) cofo witaminy to na mijej witaminie k jest napisane do konca 3 miesiaca to tak jakby caly trzeci miesiac jeszczd trzeba podawac . W srode szczepienie dowiemy sie kilku rzeczy ;)

W patruje sie chyba w ochraniach do lozka bo jest zolty z misiem i ksiezycami ;) a te jej dziubki hehe . Robi takie dziubki jakby byla dama ;)

No yo kiepski lekarz strasznie ... I jakis nie kompetentnu jesli wczesniej bylo dobrze a teraz jednak cos nie tak i jeszcze nic nie powiedzial....

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/21243http://www.suwaczki.com/tickers/x7g1egz2xvcderxt.png[url=]

Odnośnik do komentarza

Mejda- ja bylam chora jakies 2 miesiace temu, nawet glos stracilam:( na gardlo pomogla mi herbata z cytryną i miodem, rumianek i płukanie gardła wodą z odrobiną soli a na katar maść majerankowa :)

Kasia Nie- jeśli chodzi o zabawki to moja córeczka uwielbia matę edukacyjną i słonika edukacyjnego z Sensillo.

a jak radzą sobie z upałem pupki waszych szkrabów? Bo u nas mimo stosowania zasypek i kremów co kilka dni pojawia się wysypka i odparzenia:(

http://www.suwaczek.pl/cache/e40d7779a4.png
http://s5.suwaczek.com/201503161565.png

Odnośnik do komentarza

Harusio mój synek też się nie przewraca, a rączki łączy dopiero od zeszłego tygodnia więc spokojnie - wszystko w swoim czasie. Jeżeli masz wątpliwości w sprawie karmienia i czujesz, że powinnaś podać mm to je podaj. Uważam, że zbytnie fiksowanie się na karmienie piersią nie działa pozytywnie na psychikę, a tym samym na ilość pokarmu, to jest tylko i wyłącznie Twoja decyzja. MM to nie tragedia. Jeżeli twierdzisz, że Twoja Natalka jest głodna i przez to marudna to spróbuj podać raz mm, zobaczysz czy wtedy jest poprawa, jeżeli nie to znaczy, że Twoja córcia ma taki charakterek, jak nastąpi poprawa to może warto pomyśleć o dokarmianiu nie rezygnując z piersi. Jak Ty się uspokoisz to i dzieciaczek będzie sie miał lepiej ;-) Ja na samym początku dokarmiałam mm (podczas całej doby max 90 ml0, bo mój synek był głodny i nie wystarczało mu moje mleko, zresztą doradczyni laktacyjna powiedziała, że jeżeli kolejność jest zachowana czyli na początku pierś potem butelka to dziecko zachowa właściwe odruchy, po miesiącu przeszłam tylko na pierś i od tego czasu już tak zostało. Uśmiechnięte dziecko to największa radość ;-) ;-)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09kycfnehus.png

Odnośnik do komentarza

Natalce już leci 13 tydzień. Wiadomo, że każde dziecko rozwija się w swoim tempie, ale same wiecie - mamy często fiksują :P
Co do wizyty u lekarza, to mam to szczęście, że moi rodzice są lekarzami. Ale z drugiej strony oni patrzą na Natkę jak dziadkowie, a nie lekarze :P W ogóle się nie potrafią zdystansować do wnuków, dlatego też moja mama ciągle gada "ona jest głodna!", zamiast spojrzeć że przyrasta jej waga ;) Już nawet zaczęłam chodzić do innego pediatry, żeby ktoś na Natkę patrzył obiektywnie.

A w załączniku mój śmieszek i moja ucięta głowa ;)

monthly_2015_06/marcoweczki-2015_31267.jpg

Odnośnik do komentarza

Harucio,
Skoro mała to taki śmieszek, który prawidłowo przybiera na wadze to nie wiem gdzie widzą problem dziadkowie, ale w sumie to może tak jak piszesz nie patrzą na sprawę racjonalnie. W takim razie Twoje piersi w zupełności wystarczają malutkiej, a Natka po prostu potrzebuje więcej czasu ;-) ;-) Śliczna dzieczynka ;-)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09kycfnehus.png

Odnośnik do komentarza

Ja już się etapami rozwoju nie przejmuje, uważam, że jak dziecko jest gotowe wtedy zaczyna coś robić. Ja się bałam z podnoszeniem głowy. W ogóle leżenie na brzuchu zaczynało się płaczem i o ćwiczeniu można było pomarzyć. Po prostu przyszedł kiedyś dzień, że dziecko położyłam na brzuszek i głowka pięknie w górze! Co to była za radość. Teraz kładziemy kilka razy dziennie i główka cały czas w górze. Moja też nie łapie swoim rączek, nie łapie zabawek tylko wyciąga do nich rączke. Wszystko przyjdzie z czasem.

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ckrhm5qwq1ckc.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...