Skocz do zawartości
Forum

Lilka85

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Lilka85

  1. Angelika Miodońska to ja ;-)
  2. KasiaNie, mój synek ostatnio tez tak charczal pomimo braku kataru, poszlam do lekarza go osluchac i bylo czysto. Doktor powiedzial, ze jezeli pod wpływem zmiany pozycj charczenie ustępuje to jest to efekt wiotkiej krtani ktora występuje u wielu dzieci. Oczywiście nie należy tego bagatelizować i jeżeli tylko Cie to martwi to podejdź go osluchaj
  3. Dziewczyny jak ze spaniem u Waszych dzieciaczkow, cos sie poprawia ? Szukam swiatelka w tunelu bo u mnie od tygodnia pobudki w nocy co 1-1,5 h, a w miedzyczasie i tak cyc w buzi. Bylam u lekarza wykluczyc chorobe, bo co jakis czas strasznie harczy i ten powiedzial, zd zeby zaczynja sie pchac. Polecil viburcol ale na mojego synka to nie dziala, zreszta maluszek w ciagu dnia nie jest marudny wiec z tymi zebami to chyba nie to.... Wczoraj podalam mm, ale nic nie pomoglo...jak u Was z nocami ? Fotelik mam z fischer-a chyba do 9 kg ale nie jestem pewna. Ktoras z mam ma taki sam, widzialam na zdjeciu. Karuzelka u mnie tez przestaje byc atrakcyjna .
  4. Jezeli chodzi o piwo to Warka 0% i karmi Żurawinowe
  5. Ja jem prawie wszystko prócz ostrych i smażonych potraw i cytrusów. Brzoskwinie jadłam i bylo ok
  6. Harucio, Skoro mała to taki śmieszek, który prawidłowo przybiera na wadze to nie wiem gdzie widzą problem dziadkowie, ale w sumie to może tak jak piszesz nie patrzą na sprawę racjonalnie. W takim razie Twoje piersi w zupełności wystarczają malutkiej, a Natka po prostu potrzebuje więcej czasu ;-) ;-) Śliczna dzieczynka ;-)
  7. Harusio mój synek też się nie przewraca, a rączki łączy dopiero od zeszłego tygodnia więc spokojnie - wszystko w swoim czasie. Jeżeli masz wątpliwości w sprawie karmienia i czujesz, że powinnaś podać mm to je podaj. Uważam, że zbytnie fiksowanie się na karmienie piersią nie działa pozytywnie na psychikę, a tym samym na ilość pokarmu, to jest tylko i wyłącznie Twoja decyzja. MM to nie tragedia. Jeżeli twierdzisz, że Twoja Natalka jest głodna i przez to marudna to spróbuj podać raz mm, zobaczysz czy wtedy jest poprawa, jeżeli nie to znaczy, że Twoja córcia ma taki charakterek, jak nastąpi poprawa to może warto pomyśleć o dokarmianiu nie rezygnując z piersi. Jak Ty się uspokoisz to i dzieciaczek będzie sie miał lepiej ;-) Ja na samym początku dokarmiałam mm (podczas całej doby max 90 ml0, bo mój synek był głodny i nie wystarczało mu moje mleko, zresztą doradczyni laktacyjna powiedziała, że jeżeli kolejność jest zachowana czyli na początku pierś potem butelka to dziecko zachowa właściwe odruchy, po miesiącu przeszłam tylko na pierś i od tego czasu już tak zostało. Uśmiechnięte dziecko to największa radość ;-) ;-)
  8. No w sumie chyba tak ;-) Urodziłam 20 marca Hubercika. Poród był dłuuugi ( 16 h) i męczący, ale skuteczny, obyło się bez cesarki mimo, że w pewnym momencie oddałabym wszystko za ulge w bólu ;-) Synuś miał 3240, a teraz będzie oscylował gdzieś w okolicach 6 kg z kawałkiem , jutro mamy szczepienie więc poznam dokładną wagę.Rośnie jak na drożdżach i odpukać w niemalowane jest grzecznym i pogodnym chłopcem. Oczywiście nie obyło się bez małych problemów z karmieniem, płaczem na spacerach itp ale ogólnie jest ok. W tej chwili próbujemy powrócić do dłuższego spania w nocy, bo o ile wcześniej maluszek zasypiał koło 20 to zdarzało mu sie pospać do 4:00 o tyle teraz domaga się piersi już około 1:00 mimo, że na noc dostaje jeszcze odciągnięte mleko z nocy ;-) Pozdrowienia dla wszystkich mam i maluszków ;-)
  9. Cześć dziewczyny, dawno nie pisałam, ale czytam Was regularnie ;-) Kasia Nie miałam podobny problem jak Ty jakieś 3 tygodnie temu i chciałabym Cię uspokoić, to przejściowe ;-) U mnie trwało to około 2 tygodni. Nie podawałam butelki i znosiłam te jego "humorki" chodziłam tylko regularnie do przychodni sprawdzać wagę. Przyrosty zmalały ale nadal były w normie. Teraz wszystko jest już ok ;-) i nadal karmimy sie tylko piersią ;-) Powodzenia ;-)
  10. Mamuskaa tak możesz wykorzystać przy okazji :-) powodzenia i szybkiego rozwiązania :-) u mnie jak narazie cisza i spokój.....
  11. Poniżej link do artykułu obrazującego system wyliczania, jak widać głębsza matematyka ;-) http://www.zasilekmacierzynski.pl/artykul,5859,ustalenie-wysokosci-80-zasilku-macierzynskiego.html
  12. Wiesz co wydaje mi się, że jeżeli to jest kwestia dni, a tak zapewne będzie i tego Ci życzę ;-) to do zwykłego podania o urlop macierzyński dołączyłabym tylko pismo, że proszę o udzielenie urlopu macierzyńskiego przed terminem porodu bądź na czas od 8 do dnia rozwiązania rozpisałabym zwykły urlop wypoczynkowy. Nabyłaś już do niego prawo ;-) Jeżeli będzie to kwesta np. dwóch tygodni bo maluszek wybitnie nie będzie chciał wychodzić to albo się dogadasz z lekarzem na kolejne L4, albo niestety będziesz już musiała przebywać na wcześniejszym macierzyńskim. Jeżeli chodzi o wysokość zasiłku to tutaj nie wyliczę Ci tego bo nie chciałabym Cie wprowadzać w błąd ;-
  13. Poniżej link do kalkulatora ;-) http://www.kalkulatory.gofin.pl/Kalkulator-urlopow-macierzynskich-i-rodzicielskiego,12.html Powodzenia dla wszystkich wykluwających się ;-)
  14. Mamuskaa ;-) Urlop macierzyński liczysz od dnia porodu tylko pod warunkiem, że co najmniej do dnia porodu masz zwolnienie bądź do tego dnia pracujesz - znam takie przypadki ;-) Jeżeli zwolnienie kończy Ci się wcześniej i lekarz nie chce, nie może Ci wypisać następnego, powinnaś napisać wniosek o wcześniejsze rozpoczęcie macierzyńskiego i wtedy od tej daty liczysz kolejne urlopy. Jeżeli chodzi o terminy, to najlepiej skorzystać z kalkulatora znajdującego się na stronie GOFINA ( portal kadrowy ) . Wysokość zasiłku ( 80 % w przypadku decyzji o wykorzystaniu od razu wszelkich możliwych urlopów ) liczona jest od średniego wynagrodzenia brutto za ostatnie 12 m-cy ;-)
  15. No to powodzenia ;-) Zazdroszczę Wam dziewczyny, że Wy już na wylocie ;-) U mnie to jeszcze potrwa, mam tylko nadzieję, że przed świętami się "wyrobimy";-)
  16. Hej, mnie na szczęście ominęła ta dolegliwość, za to od wczoraj strasznie swędzi mnie brzuch mimo, że smaruję go 3 x dziennie palmersem...
  17. Teta, u mnie z apetytem też coś się podziało. Mam ochotę dosłownie na wszystko ;-( Moja waga wskazuje już 15 kg na plusie i trochę mnie to przeraża, ale wszyscy mówią, że potem szybko leci, zresztą wszystkie rodzimy na wiosnę więc spacerki z naszymi maluszkami pomogą nam w gubieniu zbędnych kg ;-)
  18. Cześć dziewczyny, Jestem nowa i witam się ;-) . Termin na 25.03.2015 i już nie mogę się doczekać ;-) Mam do Was pytanie, czy któraś z Was orientowała się może w temacie krwi pępowinowej. Temat wpadł mi kilka dni temu, a wizytę u lekarza mam dopiero 13 ;-( Interesuje mnie głównie cena. Od jednych słyszę, że to koszt w granicach kilkuset zł, a inni twierdzą, że jest to kilkanaście ale tysięcy .....Będę wdzięczna za informację ;-) Pozdrawiam wszystkie przyszłe i już obecne mamusie ;-) Rerenata serdecznie gratuluje ;-) myślę, że będziesz dla nas cennym źródłem informacji ;-) , pozdrowienia dla Mikołajka, taki mały, a już wie jak walczyć o swoje ;-) Aregulska90 powodzenia ;-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...