Skocz do zawartości
Forum

Kasie Nie

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Kasie Nie

  1. Dziewczyny, na FB jestem jako Katarzyna Nie, proszę o podłączenie mnie do tak zacnego grona :)
  2. dziewczyny ja mam do Was pytanie o okres ... dostałam 17 paź pierwszy okres i trwał jak zwykle może był trochę bardziej intensywny. Ale ten wtorek i w srode dostałam plamień a dziś boli mnie podbrzusze i krwawie. Znowu by mi się zaczynał okres?
  3. hej mamuska, cieszę się, że o mnie nie zapomniałyście :) tzn o nas :) no to po kolei : waży 8300 a mierzy nie mam pojęcia ale ostatnio Pani doktor stwierdziła, że jest długa jak na 7 mc. ( to była wizyta z zielonymi śluzowatymi kupkami dlatego mi nie mierzyli dziecka) ząbków brak i jakoś tego jeszcze nie widzę, żeby na czasie miało się coś wykluć :) siedzi już sama, jak trzymam ją pod pachami to stoi ale czasem jeszcze ugina nóżki, pełza do tyłu i mówi "mama" :) ale tylko wtedy kiedy coś potrzebuje :) co do karmienia to wciąż papki, czasem próbuje jej dać rzeczy mniej zmiksowane ale ma odruchy wymiotne, nie umie jeszcze sobie radzić ... wciąż cyc na pierwszym miejscu raz noc przespała od 21 do 5:15 ale to była tylko jedna noc ... ;) zawsze coś :) a po za tym to wciąż pobudki :) A jak tam u Was? i innych dziewczyn ? jak Wasze pociechy?
  4. Zazdroszcze Wam Waszych ruchliwych dzieci :) moja jak leży to leży :) Sama jeszcze nie siedzi, dlatego nowiutki Peg Perego Si stoi w piwnicy i narazie jej nie wyciągamy:( Chodzika używać na pewno nie będziemy bo to źle wpływa na kręgosłup i biodra. Moja jest ciągle jeszcze giętka. Znowu ma katar, już 3 raz :( Waży 7760 i ma 71 cm. Wczoraj już ją karmiłam na noc i mój oglądał z nią filmiki i usłyszała głos kolegi (prawie 8 miesięcy) i wyrzuciła cycka z buzi na brzuszek i głowa wysoko za poduszki żeby zobaczyć :) fajnie to wyglądało :) Dziś zrobiłam zakupy w ciuchlandzie za 98 zł i na zimę prawie jesteśmy przygotowani :) przydałby się jeszcze kombinezon i sanki :) W poniedziałek w Lidlu są rzeczy dla maluchów gdyby ktoś byłby zainteresowany :) My jemy dwa posiłki nie cyckowe. Rano kasza na mleku po pierwszym spaniu a później obiadek. Powoli zaczne wprowadzać jej owoce. Fajne już te nasze smyki :) mała ciągnie mnie za włosy, uszy i robi się taka dorosła
  5. Mamuskaa dziękujemy za pamięć :) A to moja Iga jak skończyła pół roczku i przymierza się do nowej bryki :)
  6. No i w końcu kupa poszła, bez śliwki. Wstała chwile sama się pobawiła i płacz - wielki. Ściągam pampka i widzę, że raz wychodzi raz się chowa, to moja mama krzyczy nocnik! Więc akcja, posadziłyśmy ją na nocnik gdzie nogi miała przyciśnięte do brzuszka i poszło. Za godzine druga akcja taka sama, znowu nocnik. I dziś rano miałam to samo. Krzycz, nocnik, płacz i kupa. Ja chce spowrotem kupki niemowlaczka :) U nas też pierwszy raz były kupy jak u dorosłego :) No i nocnik Mogę się śmiało chwalić, że Iga załatwia się do nocnika heheh :) Co do drugiego to jeszcze nie teraz, bo jak przyjeżdza do mnie siostrzenica, która ma półtora roku i trzeba uwazac na każdym kroku bo jest na etapia pokazywania, oczka, noska to narazie sobie nie wyobrażam mieć tego na codzień :) ale jak Iga skończy dwa lata i sytuacja finansowa będzie ok to czemu nie :) No i w końcu skończymy nasz dom :)
  7. bubs - niestety. Iga dziś prawie robiła bo akurat zmieniałam jej pieluchę ale przy tym bardzo płakała i nic nie poszło tylko lekkie maziaje :( wczoraj dałam jej jabłko, dziś rano też ale nie pomaga. Teraz śpi a jak wstanie podam jej śliwkę suszoną. Masowałam jej brzuszek, kręciłam nóżkami a tu nic. Jutro mamy mieć szczepienie, ale też jutro tatuś wraca z zagranicy więc pewnie pójdziemy we wtorek już wszyscy razem :) mamuskaa - gratulujemy :) super, ja też na to czekam :)
  8. Dziewczyny, co na zaparcia? sok jabłkowy samo jabłko a może śliwka? Moja kilka dni temu zjadła szpinak z ziemniakami i nie może się wypróżnić
  9. my na pneumo w tym samym czasie tylko od drugiej wizyty szczepiennej. Ja wczesniej dawałam jej pół słoiczka teraz cały 125 g, deserki daje jej po pół bo nie bardzo jej ida.
  10. A my trzecia dawka na pneumo mamy w poniedziałek i narazie spokój też będzie ze szczepieniami :) Dziewczyny ile dajecie już posiłków innych niż pierś czy mleko? Chodzi mi o to ile w ciągu dnia tych innych posiłków np kasza rano w obiad - obiad a na podwieczorek deser a w między czasie cyc. Bo ja narazie daje tylko jeden w obiad ale zastanawiam się już nad kaszą rano. No i raz jej podałam banana na podwieczorek. Jak to wygląda u Was? Czy wszystkie mamuśki przeszły już na spacerówkę?
  11. Mamuskaa a czy Wiki siedzi już samodzielnie? A ,może inne marcowe dzieci już to potrafią? Bubs a jaką masz spacerówkę? Iga jak narazie toleruje wszystko i mam nadzieje, że tak zostanie. A ja ostatnio stoje na mieście z dwoma wózkami i robię z siebie debila, żeby dziecko koleżanki mi nie płakało, on się śmieje w niebogłosy a tu idzie była laska mojego faceta :) nie zła kompromitacja nie?:) Moja Igusia też lubie to co Wasze dzieciaczki ale dodatkowo lubi bawić się moimi włosami a czasami taki kosmyk co ledwo mi wystaje i się nim bawi :) No i zaczyna powoli rządzić. Zabiore jej coś to ta już zaczyna grymasić. Wczoraj u mojej babci taki cyrk zrobiła w wózku bo niechciała jechać i przez wioske musiałam ją nieść i prowadzić wózek. No i w końcu zaczęła pić z butelki. Ja mam butelke z NUKa i tam jest całkiem spoko ten smok bo przypomina pierś. Ale nauczyła ją tego moja mama :) Może też dajcie komuś innemu do podania butelki? Czytałam gdzieś i sama wiem, że to skutkuje.
  12. No u nas problem butelkowy też jest. A butelka to przede wszystkim zabawa hehe bierze sama w łapkę próbuje do buzi a jak wsadzi to się śmieje i tak trzyma :) Pmnana ja nie podaje żadnych kaszek nawet bezglutenowych bo dopiero tydzień podaje jej coś innego niż tylko pierś. Zaczęłam jej wprowadzać gluten od dwóch dni. Iga też się śmieje, pierdzi buzią i robi mostki i inne wygibusy :)
  13. Ale ma cudne włosy! Pięknia niunia a jak fajnie się śmieje :) widzę, że z niej też taka śmiejocha jak z mojej :)
  14. Blanka - ja bardzo obawiałam się rozszerzania diety więc sięgałam porad gdzie się dało, pediatrzy (chociaż na tą Panią doktor co trafiłam nie byłam zadowolona skoro po 4 miesiącu kazała mi wprowadzać nowe produkty gdzie ja karmię samą piersia - dla mnie to absurd) oczywiście internet, gazety ale również mamy które to już przeżyły :) nie wiedziałam jakie słoiczki robić w kąpieli wodnej jakie nie, jestem przeciwna mikrofali ( chociaż gdzie nie gdzie jest napisane, że można używać). Niestety w rodzinie tatusia jest otyłość i po świecie pałętają się różne choroby więc zwracam uwagę na to co podaje/podam mojej córce bo niechce, żeby miała problemy z nadwagą. Wiem, że Iga jest na to jeszcze za mała, ale jak wiecie, że to co dajemy w najmłodszych latach życia rzutuje na przyszłość. Blanka z samą piersią było wygodnie :) ale nasze dzieci rosną i potrzebują już coś więcej :) Co do kaszek postanowiłam dawać jej Kasze mleczną manną z Nestle po 4 m-c i daje łżke stołową do przegotowanej wody i daję ją samą rano. Trochę się tego obawiałam bo jest tam mleko modyfikowane, ale przecież ono nie zabija :) A koło 14-15 daje jej warzywko. Chyba nie chce mieszać, żeby czuła smak warzyw. Mamuskaa dobrze że pocieszasz, że z czasem jest lepiej :) Nam trudno idzie nauka picia z butelki ale nie poddajemy się :) Igusia już śpi mało w dzień. Od wstania jakieś mijają 3 godziny dopiero idzie spać na 40 min później znowu około 2,5 godz i śpi około 1,5 - 2 godziny. Póżniej znowu 3 godziny przerwy i spanie na 20 minut i później to już spanie na noc. Odkąd zaczęłam wprowadzać jej nowe produkty zaczęła ulewać/ wymiotować mlekiem. Nie wiem o co chodzi ...
  15. Chodzi mi o żywienie według WHO. Na Bobovicie przeczytałam tą statystyke. A mówiąc o tym nie wspomniałam nic o forumowych mamach czy prawidłowo żywicie czy nie. Ja tylko napisałam o sobie, że jestem upierdliwa w tym temacie. Jakich pieluszek używacie? 3,4? Bo od jutra ma być promocja Dady w boxach i zastanawiam się czy już przechodzić na 4, ale niby moja niunia nie ma nawet jeszcze 8 kg ... więc kupie chyba i 3 i4 już na zapas.
  16. A ja znów o tym glutenie ... Im więcej czytam tym mniej wiem, więc postanowiłam gotować pół łyżeczki kaszy manny zwykłej i podawać osobno bez żadnych warzyw. Będę tak robić 2 miesiące - bo niby taka jest ekspozycja na gluten ... Z czasem dodam ją do kaszek mleczno-ryżowych które chce za jakiś miesiąc wprowadzić. Sorki, że jestem taka "upierdliwa" w temacie żywienia ale koleżanka się śmieje, że jestem w 7 % mam, które prawidłowo żywią swoje dziecko :) tak, tak tylko 7 % mam wie jak prawidłowo żywić swoje dzieci, i kiedy wprowadzać dane produkty. Pamiętajmy, że to rzutuje na przyszłość naszych dzieci. A moja Iga o 1 w nocy zrobiła sobie "nocne gadanie" ale na szczęście było to tylko pół godziny. I za to rano spała do 7:45 :)
  17. Wikusia faktycznie zrobiła się już duża :) słodka dziewczynka :) 100 latek Blanka - ja już wcześniej pisałam, że nie wierze w idealne matki ani dzieci więc nie przejmuj się, jak z tym idzie im dobrze to co innego szwankuje. Dziś kupiłam kaszke manna Nestle od 4 m-c i mam zamiar dodawać ją sypką do zupek/warzywek tak jak pokazane jest to przez Panią Rzeszotek - Nestle Zdrowy Start w Przyszłość. Filmiki na You Tube
  18. Edysia - bardzo spodobał mi się Twój wpis. Dokładnie tak to jest, każdy wychowuje jak chce. Ważne żeby mieć odwagę mówić o swoich poglądach (jak Edysia) i umieć przyznać się do błędów. Mejda wczoraj dużo czytałam,oglądałam o glutenie i chce tak przez miesiąc podawać pół łyżeczki kaszy mannej raz dziennie. Podawałam już pasternaka, marchew i brokuł, jutro bedzie dynia. Przez dwa tyg podaje same warzywa natomiast później owoce. Chciałabym nauczyc moje dziecko, ze rano jest kasza i na noc tez jest kasza ale z tym jeszcze poczekam z miesiac, półtora. Niby mam juz te kasze mleczno-ryzowe ale niechce obciazac jeh załądka tak odrazu wszystkim. Słuchajcie a może z okazji tego, że mamy półroczkowy miesiąc te dzieci które skończyły już pół roczku wstawmy ich zdj jak się urodziły i teraźniejsze, żeby zobaczyć jak się zmieniły. Co Wy na to?
  19. Pytam o forme sypką bo na tej kaszy mannej Bobovita jest napisane jeśli chce wprowadzić gluten do diety malucha mam dodać sypką kaszę bez rozrabiania. Dlatego się zastanawiam czy kasze manna zwykłą mogę dodać do posiłków w formie sypkiej. Ja jestem zadowolona, że moja Iga nie chciała smoka. Nie będzie problemu z ząbkami ani z oduczaniem. A na temat zębów jestem uczulona. Sami strasznie o nie dbamy i tego samego chcemy nauczyć dziecko. Szorujecie już dziąsełka?
  20. Również dołączam do grona bez smoczkowych dzieci i kp. Po południu podaje już warzywka i zastanawiam się nad tym glutenem. Bo mam kaszke manna z Bobovity ale od 6 m-c i kaszki mleczno-ryżowe od 4 m-c ale one nie zawierają glutenu. Dlatego moje pytanie do Was brzmi czy mogę do tych warzyw podać zwykłą kaszę manną? Bo rozumiem, że ta kasza to poprostu wsypać troszkę do warzyw niczym tego nie rozcieńczać prawda? Jak uczyłam Ige spać sama to bywały momenty, że płakała i wtedy brałam ją na ręce, przytulałam ale bez bujania (jestem temu przeciwna jak Tosia, nawet babciom zwracam na to uwagę) mówiłam do niej i odkładałam spowrotem do łóżeczka. Siedziałam na stoliku obok łóżeczka i ona wiedziała, że jestem.
  21. Mamuskaa ale to nie jest jedyna metoda usypiania dziecka. Każda matka dostosowuje ją do siebie. Ja np też za nią nie jestem, ale jak najbardziej jestem za tym, że dziecko ma usypiać samo. Ja doszłam do tego innymi metodami chociaż czasem i zaśnie mi przy cycku. I czy jestem na siebie za to zła? Na pewno nie, ważne że moje dziecko jest szczęśliwe i zdrowe. A od reguł też czasem mogą być wyjątki :) Tosia jasne, zgadzam się z Toba w 100 %. Tylko wiesz, jedne matki nauczą na to, ale Ty na pewno nauczyłaś swoje dziecko też na coś z czego może nie do końca jesteś zadowolona. Bo co jak co ale ja w idealne matki nie wierze :) a każda chce dla swojego dziecka jak najlepiej. I noszenie na rękach i bujanie pewnie wydawało im się słodkie i takie bliskie dziecka co z czasem skutkuje w tym, że dziecko nie zasypia bez "dycków". Teraz każda naprawia swoje rodzicielskie błedy, żeby każdy w rodzinie znał swoje miejsce i żeby rodzinka była szczęśliwa. Bo szczęśliwi rodzice to szczęśliwe dziecko.
  22. Jak czytałam Elżzbieta Twoją wypowiedź to przychodziło mi na myśl to co napisała Ci bubs - musisz tego oduczyć bo będzie coraz ciężej. Moja niunka też zasypiała tylko przy cycku albo w wózku na spacerze. Na początku doszłyśmy do tego, że jak wiem, że niunia śpi zabierałam jej cycka i odkładałam do łóżeczka.Teraz niunia sama wypycha cycka i zasypia już bez. Albo odkładam ją do łóżeczka przykrywam (jako znak, że pora spać, tak było zawsze) daje jej tetre koło policzka i próbuje sama zasnąć. Czasami chwile to trwa ale ważne, żeby dziecko było spokojne. W wózku też sama zasypia jak nawet stoimy w miejscu. Wszystko to, to ciężka praca ale musisz ją podjąć bo będziesz zmęczona a tatuś też musi umieć uśpić dziecko a nie tylko cycek. Moja nie lubiała smoczka i nawet jej już nie daje. Teraz uczymy się pić z butelki wodę. Tez jest ciezko ale trzeba. Powodzenia i wytrwałosci.
  23. Dziewczyny a xco podajecie swoim dzieciaczkom do picia? Ja bym chciala tylko wode ale zastanawian sie czy juz moge akoro dwa dni juz dostala cos innego do jedzenia i jaka wode? Zwykla z butelki czy przegotowana?
  24. Mi poleciła OXY z biedronki babka z ciuchlandu :) ale ponoć lepszy jest w proszku niż w żelu. Na noc namoczyć ciuszek, wyprać i po plamie :) Igusia dziś zjadła swoją pierwszą łyżeczkę! Trochę nie typowo bo zaczęłyśmy od pasternaka :) Jadła super, nie miała odruchu wypychania i chociaż się krzywiła otwierała buzie po jeszcze i tak słodko łapała łyżeczkę jakby sama chciała :)
  25. mejda - jak wszystko pójdzie ok, czyli humorek niuni dopisze to w sobotę dopiero podam marchewkę. Wymarzyłam sobie to 5.5 mc karmienia samą piersią i spełniłam moje marzenie :) Fajnie, że nie jestem sama która dopiero zaczyna przygodę z rozszerzaniem diety.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...