Marcòweczki 2015

[bubs]

Magdalen87 zazdroszcze dobrych wiesci :) Licze jutro na takie same. Powodzenia w razie czego!! :)

[mecca]

Magdalen87 nie masz pojęcia jak bardzo chciałabym usłyszeć takie słowa od mojego lekarza a ciągle słyszę zupełnie odwrotny tekst :(

[Gość Rerenata]

Bubs, już pospalas? ;)

[Karlaa]

Magdalen 87
ale faaajnie masz :) może jutro sie urodzi i bedzie fajna data 03.03.15 :)

[Lilka85]

No to powodzenia ;-) Zazdroszczę Wam dziewczyny, że Wy już na wylocie ;-) U mnie to jeszcze potrwa, mam tylko nadzieję, że przed świętami się "wyrobimy";-)

[Gość teta]

Hej! My po KTG serducho w porządku :) żadnych skurczy nie ma :) pytałam dziś lekarza (bo był inny-miły) :) i trzymamy się daty 16.03 :) dziś 38 tydzien :) ciąża donoszona :) można rodzić :) ale Oliwcia jak na razie się nie szykuje :) trochę twardnieje mi brzuch w nocy a tak to wszystko oki :) AFI=7 więc dalej kontrolujemy :) następne KTG w środe :)

[liliana87]

Hej! Macie może takie prądy? U mnie chyba jak mały się rusza naciska na jakiś nerw i paraliżuje mi nogę i pośladek, trwa chwile i puszcza... Ciekawa jestem za jaki "nitki" ciągnie :)

[Gość teta]

A zapomniałam dodać wychodzi niby że mój skarbek to już 3450g szczęścia :) :) :)

[KamiKamila]

Magdalen87 - to widzę ze ty tak jak ja juz tylko czekasz na skurcze... To trzymam kciuki :) Bubs - za Ciebie też trzymam kciuki jutro... dołącz do Nas i może we trzy urodzimy w jednym dniu

[KamiKamila]

Teta - Gratulacje 38 tyg I cieszę się że dzisiejsza wizyta i ktg była w innej atmosferze :) pomalutku i Oliwcia zechce wyjść z brzuszka :) wszystko w swoim czasie ;)

[bubs]

KamiKamila, czyli np jutro? Jestem ZA, a nawet przeciw

Rerenata, była przerwa w spaniu bo o 12 mąż ma długą przerwę i zawsze dzwonimy do siebie o tej porze. Nawet zaspało mi się kilka minut i już zaczął się niepokoić On też czeka na jutrzejsze wieści, oby coś w trawie piszczało, bo za 2 tyg zaczyna im się nawał pracy, także teraz mógłby na spokojnie przyjechać, a potem będzie pewnie problem na ile mu pozwolą. Pewnie sama wiesz jak to jest ;) Twój mąż/partner na długo przyjechał? :)

Teta to już tak w sam raz dzidzia do porodu :) A długo jeszcze będą Cię trzymać? Do samego końca?

Liliana87 mamy prądy, ale może bez takiego paraliżu. Przynajmniej ja.

Za pół godzinki zbieram się po wyniki. Rano byłam tylko oddać ten mocz, małe zakupy w dyskoncie i znów czuję ten ból w kroku. Jeszcze mama i teściowa pytały dlaczego przy okazji do nich nie weszłam, albo czy przy odbiorze wyników nie wstąpię na chwilkę. A mi się kurde już NIE chce! Chcę tylko wstąpić do szpitala na poród

[KamiKamila]

Bubs - jeśli sobie życzysz to może być jutro ;) ja jestem gotowa czekam na znak

[KamiKamila]

Liliana87 - ja też mam prądy ale bez żadnego paraliżu ;)

[TosiaTosia]

Liliana87 u mnie prądy również na porządku dziennym. Nie ma się co martwić.

[bubs]

Ja bym powiedziała, że te prądy kończą się bardziej taką blokadą na zasadzie "nie ruszam się aż nie przejdzie", ale nie że same części ciała odmawiają posłuszeństwa ;)

KamiKamila dam znać

[KamiKamila]

Bubs - świetnie opisałaś te prądy zgadzam się w 100 %

[bubs]

Mam wyniki badania moczu. Wyszły mi jakieś bakterie dość liczne w polu widzenia ;/ Reszta parametrów w normie bądź nieobecne.

[KamiKamila]

Bubs - nie martw się to na pewno nic takiego... infekcje w ciąży to normalka... jutro pokażesz lekarzowi i coś zaradzi :)

[bubs]

KamiKamila tak wiem, żadnej paniki ;) Może zaproponuje mi jakiś probiotyk, czy żurawinkę. Dzidzia się wierci, a to jest najważniejsze :)

[Gość teta]

bubs-ja do swojego prowadzącego lekarz już nie chodzę tylko rozmawiam z lekarzem ze szpitala i dziś ta miła Pani doktor powiedziała że trzymamy się daty 16.03 jeżeli do tej pory nie urodzę to 7 dni po będziemy wywoływać no chyba że wyjdzie coś nie tak bo u mnie to możliwe co 2 dni KTG co tydzień sprawdzamy ilość AFI bo ja mam z nim problem mi już spada ale jest w dolnej granicy normy.

[KamiKamila]

I to jest bardzo dobre podejście Bubs A żurawinke to już dzisiaj sobie możesz za aplikować bo zdrowiutka ;) Mój mały chyba ćwiczy girki przed porodem bo też się wierci od kilku dni jak szalony ;)

[mamuskaa]

Ostatnio jak bylam u lekarza tez mowil ze mam rozwarcie , ale jakos Wikusia wychodzic nie chce. Ale mysle ze na dniach bedzie ;)

Oliwka bardzo ladne imie , moja miala byc Oliwka ale przeszlo na Wiktoria i na drugie bedzie miala Oliwia ;)

Dziewczyny nie boicie sie porodu ? Ja sie boje ze trafie na jakies babki ktore sa tam bo musza a ja mlodziutka bede sie bala odezwac , w sumie nie wiem czy poradze sobie dobrze z tym zeby dobrze przec . Ehh ale to chyba normalne obawy przed rozwiazaniem ;)

[bubs]

Mamuskaa nic się nie martw, poradzisz sobie na pewno. Tak nas natura zaprogramowała ;) Moja koleżanka (29l), która rodziła jakiś czas temu, też mówiła, że położna chyba myślała, że ona jakaś "smarkula" jest, bo bez makijażu była i tak wyglądała. Ale to jej pomogło na takiej zasadzie, że bardzo dokładnie jej wszystko tłumaczyła i bardziej się o nią zatroszczyła ;)
Ja sama też się obawiam, że będę się bała odezwać jak mi coś nie będzie pasowało, bo zawsze byłam taka spokojna. Z drugiej strony przecież matki są takie waleczne jeśli chodzi o ich dzieciątka, więc na pewno wszystkie damy radę.

KamiKamila, problem w tym, że nie mam w domu żurawiny, a już dziś się nigdzie nie ruszam. Nie ma siły, która by mnie wyciągnęła z domu :)

[bubs]

KamiKamila podobno przed porodem dzieciątka lubią się rozciągać w brzuszku :)

[mamuskaa]

Bubs mam nadzieje , w sumie mam charakter taki ze nie powinnam sobie pozwolic . jestem mlodziutka wiec mam nadzieje ze polozne i lekarze mi jakos pomoga. Jesli porod bedzie taki jak ciaza to nic innego jak tylko rodzic ;)