Skocz do zawartości
Forum

Lutówki 2015 :)


Rekomendowane odpowiedzi

No uziemiać mnie tak, agee, to grzech śmiertelny :) jestem zwierzęciem nad wyraz stadnym. Na szczęście już łażę więcej, np na spacer, i udaje mi się ustać przy zmywaniu garów już całe 10 min! Dziecięcie moje ewidentnie jakieś kiepskie fatum dopadło, albo coś gdzieś komuś mateczka podpadła ;) Ale wbrew wszystkiemu rośnie zdrowo jak do tej pory, a i ja już jakaś żywsza, choć niełatwo samej w trudach trudnej ciąży.

Nie dajemy się, i obym nie musiała dziadzieć do końca w domu, choć jeśli będzie trzeba, to się bandażami przywiążę w służbie bobasowi!

http://fajnamama.pl/suwaczki/voin61n.png

Odnośnik do komentarza

To u mnie już chyba szaleństwo rzeczowo-dziecięce.

Przyznam szczerze, że na wiele nie mogę sobie pozwolić jako studentka. Na szczęście dookoła siebie mam mnóstwo pomocnych ludzi i póki co już dość sporo rzeczy mam zachomikowanych u mamy na strychu, m. in. łóżeczko z materacykiem, fotelik samochodowy, mnóstwo zabawek interaktywnych do 2 r.ż., fotelik bujany w mieszkaniu, mata edukacyjna, witaminy dla ciężarnych zapas do porodu... moja mama oszalała ze szczęścia, więc ciuszków dla dziecka też już jest pod sam sufit. W lutym dostanę wózek po siostrzenicy. Wszystko jest używane, ale w b. dobrym stanie.

Przyznam szczerze, że póki co jedyne co sama kupiłam to 1 butelka oliwki do ciała w ramach zapobiegania rozstępom.

http://lb1m.lilypie.com/A3edp1.png

Odnośnik do komentarza

Ale sie obudzilam dzis cudownie...otwieram oczy i czuje smrod..taki ohydny smrod.i okazalo sie ze moj tata cos gotowal..od 50minut nie spie.juz ze 4razy mi sie zbieralo na wymioty...i czuje to wzedzie!!!a tak mi to przeszkadza ze siedze i nos wachluje...i zatykam. Aaaaa!!! Pierwszy raz normalnie bym sobie nos odciela zeby tylko tego nie czuc... p.s.nie ma to jak o 5rano votowac obiad z tona ziol i zasmridzic cale mieszkanie!

http://www.suwaczki.com/tickers/relgej28ph6kmm4a.png

Odnośnik do komentarza

A co do zwolnienia to mama mi uswiadomila ze to ja glupia jestem bo na pytanie czy cos dolega mowie nie..a przeciez wczoraj wstac z lozka nie moglam przez kregoslup... i nie mowie ze mi slzbo w komunikacji.. no bo ja mysle tylko wtedy u gina o dziecku..nie o sobie:P a jak zobacze szkraba na usg to jak sie czuhe?super i zapominam o wszystkim co mi dolega....

http://www.suwaczki.com/tickers/relgej28ph6kmm4a.png

Odnośnik do komentarza

Hejo. Ja już głodna. Codziennie równo po 6 zaczyna mi burczec w brzuchu i jak o 7 chce mi się siusiu to już spać nie mogę i myślę o śniadaniu. A przez kogo? Przez szkraba mojego kochanego :) wybaczam mu :) i to że się budze co 1,5 godziny siusiu, to że przytylam pewnie kilo od tamtego wtorku. I wydaje mi się że znów poczułam klepniecie od wewnatrz. 2 razy jedno po drugim jak się najadlam i położyłam.

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhmxqti5v6j.png

Odnośnik do komentarza

Dzien dobry wszystkim!

No tak w takich przypadkach zwolnienia sie naleza, juz rozumiem. Mam nadzieje, ze wszystko z Waszymi Dzidziami bedzie w porzadku i przetrwaciew spokoju te reszte 6 miesiecy :)
To ja w takim razie mega szczesciara jestem :) bo poza ogolnym leniem i wiecznym glodem raczej nie narzekam :)

Ale mysle ze zrobie tej mojej glupiej szefowej kolo nosa i wezme wakacje od polowy listopada, bo mam tam jakies godziny jeszcze. A po drodze jeszcze weekend w Paryzu mnie czeka i tydzien wolnego, wiec jakos przezyje :)

Milego dnia Mamuski!

http://www.suwaczek.pl/cache/dfaf8b6631.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Namedal ja ogolnie uwazam ze nie powinno sie pracowac chyba ze ktoras bardzo chce lub warunki dla kobiety w ciazy sa super. Tak jak w warszawie jazda komunijacja miejska w tlumach jest niebezpieczna.. dzis mnie malo nie stratowali bo na mlocinach kazdy sie pcha zeby usiasc.. a uwierz ze widzialam nie raz kobiety w duzej ciazy i nikt sie nimi nie przejmowal czy potraci,badz czy ta siedzi czy stoi w najwiekszym tlumie... dwa jak sie jesien zacznie to wszedzie zarazki w autobusach etc... poza tym pracodawcy maja zazwyczaj gdzies odmienny stan i nerwow jest co nie miara... po 4 siedzenie 8h na tylku przed kompem to wcale nie jest dobre i wskazane... moj kregoslup zaczyna sie coraz mocniej buntowac...wczoraj wieczorem na prawde dal w kosc.. poza tym kobieta powinna odpoczac przed przyjsciem dziecka.. nie wiem jak wy ale ja jak sie budze po kilka razy a potem wstaje o 6 to jestem ledwo zywa... ale to moze byc tylko moje zdanie:)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgej28ph6kmm4a.png

Odnośnik do komentarza

Hejka dziewczyny:-D
Godzinę zajęło mi doczytanie was. Jestem na urlopie nad jezioremNyskim, wstalam super wcześnie myślę wejdę sobie poczytam co u was a tu szał.
Jeśli chodzi o zabobony to ser plesniowy i zielona herbata. Raz w ciąży poszłam na nfz i mi lekarka z tym serem wyskoczyła to myślałan ze padne ze śmiechu. Szybko okazało się, ze nie wie dlaczego.
Ja jem wszystko, piję co chcę- mała kawa lub Sprite. Jem też wszystko.
Wizytę mam dopiero 30.08 i czekam na nią już bardzo.
Najlepsze pytanie ostatnich dni:jak możesz jezdzic na rowerze w czasie ciąży ?
Moja odpowiedź:normalnieB-)
Ps. Tu na urlopie jest wyporzyczalnia rowerów, nie mam. Ze sobą swojego ale 30zl za dzień to chyba dużo ? Jak sadzicie? 7 zł za h. Dodam, ze w Opolu to koszt 2 zł za h...
Miłego dnia.

http://s7.suwaczek.com/201502061765.png

Odnośnik do komentarza

Majka a wiesz, że mnie od zielonej herbaty to całkiem odrzuciło. Od niepamiętnych czasów uwielbiałam i piłam tylko zieloną (kilka dziennie) a odkąd tylko jestem w ciąży całkowicie mnie od niej odrzuciło. Jak by mi ktoś powiedział, że kiedyś nie będę mogła nawet patrzeć na zieloną herbatę to bym mu nigdy nie uwierzyła. Mam nadzieję, że kiedyś wrócę do korzeni;)
Miłego urlopu Majka i ładnej pogody. Ja jestem w trakcie pakowania - wyruszamy dziś w nocy nad morze:)

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxrjjgo47frz0y.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

agee zazdroszcze Ci i zycze udanego wypoczynku. Nam w tym roku przepadły cale wakacje...w lipcu, jak jeszcze znosnie sie mogłam czuc to pracowałam w sierpniu jak mam urlop 3,5 tyg to leze plackiem i nigdzie nie bylismy. trudno-odrobi sie za 2 lata. Ja szału na zakupy ciążowo-dziecięce zadnego nie mam. Moze jak przyjdzie zima, a ja bede kulgac sie z brzuchem to mnie dopadnie....teraz nawet w sklepach na ubrania dla noworodkow nie zerkam.

Ale powiem Wam, ze zniecierpliwiona jestem, te poł roku czekania mnie wykonczy, chcialabym miec juz to za soba i malucha przy sobie-po tej stronie;). jakos tak nie czuje ze jestem w ciązy, spie na brzuchu, jak leze to brzuch jest plaski, dopiero jak usiade to faldki tluszczu sie uwidaczniaja...jedyne co to te paskudne nudności i ciagle awarie ze strony ukladu pokarmowego://// no i ten nieznosmy posmak w ustach-bleeee.
Chciałabym moc juz przytulic tą małą kluske:)

http://www.suwaczki.com/tickers/l22n8iikxjgyj6za.png

Odnośnik do komentarza

Czołem dziewczęta!

Codzienne wstawanie o 8 sprawia, że dzień się okrutnie długi wydaje - konam z nudów już koło 11, a gdzie tu reszta. Jeżeli nie znajdę sobie jakiegoś konstruktywnego zajęcia w najbliższym czasie ogłupieję tu doszczętnie, i córa żadnej pociechy z takiej matki nie będzie miała ;)

Zjadłabym wszystko i wszystkich, z butami włącznie :)
agee, wypoczywaj tam i najoduj się za wszystkie czasy!

http://fajnamama.pl/suwaczki/voin61n.png

Odnośnik do komentarza

Majka - z tym serem pleśniowym chodzi o to, że nie powinno się jeść tych robionych z mleka niepasteryzowanego (i pić mleka np z tych budek w których się nalewa do butelek, dopiero po przegotowaniu) ze względu na ryzyko zakażenia listeriozą. Szkopuł w tym, że w Polsce praktycznie nie ma serów pleśniowych z mleka niepasteryzowanego, więc tą zasadę można w buty wsadzić... ;)

A z przesądów jeszcze to pamiętajcie (te wszystkie, które się wybierają na farbowanie włosów - w tym ja;) ), że dzieci na bank będą rude jak marchewki! ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/relg73sbkxm860rk.png

Odnośnik do komentarza

Czołem mamuśki :D

ksifir - gratulacje córci!
Marta - mój Franek na pewno będzie rudy bo ja już się dwa razy farbowałam na rudo :D
chudzina - wpadaj do mnie, mam 5 szaf do sprzątnięcia :)

Najdziwniejsze jest to, że zaczęłam chudnąć zamiast tyć ale może to dlatego, że ostatnio mam mniejszą ochotę na jedzenie i się nie obżeram. Miała tak któraś z Was?

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, moja Hanka też będzie ruda najwidoczniej :) A tak w ogóle to farbowałam jak zawsze włosy na ciemny blond i teraz wyszłam ruda jak marchewka, boje się dalszych eksperymentów z farbami bo chyba coś mi inaczej włosy kolor chwytają :P

Dzisiaj w nocy senności pozbawiło mnie krwawienie, na szczęście skończyło się na kilku kroplach i zabarwieniu śluzu. Nie panikowałam z jazdą do szpitala bo jestem cały czas na duphastonie i wizytę miałam ustaloną od dawna na dzisiaj o 10:00. U lekarza okazało się że nic się nie dzieję, za dwa tygodnie znowu mam się pokazać do kontroli. Młoda fikała i brykała na usg :) A ja już czarne myśli przez noc miałam.

Pregne plus mam zastąpić pregną dha, dostałam też femisept uro na bakterie w moczu i mam pić 3 litry! wody z cytryną dziennie żeby nerki przepłukać :/ chyba przeprowadzę się do łazienki...

http://fajnamama.pl/suwaczki/lpmhy3z.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/lzx81x3.png

Odnośnik do komentarza

Cześć, Dziewczynki :)

Ale się uśmiałam na początek :) Siedzi obok mnie mój Adam i podejrzał, jak się z Wami witam i wyskakuje z pytaniem: "a dlaczego piszesz "dziewczynki"? Przecież dziewczynki są w agencji towarzyskiej, a Wy jesteście Lutówki :) "

ksifir, gratulacje córeczki!

Marta, a coś w tym zabobonie odnośnie farbowania włosów jest, bo u mnie w rodzinie wszyscy czarni (mama i tato bruneci) ja urodziłam się pierwsza i byłam od początku czarna, ale mój brat urodził się właśnie rudy :) (mama w drugiej ciąży już się farbowała) Na szczęście włosy rude wyszły i te nowe już urosły czarne :)

MadreA, ja na początku też chudłam, niewiele jadłam, bo zwyczajnie mi się nie chciało. Za to od jakiegoś 1,5 tygodnia można powiedzieć, że ja nie jem, ja żrę :) Ciągle głodna chodzę, bo nie zdążę skończyć jednego, a już szukam czegoś nowego do zjedzenia. Nawet do samochodu jak wsiadam, to z czymś do przegryzienia, gdzie nie jadę, to z jedzeniem :) No i waga dopiero się ruszyła. Jeszcze parę dni temu było 52,2, a dziś już 53 :)
Nawet martwiłam się, bo czytałam, że dziewczyny tyją, dlatego spokojnie, jeszcze i Ciebie wilczy głód dopadnie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgvcqgvjw6gfpw.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...