Lutówki 2015 :)

[agusb]

co do osób zatrudnionych to jest nas sporo ponad 20 ale nie wiedziałam, że to ma znaczenie

[Monisia1988]

ja się nastawiam na te pół roku tylko.. chyba,ze sie cos zmieni miedzy czasie:)) zreszta to tez za dluga przerwa bedzie dla mnie. boje sie,ze potem nie bede mogla sie do pracy przyzwyczaić. moja mama bedzie na pewno z dzieckiem wiec bede miala komfort psychiczny :) ale nie powiem,ze jakby zrobili rok platne 100% to chyba bym jednak skoryzstała..

[kasixa]

Majka Ty jako matka najwczesniej mozesz zrezygnowac z url macierzynskiego po 14 tyg. Ale z racji ze podstawowy urlop trwa 20 tyg wiec pozostale 6 tyg musi przejac ojciec dziecka.

Ina....a co piernikbdo wiatraka- rzeczywiscie wredy ten pan z ZUSu........czy zatrudniasz 2 czy 22 osoby zawsze pierwsze 33 zwolnienia oplaca pracodawca.......potem pracownika przejmuje ZUS- roznica jest w tym ze jezeli pracodawca zatrudnia powyzej 20 osob on jest zobowiazany naliczyc wynagrodzenie i je przekazac pracownikowi( ktore ZUS pracodawcy zwraca) a jezeli ponizej 20 to po prostu pracownik ma gorzej bo czeka na wyplaty z ZUSu a on jak wiemy ma czas

[Pasiok]

A jesli moj ojciec mnie np. zatrudni w grudniu w swojej firmie, da umowe o prace na jakis okreslony czas, to urlop macierzynski mi sie nalezy jakikolwiek i bede miala wyplacane pieniadze od ZUS?
U mnie tylko M. pracuje a ja nie..nawet na zasilek dla bezrobotnej sie nie zalicze, bo pracowalam tylko dorywczo i to na pewno n ie 18 miesiecy, bo studia raczej glownie pochlanialy mi czas i potrzebujemy bardzo pieniedzy, chociaz wiem, ze to cwaniackie rozwiazanie;/

U mnie pierozki na obiad, mama wczoraj przywiozla specjalnie (kochaana!) takze obiadku nie musze robic, dzieki bogu, bo wrocila znowu duchota. Tylko cebulke usmaze, mniam :) moze pierogi tez odsmaze..kurcze, takie sa najlepsze!
Marta Gyrosa jadlam dwa dni temu, tez za mna chodzil bezczelnie!

Wiem, ze przytylam z 1,5kg a teraz nie wiem ile waze, niestty nie mam wagi w domu.. Jutro wizyta u lekarza i pewnie na nia wskocze :) to sie 'pochwale'

[kasixa]

Agusb i dlatego mialas co miesiac na czas bo to pracodawca Ci wyplacal a nie ZUS;);)
Pasiok a Ty jezeli masz mozluwosc to sie nawet nie zastanawiaj i korzystaj. Nie miej zadnych wyrzutow. Nikt Ci nie da a dziecko wymaga nakladow. Rob z ojcem umowe, zaplaci za Ciebie ZUS w pierwszym miesiacu a potem ciagnij zwolnienie z ZUSu i caly roczny macierzynski i potem jeszcze kuronia dostaniesz. Dziewczyno odchowasz bąbla i kase bedziesz miec

[Inaa20]

Kasia dzięki za info.. U nas niestety człowiek nic się nie dowie od urzędników ale po rozmowie z pracodawcą jestem dobrej myśli bo może nie zostawi mnie bez niczego.. Jak pamiętacie to jestem na stażu a po nim nic a nic mi nie przysługuje i pracodawca pytał się nawet czy coś po stażu mi się należy. Z resztą on sam mi załatwiał staż jak się dowiedział, że poroniłam (niezbyt dobre warunki w poprzedniej pracy) więc liczę w sumie na niego. Dlatego też chcę się dowiedzieć co i jak.

Pasiok, ja się domyślam, że jakbyś tak zrobiła (zatrudniła się u taty) to zapewne miałabyś kontrolę z ZUS :/ jakbym ja dostała umowę to też pewnie tak będzie..

A tak odbiegając od tematu, zobaczcie na to:
http://babyonline.pl/wyniki-badan.html
Fajna stronka i można wiele sprawdzić :)

[Marta1988]

Pasiok - da się tak zrobić, tylko dokładnie przygotujcie wszystkie kwity z księgową żeby w razie kontroli z ZUSu nie mogli nic zakwestionować.

Jak ktoś siedzi na lewych L4, bo jest leniem śmierdzącym i mu się pracować nie chce, to ja jestem bardzo przeciwna, ale w momencie kiedy chodzi o pieniądze na dzieci (na które w Polsce nie ma żadnych sensownych dofinansowań choćby zbliżonych do standardów zachodnich) to moim zdaniem trzeba się starać.

[kasixa]

Marta ma racje, ja tez wychodze z tego zalozenia. Leserow niech sprawdzaja a matkom niech dadza zyc

[Pasiok]

Sama nie wiem.. wlasnie myslalam, ze moze lepiej umowe z jego wspolnikiem, zeby inne nazwisko chociaz bylo? Moze to wtedy nie podpadnie, bo wlasnie obawiam sie o wyludzenia swiadczen od ZUS. No bo tak to w sumie wyglada.. Nie bylaby to i tak wielka kasa, ale by sie przydala, chocby jakies 700zl. Ale potem placic kare to tez nie fajnie

Zeby miec roczny urlop macierzynski, to trzeba umowe o prace na czas nieokreslony miec, nie myle sie?

Ja to chetnie bym sobie dorywczo popracowala, ale ciezko znalezc cos zeby moc siedziec w domu. No do dupy sytuacje troche mam i tyle.
Ale uwazam, ze pieniadze to sie zawsze gdzies znajda i za duzo sie martwic nie mozna, jak nie praca jakas, to rodzina pomoze! Wazne, zeby dziecko zdrowe bylo i zebym byla dobra mama, to dopiero wyzwanie, bo pracowac to ja potem moge chocby jako kelnerka :)

[Pasiok]

Orientowalam sie na temat dofinansowania dla matek bezrobotnych czy samotnych (bo prawnie taki bede miala status) to dofinansowanie na jedno dziecko to 77zlotych...o ile dochod nie przekracza 1700zlotych na 3 osoby w rodzinie.. jak to czytalam to myslalam, ze sie poplacze. Praktycznie nie ma zadnego wsparcia od kraju, oprocz becikowego 1,200 (bo chyba juz jest 200zl wyzsze). Becikowe na Ukrainie jest wyzsze, a mowi sie, ze to biedny, biedny wschod. Prawie zero dofinansowan, a ludzie podpisuja jeszcze klauzule sumienia, zeby tez np. srodkow antykoncepcyjnych nie przepisywac najlepiej. To sie robi smieszne bardzo

[Marta1988]

Pasiok

Orientowalam sie na temat dofinansowania dla matek bezrobotnych czy samotnych (bo prawnie taki bede miala status) to dofinansowanie na jedno dziecko to 77zlotych...o ile dochod nie przekracza 1700zlotych na 3 osoby w rodzinie.. jak to czytalam to myslalam, ze sie poplacze. Praktycznie nie ma zadnego wsparcia od kraju, oprocz becikowego 1,200 (bo chyba juz jest 200zl wyzsze). Becikowe na Ukrainie jest wyzsze, a mowi sie, ze to biedny, biedny wschod. Prawie zero dofinansowan, a ludzie podpisuja jeszcze klauzule sumienia, zeby tez np. srodkow antykoncepcyjnych nie przepisywac najlepiej. To sie robi smieszne bardzo

i właśnie ze względu na ten poziom "wsparcia" państwa w którym tyle się mówi o niżu demokratycznym nie miałabym skrupułów... wiadomo, że lepiej na wspólnika żeby nazwisk tak łatwo nie łączyli, ale kontrola pewnie przyjdzie i tak. Ale to że przyjdzie nie oznacza, że dadzą jakąś karę...

No ale nie ma co namawiać, decyzja należy do ciebie, zawsze możesz poczytać w internecie, albo niech ojciec porozmawia z księgową co i jak.

[Mysia]

Marta moja startowa waga to 55,56 kl. przy wzroście 163 cm.

[kasixa]

Bacikowe jest nadal 1000 zl. Umowy nie musisz miec na czas nieokreslony. Nawet jak masz przedluzana do dnia porodu to nalezy Ci sie caly macierzynski z ZUSu. A jezeli chces miec glowe spokojniejsza to zalatw z kims innym ta umowe, daj mu nawet na ten pierwszy zus a potem tylko korzystac bedziesZ. Nawet nie wiecie ile ludzi tak kombinuje. Panstwo nie zabezpiecza rodzin to sobie same radza jak moga.
W Anglii mojej znajomej nie oplaca sie isc do pracy bo na dwoje dzieci ma wiecej socjalnego niz jakby poszla do pracy

[agusb]

Pasiok znam trzy dziewczyny, które postąpiły tak jak Ty zamierzasz i nie miały kontroli z ZUS. Ale to pewnie zależy od oddziału ZUS. One normalnie korzystały z tego i już.

Jak dowiedziałam się, że jestem w drugiej ciąży to też się przeraziłam, że nie damy rady finansowo, ale powiem Ci, że gdybym tak miała myśleć to nigdy bym się na drugie dziecko nie zdecydowała, bo zawsze byłoby za mało kasy. Tym bardziej, że teraz wiem ile kosztuje dziecko... Jak już będzie dzidzia to jakoś się da rade. Na początku jest fajnie bo dużo rzeczy się dostaje. My np. dostaliśmy tyle pieluch, że z ich kupnem na 3 miesiące miałam spokój...

[Pasiok]

Poczytam, popytam, moze zalatwie jak kasixa pisze. Faktycznie mozna zaplacic za miesiac a potem ich to nie dotyczy i zus placi.. nie pomyslalam o tym w sumie w ogole.

Agusb - Nowa mama? Witam witam!, ja to Cie wczesniej nie zauwazylam, chyba jakas strone musialam pominac :)
A jest dokladnie jak piszesz, zawsze za malo pieniedzy na dziecko. Tez bysmy sie nie zdecydowali dopoki nie mialabym stalej pracy, chociaz potem tez pewnie nie, bo cos, bo lepiej najpierw mieszkanie itd :) ale dzieciaczki chyba czasem wiedza lepiej kiedy przyjsc i potem nie jest tak zle, jak sie czlowiek martwil.

[kasixa]

Aaaa a i nawet tej "zapomogi" nie dostaniesz jako "samotna matka" bo nia nie jestes. Samotna jest wtedy gsy ojciec dziecka nie zyje albo jest nieznany.....

[Monisia1988]

tak jak wcześniej pisałam, kraj w jakim mieszkamy nie jest przyjazny osobom chorym, matkom oraz biednym.. najlepiej mają bogaci!!!
Pasiok - pomyśl, pokombinuj.. zawsze możesz faktycznie coś u taty pomóc.
co do funduszy na dziecko też się boję:) no ale już w drodze, więc ja to mężowi mówię - najwyżej samochód sprzedamy. no trudno.. albo go wreszcie zmuszę do zmiany pracy i lepszych zarobków:))
wiecie co tak sobie myślę, że pieniądze to pal licho w tym życiu.. najważniejsze jest zdrowie i życie.. ostatnio usłyszałam niefajną informację o sąsiedzie ale nie będę wam pisać :) i tak stwierdziłam, ze to się w życiu liczy.. pieniądze są ważne , no bo się bez nich żyć nie da.. ale wolę nie mieć fortuny a być szczęśliwa:) a poza tym tak jak Pasiok napisała, zawsze się znajdzie pomoc, czy to od rodziny czy znajomych. damy radę dziewczyny, za niedługo będziemy mamami, więc nie będzie już dla nas rzeczy niemożliwych :)))

[agusb]

Pasiok a tak dzisiaj włączyłam komputer przypomniałam sobie o forum (pisałam trochę w pierwszej ciąży) i postanowiłam dołączyć, mały spał i tak się trochę rozpisałam...

[Pasiok]

Aa, no wlasnie wlasnie, cos kojarzylam, bo pamietam, ze sprawdzalam dochod na rodzine i wlasnie byl i tak za wysoki smiac sie czy plakac, to ja niewiem.
No nic, w rossmanie bylam, kupilam maslo do ciala, bo nazywal sie 'jagodowa muffinka'...burklo w brzuchu az i potem polecialam po ciastko francuskie do cukierni :O co ten marketing robi z moja glowa

[Monisia1988]

ja dziś jem średnio co godzinę...

[Marta1988]

Monisia1988

ja dziś jem średnio co godzinę...

też bym jadła jakbym miała co... okropnie mnie nosi dzisiaj, ale siedzę w pracy i nie mam dostępu do lodówki, a szafki puste, bo wyjadłam ostatnie wafle ryżowe ;)

[vanilia90]

Majka, ja też byłam w sobotę nad jeziorem Turawskim :)
Tylko że my pojechaliśmy tam autem i spacerowaliśmy, bo mi ginekolog zaleciła unikanie roweru :( A chodzę do lekarza do Opola.

Co do ruchów dziecka to u mnie w brzuchu cały czas coś się dzieje, ale myślę, że na prawdziwe ruchy rzeczywiście trzeba poczekać jeszcze.

A w sprawie kontroli z ZUS-u to ja słyszałam, że one są rutynowe - bo po prostu kontrolerzy muszą sprawdzić czy rzeczywiście jesteś w ciąży ;) No i warto mieć coś udokumentowane.

[Pasiok]

Z tym problemu nie bedzie :)

A jesc tak, co chwile mam ochote na jakas przekaske :) to i owocek i kanapeczka jakas, staram sie wlasnie unikac jakis kalorycznych zeby potem nie plakac, ale czy to cos da to nie wiem :P

Smaruje sie tym mleczkiem z rossmana dla kbiet w ciazy Babydream, o ktorym bylo troche mowy. Kiepsko sie rozsmarowywuje i dlugo wchlania, niezbyt wygodne, ale powiem wam, ze moje rozstepy, ktore juz mialam na nogach (czerwone niestety) zaczely naprawde blaknac. To juz niewazne jak sie rozsmarowywuje, jest ok!

[Pysiak]

Pasiok nawet nie sądziłam ze kobiety aż tak kombinują. Ale fakt jest taki ze mogą Cię oskarżyć o wyłudzenie zasiłku tym bardziej ze zatrudni Cię tata. Aktualnie nie wiem czy wiecie ZUS próbuje wszystkie takie kobiety pociągnąć do odpowiedzialności. W zasadzie możesz tak zrobić i dostaniesz macierzyński jeśli do dnia porodu będziesz objęta ubezpieczeniem chorobowym (te co jest potrzebne aby mieć l4) wtedy należą Ci się wszystkie profity. Z doświadczenia wiem ze kobiety podwyższają sobie podstawy wynagrodzeń aby dostawać niezła kasę z zusu bo niestety bądź stery ustawa zawiera niezła lukę która o ile pamiętam mieli łatać. Powodzenia;)) oby Wam się udało ale ja bym kurde nie ryzykowala oddawania później takiej kasy:(

[Mysia]

Z wydatkami na dzieci to masakra jest :) my wczoraj pojechaliśmy do sklepu ,na zakupy trochę już takie też pod kontem szkoły ,przy kasie myślałam że zawału dostanę jak zobaczyłam rachunek.