Skocz do zawartości
Forum

Lutówki 2015 :)


Rekomendowane odpowiedzi

Dziewczyny a mnie tesciowa wierzyła. Mówię zeby się położyła obok bo widać jak się rusza bo schudlam i nie mam wzdec i plaski brzuch się zrobił i az podskoczylo bo chyba czkawke ma bo ciagle rytmicznie podskakuje a ona że ja udaję. Jak można udawać ruchy dziecka? Jak zacznie buszowac to wam nagram na dowierzanie. A tamto tak mozliwe że kopnął bo dzwonilam o godzinie 22 do mojego lekarza jak tak zabolalo i mówię że już od 2 tygodni czuję ruchy a od tygodnia już mocne i czasem jak leże na plecach to widać a on mówi ze to mozliwe z moim ulozeniem macicy i że teraz mam się nie denerwować i po wiekszym posilku liczyć do 10 ruchów :) więc u kazdego inaczej wszystko się dzieje. A tesciowej na piśmie od lekarza przyniosę że się rusza i odczuwam ruchy

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhmxqti5v6j.png

Odnośnik do komentarza

Monisia z tego co pamiętam to pracodawca bez Twojej zgody nie może Cię wysłać w delegację poza miejsce zamieszkania jak jesteś w ciąży. Nie wiem gdzie te szkolenia będziesz miała i czy to dla Ciebie jakieś pocieszenie :/
http://poradnik-kariery.monsterpolska.pl/w-miejscu-pracy/prawo-pracy/jestes-w-ciazy-sprawdz-czego-nie-moze-twoj-szef/article.aspx

Są dwa sposoby na rozbawienie Pana Boga.
Pierwszy to opowiedzieć mu o swoich planach na przyszłość.
Drugi...powiedzieć mu, że coś jest niemożliwe.

Odnośnik do komentarza

Madrea - szefowa to ewenement. Ma 2 dzieci i raz mi mówi nie przepracuj się, a raz mówi ciąża to nie choroba... Pierwsze dziecko jej to wcześniak, bo pracowała do końca. ale że u mnie sytuacja w prayc conajmniej dziwna, to juz szuka na kogo by zwalić, zeby samej nie jeździć na szkolenia. Moja koleżanka też pracowała do 8miesiąca, z tej firmy dokłądnie i mi piszę, zebym robiła co mogę i uciekała na zwolnienie i olała już tą pracę.. ona w 8 miesiącu się zapalenia płuc nabawiłą przez jeżdżenie pociągiem do roboty,..

http://www.suwaczki.com/tickers/relgej28ph6kmm4a.png

Odnośnik do komentarza

Monia - koło mnie, przy Ikei, jest Świat Dziecka i Smyk Megastore, dodatkowo gdzieś tu w pobliżu jest hurtownia wózkowa Tosia :D tak więc jest gdzie oglądać. Wcześniej jeszcze w CH Targówek widziałam taką wystawkę z wózkami ale ją zlikwidowali i nie wiem czy sklep został czy też go nie ma. Ja nie zamierzam się nigdzie dalej plątać :D

Odnośnik do komentarza

Agusb no właśnie problem jest, ze w Warszawie.. ja mieszkam na Białołęce, to jest w Centrum.. wiesz dla mnie to i tak ponad godzina drogi w metrze :(( w tłumie ludzie, kaszlących prychających, w duchocie a potem na szkoleniu weź to ogarnij.. jednak stres i wysiłek jest. A jeszcze w listopadzie jak bedzie śnieg to już w ogóle.. Będę mocno kombinować bo to nie jest dobre dla mojego zdrowia (0 odporności.. ) a przede wszystkim dziecka...
Spragniona - a ja Ci wierzę:) jesteś chuda to inaczej się to wszystko odbywa. jak masz wartwę skóry i od razu pod nią dziecko to może kiedyś Ci nawet rączke pokaże przez brzuszek:D nie nerwuj się. Teściowe są zawsze głupie :P ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgej28ph6kmm4a.png

Odnośnik do komentarza

Cześć brzuchatki!
Wszystkim zdechlakom, chorowitym ciężarówkom życzę powrotu do zdrowia.
Strasznie szybko rozglądacie się już za wózkami, ja to chyba dopiero w listopadzie będę myśleć o wózku, bo po co tak wcześnie. Wystartowałyście jak szalone z tymi wyprawkami, wózkami, szok. Ja dzisiaj dopiero pierwszy zakup zrobiłam w H&M.
We wtorek byłam na USG połówkowym, wizyta trwała prawie 1,5 godziny, najpierw rozmowa, badanie moczu na miejscu, oczywiście wyciągnęłam kartkę z moimi pytaniami bo na bank bym zapomniała. Trafiła mi sie bardzo miła norweska położna, będą mi jeszcze raz badać grupe krwi, bo im wyszło +, a w Polsce -, więc to nie tylko dla mnie szok, chociaż ja jestem pewna wyniku z Polski, w końcu 3 razy się upewniałam. Najważniejsze, że maleństwo dobrze się rozwija, wszystko jest w porządku i będzie SYNUŚ :) Kolejna wizyta 16.10, nie mogę sie przyzwyczaić, że tutaj położne prowadzą ciąże.
Dziewczyny, czy ja mam tylko takie wrażenie czy przewaga chłopców w lutym?

http://www.suwaczek.pl/cache/396310f836.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, baby górą! Będzie Zuzanna (lekarz powiedział na 80%, ale po siusiaku ani śladu :D) Wczoraj nie zrobił mi konował szczegółówych badań połówkowych, bo stwierdził, że jeszcze z 10 dni by się przydało podrosnąć, bo on się pod opisem z usg nie podpisze, bo serce dziecka w 20 tygodniu a w 22 to duża różnica. Baran, ginekolog kazała mi zrobić usg między 10-12.09, temu nie pasuje. Trudno podejrzymy jeszcze raz za tydzień na dłużej, wczoraj zerknął tylko na serce, wygląda ok, ale chce widzieć większe, poprosiłam, żeby podejżał płeć co zrobił. Mam nadzieję, że się nie pomylił, bo jak ruszę na zakupy to dopiero będzie :)
Ech, w sumie nie wierzę (a zawsze chciałam dziewczynkę), psychicznie nastawiałam się na chłopaka, bo bab mało w linii męskiej u męża, a tu taka niespodzianka :)

http://www.suwaczki.com/tickers/dxomio4pax2101z1.png

Odnośnik do komentarza

Monisia - niech ta kierowniczka nie przesadza... Może jej jeszcze minie do listopada ;)

Kasia, Marcy - gratulacje :)

Ja jeszcze wyprawek, łóżeczek itd nie kupuję, ale musiałam się zorientować w wielkości tych podwójnych wózków, bo wymieniałam auto, więc musiałam to od razu uwzględnić mniej więcej, żeby w lutym nie myśleć o zmianie na nowy ;)

Coś Chudzina dzisiaj długo milczy...

http://www.suwaczki.com/tickers/relg73sbkxm860rk.png

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczynki,
wszystkim schorowanym mamuśką życzę zdrówka z całego serca, serdecznie Wam współczuje bo ja to nie odczuwam żadnych dolegliwości związanych z ciążą a przytyłam tylko 1,5kg co mnie lekko martwi.
W poniedziałek mam wizytę u lekarza i powiem,żeby mi zrobił usg i sprawdził czy ten mój mały brzdąc rośnie i czy wszystko ok.
A ja się pochwalę w jakim ja wózku się zakochałam, widziałam go na żywo i jest cudny, oczywiście wchodzie w grę kolor zielony z jasnymi wstawkami bo planuje też kiedyś mieć jeszcze jedno dziecko.
http://allegro.pl/camarelo-2014-wozek-carera-3w1-xxl-8xgratis-i4591709827.html

http://www.suwaczek.pl/cache/aa64635232.png

Małżeństwem jesteśmy od 03.07.2010

Odnośnik do komentarza

Kurde, no tyle stron, ze nie odpisze kazdej :D

Malutka - mam tak samo, brak objawow odkad pamietam, oprocz jakiegos pokluwania czy czestego siusiu. Zgrublam moze i tyle co ty. Dziecko wazy ok 160gram takze z wagi to jeszcze odliczam sobie, wiec wychodzi ze od lipca przytylam tez do 2kg. Zobacze co lekarz na to powie...
Fakt, faktem jem malo, jak zawsze. Nie czuje potrzeby jesc wiecej, tez nie jestem glodna czesciej.

te tabletki Islo na gardlo, dzialaja tez na kaszel? Bo mnie zaczyna meczyc powoli kaszel suchy, chociaz dzisiaj odkaszlnelam na mokro takze to chyba postep. kupie moze stodal? czytalam, ze w ciazy ok. Zobaczymy co w aptece powiedza.
Na katar wlasnie mam 'ibuprom zatoki' hypertonic spray, to wlasnie sol fizljologiczna o ile sie nie myle, bardzo pomogla.

CHyba wiecej tu chlopczykow na razie, ale widze, ze dziewczynek tez coraz wiecej:)) gratulacje! Moze liczba sie wyrowna :D

Czy to prawda, ze jak sie chce wziac kredyt na mieszkanie, to lepiej miec historie kredytowa? Jak tak, to wezmiemy na kredyt chyba wozek :D czy tu chodzi o jakies wieksze sumy w tej historii kredytowej? Nie znam sie.

Zadnych ruchow juz nie czuje, a czulam co nieco jakis tydzien temu moze, teraz to juz zupelna cisza.

http://www.suwaczki.com/tickers/dxom3e5e9146gook.png

Odnośnik do komentarza

No dobra, słuchajcie, był pierwszy kop. Nie do podrobienia. Przyłożyłam łapę do brzucha i dostałam drugi raz. Zaraz po tekście, który Wam napisałam, o tym co mi gin nagadała, że za wcześnie :D Potem maluch się chyba przestraszył, że narozrabiał, bo zaczęłam się śmiać i już nie chce powtórzyć. Ale numer...

Kasia, Marcy - gratulacje!

Odnośnik do komentarza

Acha i dziewczyny. Moge zrobic dzisiaj bolognese? Bez 2/3 szklanki czerwonego wina ja tego nie wyobrazam sobie. Myslicie, ze alkohol wyparowywuje na tyle zeby moc to zjesc?
Naczytalam sie roznosci, ze w jablku tez jest alkohol, ze w kefirze, ktory stoi moze byc naawet 0,5alkoholu i ze to jemy, a sosu nie chcemy. Ale tez opinie, ze zadnego alkoholu nie pija (ale jablka i kefir wpieprzaja) takze ja nie wiem czy to prwda z tym kefirem i jablkami czy co.
Na moj chlopski rozum, taki sos jest ok. Szczegolnie, ze raz na 2 miesiace wypije radlera 0,2procent. No ale jednak widzisz jak wlewasz to czerwone wino...ktore procent troche ma...itd :P

kasixa - no jednak mam podobonie, przechodzi mi przez mysl 'boze a jak cos sie stanie, a ja tu cala wyprawke'. Jest jakis glosik niepewnosci, ale w sumie olewam, bo ten glosik mam przy kazdym ukluciu brzucha. W pierwszej ciazy to mnie wszystko juz zastanawia :D Tobie az drugiej zazdroszcze! Pewnie jestes bardziej wyluzowana inie panikujesz z byle czego

http://www.suwaczki.com/tickers/dxom3e5e9146gook.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny kupiłam kurtkę z hm używaną rozmiar XS ale jest na mnie za duża ;(

Może któraś z Was by ją chciała? Czarna parka, ściągana pod biustem, futerko na podszewce do połowy długości. Myślę, że będzie pasować na osobę noszącą rozmiar 36 albo małe 38. Oddam za 30zł :) Jak chcecie to wstawię zdjęcia :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/dhc1ann.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/o8lgsbr.png

Odnośnik do komentarza

Z tymi pieluchami pomysł nie głupi, ale z drugiej strony co jeśli się okaże że dziecko akurat na tą firmę ma uczulenie?
Ja się staram zaciskać pasa finansowo i odkładać na osobną kupkę ile się da, żeby właśnie później nie liczyć tylko na zasiłek macierzyński, ale już teraz zrobić sobie zapas.
Bo jeśli teraz nie ma z czego odłożyć po 100 zł (a to pewnie i tak mało!) to jak to później w lutym ogarnąć jak dojdzie milion rzeczy....
Także ja zamiast rzeczy wolę póki co koncentrować się na odłożeniu pieniędzy na późniejsze wydatki ;)

Chociaż teraz będę myśleć o tych pampersach pewnie, hehe ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/relg73sbkxm860rk.png

Odnośnik do komentarza

Pasiok - widzisz, ja z kolei nie wyobrażam sobie sosu bolońskiego z winem :)
Ogólnie, moje zdanie na temat alkoholu jest jednoznaczne - w ciąży KAŻDA ilość alkoholu szkodzi. Czy którakolwiek z Was podałaby noworodkowi piwo/wino/wódkę? Nawet niskoprocentowe, nawet w niewielkiej ilości? Pracowałam z dziećmi z zespołem FAS i nie wyobrażam sobie jak można to zrobić własnemu dziecku. Moja mama paliła całą ciążę, urodziłam się jako wcześniak wagowy - 2100. Paliłam do tej pory od 16 roku życia, paczkę dziennie. Jak tylko dowiedziałam się o maluchu rzuciłam, bo dla niego zrobię wszystko. W każdej sytuacji jest to wybór indywidualny, nie mam zamiaru krytykować czy oceniać - dla mnie jest to po prostu nie do przyjęcia.

Odnośnik do komentarza

U mnie na dole tez 40 i nie wiem czy juz nie wieksze 40 :D
Takze parka mi w biodrach sie nie zapnie prawdopodobnie, a przydalaby sie.

Nie zgodze sie jednak z tym zespolem FAS, zeby je mialo dziecko trzebaby pic codziennie calkiem konkretnego drinka. Spozywanie alkoholu na jakis czas lub chociaz w zasadzie 'kazda ilosc szkodzi' powoduje zwiekszenie ryzyka wystapienia adhd u dziecka, gorszej koncentracji, pamieci, problemy z nauka itd. Ale wg mnie straszenie FAS jak ktos chce napic sie podpiwa 0,2 to przesada.
Czy podalabym 0,2 piwa dziecku? Pewnie nie, ale tez nie podam mu jedzenia z mc donalds albo kebaba. No na pewno nie jak bedzie male, bo potem to i tak bedzie zarlo jak mama nie widzi :D
Ogolnie zastanawia mnie ile zostaje alkoholu, bo ja do internetu podchodze zbyt sceptycznie jednak, ale moze cos w nim znajde

http://www.suwaczki.com/tickers/dxom3e5e9146gook.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...