Skocz do zawartości
Forum

Skarby Styczeń 2015


Rekomendowane odpowiedzi

styczniowa_ania dziękuję ;) no właśnie chyba to teraz już normalne, więc nie przejmuję się już ;) nie no bólu przy tym nie odczuwam, tylko takie dziwne twardnienie, ale jak się przekręcę to brzuch mięknie więc to chyba jednak skurcze, poza tym czuję jak mała się rusza, widocznie ma mało miejsca i dlatego jak mnie skopie to brzuch się napina :D

brunetka co do tego cukru to nie wiem, chociaż wydaje mi się że wszystko okej ;) ja miałam na czczo 74, po godz 99 a po 2 godz 53 i lekarz nic nie mówił, chociaż wydawało mi się, że to 53 to jakoś bardzo mało :P

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9io4pz9j04gug.png

Odnośnik do komentarza

Wiecie, musimy wziąć poprawkę na tatusiów. O wiele więcej pracują, martwią się jak to wsyztsko kupić a jeszcze te nasze marudzenie nie poprawia im nastroju. Bo jakbym ciągle slyszala ze to Łukasza cos strzyka, tu go ciągnie, tam mu si kurczy i jeszcze miałabym świadomość że On tam w brzuchu ma taką drobinę kilogramową, kruchą istotkę, to bym go palcem nie tknęła żeby czegoś nie uszkodzić :) Uciekamy do castoramy po blaty. Buziaki dziewczynki i miłego dnia, pełnego miłości, jak nie tej fizycznej to duchowej przynajmniej xD

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yi09kybmqwlya.png

Odnośnik do komentarza

styczniowa_ania ale Ci zazdroszcze, że u Ciebie w domu już widać, że rodzinka się powiększy. U mnie to jeden wielki syf i przedłużający się remont kuchni. Już nawet odzwyczaiłam się gotować. Poza tym zimno, bo nikt nie ma czasu nagrzać.. brr
Skurczy jeszcze nie odczywam żadnych, ale brzuch twardy mam.
Na mojego meżusia nie mogę narzekać, mówi, że mam duży, śliczny brzusio, często głaszcze i pyta jak tam Kubuś ;) a do kochania to on jest pierwszy, to ja jestem bardziej ta zimna.
Doigrałam się z tym zębem... boli cały czas ;(

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywi09k297tmlkh.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczynki kochane :-)
W końcu znalazłam trochę czasu, ale nie nadrobię wszystkiego

madzia jesteś super, że masz takie podejście :-) tak trzymać! pełen optymizm i będzie ok! :-)

dziewczyny też mam nadzieję jeszcze się nawcinać kapusty z fasolą i grzybkami na święta, dla mnie nic innego w te dni mogłoby nie istnieć :-) ale mi smaka narobiłyście

Linda pamiętaj, że na święta będziesz miała lokatora w brzuszku, albo przy cycu :-), nie może być tak źle!

A co do świąt przeglądałam ulotkę Kauflandu, a tam już gwiazdorki i kalendarze adwentowe z czekoladkami :-/ to, że po 1 listopada już szaleją ze świętami to już normalne, ale bez przesady, niektórzy to jeszcze wakacjami żyją, a ci już o świętach 3 miesiące przed :-/

Lewel może to i marne pocieszenie, ale już bliżej niż dalej, musimy dać radę! ja Ci zazdroszczę dwójki :-)

Ledwo usiadłam, a już muszę iść sprzątać, już mam dosyć remontu, on się chyba nigdy nie skończy, Ł. dłubie przy tych oknach po trochu, dzisiaj chyba z 10 razy wycierałam boki jednego okna od gipsu, może marudzę, ale już nie mam siły, wiem, że Ł. się stara, że nie ma czasu, bo chodzi do pracy, ale mam dość :-( miał za tydzień przyjechać do nas mąż szwagierki żeby nam wyszpachlować pokój i coś tam jeszcze, ale przyjedzie pod koniec miesiąca, bo szwagierka nie ma urlopu, a chce też przyjechać..... :( zanim wyschnie gips i będzie można szlifować już będzie połowa grudnia, a ja się już wtedy nie ruszę i cholernie mnie to dobija :( już teraz jest pełno kurzu i musiałabym wszystkie szafki wycierać i wszystko ze środka, a nie chcę się dwa razy męczyć, a znowu czekać z tym bałaganem do grudnia to też niefajnie. Wrrrrrrrr. Trochę pomarudziłam, ale nie to najważniejsze, bo...

Wczoraj byłam na wizycie i maluch jest zdrowy, waży ponad kilo, gin chciał mi przepisać żelazo, bo wyniki mam na granicy, ale ze względu na hemoroidy wstrzymał się i dał mi maść Proktis-M. Mały tak był odwrócony, że nic nie było widać, już byliśmy niepocieszeni, że nie będzie żadnego zdjęcia, patrzymy, a tu Maluch się odwraca i sobie ziewa :D, później wstawię zdjęcie :-)

Dajcie więcej brzuchów! :-)

Miłego, leniwego weekendu!

http://www.suwaczki.com/tickers/relganliyb0uls1e.png

Odnośnik do komentarza

cześć dziewczynki :)
hehe Wy mówicie o 7mym miesiącu a ja nadal mówię, że w 5tym jestem :) ale numer - zatrzymałam się jakoś :) już się abdejtuję na 6ty :)

Byłam dziś na glukozie 75ml. Była tam jeszcze inna dziewczyna w ciąży i facet i tez pili, dostali glukozę przede mną i nie szło im picie, więc tym bardziej się nastraszyłam. Dostałam swoją, powąchałam - cukier puder z wodą :) i jednym halsem ją wypiłam. Dobra była :) Nawet resztkę z dna wygrzebałam i dojadłam :) Byście widziały miny ludzi ;p hehe. Poszedł ze mną A.i dobrze bo trochę niedobrze mi się robiło jakby na wymioty ale przetrzymałam i nienachlastałam :) dzięki niemu czułam się bezpieczniej, że w razie czego będzie sprzątał ;)
Wyniki będą wieczorem.

Brunetka, faktycznie masz dziwne te wyniki, przynajmniej tak mi się wydaje, że po godzinie powinny urosnąć a po 2h spaść. Lekarz Ci powie. Mi pobierali krew tylko przed piciem i po 2 godz. A tej drugiej w ciąży po godzinie i po 2. Pytałam i powiedzieli, że ja mam tylko po 2. O co chodzi??
Zmykam weekendować :) Udanych dni :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem33e5ezp03lg0i.png

Odnośnik do komentarza

styczniowa_Ania klalaa kamiol widzę ze wy tez zagrzebane w remontach... Troche to pokrzepiajace bo ja caly czas mam wrażenie ze powinno juz wszystko być gotowe i powinniśmy sie przygotowywać na przyjęcie maluszka... My sie jeszcze będziemy przeprowadzac wiec od skończenia remontu zanim wszystko sprztaniemy, przewieziemy, itd to chyba kolejny miesiąc minie... Ah syndrom wicia gniazda:p

Linda24 mojemu Babel nie przeszkadza, ale przez remont widzimy się rzadko i jakos okazji brakuje.. Ja tam mimo pingwinowatych ruchów tez mam ochotę ale raz jak M hmmmm "zszedl do parteru" a mala zaczela sie rozpychać to nastrój prysl :P

Laski na grudniowkach chyba kiedys przeczytałam (czasem sobie wchodzę żeby podczytac jakie my będziemy podejmować tematy za miesiąc, ah:D) ze oplaca sie robic zamówienie w aptece gemini i tak sobie przeglądam.. W prawdzie chce to zamawiac dopiero w listopadzie ale juz robię risercz :D macie juz upatrzony jakiś laktator? Chciałabym kupic przed porodem i na pewno elektryczny ale opinie sa różne. Myslam nad Baby Ono Sensi, bo opinie fajne i cena przede wszystkim tez :P zastanawialyscie sie juz nad tym?

http://www.suwaczki.com/tickers/thgflhb8pi36qmsc.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

daguccii koleżanka mi poradziła, aby laktator kupić po porodzie, ona kupiła przed i sprzedała go z gwarancją.

Ja, planuję kupić ten i też to zostawię na po porodzie, posprawdzam gdzie jest dostępny i jak stwierdzę, że go potrzebuję, to wyślę męża, aby go kupił :)
Ta znajoma, która akurat tego używała to urodziła wcześniaka i musiała cały czas odciągać pokarm, aby kontrolować ile mały zjadł.
Dlatego go poleca, jest cichy, szybki i ona jest bardzo zadowolona.
Wydatek jest spory, ale jak coś to przyda się przy drugim dziecku, albo będzie go można sprzedać. :)

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/20887

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, jestem po USG, dzidzi dziewczynk w 100% nadal sedzi dupka do dolu, ale glowkema teraz z boku, wiec moze sie przekreci :). Wazy szacunkowo okolo 680 g, ziewala, a pozniej jak by cos mowila.
A tak przy okazji to ja tez troche ponazekam na mojego meza. Wyslal dzieci do znajomych na noc, poszedl spotkac sie ze znjomymi z zespolu bo w ten weekend jest mosselfeest, ale o to nie jestem zla. Tylko on moze spac w szpitalu bo w jedynce jest dodatkowe lozko dla taty i tylko za sniadanie musi zaplacic, ale on powiedzial ze moze za tydzien. Ze musi pranie powiesic itd. A za tydzien dziewczyny beda w domu, a przeciez nie moze ich zostawic. Ale co tam, niech spada...
Fajnie macie z tymi remontami, zakupami, warsztatami :)
kamiol dzieki za dobre slowa

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7yrmq4dtnk.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

madzia to super, że usg okej i że na 100% dziewczynka ;) na tym etapie to chyba jeszcze się kręcą bo ja raz czuję mega kopniaki na górze a czasem po pęcherzu a niby była ułożona na usg w 22 tyg główką do dołu :D a co do tych facetów to my narzekamy na nich a oni na nas :D ciężko teraz to ogarnąć, bo rzeczywiście oni mają jakiś problem ciągle ze sobą a my ze sobą i z nimi :D no ale oczywiście my mamy na ogół rację, bo oni nas nie potrafią zrozumieć, że ich potrzebujemy by spędzali z nami jak najwięcej czasu ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9io4pz9j04gug.png

Odnośnik do komentarza

kamiol jak ponad kilo??? To te dzieci takie juz duze??? O matko :D
Tez uwazam, ze za wczesnie na swieta... Pewnie w Ikei juz choinki stoja.
madzia75 bardzo sie ciesze, ze wszystko z mala w porzadku! Bedzie Ronja czy cos nowego wymyslilas?:) Aa co do partnera to tak jak mowie, ja sie juz nie bede wypowiadac. styczniowa aniu my mamy byc wyrozumiale dla nich a oni dla nas?

Wstawiam zdjecie brzucha :) Pobilam Was wszystkie napewno, procz naszej podwojnej Lewel :)

monthly_2014_10/skarby-styczen-2015_17734.jpg

http://s10.suwaczek.com/201501101770.png

Odnośnik do komentarza

Linda24 super brzuszek. Jak moj wyglad to nie wiem bo jak caly czas leze to trudno powiedziec :).
A jeszcze wam powiem ze z tym usg to smieszna byla sytuacja, bo przyszlo do mnie dwoch lekarzy i mowia ze pojdziemy na usg, ja im ze ok, on znowu do mnie ze musimy isc na usg, ja ze ok (wiem ze moj niderlandzki nie jest perfekcyjny ale rozumiem i umiem odpowiedziec) na koncu widze ze doktor sie denerwuje, wiec mu mowie ze ja nie moge wstawac i ze musi mnie zbrac z lozkiem, a on na to dzwoni do profesora i pojechalismy z tym lozkiem. A najsmieszniejsze ze byli rano na takim jak by obchodzie i profesor mowil ze z lozkiem :).
A na mojego M juz sie nie gniewm, byl u mnie znowu, posiedzial z godzine i pojechal. W sumie to ma co robic bo zamrazarka w domu wyla i musi wszystko odmrozic, tzn, odmrozilo sie tylko trzeba posprzatac, przyjedze jutro :). Teraz ma dalej bo jedzie okolo 40-50 min.
olenka1991 racja ze oni nas denerwuja my ich, taki czas :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7yrmq4dtnk.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Słuchajcie, chyba mi nie przeszła ta infekcja. Napierdzielają mnie plecy i noga, jak ból nerek albo coś. Wcinam tą żurawinę i urosept ale to wielkie gie daje. Coraz gorzej się czuję i w ogóle.
Lewel od lipca jest problem w łóżku, wcześniej było po kilka długich razy i satysfakcja była ogromna dla obydwu stron a jak wróciłam ze szpitala to było coraz gorzej. Teraz seks trwa minutę w porywach do trzech. Jeśli w ogóle jest. Po dwa tygodnie przerwy, bo on nie chce. Najpierw było, że zmęczony, później, że nie ma kiedy, teraz już nawet się nie kryje i mówi, że nie chce powtórki sytuacji. I powiedziałam, że może poszedłby do lekarza to się zdenerwował i się zaczęło. Męskie ego go zaślepia i nie widzi, że nawet ta minuta jest dla mnie ważna, bo jesteśmy blisko i tylko my. Później od słowa do słowa i poszło :( Mamy kryzys i oprócz bezpośredniego wpływu łóżka coś w nas siedzi, nie wiem co.
daguccii no właśnie bawi ale nie takie. Można się bawić i nie przeszkadza mi jak wraca cicho. O ile wraca sama, a prosiłam ją. Ale powiedziałam jej w twarz co myślę, kartka na temat podziału sprzątania powędrowała na lodówkę, chyba jej się głupio zrobiło i dobrze.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxyx8dubu67v6d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/git75rdgh8gm4iba.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny! Ale naprodukowałyście stron od piątku, nie dam rady Was nadrobić i każdej odpisać!! Prześliczne brzuszki Oleńka i Linda - pięknie wylądacie w ciązy! Zrezygnowana Twoja piłeczka też cudna! Madzia75 podziwiam Cię! Leżysz w tym szpitalu, zdana na innych i odliczasz dni a wogóle nie narzekasz! Jesteś dla mnie wzorem, bo masz na prawdę powody żeby się stresować czy marudzić a jednak jesteś silna i myślisz pozytywnie! Zawsze jak mnie nachodzi, żeby ponarzekać, że plecy bolą, czy brzuch ciągnie myślę o Tobie i zamykam japkę :) Dużo siły i energii dla Ciebie Kochana, buźka! :*
Pokrótce powiem Wam jak na warsztatach. Zadowolona jestem że poszłam, było 5 fajnych wykładów + pokaz wiżania chust. Najbardziej podobał mi się wykład o żywieniu maluszka (BLW) o tym, że małemu dziecku od 6 miesiąca wcale nie trzeba podawać papek w słoiczkach tylko można zacząć od podawania stałego pokarmu, takiego jak jedzą rodzice. Są oczywiście zasady, że musi on być w odpowiednich kawałkach, że nie należy tego traktowac na początku jak posiłek, tylo między posiłkami, żeby dziecko się zaznajamiało z jedzeniem, a nie denerowowało, że jest głodne a nie wie co z tym zrobić. Nie będę Was zanudzać, ale jeśi ktoś ma ochotę coś więcej docyztać to tutaj http://babyledweaning.pl/start/zalety-metody-blw.html Poza tym było o mleku kobiecym i o wszystkich jego wartościach (też ciekawe) i że w PL są banki mleka kobiecego gdzie można oddać swoje :P, oni je badają a potem może trafić do bobasa, którego mama nie może karmić (nie wiedziałam o tym). A co do wiązania chust, to wcale tonie jest takie łatwe... laska pokazywała różne wiązania, ile tam jest rzeczy na które trzeba zwrócić uwagę... ona robiła pokaz z lalką i zajmowało jej to sporo czasu, a co dopiero z żywym dzieckiem. Podobało mi się noszenie dziecka w chuście, ale po tym pokazie to chyba zdecyduje się na jekieś specjalne nosidełko zamiast :P no i końćząć temat - było sporo prezentów losowanych: chusty, bielizna do karmienia, książki, kosmetyki ittp. ja oczywiście nei mam szczescia.
Potem zaliczyłam reserved, gdzie dział dziecięcy dla maluchów to rzeczywiście padaka:/ głupie body z disneya 29,00 za szt a sweterek malusi 59,00 - zdierstwo :P Więc wyorzystałam kupon na siebie :D bo bardzo dużo jest luźnych miłych sweterków i bluzek i sukienek idealnie mieszczących brzuch ciążowy :) to tyle w skrócie :)
Sorki że nie rozwinęłam się na każdy temat, ale nie dałabym rady :)
Wrzucam brzucha :) 26w0d

monthly_2014_10/skarby-styczen-2015_17744.jpg

Odnośnik do komentarza

marti84 dziekuje za mile slowa :), wczoraj troche narzekalam na mojego M, bo jak przyjechal wieczorem na chwile to widzialam ze jest wykonczony :).
Super ze warsztaty udne, a z losowaniem to nastepnym razem pomysl co bys chcila wylosowac i mysl ze to cos jest Twoje i ze to chcesz miec, mnie sie raz tak udalo, a tez zwykle nie mam szczescia. A brzuszek masz sliczny.
Dziewczyny czy ktoras z was wie, ktore nosidelka dla bobasow sa dobre i sie super sprawdzaja, bo slyszalam ze z tym to roznie?
Ania19 chyba musisz sie skonsultowac z lekarzem co do infekcji, jesli nie jest lepiej

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7yrmq4dtnk.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Ja tez wlasnie nie wiem co robic, tydzien temu bylam w szpitalu z tym samym problemem na KTG, a we wtorek mam usg wiec moze poczekam. Przed chwilka doslownie 2-3 minutki sie poruszal..
Slyszalam ze im bardziej matka sie stresuje tym mniej sie dziecko rusza..
I nie wiem czy to prawda, ale z kolejnymi tygodniami ruszac sie bedzie mniej z powodu braku miejsca.

Chcialam jeszcze nawiazac do glukozy. Ja na czczo mialam 98, po pierwszej godz 139 a po dwoch 132. Moja pani doktor powiedziala ze teraz bedziemy czesciej kontrolowac glukoze.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09kyyng0nxq.png

http://www.suwaczki.com/tickers/eoc9h00ct7ltb3wh.png

Odnośnik do komentarza

brunetka 2-3 ruchy na dzien? Ja bym to skonsultowala... Moj ma lepsze i gorsze dni, raz rusz sie non stop i duzo kopie a potem 2 dni prawie nie kopie, rusza sie tylko, ale napewno kest to wiecej niz 10 ruchow... Ja sie nie znam, nie chce straszyc:)
elciaaa moj siedzial bardzo nisko jakis czas temu, nie bylo to mile uczucie jak sie tam wiercil, ale juz sie przekrecil, wiec nie wiem.

Ja natomiast mam dzisiaj bol w gornej czesci brzucha, tak prawie pod zebrami, po prawej stronie. Ciezko sie ruszac:/ Maly aktywny, nie wiem co to moze byc... W pracy bede sie oszczedzac i oby przeszlo.
Marti super masz ten domek Ninki, taki rowniutki, bomba. Przypominasz mi moja dobra kolezanke z liceum z Polski, wlasnie polubilam Cie jeszcze bardziej:)

http://s10.suwaczek.com/201501101770.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...