Skocz do zawartości
Forum

Skarby Styczeń 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć dziewczyny :-)
Jaki tu spokój ! :-)
Ja wreszcie skończyłam sprzątanie - kochania i salon na tip top :-) zostały 3 sypialnie i cholerny korytarz, pełen książek i płyt. . Ale to już raczej po weekendzie. Nawet obiad ugotowalam : ogorkowa i straszliwe tłusty, gęsty sos z karczku do ziemniaków z koperkiem, buraczkami i maślanki. Mmmm...
Teraz czekam na dziewczyny i będziemy się weekendowadz :-)
Ja energii nie mam wcale, ale stwierdziłam, że dosyć tego dobrego! Muszę działać! Koniec zamulania!
Co do seksu, to ja całe życie myślę tylko o jednym :-) teraz tez :-)
Madzia dużo buziakow i trzymaj się tam! :-) każdy kolejny dzień dobry to sukces :-) uściski :-)
Linda ciesze się, że troszkę lepiej. To na pewno ciężki czas dla Was wszystkich. Dla Ciebie podwójnie. Bądź dzielna :-) wydaje mi się, że świetnie sobie radzisz w tej sytuacji. Wykorzystaj słoneczko i wolne i ładuj akumulatory.
Ściskam Was Wszystkie i miłego wieczoru :-)

Odnośnik do komentarza

To mnie pocieszylyscie bo juz myslalam ze tylko my tak w celibacie ze jak raz w tygodniu się zdarzy to jest dobrze:-) sny tez się zdarzają i zazwyczaj z mezem - mnie tez się podobaja:-)
Dzisiaj mnie takie lenistwo dopadlo ze raczylam zrobić sobie śniadanie i wstawilam pranie bo obiad zrobi la mama a sprząta niem i kolacja zajal się maz:-)
Madzi75 trzymaj się dzielnie.
Witam nowe mamusie:-)

http://www.suwaczki.com/tickers/82do2n0a000l7t0v.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/rsma6zl.png

Odnośnik do komentarza

kamiol za blisko mamy do sklepu ;D to musialby byc baaardzo szybki numerek;)
AnnaLee ja jako ja to sobie radze, jak mi ktos zrobi beee to poprostuburywam kontakt i juz. Najbardziej boli mnie to, ze mama cierpi a ja nie mam jak jej pomoc. Moj swiat sie nie zawalil z powodu ojca, jej tak.
Aj tam, niewazne. Ta mala, rozbrykana istota w moim brzuchu jest dla mnie najwazniejsza:)

http://s10.suwaczek.com/201501101770.png

Odnośnik do komentarza

Linda24 w niedziele wieczorem milam na wkladce nitke sluzu, dlugosci 5-7 cm, taki jak by smark, byl ciagliwy i zwarty jak 2-3 dni przed owulacja, to byl prawdopodobnie kawalek czopu sluzowego, w nocy pojawilo sie sporo sluzu jak tuz przed owulacj, jak tzw plodny sluz, przezroczysty i ciagliwy do tego bolal mie brzuch i robil sie twardy, a poniewaz bralam od 2 tygodni luteïne to nie milam takich objawow od 2 tygodni, do tego w niedziele i w poniedzilek rano milam takie dziwne krotkie jakby szarpniecie, ciagniecie w podbrzuszu, wczesniej tego nie milam. W poniedzialek nie pojechalam do szkoly, bylm spanikowan i bardzo zmeczona. W marcu mialam dokladnie tak samo, a po dwoch dniach odeszly mi wody a po kolejnych 2 urodzil sie Karola (21 tydzien). Pojechalam do szpitala, ale odeslali mnie do mojej lekarki (Belgia), na wizycie sprawdzila mi prze USG dopochwowe szyjke i okazlo ssie ze jest rozwarcie 3 cm, powiedziala tez ze przy badaniu "recznym" wyczuwa pechez plodowy, dlatego musze lezec. Zawsze unikalm lekarzy i czekalam co bedzie ale tym razem na szczescie w pore zadzialalam :). Wczoraj sie dowiedzialam ze jak dotrzymam do 26 tygodnia (jeszcze 5 tygodni) to dzidzia ma szanse, a pozniej kazdy dzien, kazdy tydzien zwieksza nasza szanse, coz planuje dotrzymac do 1 stycznia. Na szczescie w Polsce sprawdzaj szyjke macicy na kazdej wizycie. To o niebezpieczne w takiej sytuacji, to ze szyjka otwiera sie a my tego njczesciej nie czujemy. Z drugiej strony, kobiety czsem maja rozwarcie, wcale o tym nie wiedza i rodza w terminie.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7yrmq4dtnk.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

madzia75 bardzo dobrze, że tak szybko zareagowałaś! I pojechałaś do lekarza. Trzymam kciuki za Was.
A mnie jakaś infekcja pochwy dopadła... Piecze, swędzi.Co mam zrobić? Czekam cały czas na wyniki posiewu z moczu i wtedy pójdę z wynikami i z tą infekcją do gina. No właśnie- ile się czeka na wynik posiewu? Oddawałam mocz w piątek przed godz 11 do laboratorium. Jutro już będzie? Wie ktoś?

http://www.suwaczki.com/tickers/17u93e5ejvfr8jg4.png

Odnośnik do komentarza

Hej laski!
Wróciłam już do domu. Jestem wykończona. Wczoraj zoo, ikea i park fontann. Znaleźliśmy wszystko co trzeba (łóżko, komodę, szafkę nocną, półki...) i pewnie za dwa tygodnie pożyczymy dostawczaka i pojedziemy po to wszystko.
Co do przytulania... na tygodniu mieszka u mnie ostatnio znajoma, więc głupio, a jak możemy to ciągle coś. Dzisiaj ledwo wróciliśmy a już dzwonił teść, że S. ma jechać do babci na obiad. I zostałam z rozścielonym łóżkiem. W ogóle jak już coś jest to się kończy po 5 minutach i taki zong, zawsze to ja latałam po ścianach i było kilka razy pod rząd a teraz... żal normalnie do łóżka wchodzić. A gra wstępna składa się z jednego słowa "chcesz?" no i po czymś takim to mam ochotę iść na kanapę, bo się odechciewa. I nie wiem czym to jest spowodowane, czy ja się tak zmieniam i mu się nie podobam, czy to jego problemy zdrowotne ostatnie.
Tak poza tym, to mam rozstępy na piersiach. Co ja piszę, nie mam piersi. Ja mam cyce. I to wyglądające jak po starciu z krzakiem :(
Madzia75 trzymaj się!

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxyx8dubu67v6d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/git75rdgh8gm4iba.png

Odnośnik do komentarza

cześć dziewczynki, ja też w piątek dużo sprzątałam i gotowałam bo mięliśmy gości -na szczęście wszystko dobrze zniosłam. Też muszę pomyśleć o pomocy, która by raz w miesiącu przyszła i generalnie posprzątała, miałam taka panią z Ukrainy (rewelacyjnie sprzątała) ale wyjechała i jakoś nie mogę się zebrać żeby znaleźć nową - zresztą to nie takie proste. Zanim znalazłam tą poprzednią, to testowałam 5 i były kiepskie.. No nic, muszę się sprężyć :)
Madzia75, jeej, to dobrze, że taka czujna byłaś i teraz już jesteś pod opieką.
Brunetka, ja robię badania w medicover, to wyniki sa jeszcze tego samego dnia, w innych miejscach nie wiem. Pewnie dostaniesz od gina globulki i przejdzie infekcja.

Dziewczyny, co do "przytulania" z faciem, to my od początku ciąży tylko dwa razy ;/ nie wiem jak to się dzieje.. niby mam ochotę , czasami dużą, w dzień o tym myślę a potem wieczorem gdzieś to ucieka, mój A.też by chciał ale też po części obawia się o dziecko a po części mu przechodzi - rozmawialiśmy o tym czy któreś z nas nie ma żalu czy coś i generalnie jest ok, jest tak jak nam się układa :). Dziwne to trochę ale tak jest. Zostaje tylko czekać lutego :) więc kasieńka - raz w tygodniu to nie celibat ;)

idę robić zapiekankę z ziemniaków i mięcha :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem33e5ezp03lg0i.png

Odnośnik do komentarza

Ehhh dziewczyny, siedzę sobię dziś sama w domu bo A. na rajd pojechał, podobno 2 miejsce mu sie szykuje, to ja pyszny obiadek robię żeby pogratulować..
właśnie dzwonił.. dachował :( podobno nic mu nie jest , tylko łokieć do szycia, auto rozwalone.. Mam się nie denerwować - czy on jest poważny, niby jak??? Jadę go zabrać i na pogotowie zawieźć zrobić badania.
normalnie luzik przecież ..

http://www.suwaczki.com/tickers/zem33e5ezp03lg0i.png

Odnośnik do komentarza

madzia75 super, dziekuje, o takie informacje mi chodzilo! Gratuluje naprawde czujnosci, ja prawdopodobnie nawet bym sie nie zorientowala...
Ania19 napewno bardzo mu sie podobasz i nie ma to zwiazku z ciaza ani rozstepami. Sama piszesz, ze ma problemy zdrowotne, moze zwyczajnie jest zmeczony... Porozmawiaj z nim a napewno wszystko sie wyjasni :)
marlenek ojej, nie brzmi to zbyt dobrze! Ale skoro mowi, ze wszystko jest okej to napewno tak jest. Sprobuj sie jak najmniej stresowac. Jedz ostroznie i daj znac co z nim jak tylko bedziesz mogla! Powodzenia, trzymam kciuki.
P.S. Co to za rajdy? Jakimi autami?

http://s10.suwaczek.com/201501101770.png

Odnośnik do komentarza

Ania19 jakis czas po ciazy piersi wroca do dawnego rozmiru, lub prwie dawnego i wtedy byc moze rozstepow nie bedzie widac, w kazdym razie ja tak zawsze mam.
Super ze upatrzyliscie meble :)
marlenek tylko spokojnie i napisz nam co i jak
brunetka321 badnia na posiew to zwykle trwa 2-3 dni, tak ze zadzwon w poniedzialek, moze wyniki juz beda.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7yrmq4dtnk.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

marlenekNa pewne będzie wszystko w porządku ! Jak to rajd to chyba musi być klatka w samochodzie i dobre zabezpieczecznie. Jedz spokojnie...wiem, łatwo mówić, pewnie sama byłabym za równo przerażona jak i wściekła. Koniecznie daj znać, jak już będziesz coś wiedziała !
marlenek super,że tak szybko zareagowałaś... ja też pewnie bym sie nie zorientowała i pomyślała,że to jakieś większe upławy w ciąży i pewnie to normalne ;/

A co do "przytulania" :P to też spadło mi libido w ciąży, mój mąż na początku bał się też trochę, co chwilę pytał, czy mi wygodnie, czy nic mnie nie boli. Teraz już wie, że nic złego się nie dzieję i jest w gotowości, jakby mnie ochota naszła ;P....Ale częściej niż raz w tygodniu też teraz nam sie nie zdarza.

http://www.suwaczki.com/tickers/43kt2n0ajsbauhb0.png

Odnośnik do komentarza

Tak nawiasem: w tym tygodniu pokazał mi się w pełni ciążowy brzuch. Nie pozostało mi nic innego jak oswoić się z tym, więc S. mi robił głupie zdjęcia (tak, z hipopotamem też, żebym wiedziała, że jest coś większe niż ja...)
Także pozdro, dzieci przynosi bocian, jak widać na załączonym obrazku dorwałam całe nasze stado.

monthly_2014_09/skarby-styczen-2015_16374.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxyx8dubu67v6d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/git75rdgh8gm4iba.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...