Skocz do zawartości
Forum

Sierpień 2009


Joan

Rekomendowane odpowiedzi

Nikula
ferinka dzięki, choć moj aniołek się pospieszył i zamiast w swoje imieniny czyli 4 sierpnia urodzil się 23 lipca :)

i ciesz się bo... bo im dalej tym gorzej naprawdę. Ja jestem 4 dni po terminie... i bycie po terminie to dopiero masakra :(

-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-
http://www.suwaczek.pl/cache/053efaf3ef.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/024/024234980.png?9711
Kocham Cię Synku :)

"Nigdy nie kłóć się z Idiot

Odnośnik do komentarza

ferinka
qlczak
Dzisiaj 5 dzień

a masz jakiś znaczący uciska na pęcherz niż wcześniej??

jak z szyjką i rozwarciem ?

i kiedy miałaś ostatnie usg??

Ferinka pisałam już :D ale powtórzę: szyjka 1cm jedno i drugie, USG w 33tyg, nie mam parcia większego niż miałam- 1-2 razy w nocy

Nikula
aganiecha, karol27, kasiunia -ogromne gratulacje!!!

Fajnie coraz więcej sierpniówek rozpakowanych:)

u mnie niestety tak idealnie z porodem nie wyszło, paskudnie mnie pocieli, zszyli byle jak nie rozpuszczalnymi szwami jeszcze się meczę z bólem - a już 3 tygodnie ponad minęło, istnieje ryzyko że będę musiała być na nowo nacięta i zszyta:(
rozstrzygnie sie za 2 tygodnie, 2 noce miałam ostatnio takie że szok zwijałam się z bólu...

chwalę się jeszcze moim słonkiem i postaram się częsciej zaglądać i być na bieżąco z Wami e - ciotki:)

Oj Nikula, miejmy nadzieję, że wszystko ładnie się zagoi i że nie trzeba będzie "poprawiać"

Odnośnik do komentarza

qlczak
ferinka
qlczak
Dzisiaj 5 dzień

a masz jakiś znaczący uciska na pęcherz niż wcześniej??

jak z szyjką i rozwarciem ?

i kiedy miałaś ostatnie usg??

Ferinka pisałam już :D ale powtórzę: szyjka 1cm jedno i drugie, USG w 33tyg, nie mam parcia większego niż miałam- 1-2 razy w nocy

Nikula
aganiecha, karol27, kasiunia -ogromne gratulacje!!!

Fajnie coraz więcej sierpniówek rozpakowanych:)

u mnie niestety tak idealnie z porodem nie wyszło, paskudnie mnie pocieli, zszyli byle jak nie rozpuszczalnymi szwami jeszcze się meczę z bólem - a już 3 tygodnie ponad minęło, istnieje ryzyko że będę musiała być na nowo nacięta i zszyta:(
rozstrzygnie sie za 2 tygodnie, 2 noce miałam ostatnio takie że szok zwijałam się z bólu...

chwalę się jeszcze moim słonkiem i postaram się częsciej zaglądać i być na bieżąco z Wami e - ciotki:)

Oj Nikula, miejmy nadzieję, że wszystko ładnie się zagoi i że nie trzeba będzie "poprawiać"

wybacz mi, ale już tyle kobitek o to pytałam że już się zakręciłam.

-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-
http://www.suwaczek.pl/cache/053efaf3ef.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/024/024234980.png?9711
Kocham Cię Synku :)

"Nigdy nie kłóć się z Idiot

Odnośnik do komentarza

Dzien Dobry w nowym tygodniu:)
Mi zostało juz tylko 3 dni!!!! OMG!!! Aż mi się wierzyc nie chce , ze to już tuż tuż!!
Wszystkie dzidziuszki są przepiękne i nie mogę się napatrzyc na nasze sierpniowe dziciaczki.
Życzę wszystkim miłego dnia: mamusiom spokojnego a dwupaczkom rozpakowanego:smile_move:
I powodzenia na wszelkich badaniach:)

http://www.suwaczki.com/tickers/zpbncwa1vtor196m.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/ex2bio4ps0nz3443.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bhywmg7ywdqvl030.png

Odnośnik do komentarza

kasiunia ogromne gratulacje!!!!

Joan witamy w domku, Tomuś słodki :love: Jak super, że grzeczniutki, oby tak dalej.

Ferinko wszystkiego najlepszego z okazji wczorańszych urodzin, przepraszam, że spóźnione, ale teraz zajrzałam, bo w weekend czasu nie było. Przede wszystkim szczęśliwego i szybkiego rozwiązania!
Powodzenia na KTG! Czekamy na wieści!

Mpearl ubranka słodziaki, koniecznie zostaw na pamiątkę dla Małej, a mamusia zdolniacha.
Kurcze Ty też już masz niedługo Wasz wielki dzień, fajnie, bo przynajmniej wiesz kiedy

Karol witamy w domku, super, że Krzyś grzeczniutki, czekamy na fotki i zaglądaj do nas

Aganiecha Dawid przeuroczy, minki super, rany ja też już chcę!

Nikula współczuję tego pocięcia, co oni pierwszy raz to robili czy co, taka nieudolność. Oby zagoiło się jak najszybciej i nie trzeba było nic poprawiać.
Synek uroczy, ślicznie zdjęcia mamusi ze swoim skarbem!

Tosiu powodzenia na Ktg i na wizycie. Daj znać koniecznie co i jak!

Alisss tulam mocno, mam nadzieje, że to chwilowy zły dzień miałaś i teraz już jest ok. Wpadaj do nas pogadać i będzie git!

http://fajnamama.pl/suwaczki/3s5p642.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-63875.png

Odnośnik do komentarza

alisss
Witam wszystkie....
Dzieki za rady, dzis jest zdecydowanie lepiej. Powiedzialam wczoraj mamie do czego jej potrzebuje, dzis rano mialam gotowe sniadanko jak wstalam, Ł tez sie narazie spisuje, wlasnie wrocilismy z miasta, bylismy malemu zrobic zdjecie do paszportu :) Tylko cholerka nie wiem czy dobre bedzie ,bo czytalam, ze buzia nie moze byc otwarta (a takie zrobili mi), a jak zapytalam to on gdzies sprawdzil i stwierdzil ze moze byc bo to taki maluch. Ewentualnie jak bedzie zle to zrobia jeszcze raz. Zobaczymy... Tylko raz zamierzam do Londynu jechac.

cieszę się, ze sobie wyjaśniłaś i z mamą i z mężem. Lepsza pierwsza złość niż druga. a reszta się ułoży...głowa do góry.

ferinka
Tosia27
ferinka

Tosiuuuu... ;( ty pewnie urodzisz na dniach.. ja się tylko załamałam po dzisiejszym KTG i badaniach... pół dnia prze ryczałam... i nawet teraz rycze ...:

czemu?
co się stało Ferinko??????????????????

Na KTG wyszłom dużo skurczy... niby ok. Ale co z tego jak lekarz dał m i do zrozumienia że nic u Mnie nie postępuje w sprawie skrócenia szyjki nadal zamknięta i zero rozwarcia.
W poniedziałek mam znów przyjechać. Jeśli znów nic to w środę lub w czwartek zostanę już na oddziele. Jestem naprawdę zdołowana...:(:le:

Ferinko tulam mocno. Wiem, ze ciężko już Wam wytrzymać tym bardziej, ze my rozpakowane piszemy o maluchach i je pokazujemy. Doczekasz się i Ty. I wiesz co już Ci zazdroszczę, bo ja uwielbiam takie małe nieporadne żaby i jak Ty swoją żabcię urodzisz to moja będzie już taka jarzasta...a ja chcę żeby zawsze była taka nieporadna...takie małe zboczenie macierzyńskie...

alisss
A i dzis oficjalnie dowiedzielismy sie o ciazy kumpelki:)))))) Jest w 3 mies, trzymali to w tajemnicy po dwoch poprzednich niepowodzeniach. Pisalam kiedys o niej, drugiedzieciatko w piatym mies stracila :((((((( Mam nadzieje ze tym razem wszystko bedzie ok.

zaciskam kciukaski, zeby wszystko było dobrze...

ronia
hej dziewczyny

ja niestety swoja małą dokarmiam i jest mi z tego powodu bardzo źle, narazie mała ciągnie cyca i dopajana jest sztucznym zupełnie nie wiem co z moimi cycami ... nawału brak pokarmu niedużo mimo przystawiania odciągania ... chcieć nie znaczy móc cholera jasna
wczoraj mróweczka poszła spać o 24.00 i spała do 6 rano :) później zjadła i od 7 do 10 dziecko spało i dało pospać rodzicom.
Ogólnie jest bardzo grzeczna . Spadam odciągnąć cyce buziaki kochane moje

Ronia nie miej wyrzutów sumienia, ze dokarmiasz. Ja nie karmię w ogóle, mała nie zjadła mojego pokarmu ani kropli, bo jak już go miałam to ona nie chciała i też mi czasem smuto z tego powodu, ale we wtorek byłam u swojej cudownej Pani dr. i ona jedna nie potępiła mnie za karmienie butla i powiedziała, że najważniejsze, żeby dziecko było najedzone i spokojne, bo to najważniejsze teraz dla jego rozwoju.
i trzymam kciuki, żeby się pokarm pojawił i żebyś nie musiała dokarmiać. Twoje samopoczucie tez jest ważne, więc powodzenia. Mi pomogła herbatka laktacyjna hipp.

ferinka
kasiunia i - urodziła !!!!!!!!!!!!!!!!!

dzisiejszy smsek: Wczoraj urodziłam o 20.41 chłopaka. Ważył 3360g i mierzy 58cm. Kasia

Kasieńko gratulujeeeeeeeeeeeeeeeeeee:):):):mylove::mylove::mylove:

i od nas ogromne gratulacje..

Joan
Hello!

Przedstawiam synusia - Tomka :Psoty:

prześliczny dzidzius...

Joan
ferinko Serdeczności Urodzinowe :36_3_19:

i od nas spóźnione ale jak najbardziej szczere życzenia..
http://www.zielonyzakatek.com/images/htmlarea/+produkty/Bukiety/bukiety32.jpg

Karol witaj w domu..

resztę muszę doczytać...ale najpierw po kawę idę..

Szymon - 6 lat; Maciuś - 3 lata; Zosia - 2 latka.

Odnośnik do komentarza

A tak w ogóle witam wszystkie mamusie rozpakowane i te jeszcze zapakowane!!!!

Ja miałam intensywny weekend, nogi i ręce to mi teraz tak puchną, że szok, jak balony, ja nie wiem jak ja to wytrzymam dalej. W nocy śpię z nogami w górze i w ciągu dnia jak mogę też tak robie, ale to raczej nic nie daje. Masakra!
Byli goście i imprezowanie w sobotę i wczoraj, objazd rodziny, grillowanie, ja starałam się już nie oszczędzać, żeby się rozruszać, ale w tym stanie to ciężko już bardzo.
Brzuch mnie pobolewa na dole, twardnieje, ale poza tym nic się nie dzieje
W piątek byłam na USG, wszystko ok, mały ustawiony nad wyjściem jak się należy, pomiary wskazują na 3530g, ale - + 500g, a ja mam nadzieje, że minus. Ponieważ 3 tygodnie wcześniej miałam 2600g, więc gin uważa, że 3,5kg jest bardzo prawdopodobne. W każdym razie już mogę rodzić, mały jest wystarczająco duży, ale kiedy mu się zachce to nie wiadomo.

Kurcze dziewczyny jakiś zastój naprawdę się u nas zrobił, Kasiunia nie rozwiązała worka z dzidziusiami. No może dziś sie coś ruszy. OBY!!!
A wszyscy mi mówią, że te upały na pewno spowodują wcześniejsze porody, a zimą się najczęściej przenosi po terminie, a tu guzik prawda, nie ma reguły, upały czy nie.
Fasolki same podejmują decyzję kiedy wyjść.

http://fajnamama.pl/suwaczki/3s5p642.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-63875.png

Odnośnik do komentarza

ferinka
kochane, idę za chwilę na KTG... mam dziwne przeczycie, ale to tylko przeczucie... może się myle. Pozdrawiam serdecznie do niektórych zaraz poślę privka, sprawdzcie :)

trzymam kciuki, zeby to było to przeczucie...

mpearl
Dzien Dobry w nowym tygodniu:)
Mi zostało juz tylko 3 dni!!!! OMG!!! Aż mi się wierzyc nie chce , ze to już tuż tuż!!

ooo, to juz naprawdę niedługo do godziny zero....

ania_83

Aganiecha Dawid przeuroczy, minki super, rany ja też już chcę!

zgadzam się, słodziutki dzidziuś...

Tosia, Kaja meldowac się, co u Was?

Szymon - 6 lat; Maciuś - 3 lata; Zosia - 2 latka.

Odnośnik do komentarza

witaj Izak!
ja też uważam, że najważniejsze samopoczucie mamusi, z tym dokarmianiem to przesada, ze się potępia matki, które się starają jak mogą, ale czasem nie wychodzi po prostu, ja nie wiem ludzie to czasem jak potwory się zachowują, a już najgorsze jak się zbiorą jakieś ciotki klotki, babcie i inne i one mają 1000 rad, wszystko wiedza najlepiej i wpędzają człowieka w depresję. Ja już powiedziałam mężowi, że jak mi takie odwiedziny się to nie ręczę za siebie

http://fajnamama.pl/suwaczki/3s5p642.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-63875.png

Odnośnik do komentarza

Anie super, że usg w porządku i Mikołajek ładnie waży:) Se pomiprezowałaś hihi. Ja siedzię sobie w domku i mam leniuszka z wychodzeniem gdziekolwiek, poza tym dla mnie za ciepło na ruszanie się:) Mam oststnie chwile odpoczynku to se odpoczywam:)
Kaja podobno nas czyta ale nie ma internetu chyba do wtorku więc nie pisze:)

http://www.suwaczki.com/tickers/zpbncwa1vtor196m.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/ex2bio4ps0nz3443.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bhywmg7ywdqvl030.png

Odnośnik do komentarza

ania_83
witaj Izak!
ja też uważam, że najważniejsze samopoczucie mamusi, z tym dokarmianiem to przesada, ze się potępia matki, które się starają jak mogą, ale czasem nie wychodzi po prostu, ja nie wiem ludzie to czasem jak potwory się zachowują, a już najgorsze jak się zbiorą jakieś ciotki klotki, babcie i inne i one mają 1000 rad, wszystko wiedza najlepiej i wpędzają człowieka w depresję. Ja już powiedziałam mężowi, że jak mi takie odwiedziny się to nie ręczę za siebie

No te mądre rady są straszne!! A najwięcej do powiedzenia mają kobiety, które rodziły 30, 40 lat temu i niestety bardzo często się mylą, bo wiedza na temat rozwoju dzieci poszła daleko daleko do przodu!! Moja mama pracowała kupę lat na noworodkach ale to było z 20 lat temu i sama mówi, że teraz to wszsytko zupełnie inaczej wygląda jak np. jej mówie co wyczytałam, więc to samo mówi za siebie!

http://www.suwaczki.com/tickers/zpbncwa1vtor196m.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/ex2bio4ps0nz3443.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bhywmg7ywdqvl030.png

Odnośnik do komentarza

Mpearl ja chcę się trochę rozruszać, łudzę się, ze może łatwiej dzięki temu przyjdzie mi ten poród, ale nie mam siły po tym weekendzie już, wracaliśmy do domu padnięci.
Dziś chciałabym uprać sobie wykładzinę w pokoju, bo mam jasną, a ostatnio jeszcze koleżanka była z synkiem i porozlewał mi herbatę i zostały plamy::(: Ale nie wiem czy coś mi wyjdzie z tych planów, bo jak na razie nie chce mi się nic

http://fajnamama.pl/suwaczki/3s5p642.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-63875.png

Odnośnik do komentarza

Siemka,
a ja juz myślałam (czyt. miałam nadzieję) że się wczoraj zaczęło, miałam 3 skurcze co pół godziny (równo) a czwarty za 40 min, no mówię teraz się będzie skracać i się dziś w nocy rozpakuję, a tu GUZIK ! Wszystko ustąpiło :////
mpearl Ty juz w piątek? Fajnie tak wiedzieć, że to tego dnia będzie :)
A co z ronią, wyszła ze szpitala już? Jak jej dziewczyneczka się miewa?

ROKSANIA
http://s2.suwaczek.com/200103282080.png

LENUSIA
http://s4.suwaczek.com/200909042080.png

Odnośnik do komentarza

Nikula

u mnie niestety tak idealnie z porodem nie wyszło, paskudnie mnie pocieli, zszyli byle jak nie rozpuszczalnymi szwami jeszcze się meczę z bólem - a już 3 tygodnie ponad minęło, istnieje ryzyko że będę musiała być na nowo nacięta i zszyta:(
rozstrzygnie sie za 2 tygodnie, 2 noce miałam ostatnio takie że szok zwijałam się z bólu...

chwalę się jeszcze moim słonkiem i postaram się częściej zaglądać i być na bieżąco z Wami e - ciotki:)

Nikula współczuje takiego zszycia. Trzymam kciuki, żeby nie musieli poprawiać. A synek śliczny, takie małe ciacho do schrupania... cudowny.

ania_83

Ja miałam intensywny weekend, nogi i ręce to mi teraz tak puchną, że szok, jak balony, ja nie wiem jak ja to wytrzymam dalej. W nocy śpię z nogami w górze i w ciągu dnia jak mogę też tak robie, ale to raczej nic nie daje. Masakra!
Byli goście i imprezowanie w sobotę i wczoraj, objazd rodziny, grillowanie, ja starałam się już nie oszczędzać, żeby się rozruszać, ale w tym stanie to ciężko już bardzo.
Brzuch mnie pobolewa na dole, twardnieje, ale poza tym nic się nie dzieje
W piątek byłam na USG, wszystko ok, mały ustawiony nad wyjściem jak się należy, pomiary wskazują na 3530g, ale - + 500g, a ja mam nadzieje, że minus. Ponieważ 3 tygodnie wcześniej miałam 2600g, więc gin uważa, że 3,5kg jest bardzo prawdopodobne. W każdym razie już mogę rodzić, mały jest wystarczająco duży, ale kiedy mu się zachce to nie wiadomo.

cieszę sie ze wszystko oki. miałam taką samą wagę w 38tc i mała się urodziła 3620...trzymam kciuki, żeby było szybko, bezboleśnie i najlepiej już...

Szymon - 6 lat; Maciuś - 3 lata; Zosia - 2 latka.

Odnośnik do komentarza

mpearl
ania_83
witaj Izak!
ja też uważam, że najważniejsze samopoczucie mamusi, z tym dokarmianiem to przesada, ze się potępia matki, które się starają jak mogą, ale czasem nie wychodzi po prostu, ja nie wiem ludzie to czasem jak potwory się zachowują, a już najgorsze jak się zbiorą jakieś ciotki klotki, babcie i inne i one mają 1000 rad, wszystko wiedza najlepiej i wpędzają człowieka w depresję. Ja już powiedziałam mężowi, że jak mi takie odwiedziny się to nie ręczę za siebie

No te mądre rady są straszne!! A najwięcej do powiedzenia mają kobiety, które rodziły 30, 40 lat temu i niestety bardzo często się mylą, bo wiedza na temat rozwoju dzieci poszła daleko daleko do przodu!! Moja mama pracowała kupę lat na noworodkach ale to było z 20 lat temu i sama mówi, że teraz to wszsytko zupełnie inaczej wygląda jak np. jej mówie co wyczytałam, więc to samo mówi za siebie!

Dokładnie! Ale najważniejszy w dalszym ciągu wydaje mi się zdrowy rozsądek, wsłuchanie się w swoje dziecko i jego potrzeby.
A wiadomo mądra rada też się przyda, tym bardziej jak ja niedoświadczona w ogóle.

http://fajnamama.pl/suwaczki/3s5p642.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-63875.png

Odnośnik do komentarza

Mama_Monika
Siemka,
a ja juz myślałam (czyt. miałam nadzieję) że się wczoraj zaczęło, miałam 3 skurcze co pół godziny (równo) a czwarty za 40 min, no mówię teraz się będzie skracać i się dziś w nocy rozpakuję, a tu GUZIK ! Wszystko ustąpiło :////
mpearl Ty juz w piątek? Fajnie tak wiedzieć, że to tego dnia będzie :)
A co z ronią, wyszła ze szpitala już? Jak jej dziewczyneczka się miewa?

Też tak miałam w sobote i od tego czasu cisza:( dzdziuszki robią sobie podchody:))
No już w czwartek, ew. w piątek jak bedzie ruch na oddziale:)
Ronia jest na działce więc ma ograniczony dostęp do internetu, ale wyszła i wszystko jest ok:)

http://www.suwaczki.com/tickers/zpbncwa1vtor196m.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/ex2bio4ps0nz3443.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bhywmg7ywdqvl030.png

Odnośnik do komentarza

Mama_Monika
Siemka,
a ja juz myślałam (czyt. miałam nadzieję) że się wczoraj zaczęło, miałam 3 skurcze co pół godziny (równo) a czwarty za 40 min, no mówię teraz się będzie skracać i się dziś w nocy rozpakuję, a tu GUZIK ! Wszystko ustąpiło :////
mpearl Ty juz w piątek? Fajnie tak wiedzieć, że to tego dnia będzie :)
A co z ronią, wyszła ze szpitala już? Jak jej dziewczyneczka się miewa?

Ronia z Oleńką na działeczce wypoczywa
No to szkoda, ze sie rozpłynęło, a mogło być już po wszystkim

http://fajnamama.pl/suwaczki/3s5p642.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-63875.png

Odnośnik do komentarza

mpearl
Idę zażyc kąpieli, będę później:)

Miłej kąpieli w takim razie, ja mam wannę to już ciężko mi się wydostać z niej

marcysia_83
Witam poniedzialkowo!!

Dzis powinien byc moj wielki dzien, ale chyba nici z tego:(zadnych objawow nadchodzacego porodu.Popoludniu jade na ktg.pozdrawiam i zycze milego dnia

Marcysia trzymam kciuki i oby coś się zaczęło!

http://fajnamama.pl/suwaczki/3s5p642.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-63875.png

Odnośnik do komentarza

Nikula w takim razie współczuję paskudnego ciecia i szycia i życze szybkiego powrotu do formy, żeby sie samo wszystko zagoiło i przestało boleć :big_whoo:
marcysia będzie dobrze, zanim sie obejrzysz będzie Dzidziuś ;)
mpearl no niezłe te podchody naszych dzieci, człowiek siedzi wtedy jak na szpilkach, nie wie czy patrzeć na zegarek czy iśc się kąpać, czy za torbę łapać, czy po chłopa dzwonić hehe :o_noo:
Co do chowania dzieci, to gdyby się miało nic nie zmienić to w dalszym ciągu nasze dzieci spałyby na puchowych pierzynach owinięte betem i karmione by były krowim mlekiem :whoot: Najważniejszy myślę jest zdrowy rozsądek, a przewodzić mu powinno dobro i zdrowie i dziecka.

ROKSANIA
http://s2.suwaczek.com/200103282080.png

LENUSIA
http://s4.suwaczek.com/200909042080.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...