Skocz do zawartości
Forum

Sierpień 2009


Joan

Rekomendowane odpowiedzi

anikadn
kaja09
anikadn
Witajcie dziewczynki:))

Jak ja wam zazdroszczę tych zakupów... ehhh pocieszam się, ze jest allegro i tak mogę co nieco pokupowac.
Jak proszę męża czy mamę i wysyłam ich z listą, to zawsze połowy nie ma. Mąż - nie widział, nie znalazł itp. A mama- że jej zdaniem to nie potrzebne i nie chce mi kupic (oczywiście za moje pieniązki):ehhhhhh:

Podgrzewacza nie mam, steryzlizatora i niani też nie. Jakoś przy pierwszym daliśmy radę i nie czułam, by mi bez tego było źle:)

Za to zbieram się na taką podusię do karmienia, bo przy Natalce kładłam ja na jaśku, ale nie zawsze było nam wygodnie.

ja mam taką podusię i jest normalnie moim kumplem najlepszym..śpimy razem, wędrujemy z sypialni na sofę razem...wszędzie jest ze mną :D
...a co do zakupków...oj współczuję...ja wysłalam ostatnio męża po sorbet malinowy...od TYGODNI kupujemy ten sam a on mi dzw,że nie ma..to mu mówię,że nie w tej lodówce patrzy (opisał mi w której patrzy) to się ze mną kłóci przez tel,że nie ma i już!...wrócił po godzinie...z sorbetem malinowym i jakby nigdy nic, z dumą :"znalazłem,ale nie w tej lodówce były co mi mówiłaś"....eh....a teściowa? fotelik do samochodu?!!!!! ona nie miała do chłopaków i dali radę (ch..że nie miała też samochodu a na ulicy były 4 maluchy i koniec)...ok, będzie fotelik...ale po co mi taki za 600 zł jak mogę kupić za 150??? (ch, że bez żadznych atestów i wzmocnienia na główkę noworodka)....ok, z atestem...ale czemu na rok tylko a nie moge kupić takiego co do 5 lat jest????...no myślałam,że jej walnę!!!!! z każdego zakupu jej się tłumaczę..jakbym ją prosiła o kupno tego normalnie!!!!! moja mama nie wtrącała się w moje zakupy odkąd skończyłam 15 lat i jak chciałam buty to mi dawała kasę i kupowałam i zawsze mówiła,że fajne,a ta mi pierdzieli...Boże jak dobrze,że daleko, za górą za rzeką!!!!!:o_no:...to samo było z nianią,wózkiem, samochodem, mieszkaniem, WSZYTKIM...wszędzie nalazła jakieś ale..a do niczego grosza nie dołożyła,a za każdym razem słyszę "a patrz,a mieliśmy Wam kupić, nawet żeśmy z ojcem rozmawiali juz na ten temat"...buhehehehe
Kaja to u mnie podobnie... Tylko my mieszkamy razem i lipa totalna:alajjj:
nic nie da się ukryc, zawsze jakieś ale, po co? a za ile? a czemu takie? itp.

Czasem to mam ochote przez okno wyskoczyc!!!
A teraz to jestem zależna od pomocy innych, więc koszmar. Dziś mnie mama dobiła, bo tłumaczyła mi jak mam zupę dla mojego dziecka gotowac, bo pewnie zapomniałam!!! No rany miesiąc nie gotowałam i już mnie tak ocenia, bo ona robi lepszą!!!!

hehehe, ja Cie doskonale rozummiem..a to jest Twooja mama czy teściowa?mama to jeszcze pół biedy, bo mamie to sie powie wprost,a teściowa tozawsze teściowa i człowiek nie chce być nieuprzejmy ...mnie by szlag trafił jakbym miała mieszkać z nimi...a nam proponowali, że dom kupia z ogrodem i będziemy "wszyscy razem, bo na tej obczyźnie,ta rozłąka jest nie do zniesienia"...tylko,że my tę rozłąke zbawieniem nazywamy :D
:taniec1::yuppi:

co dzwonię to słyszę tę tragedię w głosie..."ojej..czyli zdrowa jesteś?..a B jak tam? pomaga Ci?...bo wy tak sami,skazani na siebie"....co k...znaczy skazani????? za karę jesteśmy razem czy co??????!!!!! i "serce jej pęka i oczy łazami zachodzą",że wnuczki nie będzie widziała i "taki im los zgotowalismy, rodzina rozbita"...jaaa!!!!!"ona mi pracę załatwi,WRACAJCIE!...kredyt nam wezmą na mieszkanie"....jassssne..już widzę jak sobie dam pętlę na szyje założyć!!!!! wolę chleb i wodę wpierdzielać ale za swoje i na swoim!

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nroeqs0ymjd9h.png

Odnośnik do komentarza

kaja09
anikadn
kaja09

ja mam taką podusię i jest normalnie moim kumplem najlepszym..śpimy razem, wędrujemy z sypialni na sofę razem...wszędzie jest ze mną :D
...a co do zakupków...oj współczuję...ja wysłalam ostatnio męża po sorbet malinowy...od TYGODNI kupujemy ten sam a on mi dzw,że nie ma..to mu mówię,że nie w tej lodówce patrzy (opisał mi w której patrzy) to się ze mną kłóci przez tel,że nie ma i już!...wrócił po godzinie...z sorbetem malinowym i jakby nigdy nic, z dumą :"znalazłem,ale nie w tej lodówce były co mi mówiłaś"....eh....a teściowa? fotelik do samochodu?!!!!! ona nie miała do chłopaków i dali radę (ch..że nie miała też samochodu a na ulicy były 4 maluchy i koniec)...ok, będzie fotelik...ale po co mi taki za 600 zł jak mogę kupić za 150??? (ch, że bez żadznych atestów i wzmocnienia na główkę noworodka)....ok, z atestem...ale czemu na rok tylko a nie moge kupić takiego co do 5 lat jest????...no myślałam,że jej walnę!!!!! z każdego zakupu jej się tłumaczę..jakbym ją prosiła o kupno tego normalnie!!!!! moja mama nie wtrącała się w moje zakupy odkąd skończyłam 15 lat i jak chciałam buty to mi dawała kasę i kupowałam i zawsze mówiła,że fajne,a ta mi pierdzieli...Boże jak dobrze,że daleko, za górą za rzeką!!!!!:o_no:...to samo było z nianią,wózkiem, samochodem, mieszkaniem, WSZYTKIM...wszędzie nalazła jakieś ale..a do niczego grosza nie dołożyła,a za każdym razem słyszę "a patrz,a mieliśmy Wam kupić, nawet żeśmy z ojcem rozmawiali juz na ten temat"...buhehehehe
Kaja to u mnie podobnie... Tylko my mieszkamy razem i lipa totalna:alajjj:
nic nie da się ukryc, zawsze jakieś ale, po co? a za ile? a czemu takie? itp.

Czasem to mam ochote przez okno wyskoczyc!!!
A teraz to jestem zależna od pomocy innych, więc koszmar. Dziś mnie mama dobiła, bo tłumaczyła mi jak mam zupę dla mojego dziecka gotowac, bo pewnie zapomniałam!!! No rany miesiąc nie gotowałam i już mnie tak ocenia, bo ona robi lepszą!!!!

hehehe, ja Cie doskonale rozummiem..a to jest Twooja mama czy teściowa?mama to jeszcze pół biedy, bo mamie to sie powie wprost,a teściowa tozawsze teściowa i człowiek nie chce być nieuprzejmy ...mnie by szlag trafił jakbym miała mieszkać z nimi...a nam proponowali, że dom kupia z ogrodem i będziemy "wszyscy razem, bo na tej obczyźnie,ta rozłąka jest nie do zniesienia"...tylko,że my tę rozłąke zbawieniem nazywamy :D
:taniec1::yuppi:

co dzwonię to słyszę tę tragedię w głosie..."ojej..czyli zdrowa jesteś?..a B jak tam? pomaga Ci?...bo wy tak sami,skazani na siebie"....co k...znaczy skazani????? za karę jesteśmy razem czy co??????!!!!! i "serce jej pęka i oczy łazami zachodzą",że wnuczki nie będzie widziała i "taki im los zgotowalismy, rodzina rozbita"...jaaa!!!!!"ona mi pracę załatwi,WRACAJCIE!...kredyt nam wezmą na mieszkanie"....jassssne..już widzę jak sobie dam pętlę na szyje założyć!!!!! wolę chleb i wodę wpierdzielać ale za swoje i na swoim!

Popieram i mam takie samo zdanie.:36_2_25:
My też mieszkanie na razie wynajmujemy i składamy na coś swojego, choć u teściowej są warunki żeby mieszkać. Ale ja powiedziałam, że jak tam zamieszkamy po ślubie to za rok rozwód będzie, a mnie w wariatkowie umieszczą w nagrodę że tak długo wytrzymałam. Choć nie mówię, bo na wynajem dużo kasy idzie, ale spokój jest i rodzina normalna i ja tak wolę

http://fajnamama.pl/suwaczki/3s5p642.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-63875.png

Odnośnik do komentarza

To kaja masz niezłą teściową:yyy:
Moja teściowa jest Ok, choc ostatnio też mnie wkurza, ale to już pewnie moje hormonki.
A my mieszkamy z moimi rodzicami- jedyna alternatywa jeżeli chcemy się wybudowac. Choc i ta budowa idzie jak krew z nosa:((((

Czasem myslimy o wynajmie, czy coś, ale jak już drugi bobas w drodze, to klapa:(

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxevcqgfei98xdu.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5s20mml6e7tyi4.png

http://www.suwaczki.com/tickers/39f8egz2mum14a43.png

Odnośnik do komentarza

ania_83
Kaju co do teściowej współczuję, ale pocieszam Cię, bo moja też jest nienormalna mówiąc delikatnie, nie chce przeklinać (a pasowało by), a do tego moja mieszka dużo bliżej, bo jakieś 5km od nas. Ale ja już nauczyłam ją, żeby się nie wtrącała i mąż mój właściwie tu największą rolę odegrał i mamy troszkę lepiej. Ja już z mężem znamy się ponad 10 lat, więc teściową poznałam długo przed ślubem. Też chciała by nam życie urządzać, planować wszystko, a najgorsze jest to że dla niej ważne są pozory przed ludźmi, wśród rodziny czy znajomych udaje super mamuśkę i w ogóle, a rzeczywistość jest zupełnie inna. Ostatnio już od jakiegoś 3 miesiąca mojej ciąży umawia się z moją mamą, że kupią wózek na pół, żeby od dziadków był. Ale przez pół roku nic nie zrobiła w tej sprawie,a mało tego ostatnio mówiła mi że pieniędzy nie ma, a by sobie coś tam kupiła, więc myślę, że już aluzja do tego wózka. Ja mam ją w dupie, kupię sobie sama i nie potrzebuję jej łaski.
Ale najważniejsze - naucz się olewać to co ona mówi, jak się tak staram, choć nieraz jest ciężko i jeszcze się denerwuje, ale już znacznie lepiej niż kiedyś. No i całe szczęście mam męża po swojej stronie

Ania!!!! ident jak u nas!!! jak się rodzice dow o ciąży, to buch na skypie,wybieramy wózeczek!!!!! jak jej pokazałam jakie są wózeczki i że koszt ok 400-600 funtów (czyli 2000-3000pln) to myślałam,że sie skype zaciął!!!!..."o matko,bo mi wątroba pęknie,a po co wam taki???"..no to mówię,że to 4 w 1 , że gondola,że spacerówka,że fotelik do samoch i nosidełko..."nie.oni popatrzą nam w polsce za wózkiem, na pewno coś się znajdzie,ona widziała ładne za 400zł"...potem B był w Pl i pojechał do skl zamówić tego xlandera cośmy sobie wybrali...z moim tatą,bo :im akurat dzis nie pasowało"!!!!! (syn na 3 dni do kraju z "obczyzny" przyjechał,a jej nie pasuje z nim do sklepu podjechać....), weszli z moim tatą, okazało,się,że wózek akurat jest na sklepie i nie trzeba czekać i można odrazu zabrać, tata spytał B czy taki jak chcieliśmy...wyjał kasę i zapłacił...B zdębiał, ale tata półżartem,że co się atrzy,że nie będzie sie wtrącał,jak dziadek wnukowi/wnuczce pierwsza furę kupuje!...i wrócił B z wózkiem w styczniu!!!!...to nawet się nie zapytała jaki ten wózek! nie weszłi do moich rodziców go obejrzeć, ba! ona była u nas "na obczyżnie" o go nie obejrzała!!!!"wózek jak wózek, nie wyciągaj..zapakowany..."...potem się (kika miesięcy po zakupie) B spytała "co z tym wózkiem"...b jej odp,że "spoko,już jest zapłacony"...:Padnięty::Szok:

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nroeqs0ymjd9h.png

Odnośnik do komentarza

anikadn
Tak ostatnio prezentowałyście swoje pokoiki dla maluszków, to ja wam pokażę, jak wygląda sypialnia rodziców z dwójką maluchów (no 1 i pół:)

Łóżeczko po siostrzyczce, trzy łoża sypialniane:) szafka dla Zuzi i kącik Natalkowych zabaw:)

Super :love: fajnie wykorzystana przestrzeń i każdy ma coś dla siebie

http://fajnamama.pl/suwaczki/3s5p642.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-63875.png

Odnośnik do komentarza

Witam

trafiłam jak widze na cudowną stronę nr 666 :lol: ale nic :lol:

anika wszystkiego najlepsiejszego dla małżonka sto lat w zdrowiu i szczęściu :Całus:
Kaja glut odchodzi sukcesywnie
aga powodzenia na badaniach

Ja dzisiaj też po małych zakupkach. Kupiłam sobie dwie bluzeczki w ciuszkach ... w jednej już siedze zajebisty ma materiał taki milusi uwielbiam takie. Kupiłam sobie torebeczke niedużą :D Może małż się nie wścieknie :) i niuni 2 pary spodenek wielkie są normalnie śmiech na sali.
No i w sumie tyle dzisiaj bolą mnie uda. Młoda się kręci. Rano spać mi nie dała. Chyba trzeba zacząć się przyzwyczajać :)

Odnośnik do komentarza

no ja jej długo broniłam,bo myślę, kobieta sie martwi,B też dzwoni jak już kurna mus straszny, to ona nie wie co sobie wyobrażać i ma myśli najgorsze...zaprosiliśmy...przyleciała..widziałyście "kogel mogel"??? pamiętacie tę panią z pudelkiem? babcię Piotrusia????...pdsumuję" nowe auto (drogie-nie piszę by się chwilić broń Boże tylko naswietlam syt), wynajmujemy NOWIUŚKIE mieszkanie, mamy DOBRĄ pracę i na wszystko nam starcza pieniążków (aż nam dziwnie bo nie jesteśmy przyzwyczajeni, bo w Pl biedę byśmy klepali)....to se myslę, mama zobaczy to się na pewno uspokoi i będzie luz...moi mieli lekkie bawy,ale przylecieli, sprawdzili i siedziec nam każą nie wracać! ....to co powiedziała teściowa po "obchodzie"?! ..."no cieszę się,żeście sobie to wszystko JAKOŚ ogarnęli...i JAKOŚ dajecie sobie radę tu sami"....a jak B zadzw by się pochwalić,że awans dotał, to moi rodzice otw szampana i mu darli się na Skypie "Brawo B!!!!"....a jego (z tragedią w głosie) ..."aha...czyli mamy rozumieć,że nie wracacie do kraju"...aż szkoda mi go było! ale on mówi,że tak samo dumna była,jak zdał maturę i na studia się dostał ....no comment,,,grunt to motywować własne dziecko :D

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nroeqs0ymjd9h.png

Odnośnik do komentarza

anikadn
Tak ostatnio prezentowałyście swoje pokoiki dla maluszków, to ja wam pokażę, jak wygląda sypialnia rodziców z dwójką maluchów (no 1 i pół:)

Łóżeczko po siostrzyczce, trzy łoża sypialniane:) szafka dla Zuzi i kącik Natalkowych zabaw:)

Ale ślicznie!!!! uwielbiam takie kolorki!!!!mój klimat :)ładnie,czyściutko i przytulnie...piekna i pełna ciepełka sypialnia..i tak jak Ania zauw,wszyscy mają swoją przestrzeń a wciąż jesteście blisko siebie:D

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nroeqs0ymjd9h.png

Odnośnik do komentarza

kaja09
no ja jej długo broniłam,bo myślę, kobieta sie martwi,B też dzwoni jak już kurna mus straszny, to ona nie wie co sobie wyobrażać i ma myśli najgorsze...zaprosiliśmy...przyleciała..widziałyście "kogel mogel"??? pamiętacie tę panią z pudelkiem? babcię Piotrusia????...pdsumuję" nowe auto (drogie), wynajmujemy NOWIUŚKIE mieszkanie, mamy DOBRĄ pracę i na wszystko nam starcza pieniążków (aż nam dziwnie bo nie jesteśmy przyzwyczajenie, bo z Pl biedę byśmy klepali)....to se myslę, mama zobaczy to się na pewno uspokoi i będzie luz...moi mieli lekkie bawy,ale przylecieli, sprawdzili i siedziec nam każą nie wracać! ....to co powiedziała teściowa po "obchodzie"?! ..."no cieszę się,żeście sobie to wszystko JAKOŚ ogarnęli...i JAKOŚ dajecie sobie radę tu sami"....a jak B zadzw by się pochwalić,że awans dotał, to moi rodzice otw szampana i mu darli się na Skypie "Brawo B!!!!"....a jego (z tragedi aw głosie) ..."aha...czyli mamy rozumieć,że nie wracacie do kraju"...aż szkoda mi go było! ale on mówi,że tak samo dumna była,jak zdał maturę i na studia się dostał ....no comment,,,grunt to motywować własne dziecko :D

Identycznie mam, podcinanie skrzydeł, myślenie tylko o sobie i dla siebie. Jakbym o swojej czytała. Możemy podać sobie ręce
Pisałam więcej i mi znikło, nie chce mi się powtarzać, bo szkoda słów i nerwów.
Damy radę, mamy teraz swoje rodziny i na tym się trzeba skupić

http://fajnamama.pl/suwaczki/3s5p642.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-63875.png

Odnośnik do komentarza

Ronia, zazdroszczę zakupków i sukcesywnego gluta...ja mam zakaz kupowania ubranek :D...bo trzeba było dokupic 3 komody...ups...
...a gluta to nie widzę wcale...znaczy widziałam raz,jak moja szynszylka rodziła małe szynszylki...i mam zboczenie i glądam se te gacie wkiblu za każdym razem,ale nawet szynszylowego gluta nie ma (Boże jaki ja czubek)....ide też się ogarnąć, bo też w koszuli nocnej, a wstałam o 8 bo chciałam dzis te ubranka w tych 3 komodach poukładać :/

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nroeqs0ymjd9h.png

Odnośnik do komentarza

kaja09
no ja jej długo broniłam,bo myślę, kobieta sie martwi,B też dzwoni jak już kurna mus straszny, to ona nie wie co sobie wyobrażać i ma myśli najgorsze...zaprosiliśmy...przyleciała..widziałyście "kogel mogel"??? pamiętacie tę panią z pudelkiem? babcię Piotrusia????...pdsumuję" nowe auto (drogie-nie piszę by się chwilić broń Boże tylko naswietlam syt), wynajmujemy NOWIUŚKIE mieszkanie, mamy DOBRĄ pracę i na wszystko nam starcza pieniążków (aż nam dziwnie bo nie jesteśmy przyzwyczajeni, bo w Pl biedę byśmy klepali)....to se myslę, mama zobaczy to się na pewno uspokoi i będzie luz...moi mieli lekkie bawy,ale przylecieli, sprawdzili i siedziec nam każą nie wracać! ....to co powiedziała teściowa po "obchodzie"?! ..."no cieszę się,żeście sobie to wszystko JAKOŚ ogarnęli...i JAKOŚ dajecie sobie radę tu sami"....a jak B zadzw by się pochwalić,że awans dotał, to moi rodzice otw szampana i mu darli się na Skypie "Brawo B!!!!"....a jego (z tragedią w głosie) ..."aha...czyli mamy rozumieć,że nie wracacie do kraju"...aż szkoda mi go było! ale on mówi,że tak samo dumna była,jak zdał maturę i na studia się dostał ....no comment,,,grunt to motywować własne dziecko :D

O wilku mowa:)) Własnie moja teściowa dzwoniła:hahaha:
O synka się martwi, bo ma dziś do nich zajechac po spotkaniu z inspektorem. No i zostanie, bo jutro mają rozprawę w sądzie o spadek po teściu. Więc mimo, że już od tygodnia, codziennie jej powtarza, że będzie, to musiała jeszcze się mnie spytac, czy go puściłam i nogi mocno trzymam, by nie rodzic:)

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxevcqgfei98xdu.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5s20mml6e7tyi4.png

http://www.suwaczki.com/tickers/39f8egz2mum14a43.png

Odnośnik do komentarza

A ja po wczorajszych pochwałach, że tyle donosiłam, dziś zaczęłam szalec. Pranko wsadziłam (po co prac ten koc-moja mama;/) i posprzątałam i zupkę gotuję małej i bób... o rany, jak na moje leżakowanie, to to kupa roboty:hahaha:

Mi coś mała ostatnio słaniutko się rusza. Niby coś się przekręca, coś tam naciąga nóżki, ale już tak nie fika:( Oby do 20-tego dotrzymała, to będzie git:)

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxevcqgfei98xdu.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5s20mml6e7tyi4.png

http://www.suwaczki.com/tickers/39f8egz2mum14a43.png

Odnośnik do komentarza

ronia
kaja09
ronia
zazdrościsz gluta ? no co ty mogę się podzielić wystarczy słowo :D :lol:

zazdroszczę...i tak se myślę,że skoro Ci po kawałku wychodzi to byś mogła nas obdzielić..... (fuuu)
jasne no problem nie jestem chciwa :D

dziękujemy Ci es si Roniu!
obiecuję,że jak mi mój szynszylowy czop wyjdzie to też Ci kawałek z tej "obczyzny" wyślę! :ehhhhhh:

ok, spadam,bo muszę herbatkę sobie zrobić, dziecko uspokoić bo mi się obudziło i mnie bije i ubrać się bym chciała też dzisiaj:D
miłego dzionka,piszta co chceta...będę czytać :D

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nroeqs0ymjd9h.png

Odnośnik do komentarza

Hejka:) wlasnie przeczytalam Kaju o Twojej tesciowej normlanie komedie mozna nakrecic z nia w roli glownej;) lepsze od borata byloby;) echh niestety tesciowe sa tez takie, w sumie u mnie tesciowa bardziej zajeta swoja corka ktora w ciazy jest rowno ze mna niz wlasnym synem,ale mi to nie przeszkadza,w sumie moja mama zawsze taka chlodna do mnie byla i ciale jest kupuje ubranka dla dzidzi ale jakos jak cos sie stanie pisze jej na gg a ona zmienia temat na cos innego..no coz przyzwyczailam sie ale powiem wam ze dziecko potrzebuje bardziej zainteresowania zeby czulo sie docenione a nie..napewno Twoj B Kaju czuje sie w srodku zle z tym ale juz sie nic nie poradzi..anika nie wiem jak wy to robicie ale kazda z was ma jakies urocze pokoiki ja tak nie potrafie udekorowac nic a nic:D walne cos na jedno miejsce i tak stoiji echh bardzo elegancki pokoik masz super wyglada,pozazdroscic;)Ronia nadal czop odlatuje???jejku to ile dni tak bedzie?

http://s2.pierwszezabki.pl/021/021441961.png?9649 http://dzidziusiowo.pl/php/img2-16082009005_1187485163_Bruce_3.jpg [url=http://dzidziusiowo.pl] http://dzidziusiowo.pl/php/img-05012013.jpg

Odnośnik do komentarza

kaja09
ronia
kaja09

zazdroszczę...i tak se myślę,że skoro Ci po kawałku wychodzi to byś mogła nas obdzielić..... (fuuu)
jasne no problem nie jestem chciwa :D

dziękujemy Ci es si Roniu!
obiecuję,że jak mi mój szynszylowy czop wyjdzie to też Ci kawałek z tej "obczyzny" wyślę! :ehhhhhh:

ok, spadam,bo muszę herbatkę sobie zrobić, dziecko uspokoić bo mi się obudziło i mnie bije i ubrać się bym chciała też dzisiaj:D
miłego dzionka,piszta co chceta...będę czytać :D
nie no nie wymagam Twojego mam swój :) a jak masz dużo to zawsze można zakonserwować na pamiątkę
tylko do zamrażalnika nie wkładaj bo jak B się pomyli to dopiero będzie :hahaha:

Odnośnik do komentarza

Widze ze nie tylko ja mam taka *kochana* tesciowa* :).Tej kobiecie nigdy nic sie nie podoba, nie umie pochwalic jak sie cos kupi , powiedziec ze ladne.Kupilismy auto to marudzila ze nie ma szyberdachu, ze kolor nie taki, a jak pokazalismy jej wozek to jej sie kola nie spodobaly wrrr.Niestety jestesmy zmuszeni z nia mieszkac i az sie boje co to bedzie jak Wiktorek bedzie juz z nami bo poki co to w sumie tylko tam spimy a w dzien siedze u mojej mamy.

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/4178ad7c.gif

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13108

http://s1.suwaczek.com/20060624640123.png

08.2006

09.2009 [*] 11.2012 [*
Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...