Skocz do zawartości
Forum

Sierpień 2009


Joan

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć dziewczynki.
Ale się wczoraj rozpisałyście, ale udało się nadrobić. Kapcie i białe łośie tudzież jelenie są git. Na szkole rodzenia położna mówiła, ze to najlepszy specyfik na połóg, ale pisałam wam jaka to nawiedzona babka, więc jak jesy naprawdę to nie wiem.

Byłam na wizycie i wróciłam zła bo nie dość, że godzinę czekałam na przyjęcie gdzie płace grubą kasę za wizytę, to pan dr który mnie przyjmował tak wyjątkowo bo mój prowadzący na urlopie, nawet mnie nie zbadał bo stwierdził, że byłam badana miesiąc temu i on nie widzi powodu skoro nic niepokojącego się niedzieje. To po jakiego grzyba ta wizyta??

No i na drugi dzięń jak na złość i teraz jestem zła, że nie kazałam się zbadać dla świetego spokoju, złapał mnie straszny ból brzucha. W związku z tym mam pytanie czy skurcze przepowiadające bolą?( zresztą to chyba za wcześnie) Ból był okropny jak przy miesiączce tylko bardziej bolesny i na cały brzuch prawie, zlałam się cała potem, aż mi śie słabo zrobiło. Potrzymało 5 min i przeszło. Czy ktoś może miał coś podobnego?

Zła jestem na siebie bo ja taka pipa grochowa jestem idę do lekarza płacę i o swoje upomnieć sie nie potrafię. Co za dureń ze mnie!!!!

Odnośnik do komentarza

Witajcie:)

widzę, że powoli zaczyna się pakowanko do szpitala;)...jak szybko zleciał ten czas, pomyśleć, że dopiero co dowiedziałyśmy się o ciąży;)
Ja w sumie mam już praktycznie wszystko przygotowane dla mojego maluszka, wyciągnęłam też torbę na kółkach, żeby się jakoś spakować na tę porodówkę, ale sporo jednak tego jest i boję się, że nie skończy się na tej jednej walizce. Położna ze szkoły rodzenia, do której uczęszczam, podała nam takie min. potrzebne w szpitalu, ale jakoś tego nie widzę w jednej torbie;)
Dzisiaj jeszcze jadę po wanienkę...

pozdrowionka:)

http://lb3f.lilypie.com/f3Mlp1.png

http://lbdf.lilypie.com/xlpBp1.png

http://www.przewodnikmp.pl/img-021120020253.png

Odnośnik do komentarza

Mama_Monika
Ja wczoraj walnęłam pierogi z truskawkami, tzn, pierwszy raz sie odważyłam i sama zrobiłam (co to człowiek nie wymyśli z nudów jak z domu wychodzic nie może :36_1_21: )
A potem młode ziemniaczki z kopereczkiem i zsiadłe mleczko.
A dzisiaj koncepcji nie mam, być moze dlatego, że moją glowę zaprząta raczej kolor ścian w drugiej fazie remontu, która sie dzisiaj zaczyna lub też sobotnia obrona pracy dyplomowej :whoot:
Z tym podmywaniem, to rzeczywiście chyba najlepsze są preparaty sprawdzone, w miarę naturalne, jak ze wszystkim im mniej chemii tym lepiej.

Mama Monika powodzenia, na pewno sobie poradzisz:)

Odnośnik do komentarza

karol27
Cześć Dziewczyny, kurcę coś spać nie mogę ostatnio - dziś obudziłam się po 5-tej na siusiu i już nie mogłam zasnąć:(

Ale sen dziś miałam interesujący - śniło mi się, że byłam w szpitalu, bo miałam już rozwarcie (choć miałam świadomość w tym śnie, że mam jeszcze ponad m-c do porodu)...Ale to chyba dlatego, że gadałam ostatnio z koleżanką, która ma termin dwa tyg. po mnie i mówiła, że ma już rozwarcie i że dlatgo musi uważać na siebie itd...

Wczoraj byłam na ostatecznych zakupach dla małego i dla siebie od szpitala - teraz mogę powiedzieć, że kupiłam już wszystko:) Tylko b. drogie niektóre rzeczy, jestem zła, bo nie popatrzyłam na cenę ręczniczka z kapturkiem po kąpieli, który gość mi podał (no bo na logikę ileż może coś takiego kosztować) - przyszłam do domu, patrzę - a tu naklejka 79zł!!! Chyba ich totalnie pogięło, a ręczniczek wcale nie jest ze złota, echh, tak to jest jak się kupuje duzo rzeczy na raz, mam nauczkę na przyszłość... W każdym razie kupiłam małemu drugi komplet pościeli do łóżeczka, wanienkę ze stojakiem, butelkę, przewijak na łóżeczko, dwa prześcieradełka, pieluszki tetrowe, jakieś tam kosmetyki no i czapeczki, skarpetki i rękawiczki niedrapki...A sobie w sklepie ciążowym dwie koszulki do szpitala, szlafroczek, staniki do karmienia oraz jednorazowe majtki i podkłady higieniczne...Także teraz pozostaje mi tylko spakować torbę do szpitala....Nie wiem jak Wam, ale mi się wydaje, że tych rzeczy jest objętościowo tak dużo, że potrzebna jest jakas wielka waliza? Same te podkłady Bella zajmują prawie całą reklamówkę, nie mówiąc już o koszulkach, szlafroku, pampersach, rzeczach dla dziecka itd...Przecież nie przyjadę do porodu z torbą podróżną jak na dwutygodniowe wakacje...sama już nie wiem - a jak wyglądają Wasze torby?

No to super zakupy porobiłaś, mnie jeszcze takich pierdółek brakuje, ale w przyszłym tygodniu mąż ma urlop, więc wtedy wybierzemy się na ostateczne zakupy. A za ręcznik rzeczywiście dużo, ale nie obwiniaj się, każdemu przy dużych zakupach takie rzeczy mogą się zdarzyć, po prostu do głowy by mi nie przyszło, że ten ręcznik tyle może kosztować. Ja za swój dałam 30zł, jeszcze jest taki duży - 100cmx100cm.
Co do torby to ja też się obawiam, bo niby żeby za wielkie nie były, ale ta lista rzeczy jest przeogromna. Na razie jeszcze nie zaczęłam pakowania, ale mam w planie osobną torbę z rzeczami dla mnie i osobną dla Mikołajka. Ale okaże się w praniu...

Mama_Monika
Ja wczoraj walnęłam pierogi z truskawkami, tzn, pierwszy raz sie odważyłam i sama zrobiłam (co to człowiek nie wymyśli z nudów jak z domu wychodzic nie może :36_1_21: )
A potem młode ziemniaczki z kopereczkiem i zsiadłe mleczko.
A dzisiaj koncepcji nie mam, być moze dlatego, że moją glowę zaprząta raczej kolor ścian w drugiej fazie remontu, która sie dzisiaj zaczyna lub też sobotnia obrona pracy dyplomowej :whoot:
Z tym podmywaniem, to rzeczywiście chyba najlepsze są preparaty sprawdzone, w miarę naturalne, jak ze wszystkim im mniej chemii tym lepiej.

Gratuluję udanych pierogów, ja jeszcze nigdy nie robiłam z truskawkami, zawsze jak już się to tego zabieram to z grzybami, no i w sumie pomysł mi podsunęłaś, a grzybki zamrożone mam :)
No i powodzonka na obronie!

Agatha
Cześć dziewczynki.
Ale się wczoraj rozpisałyście, ale udało się nadrobić. Kapcie i białe łośie tudzież jelenie są git. Na szkole rodzenia położna mówiła, ze to najlepszy specyfik na połóg, ale pisałam wam jaka to nawiedzona babka, więc jak jesy naprawdę to nie wiem.

Byłam na wizycie i wróciłam zła bo nie dość, że godzinę czekałam na przyjęcie gdzie płace grubą kasę za wizytę, to pan dr który mnie przyjmował tak wyjątkowo bo mój prowadzący na urlopie, nawet mnie nie zbadał bo stwierdził, że byłam badana miesiąc temu i on nie widzi powodu skoro nic niepokojącego się niedzieje. To po jakiego grzyba ta wizyta??

No i na drugi dzięń jak na złość i teraz jestem zła, że nie kazałam się zbadać dla świetego spokoju, złapał mnie straszny ból brzucha. W związku z tym mam pytanie czy skurcze przepowiadające bolą?( zresztą to chyba za wcześnie) Ból był okropny jak przy miesiączce tylko bardziej bolesny i na cały brzuch prawie, zlałam się cała potem, aż mi śie słabo zrobiło. Potrzymało 5 min i przeszło. Czy ktoś może miał coś podobnego?

Zła jestem na siebie bo ja taka pipa grochowa jestem idę do lekarza płacę i o swoje upomnieć sie nie potrafię. Co za dureń ze mnie!!!!

No to rzeczywiście Agatha głupia sprawa z tym lekarzem, to za co on wziął pieniądze? Wiesz co takie bóle w podbrzuszu jak na okres to mogą być skurcze, nie wiem, tak dziewczyny opowiadają o porodzie, że zaczyna się od bóli jak przy okresie, choć każdy indywidualnie pewnie jakoś to przeżywa. Najlepiej jakby obejrzał Cię lekarz. A może spróbuj pojechać na izbę i powiedz że miałaś takie bóle, powinni Cię zbadać i zrobić Ci ktg. Nie denerwuj się ale lepiej dmuchać na zimne.

http://fajnamama.pl/suwaczki/3s5p642.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-63875.png

Odnośnik do komentarza

A tak w ogóle to Dzień Dobry!!!

Ja dzisiaj już sama, bo mąż już lepiej się czuł i poszedł do pracy, bo i tak od przyszłego tygodnia ma 2 tygodnie urlopu, więc stwierdził, że się doleczy w przyszłym tygodniu jakby co. A ja zmieniłam pościel i wstawiłam do prania.

Kapcie są fajowe, ciekawe co by położne powiedziały na porodówce:smile_move:
Z tym jeleniem, czyli łosiem to nie słyszałam, ale ostatnio widziałam w rosmanie takie fajne z dozownikiem w płynie, to by się dobrze nadawało, wygodnie by było nabierać do podmywania, bo z tej 5 litrowej butli to średnio sobie wyobrażam. :smile_move:
Ja jak na razie używam lactacyd. A co potem, będę Was słuchać.
A i jeszcze chciałam zapytać o te nasiadówki, co chyba Ronia pisałaś z kory dębu, to może głupio pytam, ale jak to technicznie się odbywa? Tylko proszę się nie śmiać.

Miłego słonecznego dnia życzę!

http://fajnamama.pl/suwaczki/3s5p642.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-63875.png

Odnośnik do komentarza

czesc mamusie,

Zaglądnęłam do Was, żeby się pochwalić...

Widziałam dzisiaj naszego dzidziusia, ma 9,2 mm i bije mu serduszko :36_3_13:

Taki widok rekompensuje wszystkie mdłości!!!

Prawie się popłakałam ze wzruszenia!

Mam nadzieję, że już nic złego się nie wydarzy, choć pietra mam dalej, może pod koniec lipca mi minie, jak będzie się kończył pierwszy trymestr.

Buziaki dla mam sierpniowych :love:

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5j44jso896uff.png

http://www.suwaczki.com/tickers/c55fhqvklkr90kfu.png

Odnośnik do komentarza

martitaolivia
czesc mamusie,

Zaglądnęłam do Was, żeby się pochwalić...

Widziałam dzisiaj naszego dzidziusia, ma 9,2 mm i bije mu serduszko :36_3_13:

Taki widok rekompensuje wszystkie mdłości!!!

Prawie się popłakałam ze wzruszenia!

Mam nadzieję, że już nic złego się nie wydarzy, choć pietra mam dalej, może pod koniec lipca mi minie, jak będzie się kończył pierwszy trymestr.

Buziaki dla mam sierpniowych :love:

No super wiadomość! Gratuluję! Już sporu szkrab, prawie 1 cm, pamiętam jak patrzyłam na linijce i przykładałam do brzucha, żeby sobie wyobrazić ile może miejsca zajmować. Myśl pozytywnie, na pewno wszystko będzie dobrze. Trzymam kciuki!

http://fajnamama.pl/suwaczki/3s5p642.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-63875.png

Odnośnik do komentarza

karol27
Cześć Dziewczyny, kurcę coś spać nie mogę ostatnio - dziś obudziłam się po 5-tej na siusiu i już nie mogłam zasnąć:(

Ale sen dziś miałam interesujący - śniło mi się, że byłam w szpitalu, bo miałam już rozwarcie (choć miałam świadomość w tym śnie, że mam jeszcze ponad m-c do porodu)...Ale to chyba dlatego, że gadałam ostatnio z koleżanką, która ma termin dwa tyg. po mnie i mówiła, że ma już rozwarcie i że dlatgo musi uważać na siebie itd...

Wczoraj byłam na ostatecznych zakupach dla małego i dla siebie od szpitala - teraz mogę powiedzieć, że kupiłam już wszystko:) Tylko b. drogie niektóre rzeczy, jestem zła, bo nie popatrzyłam na cenę ręczniczka z kapturkiem po kąpieli, który gość mi podał (no bo na logikę ileż może coś takiego kosztować) - przyszłam do domu, patrzę - a tu naklejka 79zł!!! Chyba ich totalnie pogięło, a ręczniczek wcale nie jest ze złota, echh, tak to jest jak się kupuje duzo rzeczy na raz, mam nauczkę na przyszłość... W każdym razie kupiłam małemu drugi komplet pościeli do łóżeczka, wanienkę ze stojakiem, butelkę, przewijak na łóżeczko, dwa prześcieradełka, pieluszki tetrowe, jakieś tam kosmetyki no i czapeczki, skarpetki i rękawiczki niedrapki...A sobie w sklepie ciążowym dwie koszulki do szpitala, szlafroczek, staniki do karmienia oraz jednorazowe majtki i podkłady higieniczne...Także teraz pozostaje mi tylko spakować torbę do szpitala....Nie wiem jak Wam, ale mi się wydaje, że tych rzeczy jest objętościowo tak dużo, że potrzebna jest jakas wielka waliza? Same te podkłady Bella zajmują prawie całą reklamówkę, nie mówiąc już o koszulkach, szlafroku, pampersach, rzeczach dla dziecka itd...Przecież nie przyjadę do porodu z torbą podróżną jak na dwutygodniowe wakacje...sama już nie wiem - a jak wyglądają Wasze torby?

Ja myślałam, że już prawie wszystko mam ale jak czytam co wy macie to okazuje się, że jestem w polu. Jak tylko przyjdzie wypłata to lecę na zakupy co by wszystkiego na ostatnią chwilę nie odkładać. Ile to jeszcze kasy potrzeba to mnie lekko przeraża.

Byłam załatwić parę spraw, upał jak cholera nie radzi sobie mój organizm z taką pogodą a zawsze uwielbiałam upały.

No i zwiedziłam szpital na Inflanckiej, nawet niezle to wygląda. Tłumu nie było chociaż w Warszawie podobno koszmar na porodówkach, wszędzie odsyłają, nie ma miejsc, wszystkim się zachciało latem rodzić a to najgorszy okres urlopy, remonty itp.

Odnośnik do komentarza

martitaolivia
czesc mamusie,

Zaglądnęłam do Was, żeby się pochwalić...

Widziałam dzisiaj naszego dzidziusia, ma 9,2 mm i bije mu serduszko :36_3_13:

Taki widok rekompensuje wszystkie mdłości!!!

Prawie się popłakałam ze wzruszenia!

Mam nadzieję, że już nic złego się nie wydarzy, choć pietra mam dalej, może pod koniec lipca mi minie, jak będzie się kończył pierwszy trymestr.

Buziaki dla mam sierpniowych :love:

Gratuluję, super sprawa to pierwsze spotkanie z maleństwem.

Odnośnik do komentarza

martitaolivia
czesc mamusie,

Zaglądnęłam do Was, żeby się pochwalić...

Widziałam dzisiaj naszego dzidziusia, ma 9,2 mm i bije mu serduszko :36_3_13:

Taki widok rekompensuje wszystkie mdłości!!!

Prawie się popłakałam ze wzruszenia!

Mam nadzieję, że już nic złego się nie wydarzy, choć pietra mam dalej, może pod koniec lipca mi minie, jak będzie się kończył pierwszy trymestr.

Buziaki dla mam sierpniowych :love:

Gratuluje serdecznie:-)

Dziecko to najwspanialszy prezent od życia

Odnośnik do komentarza

martitaolivia
czesc mamusie,

Zaglądnęłam do Was, żeby się pochwalić...

Widziałam dzisiaj naszego dzidziusia, ma 9,2 mm i bije mu serduszko :36_3_13:

Taki widok rekompensuje wszystkie mdłości!!!

Prawie się popłakałam ze wzruszenia!

Mam nadzieję, że już nic złego się nie wydarzy, choć pietra mam dalej, może pod koniec lipca mi minie, jak będzie się kończył pierwszy trymestr.

Buziaki dla mam sierpniowych :love:
Martitaolivia serdeczne gratulacje, trzymam kciuki za Twojego Bąbelka!

Odnośnik do komentarza

madziaas
Cześć dziewczynki.U mnie dzisiaj słoneczko,wstawiłam ostatnie pranie dla małego,bo reszta wyprana.
Zestresowana jestem bo sie właśnie dowiedziałam,że mój brat czeka na izbie przyjęć na przyjęcie do szpitala:-( i nie wiadomo co mu jest:-(

a z jakiego powodu się tam znalazł? Źle się czuje? Mam nadzieję, ze wszystko będzie dobrze...

Odnośnik do komentarza

ania_83
karol27
Cześć Dziewczyny, kurcę coś spać nie mogę ostatnio - dziś obudziłam się po 5-tej na siusiu i już nie mogłam zasnąć:(

Ale sen dziś miałam interesujący - śniło mi się, że byłam w szpitalu, bo miałam już rozwarcie (choć miałam świadomość w tym śnie, że mam jeszcze ponad m-c do porodu)...Ale to chyba dlatego, że gadałam ostatnio z koleżanką, która ma termin dwa tyg. po mnie i mówiła, że ma już rozwarcie i że dlatgo musi uważać na siebie itd...

Wczoraj byłam na ostatecznych zakupach dla małego i dla siebie od szpitala - teraz mogę powiedzieć, że kupiłam już wszystko:) Tylko b. drogie niektóre rzeczy, jestem zła, bo nie popatrzyłam na cenę ręczniczka z kapturkiem po kąpieli, który gość mi podał (no bo na logikę ileż może coś takiego kosztować) - przyszłam do domu, patrzę - a tu naklejka 79zł!!! Chyba ich totalnie pogięło, a ręczniczek wcale nie jest ze złota, echh, tak to jest jak się kupuje duzo rzeczy na raz, mam nauczkę na przyszłość... W każdym razie kupiłam małemu drugi komplet pościeli do łóżeczka, wanienkę ze stojakiem, butelkę, przewijak na łóżeczko, dwa prześcieradełka, pieluszki tetrowe, jakieś tam kosmetyki no i czapeczki, skarpetki i rękawiczki niedrapki...A sobie w sklepie ciążowym dwie koszulki do szpitala, szlafroczek, staniki do karmienia oraz jednorazowe majtki i podkłady higieniczne...Także teraz pozostaje mi tylko spakować torbę do szpitala....Nie wiem jak Wam, ale mi się wydaje, że tych rzeczy jest objętościowo tak dużo, że potrzebna jest jakas wielka waliza? Same te podkłady Bella zajmują prawie całą reklamówkę, nie mówiąc już o koszulkach, szlafroku, pampersach, rzeczach dla dziecka itd...Przecież nie przyjadę do porodu z torbą podróżną jak na dwutygodniowe wakacje...sama już nie wiem - a jak wyglądają Wasze torby?

No to super zakupy porobiłaś, mnie jeszcze takich pierdółek brakuje, ale w przyszłym tygodniu mąż ma urlop, więc wtedy wybierzemy się na ostateczne zakupy. A za ręcznik rzeczywiście dużo, ale nie obwiniaj się, każdemu przy dużych zakupach takie rzeczy mogą się zdarzyć, po prostu do głowy by mi nie przyszło, że ten ręcznik tyle może kosztować. Ja za swój dałam 30zł, jeszcze jest taki duży - 100cmx100cm.
Co do torby to ja też się obawiam, bo niby żeby za wielkie nie były, ale ta lista rzeczy jest przeogromna. Na razie jeszcze nie zaczęłam pakowania, ale mam w planie osobną torbę z rzeczami dla mnie i osobną dla Mikołajka. Ale okaże się w praniu...

Mama_Monika
Ja wczoraj walnęłam pierogi z truskawkami, tzn, pierwszy raz sie odważyłam i sama zrobiłam (co to człowiek nie wymyśli z nudów jak z domu wychodzic nie może :36_1_21: )
A potem młode ziemniaczki z kopereczkiem i zsiadłe mleczko.
A dzisiaj koncepcji nie mam, być moze dlatego, że moją glowę zaprząta raczej kolor ścian w drugiej fazie remontu, która sie dzisiaj zaczyna lub też sobotnia obrona pracy dyplomowej :whoot:
Z tym podmywaniem, to rzeczywiście chyba najlepsze są preparaty sprawdzone, w miarę naturalne, jak ze wszystkim im mniej chemii tym lepiej.

Gratuluję udanych pierogów, ja jeszcze nigdy nie robiłam z truskawkami, zawsze jak już się to tego zabieram to z grzybami, no i w sumie pomysł mi podsunęłaś, a grzybki zamrożone mam :)
No i powodzonka na obronie!

Agatha
Cześć dziewczynki.
Ale się wczoraj rozpisałyście, ale udało się nadrobić. Kapcie i białe łośie tudzież jelenie są git. Na szkole rodzenia położna mówiła, ze to najlepszy specyfik na połóg, ale pisałam wam jaka to nawiedzona babka, więc jak jesy naprawdę to nie wiem.

Byłam na wizycie i wróciłam zła bo nie dość, że godzinę czekałam na przyjęcie gdzie płace grubą kasę za wizytę, to pan dr który mnie przyjmował tak wyjątkowo bo mój prowadzący na urlopie, nawet mnie nie zbadał bo stwierdził, że byłam badana miesiąc temu i on nie widzi powodu skoro nic niepokojącego się niedzieje. To po jakiego grzyba ta wizyta??

No i na drugi dzięń jak na złość i teraz jestem zła, że nie kazałam się zbadać dla świetego spokoju, złapał mnie straszny ból brzucha. W związku z tym mam pytanie czy skurcze przepowiadające bolą?( zresztą to chyba za wcześnie) Ból był okropny jak przy miesiączce tylko bardziej bolesny i na cały brzuch prawie, zlałam się cała potem, aż mi śie słabo zrobiło. Potrzymało 5 min i przeszło. Czy ktoś może miał coś podobnego?

Zła jestem na siebie bo ja taka pipa grochowa jestem idę do lekarza płacę i o swoje upomnieć sie nie potrafię. Co za dureń ze mnie!!!!

No to rzeczywiście Agatha głupia sprawa z tym lekarzem, to za co on wziął pieniądze? Wiesz co takie bóle w podbrzuszu jak na okres to mogą być skurcze, nie wiem, tak dziewczyny opowiadają o porodzie, że zaczyna się od bóli jak przy okresie, choć każdy indywidualnie pewnie jakoś to przeżywa. Najlepiej jakby obejrzał Cię lekarz. A może spróbuj pojechać na izbę i powiedz że miałaś takie bóle, powinni Cię zbadać i zrobić Ci ktg. Nie denerwuj się ale lepiej dmuchać na zimne.
Aniu te osobne torby to fajny pomysł:-) Może i ja tak spakuję. Dzieki:)

Odnośnik do komentarza

karol27
madziaas
Cześć dziewczynki.U mnie dzisiaj słoneczko,wstawiłam ostatnie pranie dla małego,bo reszta wyprana.
Zestresowana jestem bo sie właśnie dowiedziałam,że mój brat czeka na izbie przyjęć na przyjęcie do szpitala:-( i nie wiadomo co mu jest:-(

a z jakiego powodu się tam znalazł? Źle się czuje? Mam nadzieję, ze wszystko będzie dobrze...

Od kilku dni bolał go brzuch,poszedł dzisiaj rano do lekarza i od razu dała mu skierowanie do szpitala

Dziecko to najwspanialszy prezent od życia

Odnośnik do komentarza

madziaas
karol27
madziaas
Cześć dziewczynki.U mnie dzisiaj słoneczko,wstawiłam ostatnie pranie dla małego,bo reszta wyprana.
Zestresowana jestem bo sie właśnie dowiedziałam,że mój brat czeka na izbie przyjęć na przyjęcie do szpitala:-( i nie wiadomo co mu jest:-(

a z jakiego powodu się tam znalazł? Źle się czuje? Mam nadzieję, ze wszystko będzie dobrze...

Od kilku dni bolał go brzuch,poszedł dzisiaj rano do lekarza i od razu dała mu skierowanie do szpitala
zdrówka dla brata. Niech się wyjaśni. Napewno będzie dobrze

Ja z wawy wróciłam zmęczona spocona zdyszana porażka...

Odnośnik do komentarza

Hej Brzucholki
Jak dajecie radę w tym upale? Ja ledwo żyję:( Byłam dzisiaj na ktg i mimo że byłam zapisana na konkretną godzinę to musiałam godzinę czekać... a w poczekalni wcale chłodno nie było... Od dziś mam liczyć ruchy płodu...
Madziaas trzymam kciuki za zdrówko brata:) Oby bóle okazały się niczym poważnym
Martitka - Kochana gratuluję centymetrowej fasoleczki:) to szczęście po tylu miesiącach oczekiwania:) a jesteś na zwolnieniu czy pracujesz?
Karol super że już jesteś przygotowana na maleństwo;) ja dziś dostałam pensję więc też ruszę na zakupy... Najważniejsze bym zamówiła szafkę bo nie mogę ruszyć z praniem, a jest tego sporo
Monika i ja życzę powodzenia na obronie... będzie dobrze;) ale wiadomo stres musi być;)
Agatha z tego co czytałam i wiem po sobie to skurcze przepowiadające są bezbolesne. Wydaję mi sie że gdyby sie coś takiego powtórzyło to zadzwon do lekarza....
Basia ja nie myślałam jeszcze o pasie poporodowym ale coś kiedyś słyszałam w tv że nie są one wskazane.

A u mnie zaraz lunie deszcz bo się ciemno jak w nocy zrobiło:/

http://www.suwaczek.pl/cache/bae7d4d333.png
http://moje.glitery.pl/text/43/59/4-MAJA-19082009-8816.gif http://s2.pierwszezabki.pl/022/022403960.png?6046

Odnośnik do komentarza

martitaolivia
czesc mamusie,

Zaglądnęłam do Was, żeby się pochwalić...

Widziałam dzisiaj naszego dzidziusia, ma 9,2 mm i bije mu serduszko :36_3_13:

Taki widok rekompensuje wszystkie mdłości!!!

Prawie się popłakałam ze wzruszenia!

Mam nadzieję, że już nic złego się nie wydarzy, choć pietra mam dalej, może pod koniec lipca mi minie, jak będzie się kończył pierwszy trymestr.

Buziaki dla mam sierpniowych :love:

Super!!! Cieszę się razem z Tobą !!! Mi też łezki poleciały jak swojego bąbla zobaczyłam :36_2_53:

Tosia27
Hej Brzucholki
Jak dajecie radę w tym upale? Ja ledwo żyję:( Byłam dzisiaj na ktg i mimo że byłam zapisana na konkretną godzinę to musiałam godzinę czekać... a w poczekalni wcale chłodno nie było... Od dziś mam liczyć ruchy płodu...
Madziaas trzymam kciuki za zdrówko brata:) Oby bóle okazały się niczym poważnym
Martitka - Kochana gratuluję centymetrowej fasoleczki:) to szczęście po tylu miesiącach oczekiwania:) a jesteś na zwolnieniu czy pracujesz?
Karol super że już jesteś przygotowana na maleństwo;) ja dziś dostałam pensję więc też ruszę na zakupy... Najważniejsze bym zamówiła szafkę bo nie mogę ruszyć z praniem, a jest tego sporo
Monika i ja życzę powodzenia na obronie... będzie dobrze;) ale wiadomo stres musi być;)
Agatha z tego co czytałam i wiem po sobie to skurcze przepowiadające są bezbolesne. Wydaję mi sie że gdyby sie coś takiego powtórzyło to zadzwon do lekarza....
Basia ja nie myślałam jeszcze o pasie poporodowym ale coś kiedyś słyszałam w tv że nie są one wskazane.

A u mnie zaraz lunie deszcz bo się ciemno jak w nocy zrobiło:/
qrde tez wlasnie slyszalam o pasach ze niby rozleniwiaja mieśnie czy coś takiego ale na początku to chyba ulży taki pas bo ciągnie na początku szybciej sie wtedy macicia ściąga to taki pas może pomóc w szybkości ściągania tak sobie mówie na moj rozumek :D Ja musze laska byc po porodzie a niech tam jutro ma przyjść wkłądam do torby i już....
A słyszałyście o majtkach siatkowych podobno pozwlaja tylko mtakie poporodzie nosić Ponooć 6zł za dwie pary A wy co macie ?

Wirtualna Polska

http://wp.pl

Odnośnik do komentarza

Agatha ja dzisiaj pół dnia w Wawie i ledwo żyje więc wiem o czym mówisz. Miałam nawet wrażenie że łapy mi puchną i są ja te pianki Marshallow do jedzenia

basia o pasie dużo nie słyszałam, jedyno co że po cesarce nie jest polecany bo nie powinno uciskać się miejsca nacięcia że źle się goi
co do gaci siatkowych nie mam nie zakupuje raczej. Zresztą na mój tyłek i tak nie dostałabym takich

Odnośnik do komentarza

ronia
Agatha ja dzisiaj pół dnia w Wawie i ledwo żyje więc wiem o czym mówisz. Miałam nawet wrażenie że łapy mi puchną i są ja te pianki Marshallow do jedzenia

basia o pasie dużo nie słyszałam, jedyno co że po cesarce nie jest polecany bo nie powinno uciskać się miejsca nacięcia że źle się goi
co do gaci siatkowych nie mam nie zakupuje raczej. Zresztą na mój tyłek i tak nie dostałabym takich

Ronia ty głupotooo :hahaha: laska jesteś i głupoty gadasz

Wirtualna Polska

http://wp.pl

Odnośnik do komentarza

basia681
ronia
Agatha ja dzisiaj pół dnia w Wawie i ledwo żyje więc wiem o czym mówisz. Miałam nawet wrażenie że łapy mi puchną i są ja te pianki Marshallow do jedzenia

basia o pasie dużo nie słyszałam, jedyno co że po cesarce nie jest polecany bo nie powinno uciskać się miejsca nacięcia że źle się goi
co do gaci siatkowych nie mam nie zakupuje raczej. Zresztą na mój tyłek i tak nie dostałabym takich

Ronia ty głupotooo :hahaha: laska jesteś i głupoty gadasz
chyba marszałkowska :hahaha:

musiałabym sobie kupić taki kpl 2 sztuk i zszyć w jedną wtedy może może ...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...