Listopadóweczki 2014

[misiabella]

Elleves, ja gdybym spała do tak późna, to chyba przez sen umarłabym z głodu. Ja muszę mieć dużo czasu na wszystko, bo nie dosyć, że wolno wszystko robię, to stałam się taką chodzącą pierdołą ;). Wylałam sobie też mleko na nową klawiaturę bezprzewodową, stała się pewnie niezłą pożywką dla bakterii. Czyściłam ją, ale pod przyciski się nie dostanę. Z ręki wymsknęły mi się dwie kostki czekolady, o mały włos, a otarłyby się o niedawno malowaną ścianę . Mój M uważa mnie za psuja i nie wierzy, że nad tymi swoimi odruchami średnio panuje, myśli, że to z niedbalstwa:).

[Elleves]

Misiabella - mam podobnie jak Ty ;) przez to, że złapał mnie ten cholerny zespół cieśni nadgarstka, mam wciąż zdrętwiałe dłonie. Przez co mniej sprawne. Ostatnio najczęściej zdarza mi sie upuszczać telefon a dostałam nowy 2 miesiące temu, więc J się wkurza ;) A to przecież ani Twoja ani moja wina, że z nas teraz takie ociężałe niezdary. Nasi Panowie powinni wczuć się w rolę i dbać o to, by nas wyręczać w zadaniach potencjalnie zagrożonych małą domową katastrofą ;)

[m0niik]

Też zabieram tantum rosa i mydło biały jeleń oraz octenisept do szpitala . A tak wgl. to ciekawe która z nas zostanie pierwszą listopadową mamusią

[Iskierka80]

Hej dziewczynki :)
Gratuluje nowym mamusiom :) ślicznych dzieciaczków :)
Melduje się dalej w dwupaku ... młoda nie chciała zrobić mamusi prezentu na urodziny ... to tak sobie myślę że może tatusiowi na imieniny 5.11 hehe no zobaczymy. W czwartek miałam KTG mam delikatne skurcze ale jeszcze to nie to ... Brzusio często mi twardnieje i źle sypiam :( a tak ogólnie czuje się dobrze. Termin mam na 10.11 i coś mi się wydaje że pochodzimy dłużej ... obym się myliła. We wtorek porozmawiam z moją młodą żeby pomyślała o wyjściu, może posłucha :)
Życzę wszystkim "spakowanym" dziewczynom szybkiego i mało bolesnego porodu :)
trzymajcie się dzielnie

[Malyna]

Iskierka widzę ze mamy prawie identyczny termin:)) najpierw miałam na 11 listopada teraz niby na 5....u mnie to tylko skurcze przepowiadajace te takie jak na okres. .....
chociaż. ..dziś tak mnie krocze rwalo ze myślałam że mnie rozerwie. ..uparty ten mój syn:P każdy prosi by już wyszedł a ten nieeee:P hehehehe. Mąż biedny piwa od dwóch tyg nie rusza w razie w :P
do szpitala biorę tylko płyn do higieny z białego jelenia gojacy. ...myślę że styknie;) najwyżej będą kupować i dowozic.
Elleves tez jestem zdania że powinno się każdego dnia pamiętać o zmarłych a nie raz na ruski rok odwalic modowa parade kupić znicza za 2 zł i udawać zamyslonego. ... ja nie poszłam ze względu na stan i tez się bałam żeby ktoś mnie nie uderzył w brzuch bo przecież tyle bydła a nikt nie patrzy nie uważa o nieszczescie nie trudno.

Jej objadlam się karpatki lazanek normalnie ledwo się ruszam:P

[Gość ana333]

Witam:O)
tak z przymrużeniem oka;) 6-go listopada jest pełnia księżyca, a wg starych zabobonów porodów wtedy taśmowo:)
A z innej bajki....
czy tylko mnie ogarnia panika?
... czy dam radę urodzić.... jak to będzie... bardzo chciałabym zachować spokój, ale to moja pierwsza ciąża... a siedzi we mnie nerwus....
jak oglądam" porody" na polsat cafe to płacze jak bóbr.... jakas masakra ze mną....

[Majus]

Hej dziewczyny
Zaczął się listopad :-) powolutku wszystkie się rozpakujecie.
Elleves nadal chcesz przyspieszyć czy to była taka chwilowa słabość i zmęczenie ciążą?
Pisze do Was z Wiktoria przy piersi. Nadal je i spi, je i spi aaaa i robi kupy oczywiście. Truskawka zawsze
po jedzeniu, wiec pieluche zmieniam przed i po. Pieluchy idą jak nie wiem....
Skończyła juz tydzień i powoli weszliśmy w nowy rytm. Jest lepiej niż myślałam. Ogarniamy duża, mała i resztę domu. Jestem szczęśliwa, że moja starsza córcia tak dobrze przyjęła nowego członka rodziny.
Na spacerki chodzimy juz od środy, po prostu odbieram moja córcie ze szkoły z Wiktoria. Dziś byliśmy na normalnym spacerku i jutro tez się wybieramy.
Nocą budzi się dwa razy na jedzenie.
Czasami opróżnia dwie piersi na raz, a z piersi aż mi kapie. Wychodzę spod prysznica i juz leci mleko.
Podczytuje Was codziennie, czekam niecierpliwe na kolejne maleństwo.
Ciesze się z mamusiami, które mają już maleństwa przy sobie, że wszystko idzie dobrze.

[Majus]

Ana z tym księżycem to jest trochę prawdy. Ja urodziłam w nowiu i zobacz ile dziewczyn razem ze mną.

[IgaJula]

Majus super, że wszystko u Was dobrze:) to jeszcze trochę i Wiktoria nie będzie już takim okruszkiem:) a dużo zjechała na wadze po porodzie?
U nas też spacery będą szybko -w drodze do i z przedszkola,a później na plac zabaw;)
Elleves, Malyna poszłabym na cmentarz, gdyby był bliżej. A że mam ponad 200km, to nieco obawiałam się tej podróży z dziećmi. Choć wielokrotnie jeździłam tam sama z chłopcami, to jednak teraz będąc na ostatnich nogach nie miałam odwagi... Ale pewnie pojadę w najbliższym czasie, ale to już z całą moją trójką:)
Misiabella Ty to artystka jesteś;) jak noga?

[Majus]

IgaJula wydaje mi się, że jest okraglejsza. Wczoraj R. zwazyl się sam a potem z nią i wychodzi na to, że przybrała 300 g, ale w poniedziałek idę do poloznej, która ma ja zważyć to się okaże jak jest na prawdę.
W sumie jak ma się już dzieci to łatwiej wrócić do rzeczywistości, ale co ja tam Ci będę mówić. ;-)
Pamiętasz może ile czasu się krwawi / plami po porodzie?
Dziewczyny, które już się rozpakowaly jak jest u Was? Nadal krwawicie/ plamicie?

[krófka13]

My też na cmentarz nie trafiliśmy ze wzgledu na pogodę bo u nas w sumie blisko no i jak rodzina sie zbierze to szczerze powiem że wszyscy zamyśleni smutni a u nas gwar i wszyscy się śmieją mimo ze chyba nie wypada
ana to będzie mój 2 poród a boję się bardziej niż za 1 razem no ale jak powiedziała kiedyś położna jak weszło to i wyjdzie..
O co chodzi w tych terminach? Bo u mnie z miesiaczki wychodzi 12.11 a z usg nie wiem bo nie mowi i nie wpisuje nigdzie.. heh nie miałabym nic przeciwko żeby ta pełnia zadziałała : D

[misiabella]

IgaJula, już nie boli, tylko mało estetycznie to wygląda, choć nie tak źle, jak myślałam:).
Elleves, mi nie puchną dłonie, ale takie palce mniej chwytne jakby...
Pieluchy tetrowe i flanelowe uprane, jutro czeka kolejne prasowanie...Muszę jakieś pojemniki też nabyć, by panował porządek na półko komodzie. Można na niej też umieścić przewijak, który mam na łóżeczko, bo dokręciliśmy te stopki, by się nie przesuwał, w dwóch regulowanych długościach.
Malyna oglądałam porodówkę, tą co jest na polsat cafe, na stronie mojego szpitala jest link, więc zapuściłam przy okazji 2 odcinki, jak sprawdzałam jeszcze raz wyprawkę. Ale tam jest pokazany lajcik, podejrzewam, że gorzej to wygląda w rzeczywistości delikatnie mówiąc, chociaż mój M się przestraszył i mnie nawet pytał, czy nie poszłabym może na cesarkę, bo zobaczył, uśmiechniętą przy cesarce kobietę i skrzywioną przy porodzie naturalnym :).

[misiabella]

Jak będzie pełnia, to ja spuszczam na sam dół rolety, mi się tak nie spieszy:). Muszę podtuczyć małego:).

[misiabella]

Ja już jestem przygotowana do wyjścia. Ruszam po kombinezon do h&m, tudzież pojemniki, jak wypiję zbożową kawę, a mąż swoją naturalną:). Dzisiaj sobie też obejrzę porodówkę. Już widziałam dwa porody kręcone stamtąd gdzie zamierzam rodzić.

[CzekaCudu]

Witajcie.. :) Już listopad więc trzymam kciuki za każdą z Was :*
U nas fajnie. Synek grzeczny, tylko je śpi i sra :) W piersiach też mam sporo więc na spokojnie sobie je opróżnia. W nocy jak idziemy spać koło 20 to budzi się koło 23-00 później koło 3 i koło 6 już je i wstajemy
Śpi w łóżeczku, chociaż nie bardzo mu się to podoba, wolałby z pewnością ze mną ;p mały spryciarz, ale nie ma takiej opcji, jestem pod tym względem uparta i nie poddaję się.Dziś bez mrugnięcia okiem przespał w łóżeczku
Mamy jedno oczko zaropiałe ale jakoś z tym walczymy :)

[Cześka26]

Hej Brzuchaki i nie tylko
IgaJula tak czekoladowe z bananami :) pyszne wyszło :)
Dziś śliczna pogoda więc spacerek mamy w planach ale najpierw zakupy bo trzeba wszystko dopiąc na 110%
przyjemnej niedzieli!!!

[lidka86]

no hej mamuski :)
no wiec od wczoraj jestesmy w domu szczesliwa rodzinka :) jestesmy w Kacperku zakochani !!!moglabym patrzec na niego bez przerwy i tulic w ramionach !!! :) a teraz opowiem wam moja historyjke :P
w poniedzialek 27 pazdziernika zostalam przyjeta do szpitala z mysla ze bedzie we wtorek cesarskie ciecie !! doktor mnie zbadal i mialam rozwarcie na 1,5 cm i stwierdzil ze czekamy do czwartku !!! w srode zostalam zbadana i mialam rozwarcie na 2 cm i lekarz powiedzial ze w czwartek rano zalozy mi balonik i malego na stowe bede miala w piatek!!! tak sie wystraszylam balonika ze w srode o 22.00 dostalam skurcze nie byly zle ale z kazdym skurczem bolalo bardziej !! siedzialam cala noc na korytarzu bo byly ze mna na sali inne pacjentki i niechcialam robic afery !!!o 5.40 poszlam do poloznej ze skurcze co 5-6 minut od razu na porodowke :P tam zbadali ktg i wogole nie pokazywalo skurczow:( choc ja je mialam!! kazli mi chodzic bo nadal mialam rozwarcie na 2 cm i podlaczyli mi kroplowke wtedy zaczelo sie jazda !! jak podlaczyli kroplowke to zaraz zbadali malemu tetno i go nie bylo :( od razu podlaczyli mi tlen i powoli zaczynalo rosnac tetno malego !! wiec wam powiem ze to bylo dla mnie najgorsze w czasie porod nie skurcze tylko brak przez chwile tetna malego !!!! pozniej zaczynalo sie rozwarcie robic coraz wieksze przebili przecherz i o 14.40 mialam malego na piersi :) :) :) oczywiscie ciagle mowilam zrobcie mi ciecie cesarskie :p ale nikt mnie nie sluchal i bardzo sie z tego ciesze :) cala ciaze jak mnie pytano czy chce miec mojego P. przy porodzie mowilam nie i on tak samo ze nie !!!ale jak tylko trafilam na porodowke to dzwonilam i byl ze mna do konca :) :) :) najlepsze dla nas przezycie !!!!!!!!!!!! pamietacie mnie ze ciagle balam i pisalam o tym na forum ale powiem wam tyle strach ma wielkie oczy :P :P :P czuje sie najszczesliwsza osoba na swiecie !!!!!!!!!!! nigdy nie czulam sie tak dobrze jak teraz !!!!!! a tatus przy malenstwie robi wszystko <3 wiec dziewczyny badzcie dzielne !!!!!!!! pozdrawiam was mamuski :)

[oosaa]

Majus w szpitalu lało się na tyle, ze używałam tych wielkich podpasek belli, w domu przeszłam już na podpaski, myślę, ze jeszcze ze 2 dni i przejdę na zwykłe wkładki i wrócę do stringów. Młoda wczoraj szyła tydzień. Dodam, że nie byłam nacinana ani nie pękłam. Kupiłam tym razem 10 wielkich pak tej Belli bo pamiętam, że jak byłam szyta krwawiłam będąc w domu jeszcze tydzień lałam Rivanol na te wielkie podpachy, tak się ze mnie lało, potem chyba z tydzień lub dwa byłam na podpaskach. Tym razem zużyłam tylko niecałe 4 paczki, wymieniając pieluchę za każdym razem jak byłam w toalecie na świeżą. Z podpaskami robię tak samo, co wizyta to nowa ....

piękna pogoda dzisiaj :) młodą właśnie odłożyłam, R. grabi liście, Grzesiaczek pojechał rano do dziadków a ja biorę się za okna :) Miłej niedzieli!

[m0niik]

lidka super że wszystko się układa ;)
Też bym chciała już mieć to za sobą na ostatniej wizycie lekarz mnie pochwalił , bo mówił że miałam taką sytuacje że bał się że nie donoszę ciąży a tu 38 tc ciąża donoszona i nic , pojawiają się jakieś tam skurcze ale to jeszcze nie to . Tym bardziej że to moja 1 ciąża i nie wiem co mnie czeka chociaż jak zaczynam mieć kucie bardziej bolesne to zaczynam się bać że zaraz się zacznie a ja spanikuje Nie mam zamiaru już się oszczędzać leżeć plackiem jak poprzednie tygodnie teraz dużo chodzę , dziś jedziemy na cmentarz spalić cukier po obiedzie :P . Mały się pcha , takie są moje odczucia bo aż czuję jak napiera na dół . Z resztą lekarz mówił że czuć główkę i szyjka jest miękka więc moment i może się zacząć tylko nie ma rozwarcia... Ciekawe czy będę musiała czekać do 15 aż pójdę na oddział czy będziemy działać szybciej
Miłej niedzieli "jeszcze" ciężarnym i świeżym mamą ;)

[Moniniuss]

lidka piękna historia:) Aż się łza mi w oku zakręciła:) Pięknie to opisałaś. Pomimo strachu też już bym chciała być po:)

Ja wczoraj pochodziłam po grobach, potem pojechaliśmy do rodziny taty i wracałam już na tylnym siedzeniu auta z okropnym bólem brzucha, podbrzusza, kręgosłupa i mega mdłościami... gdyby ból nie był ciągły to myślałabym że urodzę w święto zmarłych.
Postanowiłam, że wracam do Wroca i nie zostaje na pogrzebie bo już mi po wczoraj starczy.

W Dzień dobry Tvn uśmiałam się z Robiego Williamsa, który tańczył i śpiewał jak jego żona rodziła...^^ I temat -czy facet powinien być przy porodzie:)
Mam nadzieję, że moj P. nie zdyga i będzie mnie wspierał.

[m0niik]

Moniniuss a mój K chyba się boi bo jak z Nim o tym rozmawiałam to powiedział że woli żeby się mną zajęli , a nie latali nad Nim gdy zemdleje albo osłabnie także zawiezie mnie On i będzie czuwał na korytarzu , chociaż nie powiem chciałabym żeby chociaż przyszedł i "odpępnił" małego ;)

[Moniniuss]

Monik nie wiem jak to jest podczas porodu ale wydaje mi się -wejście na krwawy widok i odcięcie pępowiny największym hardcorem hehe:) Wydaje mi się, że obecność partnera od początku i przeżywanie stopniowe tego co się dzieje jest bardziej przyswajalne heheh:)

A najbardziej zależy mi na tym żeby pilnował mojego i dziecka bezpieczeństwa:)

[Kasia79]

Deetuś

Kasia 79 a jak Twoje cukry po porodzie?
Przeczytałam rózne podręczniki i wiecie w końcu znalazłam najlepszy "Mamo tato co ty na co?" rewelacja. Mnóstwo treści, mnóstwo rzetelnych porad, do tego płytka! pewnie nie przerobię do porodu wszystkich rozdziałów, ale wybiorę chociaż te najważniejsze na początek.

Nie wiem nie sprawdzałam cukrów i szczerze teraz mam to gdzieś.

[asia1985]

Dziewczyny przypomnijcie mi prosze jak mam podawac witaminke k i d? Karmie tylko piersia. I brac kwasy dha? Prosze pomozcie bo nie moge znalezc

[justys88]

Cześć kochane.
Od wczoraj jesteśmy już w domku. Mała jest po prostu zajebista słodka, do schrupania. Na razie dajemy radę.
Mam bardzo duże wsparcie i pomoc w mężu.

Po powrocie zastałam super wysprzątany dom, pusty kosz na brudne rzeczy, porządki w szafach z ubraniami, zrobione zakupy i kosz 40 róż. Zaszalał, co? :)