Skocz do zawartości
Forum

Listopadóweczki 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry:)
Piękny dzień:)
U nas porządkowo. 2 prania zrobione, pokoiki,salon, kuchnia wysprzątane:) jeszcze łazienki. a później ogródek;)
Już w miarę bezpieczny czas na poród więc mogę działać;)
Justys trzymam kciuki żeby z Niunią wszystko dobrze było. Nie mam pojęcia o warszawskich szpitalach, ale sama wybrałam szpital w poznaniu. Zawsze specjaliści i lepszy sprzęt na miejscu.
Co do witamin to my używamy w kropelkach. Juvit D3=tylko mamy taki na receptę(z żyrafką, bez recepty chyba dino mają na obrazku)- on zawiera większą ilość jednostek niż te bez recepty. No i cenowo też taniej wychodzi- choć to i tak groszowe sprawy;) wolę taki w kroplach niż w kapsułkach, jest bardziej wydajny. Jak się maluchowi uleje albo wypluje to musisz nową kapsułkę. A tu jest większa ilość kropli,wystarcza na dłużej.
AgaWu spore dzieciątko:)
Ugo super fotka dzieciątka:)
Miłego dnia:)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv8u69b5gwy6bs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44j7p2ln7nw.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpc9aw40ro.png

Odnośnik do komentarza

justys88 kurcze, skoro mieści się powyżej 5 centyla to znaczy że takie dzieci są i są zdrowe! u mnie gin mało mówi o wymiarach itd, o córeczce mówił tylko że waży mało ale mieści się w normach i zawsze dodawał że skoro się mieści w normach to jest ok :) 3 tyg przed terminem powiedział że mała ma 3,5kg (to wcale nie mało!!) a urodziła się z waga 3,3kg - miała spory brzuszek i do teraz ma taki wystający, chociaż "wciąga się" i robi płaski. Ale na początku wyglądała jak dziecko z Etiopii z tym brzuszkiem, bo cała była chudzinka i tylko ten brzuch wielki miała :D tak więc zdrówka dla twojej kruszynki i nie martw się bo niestety usg nie jest doskonałe, a szkoda... :)
Elleves zgadzam się z tobą: "jeśli coś jest do wszystkiego - to jest do niczego". U nas wózek 3w1 - gondola, spacerówka, z wpinanym nosidełkiem-fotelikiem okazał się super jeśli chodzi o gondolę i fotelik-nosidełko, ale zupełnie odpadł jako spacerówka (ciężki, ciężko nim kierować, regulacja rączki w tej pozycji nie wytrzymuje ciężaru wózka i się przestawia).
ugo super fotka :D u mojego gina chyba popsuł się sprzęt bo nie daje zdjęć, ale pokazał mi ostatnio nosek i buźkę małego :D
Truskawka moje mała szalała na punkcie muminków jakiś czas temu, więc uszyłam jej ulubioną postać - Bobka (dodaje fotkę)

a dzisiaj z samego rana miałam spięcie z matką. Jedyną metoda na jedzenie mojej małej to - siedzisz przy stole aż zjesz i dopiero jak zjesz włączę bajkę. Płacze przy tym o tą głupią bajkę, ale jak włączę to zapomina o gryzieniu i połykaniu...no i dzisiaj matka na później do pracy szła, oczywiście przyszła do nas i zaczęła małą żałować itd. No h** mnie zaczął strzelać bo się wpierdacza. Moja siostra w 3 klasie podstawówki a rano ryczy, bo wstać ma, bo ubrać się ma, bo śniadanie nie z tym, a jak wraca ze szkoły to ma w dupie wszystko i wszystkich (np. mama o posprzątanie pokoju prosi ją już od 3 miesięcy, a ona nadal tego nie zrobiła) - no kuźwa ja nie chcę żeby moje dzieci też były takie, i postępujemy z mężem konsekwentnie. a bajka nie jest tak ważną rzeczą żeby musiała być włączana na każde życzenie małej. Ogólnie wkurza mnie jak rodzic nie pozwoli na coś dziecku, a ktoś inny go żałuje i jest "ale tata niedobry, ale mama zła" itp, albo "oj pozwól.." mam ochotę wtedy walnąć komuś w pysk, i nie ważne czy to się tyczy moich czy cudzych dzieci - od wychowywania są rodzice i można im doradzić a nie w ten sposób do dziecka ;/
aj wygadałam się :D zbieram się na "kawkę" do koleżanki i chrześniaka :D

http://www.suwaczki.com/tickers/l22npx9i0vxunlu6.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqprj48agnghpqtk.png

Odnośnik do komentarza

Justys, to tak szybko, jeśli chodzi o szpital...Uważam, ze mądrą decyzję podjełaś, by iść do szpitala, gdzie są dobrzy specjaliści.
Mili_i, ja też mam podobną sytuację, z tymi różnicami, lekarz powiedział mi, że dla niego wszystko w porządku...
Sprawdź sobie tu te wymiary: http://multimama.pl/index.php/ciaza/wymiary-z-usg, mnie to uspokoiło.

Dzisiaj byłam u swojej ginekolog, powiedziała mi , że lekarze okuliści zrobili się niechętni jeśli chodzi o wydawanie zaświadczeń do cesarek. Oczywiście zinterpretowałam to tak, że lekarze okuliści narażają pacjentki na odklejenie siatkówki, potem mają przecież z tego dochód...Powiedziała, żebym się nie bała, jak będzie coś nie tak, to mi cesarkę zrobią, ale ja nie jestem taka o to spokojna, czy czegoś nie przeciągną, może dziecko się odwróci...Jakoś średnio przewiduję, mały ciągle do mnie puka, to ręką to nogą. Trochę ze mną rozmawiała, jak na zbycie. I poradziła mi wziąć położną i że szczerze mi to radzi. Dała mi namiary na jakąś, ponoć odpowiednią, ponoć w sam raz dla mnie, jak to ujeła. Nawet gdyby nie była znajomą mojej znajomej, co prawda nie bliskiej tylko znajomej mojego M, w tej kwestii akurat jej wierzę. Może nie zajmują się pacjentami bez kasy, jak należy...To się nazywa polska służba zdrowia. Wizyty miały być od teraz co dwa tygodnie, a babka zapisała mnie za trzy tygodnie. Powiedziała, że wszystko, ze mną w porządku, szyjka, wyniki, więc częściej nie ma sensu...Mówiłam, że mam mocne bóle brzucha, spojenia, ledwo chodzę (czasem mam tak, że nie mogę stawiać nóg na podłodze, by dojść do toalety), ale mówi, że jest ok. Pytała, czy biorę luteinę, powiedziałam, że nie i czy mam brać, to ona mi na to, że jak uważam:). No to nie biorę.
Jeśli chodzi o znieczulenie przy porodzie, to twierdzi, że nie trzeba się umawiać wcześniej z anestezjologiem, bo jest non stop na dyżurze, więc po co. Co kraj, to obyczaj, jak głosi przysłowie. Może jutro uda mi się w końcu umówić ze znajomą ginekolog i coś mi powie bardziej sensownego.
Miałam zapytać o olej z wiesiołka, ponoć jego przyjmowanie działa tak jak herbatka z liści malin, tak mój M wyczytał:).
Witaminę D dla dziecka to mi się wydaje, że lekarz powinien przepisać, bo dostępna jest chyba bardziej jako suplement diety, ale może się mylę.
Przynajmniej przyszła pierwsza partia z apteki i strój do "oświęcimia":).

http://www.suwaczki.com/tickers/lprk3e5e0ehn61u6.png

Odnośnik do komentarza

Dzien dobry,
a czy dobry to sie jeszcze okaze ;)
AgaWu tez czasem nie wytrzymuje tepa dziewczyn heh ;) Spora Twoja niunia :)
Mili Justysnie martwcie sie tymi roznicami. Usg nie podaje 100% dokladnych wymiarow. Pewnie inny sprzet i lekarz powiedzial by co innego. Dzieci rosna w swoim tepie i czasie. Na pewno wszystko jest dobrze!
Ugo ale sie usmialam z tych ubran NIE SPRZED CIAZY :D
Tez mam dosc siedzenia w czterech scianach. Przez moje samopoczucie nie ruszam sie prawie z domu :((
Za kazdym razem kiedy wychodze zastanawiam sie czy bede w stanie wrocic..Super fotka babla :) Widzieliscie cala buzke? Widac do kogo podobny? :)
Elleves nie wiem czy z tym karmieniem to prawda ale moze cos w tym byc. Slyszalam, ze jakie nasze mamy mialy porody jest duze prawdopodobienstwo, ze bedziemy mialy podobne. U mnie i wszystkich moich kolezanek sie sprawdzilo..
Krofka tez nie lubie jak babcie sie wtracaja w wychowanie dziecka. Teksty typu "czekoladki nie dasz-no nie przesadzaj'' mega dzialaja mi na nerwy!
A Jovitka meega slodka buziulka :)
Widzialam na suwaczku, ze roznica miedzy naszymi szkrabami to 2 miesiace :)
Misiabella na pytanie czy masz brac luteine-lekarka mowi jak pani uwaza...Jeeej uwielbiam takie suche, bezsensowne odpowiedzi lekarza!masakra!
Majus jak pierwszy dzien wolnego ze swiadomoscia, ze kolejne tez wolne :)
Oosaa daj znac jak tam?- jak Ci gdzies net smignie :)
IgaJula ja w swoich witaminach mam 600iu wit. D. To znaczy, ze za malo?? I jesli sie karmi piersia biorac samemu wit.D tez trzeba dziecku tak z bomby podawac?? A wit.K po zastrzyku w szpitalu tak samo jak D??
Przepraszm, ze mecze i draze temat.
Milego dnia dziewczynki!

http://www.suwaczki.com/tickers/h44ecsqvmfx1oo1u.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Czaki widzieliśmy buźkę choć nie całą-część była w cieniu łożyska. Ja twierdzę że podobny do mnie, ale sporo osób mówi że jednak do męża. To jednak nieprawdopodobne że jeszcze przed porodem można zobaczyć maluszka.
Ja też trzymam się mocno tego stwierdzenia że rodzimy jak nasze mamy - oby, moja mama (4 porody) wszystkim życzy takich porodów jak ona.

Odnośnik do komentarza

misiabella no jak ta lekarka mogą Ci tak powiedzieć??!! Zenujace! To Ty masz się sama leczyć? I w sumie to jestem zaskoczona tez tym ze doradzała Ci wzięcie położnej przecież to dużo kosztuje, chyba ze dzięki poleceniu Pani dr tez cos skubnie...

Bolalo mnie dziś po prawej stronie brzucha, mniej więcej w tym miejscu gdzie mam lozysko i poszlam po prysznic ale nie pomógł, wiec wzielam nospe, która cale szczescie pomogła ale i tak się godzinę stresowalam bo mały się nie ruszał, zjadlam czekoladki i teraz na lewym boku leże i staram się wyczuć drobne ruchy, strasznie jest dziś spokojny, dobrze ze ten bol przeszedł bo juz miałam czarne mysli. Mój maz pojechał dziś na imprezę firmowany w Bieszczady i wraca jutro. A potem w niedziele jedzie w delegacje do Anglii aż do środy będę sama, chyba oszaleje, nie na widzę być sama :-(

Odnośnik do komentarza

Misiabella - chyba trafiłaś na "lekarza bez powołania", ehh co do anestezjologa, jak masz wyznaczony termin cc, to lepiej się z nim umówić, niż czekać na niego w nieskończoność.

Justys - jeśli nie jesteś wzrostu koszykarki ani Twój mąż nie jest Gortatem, to chyba gondola w Luca dla Waszego maleństwa spokojnie wystarczy ;)

Polscy lekarze w państwowych placówkach nie chcą kierować na CC, nawet jeśli są ku temu wskazania (np. dupne problemy), ponieważ rzekomo każde CC psuje im statystykę a na podstawie statystyk też dostają jakąś kasę z NFZ. Tak tylko słyszałam, nic więcej nie wiem. Ale jesli chodzi o naszą służbę zdrowia - nic a nic chyba mnie już nie zdziwi. Wystarczy posłuchać faktów co się dzieje w temacie leczenia nowotworów, z refundacją leków jesteśmy w czarnej dupie nawet za Słowacją!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/9efb4a2460.png

Odnośnik do komentarza

Hej :)
Ja dziś bez życia, jakoś tak słabo się czuje na nic siły nie mam;/ obiadu nawet nie zrobiłam teściowa kwaśnice mi gotuje.

Odnośnie tego laktatora to stwierdziłam że nie narazie nie kupuje a jak okaże się że będzie mi potrzebny w szpitalu to pożycze od bratowej, zakładając że będe miała pokarm.

Przypomniałyście mi żeby spakować PAPIER TOALETOWY jeszcze bo znając mój szpital może go nie być...

koszule nocne, szlafrok się suszą wystarczy wyprasować i dopakować do torby.

A jaką kupujecie czapkę dla bobasów już na wyjście ze szpitala? jaki rozmiar?

w poniedziałek mam wizytę i może się dowiem jakiej wielkości jest synuś, tzn czy mały czy duży bo dokładnej wagi mi nie poda..
zobaczymy jak jest ułożony bo wydaję mi się że ostatnio zrobił psikusa i ułożył się poprzecznie...
i poproszę też gin o badanie ginekologiczne jak wygląda sprawa z szyjką, w sumie to ona powinna zaproponować na tym etapie ciązy takie badanie... bo jak do tej pory to nie badała mnie w ten sposób.

https://www.suwaczki.com/tickers/1usae6ydgq6gkoxv.png
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpjbmmijv8.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny,
pozdrawiam z domu :-)
dzis zrobilam juz tyle rzeczy, odprowadzilam corcie do szkoly, zrobilam zakupy, ostatnie zakupy w aptece, koszulki do szkoly, pojechalam sie zaszczepic na krztusca, teraz gotuje obiad a tu dopiero 14.00 !!!
Malyna masz racje, chodzi o paciorkowce, jak sie ma takiego Streptococcus agalactiae to trzeba wziasc antybiotyk przed porodem. Wymaz robi sie z pochwy i pupy. Ja mam dopiero 17 pazdziernika razem z ostatnim badaniem krwi.
Elleves moja mama miala bardzo malo i bardzo chude mleko. Szybko wiec musiala mnie zaczac karmic butla. Ja moim mlekiem moglabym wykarmic trojaczki. Ona tez miala straszny porod, moj byl super. Tak ze nie ma reguly.
Justys zaraz lukne z jakiego materialu ten moj Bebetto i Ci napisze.
U nas wit D podaje sie dosyc krotko, mamom wogole. No ale u nas slonce jest przez caly rok non stop, wiec poziom wit D nie jest taki niski jak w innych regionach Europy.
ooooo cos mi sie przypala, zaraz wracam

Odnośnik do komentarza

Malyna, co tak zdawkowo:)?. Wiem, wiem pewnie jesteś remontem zajęta.
Elleves, zaświadczenia na cesarkę nie wydał mi okulista, bo ponoć mam "zwyrodnienie", ale za "słabe", co zaś się tyczy ułożenia twarzyczkowego, ale głową do dołu, babka nic mi nie wyjaśniła, tylko powiedziała, że sprawdzają, jak się już szyjka rozewrze i wtedy zdecydują na szybko czy cesarka. Nie udało mi się jednak rozwinąć głębiej tematu, moja doktor oszczędna w wyrazie i powściągliwa w słowach:). Pytałam ją o te konieczności stosowania próżnociągów, obrotów, ale nie odniosła się do tego w ogóle, tylko kiwała głową i wypisywała skierowania na badania. A o znieczulenie pytałam ją odnośnie do porodu sn, to mi taką właśnie dała odpowiedź. Mi się wydawało że w zależności od użytego znieczulenia, wcześniej następuje konsultacja z anestezjologiem. Pogadam ze znajomą ginekolog, ona pogada z obecną gin, może coś więcej ustalę. Nikt nie ma czasu, każdy zabiegany, nikt nie chce wziąć choć minimum odpowiedzialności za swoje porady, czy decyzje:).
A ja też dzisiaj na słabym chodzie jestem, późno poszłam znów spać, t.j. o pierwszej w nocy, a wstałam trochę po piątej, dlatego pewnie tak marudzę:). Kurczę zapisali mnie tak wcześnie na wizytę, że już po siódmej musiałam wyjść.
Przytyłam w tym miesiącu 1,5kg, przestałam wcinać chałki, co trzeci dzień i trochę przystopowałam. Ostatnio w ciągu miesiąca przytyłam 3kg. I tak już mam już ponad 10 kg na plusie. A chciałabym się zmieścić przynajmniej w tych 12kg...Ja i mój brzuch wyglądamy jak skrzyżowanie predatora z obcym, lub raczej obcy vs predator, nawet mój M przyznał mi rację i stwierdził, że to dobre porównanie. Wcześniej mówił, że wyglądam, jak ze star treka, na koniec pewnie już będę godzillą:).

http://www.suwaczki.com/tickers/lprk3e5e0ehn61u6.png

Odnośnik do komentarza

Z tego co zdążyłam przeczytać teraz w necie to powinnam dostać skierowanie na badania:
-morfologia
-mocz
-Wr
-Odczynnik combsa
-Antygen Hbs
i powinna pobrać mie ten wymaz tak??

Malyna też jestem zielona w tych badaniach.

A powiedzcie mi jeszcze jak to jest z tymi wynikami badań już do szpitala. z racji tego że chodzę na NFZ to wszystkie wyniki badań zostają u gin i ona tylko wpisuje mi wyniki do karty ciąży ( nie zawsze) muszę jej teraz powiedzieć żeby to wszystko UZUPEŁNIŁA do karty. więc jak już pojadę do szpitala to wystarczy karta ciąży i wyniki krwi jaką posiadam tak??

https://www.suwaczki.com/tickers/1usae6ydgq6gkoxv.png
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpjbmmijv8.png

Odnośnik do komentarza

Fasolka nie wiem jak to jest u Was, widzisz Malynie pobral go ginekolog, u nas robi sie samemu w domu i dostarcza do laboratorium w dniu kiedy sie tez oddaje mocz i bada krew.
Agni jak Tobie uplywa pierwszy tydzien wolnego? oprocz tego, ze teraz zamiast w pracy gotujesz w domu? ;-)
IgaJula ja mam porzadki w planach w przyszlym tygodniu. Musze sprzatnac sypialnie, zebym mogla juz rozlozyc lozeczko. Ale powolutku, nie bede szalec, przynajmniej sprobuje. Moja corcia powiedziala, ze w ten weekend spakuje moja torbe do szpitala. Nie moze sie doczekac siostry.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...