Skocz do zawartości
Forum

Listopadóweczki 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Majus, IgaJula, Em87 - własnego doświadczenia jeszcze nie mam, ale obserwując rodzinkę i znajomych, wiem jedno: ciąża to słodki okres oczekiwania, planowania, kompletowania wyprawki, dylematy wózkowe etc plus dodatkowe "atrakcje" jak jakieś bóle. Po porodzie zaczyna się za to rock and roll na całego i kończy się myślenie "ja", tylko pojawia "matka-lwica" walcząca o to co najlepsze dla jej maleństwa. Osobiście mam nadzieję, że przeciągniemy do grudnia i dopiero wówczas się rozpakujemy. Nigdzie nam się nie śpieszy:)

http://www.suwaczek.pl/cache/9efb4a2460.png

Odnośnik do komentarza

Dokładnie Elleves:) teraz jest luz-no dobrze sporo obowiązków i tak mam, ale będzie jeszcze więcej;) ale z drugiej strony nie ma też co narzekać na czas po ciąży. Będzie a właściwie już jest jeszcze jedna osoba do kochania:) mała istotka, której będziemy pokazywać świat:)
Elleves synek chodził do żłobka- non stop chory był. Mało tego pracowałam po 12godzin plus dojazd do pracy prawie godzinę zajmował, więc i tak potrzebna byłaby opiekunka,której musielibyśmy płacić więcej niż zarabiałam.Na rodzinę nie mogliśmy liczyć, za to na szczęście mam dwie wspaniałe przyjaciółki,które nam sporo pomagały( nie miały wtedy jeszcze własnych dzieci). No i wyszło tak że jak zaszłam w drugą ciążę to poszłam na L4 a później już nie wróciłam do pracy. Przyjęliśmy taki model rodziny- ja w domu z dziećmi , mąż w pracy:) i nie zamieniłabym tego:)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv8u69b5gwy6bs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44j7p2ln7nw.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpc9aw40ro.png

Odnośnik do komentarza

Zazdroszcze Wam dziewczyny tego rocznego macierzynskiego. A jak to jest? Dostajecie 100 % pensji czy jakis inny procent? Jest jakies becikowe w Polsce?
IgaJula a jak to jest z kobietami, ktore nie pracuja? tez cos dostaja?

te moje 4 miesiace mnie przerazaja, ale juz mamy odlozone na 2 dodatkowe bezplatne, moze uda nam sie jeszcze na kolejne dwa odlozyc ;-)

Odnośnik do komentarza

Majus w pl dostajesz z tego co koleżanka mówiła 100% pensji jeżeli zdecydujesz się na półroczny macierzyński (ja taki miałam ale wtedy nie było wyboru) jeśli jednak wolisz posiedzieć z dzidzia rok to dostajesz 80%. Do tego becikowe 1000zł, ale musisz być już od któregoś tc pod opieką lekarza (musisz potwierdzić że byłaś u jakiegokolwiek gin)
dzięki dziewczyny za słowa pociechy - wiem że rozwód to najlepsze wyjście, chociaż bardzo mi szkoda taty bo jest taki niezaradny teraz, jakby nie pił sytuacja byłaby całkiem inna ale nic nie pomagały rozmowy i prośby o leczenie. Mniej by mnie to dotykało gdyby tata tez ze mną w miarę rozmawiał, ale ma do mnie żale że prosiłam go o poddanie się leczeniu itp...no szkoda.
IgaJula wiem, że długi potem spadają na dzieci itd, ale my będziemy się zrzekać wszystkiego, może po rozwodzie tata weźmie się w garść...oby :)
padłam - właśnie mała przyszła do mnie i mówi że śmierdzi jej w buzi (bo jadła cukierki owocowe) :D idę zabrać się za pakowanie torby hehe co jak co ale mimo wszystko chciałabym już być po :D

http://www.suwaczki.com/tickers/l22npx9i0vxunlu6.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqprj48agnghpqtk.png

Odnośnik do komentarza

Majus - teraz to wygląda tak:
- 20 tyg - podstawowy urlop macierzyński,
- 6 tyg - dodatkowy urlop rodzicielski,
- 26 tyg - urlop rodzicielski.

Można przyjąć opcje:
- wykorzystujesz tylko 20tyg - wówczas otrzymujesz 100% zasiłku (liczony od Twojego średniego wynagrodzenia z ostatnich 12m-cy).
- decydujesz się na 12m-cy: pierwsze 6 m-cy otrzymujesz 100% zasiłku, zaś przez kolejne 60% zasiłku,
- lub przez cały okres 12m-cy wybierasz opcję 80% zasiłku.

http://www.suwaczek.pl/cache/9efb4a2460.png

Odnośnik do komentarza

Majus - piszesz, że przepuszczają Cię w kolejkach :) hmm niestety u nas nadal jesteśmy na poziomie pastewno-buraczanym. Ostatnio zaczynam mnie to już nawet bardzo mocno irytować. Nawet wczoraj miałam taką sytuację, że stałam sobie grzecznie w kolejce do kasy z kilogramem bananów i pomarańczy. Cisnął mnie pęcherz niemiłosiernie i zapytałam się grzecznie starszego Pana, który stał przede mną czy aby nie mógł mnie przepuścić. Odburknął tylko, że się śpieszy. Więc nie wytrzymałam, wypięłam brzuszek i tylko głośno skwitowałam, że "taki właśnie z Pana dżentelmen!!!". Myślałam, że jak narobię mu wstydu, to chociaż zrobi mu się głupio. Gdzie tam.....

Dobra, zabieram się za reanimację J, bo się właśnie budzi i majaczy.

Miłego dnia dziewczynki :)

http://www.suwaczek.pl/cache/9efb4a2460.png

Odnośnik do komentarza

hej mamuski !!!
nie wejde dwa dni na forum a takie zaleglosci jakbym mnie nie bylo z tydzien :P
dziewczyny jak czytam wasze wpisy ze cos nie tak to zaraz tak sie denerwuje ze nie moge sie skupic zastanawiam sie czy z maly wszystko ok bo nigdy nic nie wiadomo!!! ale w glebi serca wiem ze nasze malenstwa beda okazem zdrowia !!!!!!beda najslixczniejsze i najzdolniejsze bo beda z 2014 roku !!!!!!!! kochane zycze wam duzo zdrowka i spokoju w ten deszczowy dzien !!!!!!!!!!!!!!! goraco pozdrawiam !!!!

Odnośnik do komentarza

Elleves a to stary gbur! :] no ale co poradzic jestesmy w PL;) i ciaza to nie choroba i nam sie nic nie nalezy ;) na mnie sie caly czas dziwnie gapią....myśla pewnie ze jestem gruba a nie w ciazy hahah :P i jak juz pisałam kiedys tylko raz ustępowano mi miejsca w autobusie i to staruszkowie!!! : ]

lidka no widzisz rzadko wpadasz i nie nadarzasz :P i swieta racja ze bedziemy miec najlepsze dzieciaczki :) o!!

co do urlopu to ja biore odrazu rok....pierdziele pózniej latac załatwiac itp....
co do becikowego to teraz tak latwo nie ma:P trzeba duzo papierów i musi sie człowiek kwalifikować z tymi zarobkami itp. zeby dostać.....teraz niestety kazdy nie dostaje :/ chociaż my napewno sie zaliczamy:P

jej boli mnie dzis dołem brzuch.....jak nie z prawej to z lewej :( nie wiem czemu....ale cos mi sie zdaje ze od zaparcia:/ grrrr

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b15nmgn8vknf3.png

Odnośnik do komentarza

Majus no tak też sobie pomyślałam o Elleves że zrobi usta-usta i później sama będzie wymagać reanimacji;)
Przy chłopcach było 1000zl takiego becikowego dla każdego plus 1000 zl dla osób które spełniały odpowiednie kryteria dochodowe. Teraz też jest chyba 1000zl ale tylko dla osób spełniających odpowiednie kryteria, bo nie ma już tego tysiaka dla wszystkich.
Elleves burak jeden. Powiem Ci że zazwyczaj spotykam się z tym, że mnie przepuszczają w kolejkach. Fakt ostatnio niewiele gdzieś wychodzę;) ale kilka tyg temu w aptece wkur..ła mnie farmaceutka. 4 osoby przede mną- ja w widocznej ciąży z dwójką dzieci stoimy sobie grzecznie. Prawie 10 min obsługuje jedną osobę i gdy tamta pani odchodzi od kasy , wpieprza się nagle jakaś baba(ok.50tki). Jak się okazuje matka aptekarki. I co -pokaż mi ten kremik ,tamten itd...no to uprzejmie zwracam się do obu pań, że jest kolejka ,wszyscy czekają i dlaczego obsługuje tą panią poza kolejnością? a sucz mi na to- że jak miałam siłę zachodzić w ciąże to mam siłę postać sobie w kolejce!
no to wystosowałam odpowiednie skargi na babę...

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv8u69b5gwy6bs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44j7p2ln7nw.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpc9aw40ro.png

Odnośnik do komentarza

BECIKOWE 2014 - dla zainteresowanych (strasznie dużo dokumentów w tym roku trzeba skompletować!!!)

A my już po wizycie.. Mała rośnie (w swoim tempie, ale rośnie) ...dostałam luteinę, bo co jakiś czas twardniał mi brzuch - nie codziennie, nie często.. a mimo to, luteinę mam brać. Szyjka długa, zamknięta. Główka w dole.. i to tyle :)... do następnej wizyty kolejne 2 tygodnie :)

Odnośnik do komentarza

Detuś mamy kilku znajomych farmaceutów i dokładnie powiedzieli tak jak Ty. Wiesz wielu ludzi narzeka na farmaceutki w tej aptece, ale większość tam chodzi ze względu na świetną lokalizację i przystępne ceny. Akurat też tam byłam przy okazji załatwiania innych spraw,ale to był ostatni raz...
Co do USG to nie zaszkodzi. Zwłaszcza Detuś że masz cukrzycę i lepiej mieć wszystko pod kontrolą. U mnie teraz też tak będzie,a ostatnio nawet częściej było.
Anmiodzik super że z córeczką wszystko ok:) a ile waży Malutka?

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv8u69b5gwy6bs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44j7p2ln7nw.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpc9aw40ro.png

Odnośnik do komentarza

Iga co za szmaciura!!! ja bym odrazu numer do kierownika wzieła....wrrrrr :/ jakaś odmożdzona jednostka.....
ja akurat mam fajne farmaceutki....wszystko wiesza i doradzą;) nawet ostatnio jedna sie mnie zapytała ile jeszcze pochodze w brzuszkiem :D chociaz jedna sie domysliła ze w ciazy a nie gruba hahaha....

no z tym becikowym to teraz cyrki.....chociaz moim zdaniem powinno sie nalezeć kazdemu bez względu na zarobki i status....i tak ten 1 tyś nie pokryje ani wizyt u lekarza ani leków, badan wyprawki...dobry tysiak ale jak pisałam kazdej mamie powinien sie nalezeć :]

anmiodzik super ze malenka rosnie i wszystko u Ciebie oki :)) oby tak dalej!!

ja mam wizyte dopiero za 3 tyg a pózniej juz częsciej...to jest ostatnia miesieczna przerwa miedzy wizytami. wolałabym juz częsciej no ale co poradzić :P

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b15nmgn8vknf3.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :-) Wczoraj byłam na pierwszych zajęciach w szkole rodzenia, zajęcia były raczej organizacyjne, troszkę później było o higienie w ciąży ale żadnych ciekawszych konkretów. Tak czy inaczej wydaje mi się, że watro będzie chodzić i się troszkę nauczyć.
Wczoraj byłam też w poradni diabetologicznej i pani troszkę poopowiadała mi co mogę jeść a czego unikać. Zerknęła na plan posiłków który sobie ułożyłam i dała wskazówki co lepiej wymienić i powiedziała że nie muszę jeść tak "chudo". Jeśli twaróg to półtłusty a nie chudy i że ogólnie sery żółte też są wskazane.

Detuś mój cukier na czczo dziś to 65mg, po śniadaniu składającym się z trzech kromeczek z masłem, szynką, sałatą i pomidorem to 116 mg, a później drugie śniadanie to garść borówek i jogurt naturalny pitny - 91 mg. Zaraz zjem obiad i zobaczę co mi wyjdzie. Na razie wszystko zapisuje, żeby później łatwiej było mi komponować posiłki. A jak u Ciebie? Jak wysokie masz cukry?

Kasia jak tam w szpitalu? Mam nadzieje, ze da się jakoś wytrzymać? Najważniejsze żeby zbili glukozę i wszystko będzie dobrze.

Iga historia z tą aptekarką to jakaś masakra. Bardzo dobrze, że wystosowałaś skargę, ja też nie popuściłabym takiej babie! Ale jaki ma tupet! Mega chamski tekst.

anmiodzik super, ze malutka rośnie i ma się dobrze :-)

Co do macierzyńskiego to ja tez na początku zadeklaruję chęć wykorzystania rocznego urlopu. Majus współczuję tak krótkiego macierzyńskiego, czteromiesięczny dzieciaczek to jeszcze bardzo mała istotka i żal zostawiać ją z jakąś nianią. Dobrze chociaż, że będziesz mogła sobie pozwolić na dwa dodatkowe miesiące.

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=70504]Tekst linka[/url]

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaidqk3uhit79gg.png

Odnośnik do komentarza

Krófka, nieciekawa sytuacja z tatą, ale słuszna wasza decyzja, może dzięki temu oprzytomnieje. Nie może was przecież pogrążać. Możecie z nim porozmawiać, że jeśli zacznie się starać, to wasze relacje mimo rozwodu się nie zmienią i że jesteście nastawieni na pomoc...Ale on musi chcieć się zmienić.
Detuś, ja to marzyłabym o usg, co dwa tyg., czytałam gdzieś, że niektórzy lekarze tego nie zalecają (zwłaszcza państwowi), ale to są bujdy, usg nie szkodzi. Ja nawet, co miesiąca nie mam, tylko ja nie chodzę prywatnie...Jak chodziłam, to miałam minimum co dwa tygodnie, bo czasem latałam, co tydzień...
IgaJula, takie słowa w miejscu takim jak apteka są niewyobrażlane. Ja ogólnie nie spotkałam się z takim chamstwem. No może raz byłam zniesmaczona, jak wracałam z dworca kolejowego i jakiś taki menel mnie zaczepił, że się nażarłam grochu, to pewnie dlatego mnie tak wzdeło...No ale okoliczności i miejsce sprzyjające, ku takim zaczepkom.

Ludzie na ogół są mili dla kobiet w ciąży, chyba że chodzi o ustępowanie miejsca, a na to, że ktoś mnie przepuści w kolejce, to nawet nie liczę, w marketach są kasy dla uprzywilejowanych, z których i tak na razie nie korzystam, bo wytrzymuję. W komunikacji miejskiej, miejsca ustępują faceci w wieku od 25-40 lat (w wieku reprodukcyjnym:), nie zawsze, co prawda i panie, ale takie po 60tce. Ostatnio weszłam ja i pani o kulach, która miała coś z nogą. Mi nikt nie miał zamiaru ustąpić miejsca, a tamta pani do mnie, żebym to ja usiadła, zaczełam się zapierać, bo kurczę "kalece" miejsca nie będę odbierać, to wtedy jakiś starszy pan mi ustąpił, ale miał taką minę, że szczerze mówiąc usiadłam, ale wolałabym, żeby tego nie robił. Na jego gębce malowała się taka łacha i wyraz największego poświęcenia i jeszcze mnie szturchnął, za co już byłam skłonna mu powiedzieć, że precz z rękoma ode mnie i sobie nie życzę by przekraczał taką barierę, nie jesteśmy znajomymi, bo nie znoszę, jak jakieś obce osoby mnie dotykają, albo zadają mi osobiste pytania.
Deski przyszły, ale robotnicy dziś na mur beton się nie pojawią...
Apropos macierzyńskiego, kiedy składa się podanie o urlop do pracodawcy? Do dwóch tyg. po prorodzie, czy coś takiego. Mój M chciał zapytać księgowych, jak zanosił zwolnienie, ale powiedzieli mu, ze nie mają czasu. Więc znów muszę przez szefową pytać. Są na mnie skurczysyny jedne, obrażeni, że raczyłam ich poganiać. Nie wysłałam wtedy szefowej tego pisma z zusu, że przez to, że zgubili mi zwolnienie, coś tam mi ucieli z jednego zasiłku, żeby żona szefa z nimi przeze mnie nie pogrywała. Nie udowodnię im tego, ale w firmie wszyscy wiedzę, że to oni zgubili zwolnienie, a nie że ja nie doniosłam, bo jaki miałabym mieć w tym interes, by działać na własną szkodę. Ale teraz wyśle. Z zapytaniem o formalną ścieżkę związaną z macierzyńskim.

http://www.suwaczki.com/tickers/lprk3e5e0ehn61u6.png

Odnośnik do komentarza

Truskawka ja mam gorzej, po jednej razowej kromce z jakimś dodatkiem mam 80-90, zależy od dnia, wszystkie mi się bardzo wahają, czasami jest 70, czasami 120. Jem często ale mało, dzięki temu nie przekraczam 120, czasami na czczo mam powyżej 90, ale to wtedy gdy zjem zbyt późno tzn o 22, mimo iż położe się około północy.
Misiabella u mnie w firmie wniosek można złożyć od razu u kadrowych. wygląda to tak, że tatuś dziecka jedzie z wnioskiem i aktem urodzenia do biura i wszystko załatwia. Ja po porodzie zajmuję się tylko Maleństwem. Mam powiedziane, że muszę załatwić to jak najszybciej.
Też jestem zdania, że becikowe powinno należeć się wszystkim mamom, wszystkie przecież płacą podatki!

http://www.suwaczki.com/tickers/16udgzu35dkibaiz.png

Odnośnik do komentarza

Uśmiechnięta, ja nie mam chyba raczej żylaków odbytu i w innych miejscach, chyba że lekarka coś widzi i mnie nie informuje (od chwili wojny z księgowymi nikomu już nie ufam, paranoiczka ze mnie się zrobiła:). Na nogach też nie, choć siatka żył zaczęła być widoczna pod skórą (nienawidzę tego). Na brzuchu też nie mam rozstępów, ani nigdzie indziej, ale brzuch mnie czasem zaswędzi...
Elleves, no to reanimuj biedaka, to ten od krav magi:)? Widać i takiego zwykłe przeziębienie czasem powala:).
Zęby będę miała poleczone, co do ostatniej najmniejszej dziurki. Jeszcze mi na koniec zrekonstruuje dwie nadkruszone trochę plomby, bo mi tam w dwie kieszenie jedzenie za bradzo wchodzi. Po każdym nawet najmniejszym posiłku muszę myć zęby i używać nici. Tak więc, dwie poważniejsze rzeczy mnie czekają i dwie lajcikowe, razem cztery wizyty, a chodzę dwa razy w tygodniu. Jakbym chodziła jeszcze prywtanie do ginekologa, to by mnie to zrujnowało finansowo:).
Anmiodzik, super,że wszystko się unormowało i jesteś zadowolona z wizyty!
Truskawka, Detuś, powodzenia z cukrowymi dietami! I oczywiście dla Kasia 79 także, jak wróci ze szpitala. Kasiu odezwij się, co tam u Ciebie.
No i wszystkie szpitalne dziewczyny, trzymajcie się raz jeszcze!

http://www.suwaczki.com/tickers/lprk3e5e0ehn61u6.png

Odnośnik do komentarza

Majus, IgaJula - no niestety, reanimacja skończyła się na czosnku i soku malinowym. Bez buziaków :( a teraz chorusek leży i ogląda "rodzinkę.pl".

Iga - skandaliczne zachowanie farmaceutki. Mam nadzieję, że chociaż Cię przeprosiła albo usłyszała konkretne słowa od przełożonego. I pomyśleć, że przy takim poziomie bezrobocia m.in wśród absolwentów, niektórzy mogą sobie pozwolić na takie zachowanie w pracy.

Misiabella - o ile dobrze pamiętam należy dostarczyć 3 dokumenty:
- skrócony odpis aktu urodzenia - spokojnie, może być kopia, ale orygniał trzeba mieć do wglądu.
- Wniosek o udzielenie urlopu macierzyńskiego, coś w stylu: "Wnoszę o udzielenie przyslugującego mi urlopu macierzyńskiego w okresie od dnia porodu (tj: data) aż do wyczerpania urlopu w łącznym wymiarze 52tyg". - Oświadczenie o braku zamiaru korzystania z urlopu rodzicielskiego drugiego rodzica.

Uśmiechnięta - ja na razie żadnych żylaków i rozstępów nie mam. Skóra na brzuchu też mnie nie swędzi, choć brzuchol jest już spory, a po wypiciu 2litrów wody, to mam wrażenie, że zaraz pęknie. Smaruję na przemian Elancyl i oliwka Bambino + peelingi.

http://www.suwaczek.pl/cache/9efb4a2460.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...