Skocz do zawartości
Forum

Listopadóweczki 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Cześka yhym....zadzwonie na kadry jak bede dawać kolejne zwolnienie i sie dowiem :P nikt nie umie nigdzie prosto napisac wytłumaczyc tylko same zakrętasy:P
mnie plecy bolą juz od dłuzszego czasu:) brzuch tez twardnieje;) wieczorem to jak kamień :P jeszcze od tego naciagania zaczeła mnie skóra z boku brzucha tak jakby hmmm piec? ostatnio jak sie mocniej wytarłam recznikiem po brzuchu wlasnie z boku myslalam ze zejde....jakby mi sie skóra paliła...

oosaa fajna połka:D tylko nie miałabym co na nia wrzucić :P zreszta i tak pewnie koty by ją przejely ;) ale fajny pomysł na mini biblioteczke w koncie np. salonu:)

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b15nmgn8vknf3.png

Odnośnik do komentarza

Padam, wróciłam z zakupów, powiesiłam pranie i przesadziłam kwiatki. Idę jeszcze posprzatac po obiedzie.

co do tego macierzyńskiego, Ja na przykład od marca (czyli licząc koło 5 miesiaca macierzyńskiego) wracam do pracy.
A kogoś do opieki nad dwójką dzieci szukam już od 3-4 miesięcy, i liczę że wreszcie znalazłam.
Wiecie że teraz pracuję, i niestety będę musiała wrócić szybciej...

Nie każdy ma taką możliwość siedzenia z dzieckiem, A mimo to uważam że i tak sporo czasu spędzam z córką. :)

Poprostu nie opłaca mi się siedzieć w domu, lepiej zarobię idąc do pracy, a wiadomo, wydatki przy dwójce dzieci sa jeszcze większe.

http://www.suwaczek.pl/cache/02953dc74c.png

Odnośnik do komentarza

Ja tam tez planuje wykorzystac opcje rocznego macierzynskiego. Cudowna mozliwosc. Ale rozumiem tez mamy, ktore wola wczesniej wrocic z powodow finansowych. Ja np dojezdzam do pracy, wiec te 20%, ktore zabiora, to poszloby w duzej mierze na dojazdy. Wiec nie mam co sie zastanawiac.
Leze nadal w szpitalu - patologia jest zaraz przy porodowce. Straszne wrazenia :( ogladam dziewczyny z bolami... Coraz bardziej boje sie porodu...
Majus wez mnie do siebie :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhmai6ai0ev.png

Odnośnik do komentarza

Cześka, Malyna miałam tak. Umowa kończyła się z końcem grudnia, a synka urodziłam w listopadzie. Więc do końca grudnia zasiłek macierzyński wypłacał mi pracodawca, a od stycznia do końca trwania macierzyńskiego płacił mi ZUS. Tylko wtedy to było 4,5 mca podstawowego plus dwa dodatkowe tygodnie.
Moniniuss u nas było tak że żeby dostać miejsce w żłobku oboje musieliśmy pracować tzn. musiałam najpierw wrócić do pracy po macierzyńskim (nie można też było być na wychowawczym) żeby dostać miejsce w żłobku. Więc takie błędne koło. No bo jak wrócić do pracy skoro nie masz z kim dzieci zostawić?
Oosaa ponawiam pytanie- co tam nie tak było z Grześka wynikami? Diagnostyka- powtarzaliście u nich wyniki? bo z nimi to róznie bywa...
Justys cos nowego Ci powiedzieli? dalej bierzesz p/zakrzepowe? faszerują Cię kroplówkami?

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv8u69b5gwy6bs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44j7p2ln7nw.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpc9aw40ro.png

Odnośnik do komentarza

misiabella urosept - można stosować ja biorę też :) ja w ostatnim miesiącu przytyłam ok. 4kg i lekarz zadowolony...

kanałowe bez znieczulenia się da - jak ząb sam zaczął umierać wtedy jest już jakby zatruty. U mnie dzisiaj właśnie tak było. I UWAGA umarł mi ZDROWY ząb! i dentystka mówiła że niedawno identyczną sytuację miała u innej "ciężarówki" (też 7-8 miesiąc) za tydzień znów wizyta ale chociaż już nie boli i mogę normalnie funkcjonować :D

http://www.suwaczki.com/tickers/l22npx9i0vxunlu6.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqprj48agnghpqtk.png

Odnośnik do komentarza

Witam o 5 chociaż nie śpię znowu od 2. Nie mogę zasnąć, szlag mnie trafia:/ walczyłam 3 godziny aż się poddałam. Jestem już po pierwszym śniadaniu, zaraz pewnie machnę kawę i koło 10 zaliczę zgona :) Młody dzisiaj prosto po badaniach jedzie do dziadków, bo idziemy na trzydziestkę znajomych. Pewnie zanim impreza się rozkręci ja umrę po kolejnej takiej nocy :/

justyś88 bidulko, fakt, od samego leżenia , oglądania i słuchania tego co dzieje się dookoła może się człowiek jeszcze bardziej pochorować :/

IgaJula musiało mi umknąć. WBC ma poniżej normy, limfocyty z rozmazie krwi obwodowej limfocytów ma nadmiar, a neutrofili segmentowanych za mało. Rozmaz i tak nie jest niepokojący ponoć. Gorzej z WBC :( Dzisiaj młody leci na kolejne badania, mam nadzieję, ze jeszcze dzisiaj dostanę wyniki... badanie ma być wykonane podwójnie. Mam nadzieję, że to tylko pomyłka w Diagnostyce, bo tam zawsze robimy. O ile rozmaz krwi obwodowej ciągle mu kiepsko wychodził o tyle WBC zawsze było w normie, lecz coraz bliżej dolnej granicy, aż spadło. Na szczęście spadek nie jest ogromny bo ma 4,4 przy normie od 5,0, ale jednak jest i nie można tego zbagatelizować:/

krófka , misiabella też jadę ponownie na urosepcie :D ciążowy standard :D

Cześka prędzej zrobić :) ale na pierwszy rzut i tak idą meble ogrodowe z europalet, które tu kiedyś wrzuciłam :) Tylko to już zapewne będę działać na wiosnę :)

Odnośnik do komentarza

Witajcie, czytam Was regularnie a mimo to drugi raz piszę... Nie śpię juz drugą noc z powodu choroby, w godzinę po zaśnięciu otwieram oczy i nie mogę oddychać, nos zapchany a przez gardło jakby mało powietrza się dostawało, to takie dziwne uczucie... Po krótkiej chwili muszę " ucuekać" z sypialni bo mam wrażenie że na tej małej powierzchni brak mi powietrza. Dziś nawet przeniosłam sie po północy do salonu, co chwile wstawałam żeby sie przejść bo w pozycji leżącej nos wogóle nie chciał sie odetkać... Sól fizjologiczna nie pomaga, bo nawet nie odtyka tego zapchanego nosa :( juz z bezsilności nad ranem chciało mi sie płakać :( byłam u lekarza, oczywiście dostałam antybiotyk :( mam wyrzuty sumienia bo nie wiem gdzie zalapalam to cholerstwo i najważniejsze jak Dzidzia znosi to, że ja choruję, strach o nasze Maleństwo mnie dobija a wizyta u gin dopiero w czw. Dziękuję Wam wszystkim że wspólnie razem stworzyłyście takie miejsce, dzięki temu o czym piszecie jesteście wsparciem ogromnym nie tylko dla mnie a i dla innych Mamuś które czytają forum. Każdej z was życzę miłego ciepłego dnia :) trzymajcie się Dziewuszki :)

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny! I ja dziś piszę z prośbą o pomoc. Gdy do Was dołączyłam starałam się nadrobić wcześniejsze posty, żeby czasem nie powtórzyć tematu. sporo się dowiedziałam i nie musiałam już pytać, ale nie doczytałam: czy miałyście problem z twardnieniem brzucha? Tak w okolicy pępka i powyżej. Nie jest to bolesne, tylko nieprzyjemne. Trwa kilka - kilkanaście sekund i puszcza ale po chwili znów się pojawia. Ginekolog mi powiedziała, że mogę się tego spodziewać, że mogą to być te skurcze Braxtona-Hisksa, ale podobno jest ich parę na dobę a wczoraj męczyły mnie cały dzień od ok. 11 do późnej nocy. Nie chce czytać po necie artykułów bo spanikuję. Ale jestem ciekawa czy też tak odczuwałyście?

Aha! i jeszcze jedno pytanie: czy my same możemy jakoś stwierdzić, że nam się szyjka skraca? Czy są tego jakieś objawy? Wiem, ze do pytania typowe do lekarza, ale czytam Was i dużo przeszłyście więc pomyślałam, że może mi pomożecie - uspokoicie. :)

Malaiza - ja na początku ciąży ok. 13 tygodnia męczyłąm się z kaszlem, katarem i zatokami i mi lekarka poradziła Prenalen spray do nosa (dla kobiet w ciąży i karmiących). Faktycznie przyniósł ulgę. I chyba jeszcze jakiś syrop z tej serii miałam.

Odnośnik do komentarza

Malaiza spróbuj inhalować się naparem z majeranku (majeranek zalej wrzątkiem i wisisz pod ręcznikiem nad miską z tym)
jagodowa to są właśnie te skurcze co ci mówiła położna. Mogą być dni kiedy jest ich dużo i mogą być takie kiedy wcale ich nie ma bo skurcze Braxtona-Hisksa są nieregularne. jeśli chcesz zmniejszyć ich odczuwanie to spróbuj wziąć no-spę :)

http://www.suwaczki.com/tickers/l22npx9i0vxunlu6.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqprj48agnghpqtk.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny
Chciałam każdej coś odpisać ale już nie wiem co komu.
Jestem chora,na antybiotyku. Wczoraj było lepiej a dziś noc nie spania, głowa,boli,uszy przytkane i wszystko mnie denerwuje. Synek też chory ;/ markotny,piszczący ;/z nosa leci jak z kranu ;/
Kochane mamusie co zrobić by mały się załatwił? już 3 dni nic. Dałam mu soku z marchwi (tarkowałam marchew i wyciskałam sok) dodałam jabłko do tego, dawałam powidła śliwkowe i nic. Nie chcę pchać w niego czopki ;/Puszcza tylko strasznie śmierdzące bonki . Jakieś rady?
No i w końcu po takim wyczekiwaniu dotarł do mnie majster. Od wczoraj remont. Bałagan straszny.Ale dzielnie sprzątam jak mąż ma wolne ręce zajmuje się synem a ja po nich szoruję podłogi.
Spokojnego dnia dziewczyny. I Samych dobrych wiadomości na wizytach.

Jagodowa są to skurcze. Ja miałam to tylko przez kilka godzin jednego dnia i więcej juz mi nie wracało.

Malaiza W nocy dla mnie pomagało na zatkany nos ssanie holsów czarnych. są mocne,nie szkodzą i ułatwiają oddychanie. W dzień inhalacje z jedną kropelką Olbasu.

Odnośnik do komentarza

Mika88m może sama śliwka, albo jogurt, u nas to działa. ile młody ma? Po Monte też raz dwa robi...

Justyś88 może jednak Cię wypiszą, nie zakładaj najgorszych scenariuszy.

Młody oddał krew, bardzo dzielnie, nawet nie płakusiał, zdążył oczywiście rozpracować plasterek, który dostał od pań na paluszka i cały się uwalił krwią :/ Ja się troszkę podłamałam. Wyniki będziemy mieli online ale dopiero poniedziałek albo i wtorek bo jakieś problemy mają:/ Zawsze coś:/ będę się pewnie od poniedziałku milion razy logować na ich stronę ze zniecierpliwienia. Pocieszam się tym, że to ponoć pracownia najlepsza w całym mieście, najstarsza, ukierunkowana na najmłodszych pacjentów - czego dowodem był brak płaczu :) No i co najważniejsze, badania robią bardzo dokładnie - ręcznie. Chciałabym wiedzieć w końcu na czym stoimy, tzn mieć potwierdzenie, że Diagnostyka się po prostu pomyliła....

Odnośnik do komentarza

No i wstalam:P
31 tydzień lecimyyyyyyyy:))

Oosaa współczuję takich pobudek. .jak ty w ogóle możesz funkcjonować? ? Ja bym dawno padła. 3mam kciuki za badania Grzesia! I czekamy na wieści.

Justys bidulko trzymaj się dzielnie dla maluszka! Zobaczysz jego uśmiech wynagrodzi ci ten pobyt w szpitalu! Najważniejsze ze jesteś pod obserwacją. Nikt nie lubi szpitali no ale czego się nie robi dla tych naszych szkrabow :) dasz rade!!

Mika zdrowiej! !! I tak się nie forsuj przy sprzątaniu!

Jagodowa mi też brzuch twardnieje codziennie nieraz na dluzej nieraz na chwilę ale biorę magnez poleże odpoczne i ustepuje:)

a co do kataru ja dwa razy w tyg psikalam xylogelem. Nic innego nie przynosiło mi ulgi. Myślę że normalne krople czy żele do nosa w małej ilości nie zaszkodzą. Zwłaszcza juz w tym okresie ciąży:) ale to musisz sama zadecydować. Ja miałam dość nieprzespanych nocy, żadne inhalacje i domowe specyfiki nie pomagały.tylko dzięki xylogelowi przesypialam całe noce.

a dziś chyba pobiłam rekord w sikaniu w nocy...byłam chyba z 10razy!! Za dużo się opilam na noc:P i takie skutki heh he. ..i cala noc śnił mi się Harry Potter co wczoraj oglądaliśmy:P i coraz częściej mam sny związane z porodem. ..
No nic trzeba wstać coś zjeść ogarnąć się i do sklepu:P

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b15nmgn8vknf3.png

Odnośnik do komentarza

oosaa taaa?? no to 32 :P no my to idziemy prawie łeb w łeb hehehe:)
to jak to w koncu jest....lekarz mowi ze 31 tydzien tu ze 32....zglupieć mozna :P czy to samo wychodzi ??
no widzisz jak z tymi lekarzami jest:/ zeby tylko byle co wypisać i nara....dobrze ze nas tyle to kazda cos doradzi i dzieki temu nie podasz Grzesiowi tego swinstwa. teraz pozostaje czekac na te wyniki:)

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b15nmgn8vknf3.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...