Skocz do zawartości
Forum

Listopadóweczki 2014


Rekomendowane odpowiedzi

CzekaCudu fajnie, ze wszystko w porządeczku :)

anmiodzikprzyznam bez bicia, ze nie słyszałam wcześniej o pieluchoceratce :D nie głupi pomysł, chociaż ja sobie nie wyobrażam przebierać dziecka na jakimkolwiek materiale. Przewijam tylko na przewijaku lub na takim przenośnym, składanym, który trzymam w torbie wózkowej. Jest wykonany z tego samego materiału co przewijak, więc raz dwa się go przeciera a przynajmniej pielucha fajnie jeździ, nie podwija się jak w przypadku przewijania na kanapie, pieluszcze flanelowej itp. Do tego, ten przenośny pięknie się składa, zajmuje mało miejsca i jest śliczny kolorowy :) A, przewijam jeszcze na stojąco, jak młody bawi się tak świetnie, że nie ma czasu się położyć :D

http://www.bdsklep.pl/gfx/600x600/3110148500014_1-okt-rozowa-mata-turystyczna-do-przewijania.jpg
nazywa się to turystyczna mata do przewijania

anmiodzikteż miałam taki bandzioch z Grześkiem :D wszystko w brzuch się pchało :) aż dziw bierze, ze skończyłam bez ani jednego rozstępu :)

Cześkaświetnie, że udało się wspólnie wybrać imię :) Jak tam się Dawid trzyma? oswoił się z braciszkiem ciut więcej ?:)

misiabella na masaże latam prosto do łóżka :D jeśli tylko R. nie jest padnięty :) Czasem są krótsze, czasem dłuższe, ale zazwyczaj jakieś są. Ma świadomość, że dźwigać tyle kilogramów przed sobą łatwo nie jest więc pomaga na tyle, na ile może. W końcu to przez jego córunię mnie tak boli ;p
Wózek od żony szefa bym odpuściła całkowicie. Szczerze mówiąc, dziwię Ci się, że po tym wszystkim w ogóle bierzesz taką opcję pod uwagę. Ja bym nawet za darmo od niej nie wzięła, to kwestia czasu i pewnie by Ci wyrzygała jak to taka wredota

Malynaa ja uwielbiam siedzieć na działkach ;p Grill, piwko (bezlakoholowe :( ), pogaduchy... ja jeszcze pogoda przyjemna to już w ogóle :) CO do Szymka, ja bym podjechała w drodze do teściów do szpitala na szybkie usg/ktg, lepiej na zimne dmuchać:/ Mam nadzieję, że wszystko gra i przy okazji życzę udanego czasu spędzonego z teściami :D My mieliśmy isć dzisiaj na urodziny chrześnicy na działkę, ale je przełożyli, więc mam tydzień luzu do spotkania z teściową po ostatniej akcji....

Gabi na pewno jej krzywdy nie robisz, po prostu przewala się z grawitacją na tą samą stronę i walczy o wygodną pozycję. Nic się nie martw :)

Moniniuss mój młody też skrupulatnie zaciskał kolanka na każdym usg więc doskonale znam Twoje zniecierpliwienie i rozczarowanie zarazem :/ Cóż , widocznie szykuje CI niespodziankę ;p

a ja właśnie kawkę dopijam, czekam jak R. z budowy wróci bo pojechał kosić trawę, młody ucina sobie drzemkę po hardcorowej nocy. Planujemy po południu, jeśli tylko pogoda się nie spierdzieli, podjechać na lotnisko pokazać młodemu samoloty, bo ostatnio ma bzika na ich buncie :D A że jest takie fajne miejsce, nad którym centralnie samoloty schodzą bardzo nisko już do lądowania to postanowiliśmy je wykorzystać, aby misio zobaczył samolot z bliska z każdej strony łącznie z podwoziem :D Nie mogę się doczekać :D

Odnośnik do komentarza

Oosaa no właśnie ja sobie nie wyobrażam położyć gołej pupci bobasa na tym zimnym przewijaku, mam frotowe ochraniacze (takie jak przescieradelka) na przewijak i na to jeszcze dawalam zwykle pieluszke flanelowa, żeby Nati milusio pod sobą miała.. a w razie czego sciagalam i pralam.. wiesz, bo ja tak ciepelko lubię i też wszystko w takich lnianych i cieplych kolorkach miałam, ze w razie czego uniwersalne jest dla dziewczynki i chłopaka. A ten składany przewijak chciałam sobie dokupić do torby wozkowej, z tym ze nie doszlam jeszcze do tego zakupu.. pieluchoceratki wystarczyły.

Odnośnik do komentarza

Malyna nie wiem co mu chodzi po głowie z tymi alimentami hehe mam nadzieję, że nic nie planuje:)
Cześka w moim otoczeniu duuużo było przemian z dziewczynki na chłopca więc ja się wstrzymuję a mój P. i tato mają nadzieję heh
oosaa może w 30tyg na Usg mi coś się wyjaśni;p Na razie jest mi okropnie smutno, że "zdjęcia porno" jak to nazwał lekarz nie jest mi dane zobaczyć;-) Jak na razie termin przesunął mi się z 29.11 na 22.11^^ a liczyłam na końcówkę^^
Spotkałam koleżankę na mieście, która przywitała mnie tekstem " Monika nie chcę nic mówić ale przytyłaś"^^ od razu się zaczynam przeglądać w wystawach czy wyglądam faktycznie jak hipcio.

http://s1.suwaczek.com/201412114580.png

[link=https://dzidziusiowo.pl/suwaczki]noborderhttps://dzidziusiowo.pl/suwaczki/5fa867d16cfeb.png[/img][/link]

Odnośnik do komentarza

hej. co do tego spania, to specjalnie polecaja na boku, zwlaszcza na lewym, ze to najlepsze podobno dladziecka. u mnie to samo... jak tylko leze na boku , to maly kopie... i mi samej jest tez nie wygodnie. najlepiej mi - w czasie ciazy spi sie na plecach, choc sa przeciwskazania wlasnie co do tej pozycji - zle zle z krazeniem, dla nas i dla plodu. sama sie wlasnie w tym pogubilam, bo wlasnie w tej pozycji czuje sie najlepiej i mam wrazenie ze dziecko tez,ale potem mysle sobie o tym krazeniu, i owszem pewnie tez w pozniejszej jeszcze ciazy jest dodatkowo ucisk na kregoslup. Jedna rzecz na plus jest taka, ze i tak nie przespie calej nocy , bo wstaje kilka razy do toalety. tak czy siak zasypianie dla mnie na boku to koszmar, w innych artykulach pisza , ze przyszla mama powinna polegac na swojej intuicji, a ostatnio na USG mowilam o tym spaniu i ze najwygodniej mi na plecach i dziecko wtedy tez spokojne , to mowila , ze skoro tak - to mam tak spac.
ogolnie to my chcemy spac w nocy - bo w ciagu dnia praca, czy poprostu - dzienny tryb zycia. I w nocy kladziemy sie zmeczone. z dzieckiem jest raczej na odwrot - jestem zwykle ponad 8 h na dzien na nogach, chodzac - dziecko ''ukolysze'' do snu. jak ja sie klade - ono sie budzi tak naprawde i normalne ,ze sie wierci wtedy. No to ratunku hehe, takie bledne kolo

http://dzieci.pl/kat,1033567,title,Jak-spac-by-nie-szkodzic-dziecku,wid,14826033,wiadomosc.html?smgputicaid=61350e

http://www.osesek.pl/ciaza-i-porod/zdrowie-i-badania-w-ciazy/1314-prawidlowa-pozycja-do-snu-w-ciazy.html

poduszka miedzy nogami pomaga mi wygodniej spac na tym lewym boku , ale i tak sie krece co jakis czas. potem usprawiedliwiam sie tym, ze dzidzia spi przez o wiele wiecej godzin w ciagu dnia niz ja w nocy - mysle ze nie robie jej az tak wielkiej krzywdy - gdy juz wyczerpana zasypiam na plecach i tak na gora 2, 3 h

http://www.suwaczki.com/tickers/rg509jcgm4g4slga.png

Odnośnik do komentarza

Ktoś pytał w którym tygodniu jestem - obecnie wychodzi 30t4d.
Terminami z USG proponuję się nie przejmowac. Pod koniec ciąży wszystko się zmienia. Mi w pierwszej na każdym USG wychodziło że urodzę dwa tyygodnie wcześniej a i tak urodziłam 3 dni po terminie :) (i możecie wierzyc że robiłam wszystko żeby urodzic wcześniej - mycie na kolanach,latałam po schodach, spacery 4 godzinne, jeszcze oprócz tego do ostatniego dnia chodziłam do pracy, a wiecie co mnie przyspieszyło?? W dniu porodu z rana postanowiłam pierwszy raz zobaczyc prawdziwy poród na necie - i pierwszy skurcz miałam po 2 godzinach, po 2,5 odleciał mi czop i za chwilkę byłam w szpitalu) :)

Oprócz tego, dziś jest pierwsza sobota kiedy nic nie posprzątałam. Nie mam natchnienia. Da się życ wiec nie jest tragicznie. A ja mam wielki dom do sprzątania same mieszkania zajmują nam 250m2, więc na dziś wymiękam. Jutro nas nie ma cały dzien, dzis też wieczorkiem wychodzimy, więc postanowiłam posprzatac w poniedziałek po pracy :)

http://www.suwaczek.pl/cache/02953dc74c.png

Odnośnik do komentarza

Wykończyła mnie ta ikea, mieliśmy skoczyć na dwie godzinki, a byliśmy prawie cztery. Kuchnie jak dla mnie zeszły tam na psy, jakieś pseudo szuflady na frontach, udziwnienia, osobiście bardziej wolę wertykalne podziały. Aby wstawić taką kuchnię musielibyśmy rozkuć trochę ścianę:). Jeszcze mamy nadzieję, że tamten stolarz będzie mógł ją wykonać, robi w miarę porządnie nowoczesne meble i może nie będzie taniej niż w ikei, ale na pewno też nie drożej i przynajmniej dokładnie tak, jak chcemy. Rozglądaliśmy się też za niedużą sofą rozkładaną i nie mogliśmy uwierzyć, że takie badziewo, jakie widzieliśmy, kosztowało tam ze dwa tysiące złotych. Niestety zabrakło mi sił, bo niedaleko jest sklep z polskimi meblami, "mebel plast", kiedyś tam kupiliśmy kanapę rozkładaną narożnikową w przyzwoitej cenie, wzorującą się na włoskim designie. Są jeszcze tańsze polskie sklepy, gdzie podejrzewam, że taką sofę z lepszym systemem rozkładania można kupić za połowę ceny. Ale wypatrzyliśmy fajniutką półeczkę z mlecznego szkła, w sam raz nad grzejnik, który w przyszłym pokoju małego wisi na ścianie i puszcza na ścianę żółtawe smugi w okresie grzewczym, bo nie ma tam okna tylko są drzwi balkonowe. Po raz kolejny napiszę niestety bo ktoś nas ubiegł, i zanim dotarliśmy do dwóch miejsc, gdzie ponoć leżała, ktoś zdążył ją zapakować do swojego wózka i dopiero będzie za trzy tygodnie. Cholera ja już z babciami odpadam w przedbiegach, wszyscy mnie wyprzedzają!:) Wypatrzyłam też ramki na ścianę, 100x70, z plexi zamiast szkła, ale weźmiemy je już następnym razem.
Kupiliśmy jednak ręczniczek z kapturkiem, ikeowskiego królika przytulankę i to by było na tyle, przy wielkim wysiłku jaki w to włożyliśmy:), a bynajmniej ja.

Oosaa, od razu napisałam szefowej, jak tylko zobaczyłam maila, że za wózek dziękuję, ponieważ dostanę od brata, bo już sobie nawyobrażałam, co ona kombinuje. Potem miałam może z 5 min wątpliwości, ale koniec końców uznałam, że słusznie postąpiłam. Śmiałam się, że coraz droższe wózki chcą mi opchnąć. Nie chcę z nią wchodzić w nic, co nie mieści się w kontaktach i interesach formalnych.

Ja staram się spać na lewym boku, a jak już nie wytrzymuję, to podkładam sobie kołdrę pod prawy pośladek i plecy, by nie leżeć zupełnie na płask, tylko tak z lekkim przechyłem na lewą stronę. Od przodu wspomagam się poduszką dla ciężarnych.

CzekaCudu, zazdroszczę metrażu, ale nie powierzchni do sprzątania:). Ja bym chyba wymiękła, jakbym miała tyle pucować! Życia by mi zabrakło.
Dlatego, jakbym miała się budować, to dom miałby minimalną powierzchnię co do metra, najlepiej parterowy, a wolałabym postawić na fajnie zrobione ogród, otoczenie. Są w mojej rodzinie i nie tylko znane mi osoby, którym dzieciaki się powynosiły na studia i nikt nie chce do starych wracać. Potem zostają sami w wielkim domu, najczęściej na zadupiu, daleko do sklepu, do apteki, szpitala.

http://www.suwaczki.com/tickers/lprk3e5e0ehn61u6.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny wracam do tematu wózka. Któraś z Was (przepraszam nie pamiętam nicka) polecała firmę hartan. Wstępnie wybrałam ten model: http://dino.sklep.pl/nowy/wozek-hartan-topline-s-xl-2014-spacerowka-gondola-falt-fotelik-cybex-aton-basic-kurier-gratis-p-17947.html?zenid=6fc0632721a237712b32e35b0253d836 zastanawia mnie tylko ta gondola, bo ma długość wewnętrzną 75cm, wydaje się strasznie mało... w ogóle wszystkie wózki 3w1 zauważyłam, że mają takie krótkie gondole... co sądzicie o tym wózku? No i jaką długość gondoli Wy macie?

Odnośnik do komentarza

Misiabella no jestem i kurwica mnie trafia. ....
zero zainteresowania czym kolwiek co dotyczy nas....
nie zapytali ani razu jak się czuje, czy wszystko w porządku itp....mamy mieć ten remont który to oni mieli nam fundowac parę lat temu(obiecywali przy moich rodzicach) i ni chuja zero pytań czy nam coś brakuje czy coś potrzeba..tylko teść zaczął gadać ze oni będą robić sobie remont....mówiłam ze brakuje nam tylko łóżeczka to tez..jednym uchem weszło drugim wyszło. ...trafi mnie coś zaraz:////
Tu nie chodzi ze jestem materialistka i oczekuje miliony...tylko jest to smutne...bo moi rodzice pomagają nam jak mogą. .dołożyli nam do remontu ponad 20tys.jak coś trzeba to kupują. ... a ci kurwa jak człowiek sam nie napomknie to się nic nie odezwa. .i jeszcze z wielkim żalem ze coś muszą dać. ...a kurwa uj z nimi sami sobie poradzimy bez nich:] ale dosłownie nóż się w kieszeni otwiera...takiego wala do porodu nie przyjeżdżam:]

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b15nmgn8vknf3.png

Odnośnik do komentarza

Malyna, no to współczuję wku...a. Jeszcze gdyby nie obiecywali, można by szybciej machnąć ręką. A tak, to jest wprowadzenie człowieka w błąd, robienie nadziei, oj też tego nie znoszę...

Asia1985 Ja jeśli nabędę tego x landera, od bratowej -pod warunkiem zejścia z ceny (opowiem jej o szefowej, która chce mi wózek, który kupiła za 3,5 tys złotych odstąpić tylko nie wiem jeszcze za ile, a może powiem po prostu, że mamy dużo wydatków i tyle, a taki wózek widziałam taniej na allegro- bo widziałam za 900zł:)-jutro będę go testować, to z tego co wiem, to wewnętrzne wymiary gondoli ma 75x31cm. Nie wiem jednak czy to za mało, w bebetto pewnie jest trochę więcęj, z 80 cm.

http://www.suwaczki.com/tickers/lprk3e5e0ehn61u6.png

Odnośnik do komentarza

Malyna współczuję teściów jeśli cię to pocieszy to powiem ci, że moi są identyczni. Moi rodzice sie angażują chcą wózek kupić na przywitanie malca a teściowie w dupie. Potrafili powiedzieć, że dziecko ma u mnie dziadków. Kazali nam sie pobrać, bo to nie po bożemu a teraz, że kasy nie mają i jeszcze pytają jak przygotowania do wesela. Tak więc niestety... teściowie to teściowie... moi nawet nas nigdy nie odwiedzili we Wro bo skąpią kasy. Mi to tam w dupie, gorzej z moim P. który potrzebuje rodziców...ale co poradzić. Ważne, że twoi się interesują:)

http://s1.suwaczek.com/201412114580.png

[link=https://dzidziusiowo.pl/suwaczki]noborderhttps://dzidziusiowo.pl/suwaczki/5fa867d16cfeb.png[/img][/link]

Odnośnik do komentarza

Ja mam ich gdzieś. ...tylko szkoda mi moich rodziców. ..chociaż moja mama mówiła ze mam się o nic nie prosić ani nie pytać jak trzeba będzie się kupi i juz.
Także widzę ze rozumiecie mnie bez slow:) hehe dobrze ze jesteście dziewuszki:))

misiabella ja widziałam na stronce swojego miasta w ogłoszeniach ktoś x landera sprzedawał za 600:) wiec nasciemniaj tam bratowej by Ci chociaż do 700 spuściła.

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b15nmgn8vknf3.png

Odnośnik do komentarza

Malyna, w takim razie dobrze, że na rodziców możesz liczyć, a teściom kij w oko.
Dla mnie max za wózek będzie 800, jeśli sama zejdzie niżej, to się ucieszę. Powiem jej naturalnie, że widziałam taniej na allegro. Tyle jeszcze mamy do kupienia, normalnie żyliśmy do tej pory, jak bez mebli, jedna kanapa, stolik kawowy, łóżko, a właściwie bardziej materac, jedna komoda, biurko, półki na książki ot i to wszystko:), no i w mieszkaniu trzymane na honorowym miejscu rowery, do tej pory nam to stykało:).

http://www.suwaczki.com/tickers/lprk3e5e0ehn61u6.png

Odnośnik do komentarza

Malyna jakbym czytała o moich teściach, a raczej teściowej. Ona potrafiła mi w twarz powiedzieć, że jestem złą żoną, a ona najlepszą. Oczywiście mój mąż tego nie słyszał, bo potrafi wybrać moment, żeby mi dowalić jakimś tekstem. To ja jestem w ciąży, a ona rozczula się nad sobą jak to ona była 36 lat temu z bliźniakami w ciąży. Aż mnie częsie, ale przełykam ślinę i nic nie mówię, ale jeżdżę tam tylko jak muszę czytaj jak mnie mąż tam wywiezie.

asia1985 my wybraliśmy Hartan VIP, ale najpierw byliśmy w sklepie testować. Były tam dostępne VIP i Racer GT, którego wstępnie chciałam. Jak sie zdecydujesz to na stronie http://www.sklep-smile.pl/ jest taniej i jak polubisz ich na FB to masz 3% taniej. Czas oczekiwania 8-12 tygodni. My zamówiliśmy we wtorek i pozostaje czekać. jako dodatki wybraliśmy tylko adaptery, śpiworek So-wi i rzepy to przymocowania torby. Torba jest straszna z wyglądu i z ceny

Odnośnik do komentarza

Kuźde z tymi teściowymi to wieczny problem :/
Malyna głowa do góry i weź na luz bo szkoda nerwów. Strzel kilona z wody mineralnej ;P i będzie lepiej :P Jak to mówią... umiesz liczyć? Licz na siebie :*
Moja to się lubi wpierdzielać we wszystko a wózek to taki, a nie taki, ciuszki to najlepiej w rozm. 70 (bo dziecko szybko rośnie :DDDD) a czapeczka to po kąpieli dziecku na ciula potrzebna i ciągle coś wymyśla :P ale ja wszystko dzielnie znoszę bo co zrobić i d...leję na co dzień, bo mam tą "przyjemność" widzieć ją codziennie. Nie mówię, że się nie interesuje nami, ale to wtrącanie to mi bokami wychodzi.
Pozostaje nam tylko zacisnąć zęby i dać na luuuz. :)*

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/19873

Odnośnik do komentarza

Dobrze, że ja mam dobrą teściową, ani się nie wtrąca... Ani nic, jak pojadę to jak do rany przyłóż. Nawet jak byłam jeszcze mężatką z pierwszym i mój teraźniejszy mąż mnie tam zawiózł to mnie na przywitanie przytuliła :) Ale za to byłego Matka to wiedźma była. Na każdym kroku wyzywanie, ty kurwo , szmato itp. Wtrącała się to źle robię i tamto. Ile ja łez wylałam... 18 lat miałam jak wyszłam pierwszy raz za mąż bo w ciąży byłam. I z nimi mieszkaliśmy. Po 11 latach rozwód i dobrze bo drań i nierób z niego był. Masakra... A teraz mam super drugiego męża i teściową :D

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...